|
|
Autor |
Wiadomość |
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Pią 19:09, 05 Maj 2006 |
|
czyżby zawieszenie broni???? I odbrze, bo żadne konflikty nie wpływaja dobrze na wenę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Sob 22:02, 06 Maj 2006 |
|
"No wszystko fajnie ale troche bez sensu ,ze to tak szybko...
Powiem tak naprawde szczerze ,ze z "wykątkowego" opowiadania robi się z niego "zwykly" i "oklepany" tak jak wiele innych opowiadan....Sorki." TaK WŁAŚNIE Asiulla napisałaś więc z łaski swojej odjeb się odemnie!!
Jesteś taka mądra to sama zacznij pisać opko i zobaczysz jak to jest. A to co pisała Ci na osobności pryczka czy jakaś inna dziewczyna jajco mnie obchodzi to jej sprawa... KONIEC TEMATU!!! BO NIE PO TO STWORZYŁAM TO OPKO ŻEBY SIĘ KŁÓCIĆ!!!! Acha Asiulla czytaj teksty, które napisałaś (to nie jest wredna uwaga) bo mylą Ci się literki...
***Cz. 44***
Magda szła żwawym krokiem ulicą oświetloną latarniami. Od czasu do czasu przejechało jakieś auto. Była smutna ale nie dlatego, że Tom sprawił jej przykrość było jej smutno, ponieważ wszyscy na których liczyła powoli ją opuszczali. Najpierw rodzina taty, później rodzice, teraz Tom, a niedługo będzie to Marta.
- Gdzie ja jestem? - szepnęła sama do siebie, usłyszała dźwięk silnika. Auto powoli zbliżało się do niej, w końcu lekko ją wyprzedziło i stanęło. Okno uchyliło się a w nim ukazała się głowa Sabiny.
- Magda wskakuj! Nie możesz iść sama... - syknęła jej kuzynka.
- Nie mam ochoty, chcę być sama...
- Magda nie rób se jaj właź do auta pojedziemy do domu! - styłu odezwał się głos Billa, który siedział w bagażniku Tylne drzwi otworzyły się i Marta wciągnęła do samochodu przyjaciółkę. Auto ruszyło i wszyscy pojechali w stronę domu Sabiny. Magda siedziała obok Marty na tylnym siedzeniu gdzie koło jej kumpeli spał w najlepsze Tom . Za dziewczynami w bagażniku siedział Bill oparty o boczną ściankę samochodu, obserwując Magdę wpatrującą się w okno. Georg prowadził, a obok niego siedziała Sabina. Słychać było tylko warkot silnika, cichą muzykę wydobywającą się z radia i ladwo usłyszalne chrapanie Toma.
*
- Dzięki. No to do zobaczenia... - Marta i Sabina żegnały się z chłopakami podczas gdy Magda szybko udała się do domu po cichu otwierając drzwi. Po udanej akcji udała się na drugie piętro umyła się i przebrała w piżamę po czym od razu poszła spać. Gwiazdki fosforyzujące świeciły jasno na suficie i na ścianie koło łóżka. Dziewczyna słyszała odgłosy kroków swoich współlokatorek , nie mogła zasnąć wpatrywała się w te gwiazdki rozmyślając jak będzie tu żyć... Co może spotkać ją w tym obcym dla niej miejscu?? ... Zasnęła...
**
- Ale mamo, a Magda??!! - dziewczyna usłyszała jak Sabina krzyczy coś do swojej matki.
- Niech śpi!! Za dwie godziny przecież wrócimy zostawiłam jej karteczke!! - rozmowa odbywała się na podwórzu. Magda usłyszała zamykające się drzwi auta, warkot silnika i charakterystyczny dźwięk odjazdu masywnej maszyny.
Ubrała się, zeszła na dół do kuchni aby zrobić sobie śniadanie i przy okazji odczytać zapis na karteczce zostawionej zapewne w kuchni przez jej ciotke. Miała racje karteczka była tak jak świeże bułki zostawione w szafce.
" Magduś jedziemy na lotnisko po Davida. Nie chciałam Cię budzić, w szafce masz świeże bułki, zrób sobie coś do jedzenia. Wrócimy gdzieś za dwie godziny z Davidem oczywiście .
Całuje ciocia."
Magda uśmiechnęła się pod nosem wyciągając z lodówki dwa pomidory. Zrobiła sobie herbate, zjadła śniadanie i stwierdzając, że nie ma nic do roboty udała się do ogródka na huśtawkę.
Usiadła na jednej z nich (koło ogrodzenia) i nucąc pod nosem znaną tylko jej melodie zakołysała się lekko. Jej długie blond włosy nie uczenane praktycznie powiewały na lekkim wietrze... Nie zwróciła nawet uwagi na przechodnia, Toma, który wpatrywał się w nią stojąc na chodniku...
- Magda? - zapytał cicho, dziewczyna spojrzała na niego...
- Czego chcesz?
- Moge się dosiąść? - wskazał na huśtawkę po drugiej stronie pnia.
- Jeśli chcesz? - odpowiedziała obojętnie i nim się obejrzała Tom przelazł przez ogrodzenie i usiadł na wolnej huśtawce.
- Wybacz mi... - szepnął tak, że ledwo dosłyszała co powiedział.
- Co mam Ci wybaczyć? - udała, że nie ma zielonego pojęcia o co chodzi.
- Wiesz co mam na myśli... - zerknęła na niego, wpatrywał się w nią. Kiwnęła przecząco głową. - Wczorajszy wieczór. Wybacz nie miałem pojęcia, że...
- ŻE to widziałam??! - zapytała z wyrzutem kończąc zdanie.
- Nie. Że to nie byłaś ty... - ponownie spojrzała w te orzechowe oczy, które mimo wszystko mówiły prawde. Chłopak zszedł z huśtawki i kucnął przed Magdą zatrzymując ją przy tym (huśtaniu się). - Upiłem się... Myślałem, że to ty. Nawet nie widziałem jej twarzy wyraźnie, dopiero pozanłem ją jak Bill mi przywalił i wykrzyczał, że to Roksi. - na twarzy Magdy pojawił się mały uśmiech. - Prosze wybacz mi... to ciebie pokochałem, to ciebie kocham i to na tobie mi zależy. Nie na niej czy na jakiejś innej barbie, tylko na tobie...
- Tom... Sama nie wiem...
- Magda prosze daj mi jeszcze jedną szanse, nie pożałujesz...
- ... -
- Skarbie...
- ... -
- Odezwij się... chociaż spójrz na mnie...
- Jak na ciebie spojrze to od razu ulegne... zrobisz taką żałosną minke i już...
- Prosze...
- ... - Tom uchwycił ją za brode i lekko skierował w swoją stronę tak aby nie miała wyboru i spojrzała na niego.
- No to jak? - >żałosna minka<
- ... - pocałował ją, wiedział że już i tak mięknie.
- A teraz?
- No dobra ale to ostatnia szansa, trzeciej nie będzie, nie licz na to.
- Kotku!! - Tom uścisnął ją, ucałował, uścisnął, ucałował, uścisnął...
- Dobra starczy tego... bo mnie zadusisz... tchu... powietrza... nie moge złapać!!! Pomocy!... Ratunku!... Help!... Tom!!
- Muszę się nacieszyć. W końcu długo cie nie wiedziałem.
- Już się boję co będzie jak przyjade za kilka dni...
- Jak to?
- Bo jutro do Polski jade. Ja, Sabina, ciotka, chyba wujek no i Marta tyle, że na stałe.
- -
- Bill Ci nie powiedział?
- On chyba nawet nie wie.
- To może leć mu powiedzieć, bo jak sie Marcie przypomni to chyba będzie z deczka zaskoczony... - chłopak jak na skinienie śmignął przez ogrodzenie i biegł ku swojemu domkowi. Magda odetchnęła i poszła do 'swojego' domu... Chciała doprowadzić się do porządku, przed przybyciem ciotki, wujka, Sabiny i Marty no i może na wcześniejszą wizyte bliźniaków. Chcących dowiedzieć się kiedy wyjeżdżamy i kiedy wracamy spowrotem. Dziewczyna przy okazji z grubsza posprzątała. Włączyła telewiezor i zagłębiła się w filmie komediowym czekając na przybycie reszty.
- Magda!! - do pokoju wleciała rozradowana kuzynka. - Mój tato przyjechał!! Przyjechał!!! - cieszyła się jak małe dziecko.
- Cześć wujek!! - przywitała się wstając z kanapy.
- Witaj Magdeńko!! No i jak tam się u nas podoba?
- Super!
- No to mi się podoba. Bezproblemowa dziewczyna...
- Tato?! - Sabi zrobiła oburzoną minę.
- No co??? Buhahahahhaha!
- Jajco!! HEHEHE!
- No dobra kobity ja ide się zdrzemnąć a wy rozpakujcie prezenty jakie wam przywiozłem. - Jak małe dzieci dziewczyny rzuciłe się w kierunku dwóch ogromnych toreb.
- Może zrobić Ci coś do jedzenia? Napewno jesteś głodny... - zagadywała ciotka Mariolka udając się razem z wujkiem do kuchni.
- A może jednak się skuszę. Co dobrego mamy dzisiaj na obiad?
- O nie, nie, obiad będzie dopiero za dwie godziny teraz zjesz coś innego i pójdziesz się zdrzemnąć już... - odgłos rozrywanych siatek i opakowań zagłuszył dalszy przebieg rozmowy dziewczyny zajęły się przymierzaniem ciuchów i próbowaniem nowych smakołyków.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Sob 22:25, 06 Maj 2006 |
|
superaśnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hahaha wymyślam dzisiaj nowe słowa! pozdrawiam Cię Kamis i już sie tak nie bulwersuj bo troche Asiulli mi sie robi żal... bo ona chyba naprawdę się nie spodziewała takiej reakcji po tobie...wybacz jej nooo nie chce żebyście się kłóciły przez opowiadanie pozdrawiam was obie!! pa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinura
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Czudec
|
Wysłany:
Nie 10:43, 07 Maj 2006 |
|
świetne wspaniałe wogole nie mam słów zeby określic to opo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Nie 10:52, 07 Maj 2006 |
|
Jak zwykle świetnie!
Kamis nie denrwój się!
Nie zwracaj uwagi na komentarze niemiłe (delikatnie ujmujac)
Pisz jak piszesz bo to jest właśnie fajne!
Bardzo podoba mi się twoje opowiadnie
i pomysły jakie w nim dajesz!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:17, 07 Maj 2006 |
|
Tak Nicky nie spodziewałam sie takiej reakcji:/ I nawpewno nie chcialam zaczynac klutni! Napisałam tylko to co myslałam. Kamis mnie zjechala i do teraz zastanawiam sie za co. Napisałam na nią cos? Typu "Pojebane opowiadanie,przestan pisac bo zasmiecasz to forum i zygac sie chce jak to sie czyta". Napisałam? Kamis odpowiedz! Eh...
I widze ,ze Tobie nie wolno pisac nic SZCZERZE bo zaraz ty człowieka zjedziesz z gory do dolu!
Jak tak zareagowałas na taki komentarz to widze ,ze Ty wolała bys same przeslodzone komentarza. Tak? Ehh...
I z łaski swojej odjeb Ty sie odemnie bo Ty mnie zjechałas a nie ja Ciebie!
Widzisz identycznie mogla bym ja sie dopieprzyc to twojej uwagi ,ze mylą mi sie literki. To jest to samo:/ Mialas cos zlego na mysli? Nie. To tak jak ja!!!!![/code]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Nie 15:54, 07 Maj 2006 |
|
hejejejeeej ! Już proszę nic nie mówić na ten drażliwy temat ;D Będzie lepiej dla wszystkich ;D A do Kamis... Mrrr część cudownaa... Tylko strasznie krótka ;( Kurcze no postaraj się i napisz coś dłuższego ! Pozdrawiam all ! ;**
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Nie 15:55, 07 Maj 2006 |
|
Napisałam co napisałam i żałuje!!! Przepraszam... Tyle że ja napisałam, że to nie jest złośliwa uwaga. I wiesz co zamknij się lepiej bo ja licze na szczere kometarze,a to że moje opko się innym podoba i nie chcą pisać wrednych komentarzy to nie moja wina. A może ty poprostu z zazdrości to piszesz co? Mam to gdzieś, napewno nie obraziłabym się o to, że ktoś napisałby jakiś 'inny' koment bo ja tu jestem po to żeby pisać opko i poprawiać niedoskonałości które wypatrzą oczy czytających, bo ja jako autorka inaczej na nie patrze niż wy. Widze, że to raczej ty masz jakieś problemy bo zaczynasz czepiać się Nicky która nic Ci nie zrobiła. I kto tu się kogo czepia? A zresztą nie będę zwracać uwagi na to, że masz jakieś problemy, bo ja sama mam ich wiele w życiu prywatnym i to mi wystarczy więc daruj sobie. Bo widzisz Nicky napisała, że zaczyna jej się robić ciebie żal, a ty znowu swoje. Wam moje drogie też radze się nie przejmować tym co ona na was wypisuje w tym tobie Nicky. Żegnam, pa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Nie 16:59, 07 Maj 2006 |
|
Częśc była fajna.... miło, że Tom i mAgda sie pogodzili
a tak poza tematem...
"A to co pisała Ci na osobności pryczka czy jakaś inna dziewczyna jajco mnie obchodzi to jej sprawa.."
Ja nic do nikogo nie pisałam, nie piszę i nie będę pisac!!! Troche mnie zabolało, że uważasz, ze prowadzę jakąś propagande przeciw tobie... Jestem uczciwa, a co najważniejsze, nie jestem dwulicowa...Czy myslisz,że tu piszę, że ty i twoje opo je4steście spoko, a za plecami rozsyłam jakies listy, aby na ciebie wjeżdzac??? Jeśli tak uważasz, to jesteś w błędzie...ja nic nie knuję.. więc proszę się odemnie odpierwiastkowac!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Nie 17:59, 07 Maj 2006 |
|
p.s.A po za tym pryczka tez napisąła ,ze zgadza się ze mną a ty masz wonty do mnie:/
Tak napisała Asiulla. Naprawde nie obchodzi mnie czy ty do niej piszesz czy nie. Nie uważam, że jesteś dwulicowa nic takiego... nie znam Cię ty prawdopodobnie też mnie nie znasz, a ja nie jestem taka, że jak coś mi się nie podoba to zaraz mówię, że ktoś jest taki i taki. Wybacz jeśli tak to ujęłaś PRZEPRASZAM i widzisz właśnie dlatego nie lubię się kłóćić. Miałam już taką akcję i dziewczyna z którą się kłóciłam wmieszała w to wszystkie znajome mi osoby... Nie wiem może Asiulla napisała to w złości.
OFICJALNIE JUŻ SIĘ POGODZIŁYŚMY!!
Wybaczcie za tą akcję. Przepraszam Cię Asiulla.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:15, 07 Maj 2006 |
|
No wiec zaczne od opowiadania.
Cześć fajna:D
Fajnie wymysliłas z tą pomyłką
Heh:D Ja tez zawsze jak mam swieze bulki to robie z pomidorem:D heh no lol:D
Ah...A tym oczom bliźniaków to nie da sie nie wybaczyc...
A i Pryczka....Nie złość się Kamis poprostu źle zinterpretowała moje słowa bo jak ja dałam swojego pierwszego komenta to Ty mnie poparłas i ja napisąłam do Kamis ,ze czemu tylko do mnie ma wonty jak Ty także tak uwazasz...
I nie złość sie juz!
A ja i Kamis pogodzilysmy sie i jest wszystko ok Pozdrawiam!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Pon 17:02, 08 Maj 2006 |
|
Sopo kofane, ze mna wszyściutko ok Nie złościłam sie tylko miała taaaakiem malutkie "ale"... Jestem radosna, bo sie pogodziłyście Nie lubie, jak ktoś sie kłuci, bo robi się nieprzyjemna atmosfera...ale teraz, to HURA RADOŚĆ Buziale dla was obu za wolę pojednania
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Pon 18:01, 08 Maj 2006 |
|
yy...ja nie wiem co mam napisać...dziwnie się czuję... nie czuje się jakos obrażona na Asiullę bo nie zauważyłam żeby na mnie wjeżdżała... ehh... ale juz nie wracajmy do tego tematu cieszę się że już wszystko ok między wami bo nienawidzę kłótni i tak jak napisała pryczka niemiłej atmosfery z tym związanej ... pozdrawiam was!! a szczególnie Kamis i dzięki że się wstawiasz za mną...
p.s. opowiadanie jest super i masz pisać je dalej ja czekam na następną część! nie zawiedź mnie pa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
^Martoocha^
:(
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta pewność, że marzenia się nie spełniają? xD
|
Wysłany:
Pon 20:23, 08 Maj 2006 |
|
no ta część jest wyśmienita..... świetna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Wto 19:27, 09 Maj 2006 |
|
No nareszcie zgoda !! Hura!! Mam nadzieje ze bedzie juz oki:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |