Autor |
Wiadomość |
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:49, 17 Kwi 2006 |
|
to troche glupie ,ze jej rodzice zgineli a jej to w ogole nie ruszylo. Nawet ,ze poklucila sie ze swoja matka powinna poczuc jakies kucie w sercu bo przeciez to jej matka...Eh. ale nie wazne to twoje opo:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Pon 18:56, 17 Kwi 2006 |
|
buhaha Shira co się się czepiasz ;PP Ja też bym nie chciała myśleć o tym... ale hm... oj nieważne ;D różne są charaktery, nie ? ;] A opo... Mmm boskie ;D Bardzo przyjemnie się je czyta Zwłąszca momenty "Buhahahahha" ;PP, bo to rozumiem najbardziej ;PP Ahh pisz dalej ;D busska ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mavis
:-(
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:08, 17 Kwi 2006 |
|
Kamis...
Moje złotko... (Pozdrów braciszka - sorki za to)
Opowiadanie lubię, szczerze mówiąc cieszę się, że mogłam Cię nakłonić do pisania...
NIe jestem dziś w stanie wydobyć czegoś sensownego, padam z nóg...
Pozdrawiam
Ps. Może dodałabyś w opisie numerację, ponieważ nie jestem na bierząco....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Wto 17:47, 18 Kwi 2006 |
|
wkońcu po świątecznym przeposzczeniu doczekałam się kolejnej części...Supcio jest twe opo i jak zwykle czeakm Na więcej ( bo ja zawsze nizaspokojona jestem)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Wto 21:20, 18 Kwi 2006 |
|
No więc tak:
PIPI: - ostrzegam... jeżeli w tym tygodniu na twoim blogu nie znajdzie się kolejna część tego zaje...fajnego opka to pojade do Władysławowa City i siłą wycisne z ciebie pomysł na kolejny odcinek...
MAVIS: - skorzystam z twojej prośby... (numeracja odcinków) i prosiłabym Cie o pomoc (wam zdradze niżej o co chodzi)
SHIRA: - dziękuję Ci (i wszystkim pozostałym) za to, że za każdym razem dajecie miłego komencika a czasem nawet dwa. Co do Magdy to ona obiecała sobie, że nie uroni już nigdy więcej żadnej łzy (fakt przyżekła to sobie za wcześnie, a poza tym jak to mówią: nigdy nie mów nigdy ) no omińmy ten fakt, że to twarda sztuka hihi
Więc tak przez ten tydzień zawiesze pisanie ponieważ, musze popoprawiać oceny co mi sie wcale nie uśmiecha. Na dodatek będe miała wywiadówke i zapewne mamuśka zrobi mi kmin w chałupie taki, że bede miała sdzlaban na kompa więc zabezpieczm się na wszelki wypadek. A tak co do ciebie Mavis miałabym małą prośbe: żebyś pomogła mi umieścić kolejne opko na tym forum W mojej blond główce zrodziły się dwa nowe pomysły 1: na jednoczęściówke 2: na kolejne opko. No to by było na tyle zabieram się do pisania.
*** Część 40***
- Eh... dobra dosyć!!! Tomuś przestań prosze buahahhaha!!!!! - Magda próbowała płynąć bardzo szybko chcąc uciec Tomowi, który chlapał wodą na wszystkie strony nie miłosiernie.
- Sama tego chciałaś!!! Hihi - Tom złapał swoją 'ofiare' za rękę i podpłynął do niej.
- Tom ja już nie moge... - Magda czuła, że opada z sił a mimo to uśmiechała się promiennie, chłopak sprawił, że wszystkie złe myśli odeszły, że zapomniała o całym świecie.
- Hhhmmm... pomyślmy... - dredzik udał skupienie.
- Ej.. ty sie tak nie nadymaj bo sie w sobie zamkniesz... buhahahahaha!! - ryknął Bill obserwując całą sytuacje.
- Cicho tam siedź, tu sie myśli!!
- Tom troche mi zimno puść albo płyń ze mną na brzeg... - nalegała Magda.
- Jak dasz mi buzi... to sie zobaczy...
- A tobie dalej mało. - Magda pomimo zimna posłała mu buziaka. - A teraz puść.
- Taki mały?? - zaprotestował chłopak.
- Oh Tom...
- No dobra... - dredzik przesłał jej szelmowski uśmieszek i razem z nią wyszedł na brzech okrywszy się ręcznikim przytulił, się do zmarzniętej Magdy. Siedzieli tak z godzine Tom postanowił pujść ponownie popływać a Magda poczęła krążyć po brzegu. Spojrzała na jeziorko Bill pływał troche dalej od brzegu, Tom i Andreas szykowali się do skoku 'na bombe', Sabina siedziała na brzegu dalej od Magdy, a Marta... Marty nie było. Magda po chwili usłyszała jakiś tupot chciała się odwrócić... Tom i Andreas byli już w wodzie. Nagle kątem oka zobaczyła Marte biegnącą ku niej i...
Woda... zimna woda... woda... woda... WODA!!!!!!! Coś kuje ją w boku... Nie może wydostać się na powierzchnie... POMOCY!!!!!!! Kto ją usłyszy? Woda... Opada na dno... Nagle czuje, że ktoś łapie ją w pasie...
Odzyskała przytomność...
- Ykhhhmmm... Ykhmmm... - Magda przewróciła się na bok wypluwając wode z ust. - Tom... - chłopak pochylał się nad nią z jego dredów kapała woda, miał lekką zadyszkę, był przerażony. Magda spojrzała w bok Marta leżała obok niej także wypluwała wode z ust próbując złapać powietrze. - Tom co się stało?
- Ciiii... Poleż chwile. - chłopak wstał i gdzieś poszedł Magda nie widziała gdzie nie miała siły się podnieść, Sabina uklękła koło niej.
- Sabi co się stało?
- Ta szmata... - dziewczyna była roztrzęsiona - Ta idiotka popchnęła na ciebie Marte i obie wpadłyście do wody...
- Co Ci się stało w rękę? - ręka Sabiny lekko krwawiła.
- To? A nic, nic...
- Ta... jasne. - do rozmowy wtrącił się Bill - ty byś widziała jak piepszła tej całej Tanii. Łocho cho nie wiedziałem, że agresja jest dziedziczna buahhahaha...
- Cooo??! - Magda podniosła się do pozycji siedzącej, nagle wszyscy usłyszeli jakieś krzyki dobiegające gdzieś z głębi parku. Wszyscy zerwali się i pobiegli w stronę skąd owe krzyki dobiegały.
- Zostaw mnie... !!!! Puść...!!!!!!!
- Tom... !!! Przestań..!!!
- Mało Ci kłopotów...!!!?? - oczom Magdy ukazał się Tom trzymający Tanię za blond kłaki, Roksana szarpała jego rękę w celu puszczenia włosów jej kumpeli. Magda była zszokowana tak jak pozostali, nigdy nie widziała 'takiego' Toma.
- Błagam Tom puść mnie!!! - łzy popłynęł z oczu dziewczyny, która zsunęła się na kolana prosząc Toma aby ten się zlitował.
- Pożałujesz, że się wogóle urodziłaś...!!! - chłopak wolną ręką uderzył w twarz dziewczyne.
- Tom..!!!!!! - Rudowłosa pisnęła mocniej szrpiąc chłopaka za rękę.
- Zostaw..!!!!! Bo i ty dostaniesz!!!!! - Tom najwidoczniej tak jak owe dziewczyny nie zauważyli iż reszta paczki przygląda się całemu zdarzeniu. Magda uznała, że jej chłopak już przegina.
- Tom... - chłopak spojrzał na nią z zaskoczeniem. - Puść ją. Wystarczy już, dość dostała. - Magda stała spokojnie wpatrując się w rozeźlone oczy Toma ale ten ani drgnął.
- Słyszałeś puść mnie...!!! - dziewczyna otarła łzy i teraz z zawziętością i chytrym uśmieszkiem patrzyła na Toma.
- Zamknij sie!!! - Tom ponownie uderzył dziewczyne.
- Tom!!! - Magda. Chłopak puścił Tanie, a ta razem ze swoją koleżanką pobiagła dróżką w strone ulicy głównej. Tom podszedł do Magdy stanąwszy z nią twarzą w twarz chwycił rej ramiona w mocnym uścisku, a Magda poczuła niejaki lęk.
- I ty stajesz w jej obronie!!!?? - począł potrząsać dziewczyną - Po tym co Ci powiedziała??!!! Po tym co Ci zrobiła??!!
- Hej Tom co ty wyprawiasz?! - krzyknął Bill powoli zbliżając się do brata.
- Puść mnie...! - chłopak coraz mocniej zaciskał swe dłonie na jej ramionach. - Tom puść słyszysz!!! To boli Tom!!! - łzy cisnęły jej sie do oczu ale nie płakała. - To BOLI !!!!!! - dziewczyna wyrwała się z tych morderczych uścisków i szczeliła chłopakowi liścia. - Nigdy więcej mnie tak nie dotykaj, zrozumiałeś!!! - po czym obdarzyła go nienawistym spojrzeniem i udała się w stronę jeziorka Sabina i Marta zrobiły to samo. Magda ubrała się, pozbierała swoje rzeczy i udała się dróżką do głównej ulicy a ztamtąd poszła do domu ciotki Mariolki. Sabina i Marta starały się ją dogonić ale było to dla nich trudne.
Magda doszła do domu. Ale dopiero po dotarciu uświadomiła sobie, że to Sabina ma klucz ze złości kopnęła w drzwi, które zadrżały niebezpiecznie. Przypomniała sobie, że okno w jej pokoju zostawiła otwarte, poszła do ogrodu, wdrapała się na drzewo i jakiż zawód ją spotkał kiedy zastała je zamknięte " Pewnie Sabi je zamknęła, ku*** jakby nie miała kiedy". Zeszła z drzewa i usiadła na huśtawce czekając na kuzynke i na swoją przyjaciółke.
Po kilku minutach w końcu trafiły do domu Magda bez słowa weszła do domu i udała się do fioletowego pomieszczenia zwanego teraz jej pokojem.
- Magda? - do środka weszły dziewczyny. - Wszystko w porządku? - zapytała Marta i razem z Sabi usiadła obok Magdy.
- Marta pamiętasz jak wyszłam z tobą z mojego domu po tej awanturze, kiedy spytałaś się mnie czy wszystko w porządku?
- No... tak.
- Więc teraz przypomnij sobie co ci odpowiedziała. Co ma być w porządku?!! To, że po raz kolejny kogoś straciłam! To ma być w porządku??!! Że chodze z chłopakiem którego wcale nie znam!!!
- Okey! Magduś spokojnie... nie krzycz... - uspokajała ja jej kumpela.
- No dobra tylko, że to jest dla mnie za trudne... Ja już tak nie moge... Przecież babcia mówiła, że któryś z nich zrzuci tą całą 'klątwe'...
- Magda KTÓRYŚ Z NICH ale nigdzie nie jest powiedziane, że to musi być Tom...
- A ja myśle, że narazie powinnyście odpocząć, a przynajmniej ty Magda. - Sabina.
- No dobra.
- Oki to ty se tu... yyy... nie wiem śpij czy cuś a my mykamy pa. - dziewczyny wyszły zostawiając Magde samą, dziewczyna wpatrywała się w okno gdy ktoś po chwili zapukał do jej drzwi.
- Prosze!! - drzwi uchyliły się i do pokoju weszła ciotka Mariolka.
- Można?
- Tak ciociu wchodź.
- Magduś jak się czujesz?
- No... nie zbyt. Ciociu dlaczego mnie właśnie muszą spotykać te wszystkie okrucieństwa?
- Kochana moja tak w życiu bywa... nie ma na to wyjaśnienia... a może poprostu tak miało być i już.
- Ja tak nie moge to wszystko stało się tak nagle. Ja nawet tego nie odczuwam... nie odczuwam straty najbliższych mi osób...
- Jakoś sobie poradzisz. A co do tego to po jakimś czasie odczujesz ich brak... to może nastąpić w każdej chwili... Za kilka dni jak tylko bede mogła wziąść wolne pojedziemy do Polski odwieźć Marte i... - głos ciotki załamał się a łzy powoli zaczęły kapać na pościel.
- Ciociu nie płacz.
- Dobrze to ja pojde na dół szykować kolacje.
- To pa ciociu. - Magda rozłożyła się na pościeli i niewiedomo kiedy zasnęła. Dochodziła 21.00 Magda usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi ale po mimo tego nie otwarła oczu nasłuchiwała. Poczuła znajomy zapach i ciepłego buziaka złożonego na jej rozgrzanym policzku. Ktoś już wychodził Magda otworzyła oczy.
- Bill..? - chłopak stanął w drzwiach odwrócił się i spowrotem zamknął drzwi. Magda zauważyła że lekko się zarumienił.
- I jak tam? - zapytał siadając koło niej, dziewczyna przyciągneła się i zauważyła, że na pościeli leży jej łańcuszek. - Zgubiłaś to jak wracałaś do domu.
- Bill...? Czy wierzysz w przeznaczenie? - chłopak spojrzał w jej oczy, które zmieniły kolor...
No to by było na tyle... Pa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 21:32, 18 Kwi 2006 |
|
ah...cudne
ten odcinek był chyba najlepszy...
nie wiem co mi si,e tak w nim podobało...
cholernie wciąga ;)
no...kiedy niu part?
buzi :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KIKA
:(
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 6:56, 19 Kwi 2006 |
|
ohhhhhhhhhhhhh jakie miałam zaległości 2 party........ przeczytałam i sąą poprostu rewelacyjneeee yhhh to mało powiedziane BOSKIE to poprotu wciągaaaa jak sie pojawisz napisz kiedy bedzie nowy bo niestety nie mam czasu zaglądać tu cz ęsto ale na to opowiadanie znajde zawsze czas..............buziole
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:01, 19 Kwi 2006 |
|
Looool. Ale dupek z jednej strony z tego Toma...Fajna część. !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Śro 19:37, 19 Kwi 2006 |
|
czyżby jednak BIll??? Eh Kamo co sie czai w twoim Umyśle??? chciałabym wiedziec... dodaj niedługo kolejną częśc, bo umieram z ciekawości:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Czw 20:38, 20 Kwi 2006 |
|
Rewelka! Kocham to opko! Och mam nadzieje, że jednak nie dostaniesz szlabanu na komputer! To by dopiero okropne było! Życzę powodzenia w poprawianu ocenek;) I niech twoja mama bedzie dobra i nas nie krzywdzi dajac ci szlabana:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Sob 11:13, 22 Kwi 2006 |
|
Jejciu... Ten odcinek był chyba najlepszy... Śliicznie... Asz... Normalnie nie wiemc o napisać... Pięęknie... Czekam na nexta oczywiście ;] ;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Sob 20:29, 22 Kwi 2006 |
|
Wybaczcie mi!!!!!!!!!!!!!!!! Nie dam jeszcze kolejnego odcinka bo baba z chemii dała nam na święta 100 pytań i mieliśmy w ten piątek z nich zdawać ale jakimś cudem uprosiliśmy ją żeby pytała nas w poniedziałek (a ja sie nie uczyłam)!!!!!!!! W piątek mieliśmy dzień Ziemi i sprzątaliśmy plac wokół szkoły. Zrobili taki konkurs... każda klasa na swoim terenie miała ukrytych 40 karteczek z napisem klasy (np. IIa) to moja klasa... i kto pierwszy znalazłby tych 40 karteczek musiał je zebrać i pokazać je nauczycielowi (moja klasa wygrała (jakimś cudem)) no i nie mogą nas pytać przez cały tydzień. I gdyby nie to że babka z chemii zadała nam te pytania przed świętami mogłabym dodać kolejną część. Wybaczcie we wtorek spróbuje dodać kolejną część (bo środe i czwartek mam wolną (III klasy piszą testy próbne)) więc coś się tam wymyśli. Wszystko wam wynagrodze przyrzekam!!!!!!!!!!! Pa!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Sob 20:39, 22 Kwi 2006 |
|
nie próbne tylko juz normalne Kamis hehe ja pisze takie testy chyba sie porycze bo uczyc za bardzo mi sie nie chce... życzcie mi powodzenia...a co do nowej części to ja poczekam ile bedzie trzeba bo to zrozumiałe że jak masz tyle do nauki to nie dasz rady dać new parta pozdrawiam !!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Sob 22:15, 22 Kwi 2006 |
|
Oj bidulko! Ja w ciebie wierzę! Poradzisz sobie z tą chemią! Trzymaj się! Opo jak zwykle świetne! Oby tak dalej! Jestem ciekawa jak ty to skończysz...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Klaudia Kaulitz
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Czudca
|
Wysłany:
Sob 22:19, 22 Kwi 2006 |
|
Hej masz fajne opowiadanie! Pisz szybciutko nową część!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|