Autor |
Wiadomość |
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Sob 10:44, 21 Paź 2006 |
|
Ja słuchając ich czuję... ukojenie... ? Oblewa mnie taki błogi spokój, jakbym... ze środka burzy wróciła do ciepłego i bezpiecznego domu...
A Wy ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
heidi
:-)
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:48, 21 Paź 2006 |
|
Słuchając starej płyty TH czuje radość ^^ Wtedy zachowuje sie jak taki debil, bo mi odbija .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:20, 21 Paź 2006 |
|
A ja...
Czuje się lepiej.
No i tęsknie za tamtymi czasami.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kama
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Sob 11:59, 21 Paź 2006 |
|
Hmm co ja czuje?
Tak, pewnego rodzaju radość. Nic innego się wtedy nie liczy. Odlatuje po prostu. No i chcę mi się spiewać, stukać w coś, i w ogole mi odwala xP
TO obojętnie czy piosenki z nowym czy starym głosem. Jedyne co na mnie nie działa, a właściwie tak, lecz w odwrotną stronę to piosenki po angielsku. Nawet nie mam ich już, po prostu dla mnie nie istnieją i jest dobrze
Reasumując daje mi wiele dobrego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Sob 13:20, 21 Paź 2006 |
|
Chociażby nie wiem jak miała zwalony humor, kiedy puszczam płytę TH to mimowolnie na twarzy pojawia mi się uśmiech. Potem uśmiecham się do końca dnia, sama nie wiedząc dlaczego.
To taka nieopisana radość, która pojawia się nagle, ale trwa bardzo i to bardzo długo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Sob 13:46, 21 Paź 2006 |
|
Daja mi siłę. I tak jakoś, aż chce sie żyć, choćby dla usłyszenia tej słodkości
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Coli15
:(
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 14:41, 21 Paź 2006 |
|
Tęsknota,za tym co było
Radość z tego co jest
Siła, bo to mi daje ich muza
....i to narazie wszytsko jak mi się coś przypomni to dopiesze:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agata_Boss
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)
|
Wysłany:
Sob 15:41, 21 Paź 2006 |
|
Wiecie, to zalezy, jakiej piosenki slucham;D Ale ogolnie czuje to, co wiekszosc z was- radosc zadowolenie, powiedzialabym nawet, ze pewnego rodzaju euforie;P Po prostu kiedy slucham ich piosenek, to od razu mam lepszy humor.
A gdy lucham FIFF, ale wersje na zywo z koncertu, i jest ten boski moment z sama gitara, to daje mi takiego pałera, ze moglabym przebiec 10 w kolo bloku.
Konkludujac- sluchanie TH daje mi radosc, sile i...wspomnienia:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dark_Angel
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z łóżka Gustava ;>
|
Wysłany:
Sob 17:36, 21 Paź 2006 |
|
Kiedy słucham TH, mimowolnie się uśmiecham.
Piosenki ładują mnie taką... pozytywną energią.
Wiecie... Zaraz sobie ich włączę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lacuna
:]
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Sob 18:06, 21 Paź 2006 |
|
Kiedy słucham TH na kąpie to często wstaje z fotela i wariuje ^^' Ładuje we mnie energie...Ale matka nazywa mnie przez to wariatką^^'
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:33, 21 Paź 2006 |
|
Czasami nic nie czuję...
Dawniej, słysząc TH czułam dziwną sensację w żolądku.
Z tej sensacji zostało niewiele... Teraz to czysta pasja.
Teksty znam niczym modliwę, ktorej uczyłam się będąc małym dzieckiem.
Melodie poznam wszedzie i zawsze.
Głos Billa uznaje za sedno wszystkiego, co z ich muzyką związane.
Nic na to nie poradzę, że nawet mając doła, potrafię sie wtedy uśmiechnąć.
To takie dziwne, odległe szczęście, z czegoś, co mam na codzień.
A czasem smutek, bo żal mi tego, jak szybko przeminęło w nich to, za co ich pokochałam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jadzia
:)
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiesz że jesteś w tym lepszy odemnie? xD
|
Wysłany:
Sob 19:10, 21 Paź 2006 |
|
Jaj jak słucham piosenek TH czuje sie lepiej tak jakos lżej nie wiem czemu.Gdy słucham Schrei to wydzieram sie razem z Billem i mam w D**** co inni mysla o mnie czasami otwieram okna i puszczam na maxa muzyke, i sie uspokajam
Chcałam bym powróciec do tego co było na poczatku do tego szału na nich i wogóle
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Sob 20:04, 21 Paź 2006 |
|
Zależy jak słucham.
Jeśli słucham cichutko w słuchawkach, to czuję taki spokój. Wszystko staje się nieważne. Problemy znikają. Jestem tylko ja i muzyka.
A jeśli jestem zła, wkurzona to puszczam na fulla, aż sąsiedzi z bloku się skarżą. A wtedy napięcie mija, wyładowuję tą złość, krzycząc słowa, tak dobrze mi znane.
Jednak zawsze, kiedy słucham ich piosenek to czuję taką radość. Radość, że ich mam. Czuję tą magię wolności.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dranisiaa
:-(
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że chcę być szczęśliwa?
|
Wysłany:
Nie 19:59, 22 Paź 2006 |
|
To zależy od sytuacji i miejsca.
Kiedy jest mi wesoło czuję wielką radość, szczeście.
A kiedy mam doła wyładowuje swoją złość.
Ale za każdym razem czuję swego rodzaju błogość.
Taki stan, w którm nic mnie nie obchodzi.
Nie istnieją kłopoty, trudy i znoje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tysia
:-(
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia ;)
|
Wysłany:
Pon 9:45, 23 Paź 2006 |
|
To zależy, o których piosenkach mowa.
Przy wolniejszych, np. Rette Mich ogarnia mnie ogromny spokój. Wyciszam się...
Jest mi tak przyjemnie. Jestem inna niz zawsze. Spokojna.
A przy Szraj () np. szaleje. Kompletnie mi odbija. Rzucam sie po fotelach, kanapie. Skacze, dre sie razem z Kaulitzem, zachowuje sie jak jakaś małpa.
Wariatka.
Pajac cytując brata
Kocham ich!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|