Autor |
Wiadomość |
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Nie 13:23, 23 Kwi 2006 |
|
poradzisz sobie Kamis!!!! Nie przejmuj się chemią, pomyśl, czym jest jakis tam głupi przedmiot w porównaniu z wiecznością.... No proste, że niczym A tymczasem będę czekała na następną częśc, tak , jak wierny pies czeka na przybycie swojego właściciela :p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Pon 14:24, 24 Kwi 2006 |
|
Zdałam!!!!!!!! Mam piąteczke... piąteczke... piąteczke!!!!!!! (Ale ze mnie debil ciesze sie jak dziecko które pierwszy raz w życiu jakąś pożądną ocene dostało) buhahahahha. Niom ale udało mi sie dostałam piękną 5 z tych pytań.
Nicky: No fakt ja to sie tam nie znam jestem w drugiej klasie gimn. i nie interesuje sie tym co robią trzecioklasiści ... a może powinnam zacząć? E tam mam jeszcze czas. hihi
Pryczka: Buhahahaa rozbroiłaś mnie tym komencikiem hihihi No to mój wierny piesku jeśli nie padne trupem, a Mavis którą ostatnio nie widuje ogólnie na forum (nauka no i zbliżające sie lato tak działa na ludzi) hihi, zlituje sie nademną to nowe opko pojawi się bardzo szybko...
Ashley: Jak na razie nie myśle nad zakończeniem tego opka ale to może sie zmienić (kobieta zmienną jest) no ale ja nie po to tu przylazłam żeby was straszyć.
Kolejną część albo dam zaraz albo jutro (ten nieszczęsny remont mnie wykończy) niom to ja spróbuje zabrać sie do pracy. Wszystkim nie wymienionym osobom dziękuje za komenty i pozdrawiam a wszystkim piszącym swoje opka życze wenki paaaaaa!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Pon 14:37, 24 Kwi 2006 |
|
To fajnie że nie kończysz jeszcze opa:D
Licze szybciutko na kolejną część! Pozdrawaim i gratuluje oceny z chemii(beznadziejny przedmiot:()
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Pon 15:24, 24 Kwi 2006 |
|
gratulacje Kamis!! a co do testów to ja też w drugiej klasie mówiłam że mam jeszxcze czas i zanim się obejrzałam a czas bardzo szybko minął i pisze testy już w środę...(ale za to lekcji nie mam;)) hehehehe pisz dalej opowiadanie i nie kończ go!!!!!!! <zła> aaaa i Tom ma byc z Magdą noooo!!!!!!!!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Pon 16:11, 24 Kwi 2006 |
|
Fajnie się czyta opowiadania(jeszcze fajniej kiedy są o th) w których jedna z bohaterek nazywa się tak jak ty i chodzi ze świetnym chłopakiem!! Więc popieram Nicky z tą wypowiedzią o Magdzie i Tomie:P
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Pon 20:13, 24 Kwi 2006 |
|
hehehe widzisz Kamis?! musisz napisac w następnej części że Magda chce być z Tomem nie noooo... nie rób mi tego...już raz Cię prosiłam żeby byli razem proooooosze... pozdrawiam i czekam aż dasz nową część... papa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinura
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Czudec
|
Wysłany:
Śro 8:38, 26 Kwi 2006 |
|
kiedy bedzie nastepne opo?? to jest super no wlasnie niech magda będzie z tomem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Śro 17:25, 26 Kwi 2006 |
|
Wszystkim III-klasistom życze powodzenia w tych testach, TRZYMAJCIE SIĘ!!!!!!!!!!
*** Cz. 41 ***
... Bill wpatrywał się w jej oczy które zmieniły kolor, zastanawiając się nad odpowiedzią.
- Nigdy w to niewierzyłem... - zaczął, a Magda spuściła wzrok - ale przy tobie wszystko się zmienia Czarodziejko... - po czym ucałował ją w policzek. Dziewczyna znowu poczuła fale gorąca tak jak wtedy gdy była w wesołym miasteczku. - Dobranoc... Miłych snów...
- Nawzajem... pa. - Bill wyszedł z pokoju zamykając za sobą drzwi. Magda podeszła do okna chcąc zasłonić roletę gdy... zobaczyła Andreasa w świetle latarnii, który szedła za rękę z jakąś blondynką. Dziewczyna oniemiała, zasłoniła roletę i postanowiła luknąć co dzieje się na dole. Wyszła po cichu zamykając za sobą drzwi. Światło na korytarzu było przyciemnione " Ta żarówka chyba jeszcze dzisiaj się spali..." pomyślała Magda i jak na zawołanie żarówka zgasła. Powoli trzymając się poręczy zeszła ze schodów z drugiego i pierwszego piętra. Weszła do kuchni zastając tam Billa żegnającego się z Sabiną.
- Ooo... ty jeszcze tutaj? Myślałam że już poszedłeś... - powiedziała.
- Właśnie miałem zamiar wyjść. - czarno włosy uśmiechnął się słodko - No to do jutra, pa. - Sabi poszła odprowadzić go do wyjścia, a Magda poczęła szykować sobie dość późną kolację.
- Marta jeszcze śpi? - zapytała Sabi.
- Yhy... fyba ftak... - wyjąkała starając się przełknąć kawałek kromki - Ykhmm... chyba tak... nie wiem. Yyy... Sabina... Czy ty i... i Andreas zerwaliście ze sobą? - Sabina zrobiła zdziwioną minę.
- A to niby dlaczego?
- ...
- Magda czy coś...
- Yyy... no ja nie wiem czy powinnaś dowiedzieś się tego odemnie...
- No to powiedz mi, przecież nie bede się na ciebie gniewać, za to że jesteś ze mną szczera...
- Przed paroma minutami widziałam go jak szedł za rękę z jakąś dziewczyną... ale nie wiem... nie jestem pewna czy to był rzeczywiście ON... nie chce Cię straszyć...
- Czyli jednak to prawda... - Sabi osunęła się na jedno z krzeseł...
- To znaczy?
- On zaczął już spotykać się z Tanią... Ona mówiła prawde to dlatego Endriu unikał mnie nad jeziorem.... i... i zaciskał pięści patrząc jak Tom ją uderza... - łzy spłynęły jej po policzku. Magda była wstrząśnięta tym co usłyszała...
- Sabi nie płacz... Jest jeszcze wielu fajnych chłopaków na tym świecie. Poza tym życie jest zbyt piękne, żeby się smutać... - Sabi uśmiechnęła się przez łzy, a Magda ciągnęła dalej - Jak będziesz się tak przejmować jakimś durnym pedałem to żaden inny chłopak Cię nie zechce... - Sabi otarła łzy i zaczęła śmiać się na całego. - No tak już lepiej. Chcesz kawałek?
- Nie dzięki już jadłam. A co Bill chciał?
- Oddał mi łańcuszek, zgubiłam go jak szłam do domu.
- Aha. No dobra to ja ide się myć i spać...
- Tak wcześnie?
- No fajnie Ci mówić bo ty spałaś 2 no prawie 3 godziny.
- Oh no dobra ja też zaraz ide tylko skończe jeść...
- To jak skończysz to pogaś tu światła. oki?
- A no właśnie co do światła to nie ma go na korytarzu na 1 i 2 piętrze. Chyba żarówki się popaliły.. Także uważaj jak będziesz się wspinać na góre.
Sabi poszła się umyć i spać, także Magda po skończonej kolacji udała się do spoczynku ...
Następny dzień był bardzo słoneczny. Dziewczyny po śniadaniu, za 'rozkazem' ciotki Mariolki poszły do pobliskiego Marketu porobić zakupy.
- Oh jak ciepło... - powiedziała Sabina.
- Yhy... - mruknęła smutno Marta. - Ciekawe czy w Polsce tak jest?
- Martuś nie martw się jakoś się ułoży. - Magda wiedziała co chodzi po głowie jej ukochanej przyjaciółki. Dziewczyna rozmyślała o tym w nocy i doszła do wniosku, że będzie jej ciężko rozstać się z tymi wszystkimi bliskimi jej sercu zakątkami małej miejscowości, w której się wychowała. Minęły dom bliźniaków zapewne jeszcze spali bo donośnych odgłosów ciągłych walk nie było słychać.
- Sabi czy to nie Endriu? - Marta wskazała na chłopaka, który kilka domów dalej żegnał się z utlenianą blondynką.
- Tak to on...
- Sabi pamiętaj co mówiłam Ci wczoraj... Nawet się nie waż zamartwiać z powodu tego niedorozwoja umysłowego... - Sabi uśmiechnęła się pod nosem słuchając słów Magdy.
- Jesteśmy z tobą. A i jakby chciał Ci dogadać albo pogadać to powiedz, że nie macie sobie już nic do powiedzenia. Tym mu dosrasz... Buhahaha...
- Wierz nam to działa na ich urażoną dume... - I tak jak z żarówką Andreas na zawołanie skierował się ku Sabinie chwytając ją za ramiona i cofając w tył, zostawiając Magde i Marte same.
- Musimy pogadać. - powiedział z kamienną twarzą.
- Nie mamy już nic sobie do powiedzenia, a teraz puść mnie bo nie mam zamiaru tolerować twoich obleśnych łap na moich ramionach... - popchnęła chłopaka do tyłu i ruszyła razem z dziewczynami w stronę Marketu.
- Dobra robota tak trzymaj... hehe. - powiedziała Magda.
- Ale żeś mu dogadała.... - zawtórowała jej Marta.
- W końcu mam takie zdolne nauczycielki... buahahaha..
- Uuuu... widze, że ktoś tu przegiął pałe... - powiedział Tom, który stał na balkonie i który widział co zrobiła Sabina.
- Zamknij się Kaulitz...! - warknął Andreas.
- Po nazwisku to po pysku!! Ty nie bądź taki mądry bo jak coś do czego to od razu do mnie lecisz...!! - Tom z lekką satysfakcją dziwiąc się samemu sobie wrócił do domu...
Dziewczyny obładowane siatkami z zakupami wracały do domu ponownie mijając dom bliźniaków. Akurat Bill przeklinając pod nosem wynosił śmieci, targając za sobą worek z odpadkami.
- Czy ktoś tu robi pożądki?! - zawołała Marta uśmiechając się promiennie do swojego chłopaka. Bill był zbyt zajęty wpychaniem przeklętego worka do pojemnika na śmieci i nie zauważył dziewczyn, które z rozbawieniem przyglądały się wysiłkom bruneta.
- Piepszony worek... dlaczego to ja zawsze musze te cholerne śmieci wynościć... kur** psia mać.... - Marta zlitowała się nad biednym zwierzątkiem szamotającym się z zielonym workiem wypełnionym przeróżnymi śmierdzącymi rzeczami i kubłem do którego starał się ten worek wepchnąć...
- Moje biedactwo... - podeszła do zszokowanego widokiem Magdy, Sabiny, a tym bardziej jej, która próbowała odgonić zmaltretowanego Billusia od tego nieszczęsnego kubła. - Ten worek zaczepił się krawędź... o... tu.. tu... widzisz? Napociłbyś się przy tym jeszcze z dobrą godzinę... No nie patrz tak na mnie ja Ci tylko pomagam... - Bill sparaliżowany zdziwieniem przemieszanym z przerażeniem swojego wizerunku, tym jak teraz pewnie wygląda;
1. Z wysiłku czerwony jak burak.
2. Spocony jak prosie.
3. W rozkroku jakby próbował zrobić szpagat.
4. Przerażony jakby zobaczył trzy brechtajęce się z niego duchy.
5. Na dodatek z workiem śmierdzących rzeczy w rękach.
( >>Wyobraźnie pracują moi drodzy << Czyż on nie wygląda słodko?? ) [Buhahahahahhahahaha]
- Yyyy... dzięki. - pisnął po czym zwiał do domu.
- Nie no czy on jest jakiś dziwny czy to tylko mi się tak wydaje??! - zapytała Marta.
- Nie martw sie oni tak mają... z czasem im przejdzie... buhahahaha
Oki sorki, że takie krótkie ale musze iść mamie w ogródku pomóc. Pozdrawiam pa....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 17:31, 26 Kwi 2006 |
|
yeeeee nowa część! hihi:D No fajnie fajnie:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
^Martoocha^
:(
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta pewność, że marzenia się nie spełniają? xD
|
Wysłany:
Śro 17:48, 26 Kwi 2006 |
|
noo wreszcie nadrabiam zaległości .... a ta częśc jest siuuupelancka!! jak reszta zrweztą hehehe.. nie będę sie za duzo ropisywac,,, bo musze wzory z fizyki powtorzyc... no i troche sie do jutrzejszego testu przygotowac.... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu <beczy>
to papasie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Śro 18:43, 26 Kwi 2006 |
|
heh nieźle Sabi załatwiła tego Andreasa... A Bill wpychajacy smieci to cudowny, choc smierdzący, widok Juz się niecierpliwie na nastepną cześc
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KIKA
:(
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 7:51, 27 Kwi 2006 |
|
NIE NO co ja bede pisac..................... jak zwykle fenomen z ciebie opko mi się podoba extra
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Czw 8:13, 27 Kwi 2006 |
|
To jest świetne! Kurcze Kamis jak ty to robisz, że wszystkim się to opo podoba;)))))))
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Czw 12:38, 27 Kwi 2006 |
|
wreszcieeeeeeee!!!!!!! yy nie mam juz nic do powiedzenia hehe
p.s. oprocz tego oczywiscie ze jest swietna ta czesc ... pozdrawiam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Czw 13:42, 27 Kwi 2006 |
|
HYHY sama się uśmiałam pisząc tą część. W tym drugim opku także użyłam podobnego opisu mam nadzieje, że się nie gniewacie z tamtego opka nie chcę zrobic tego co tutaj po prostu chciałam dodać mu troche humorku i chyba mi się udało... pa dzięki za komenty pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|