Autor |
Wiadomość |
Lady Makbet
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu bez klamek :)
|
Wysłany:
Wto 15:41, 08 Sie 2006 |
 |
Dobra, ja wiem, że to nie jest super.
Zresztą, sami oceńcie. To nie jest moja działka.
--------------------
A może
Gdybym to ja był Bogiem
Wszystko byłoby błogie?
Zasnął, umęczony moim ciągłym gadaniem. Mówił, że lubi, gdy tyle mówię, bo nie dręczy go krępująca cisza.
Teraz ta cisza dręczy mnie.
Wsłuchuję się w jego płytki, szybki oddech... Od kiedy pamiętam, nasłuchiwałem go. A kiedy nic nie słyszałem, wpadałem w panikę. Podchodziłem wtedy do niego i nachylałem się.
I, dotychczas, przynosiło mi to ulgę.
Dziesięć minut.
Dziesięć minut różnicy.
Dziesięć minut więcej strachu.
Dziesięć minut więcej paniki.
A może
Gdybym to ja był matką
Wszystko poszłoby gładko?
Pamiętam, jak łapał mnie za rękę, gdy przechodziliśmy przez ulicę. Wyrywałem się, krzyczałem, że dziesięć minut nie wystarczy, by był starszy.
Teraz czuję, że to jednak dużo. Czuję się taki mały, taki nieporadny. Siedzimy w jakimś obskurnym namiocie, a w telefonach brak zasięgu. I ja nic nie mogę zrobić.
On leży, twarz ma bladozieloną. Dlaczego, dlaczego? Dlaczego to on musiał iść pierwszy? Dlaczego to on złamał nogę? Dlaczego zawsze on bierze na siebie jakieś nieszczęścia?
Jest starszy.
A może
Gdyby mną był ktoś
Zmieniłby na lepsze coś?
Przypomina mi się teraz ta okropna książka. "Działa Nawarony"*, w nich młody chłopak umiera z powodu złamanej nogi. Nie było dla niego nadziei już po jednym dniu.
Pamiętam, jak Tom śmiał się ze mnie, mówiąc, że to tylko książka, patrząc na moje załzawione oczy.
Płakałem właściwie przez cały czas czytania. Jeśli Tom podzieli los Andy'ego Stevensa, to... Nie, nawet nie potrafię o tym myśleć. Jest mi tak bardzo zimno. Cholerny wiatr wdziera się między nas.
Oddycha?
Oddycha.
Mi jest zimno?! Ja narzekam na mróz? Mam jego bluzę, a narzekam?
Egoista.
Nie chciałem jej brać, ale... byłem zmuszony.
- Załóż ją.
- Nie, Tom, bo będzie ci zimno.
- Załóż, dla mnie to już bez różnicy.
Strach.
Jak to, jak to bez różnicy...? Czyżby on już nie miał nadziei? On ją musi mieć, musi. Czytałem nieraz, że gdy chory nie chce umierać, trzyma się długo.
Może tyle czasu wystarczyłoby do nadejścia pomocy?
Oddycha?
Oddycha...
Nakryję go tą bluzą, póki śpi. Żeby nie widział tego i nie złościł się.
A może
Gdyby mnie nie było
Wcale nie byłoby gorzej?
- Bill? Co ty robisz? - Tom skierował na mnie mętne spojrzenie.
- Nakrywam cię, jak widać.
Cichy, świszczący oddech miesza się z wiatrem.
- Bill. To mi się nie przyda, ja i tak mało co czuję.
- Cicho bądź. Skoro chcę cię okryć, to tak będzie.
Tak zawsze jest najlepiej. Wkurzyć się i zachować się jak małe dziecko. Przynajmniej będzie mu cieplej.
Kur*a, jak chętnie zamieniłbym się z nim nogami.
Tak bardzo bym chciał.
Jednak wiem
Gdybym jego nie poznał
Sam zwałbym się "nie wiem".*
- Tak się cieszę, że was widzę.
I my też.
Byłem dziś u niego. Znowu sprawdzałem, czy żyje.
- Co ty robisz?
- Sprawdzam, czy oddychasz.
-------------------------------------
Dedykacja: dla mojej siostry i brata, choć nie przeczytają tego.
Bo gdyby stało się tak, jak w tym opowiadaniu, byliby właśnie Tomem.
Ja zaś byłabym Billem - bo właśnie ja sprawdzam ich oddech.
* By me.
* "Działa Nawarony" - książka Alistaira MacLeana.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Mały Szatanek
:(

Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola wiecie gdzie to jest??
|
Wysłany:
Wto 15:48, 08 Sie 2006 |
 |
1??
Ciekawie wyraziłas uczucia do swojego rodzeństwa. Fajne podoba mi sie... ma orginalną treść
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Borat
:-)

Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Wto 16:47, 08 Sie 2006 |
 |
Bardzo orginalne.
Pomysł jest fajny.
Z tym oddychaniem.
Świetnie. I do tego Bill dbał o brata. I Twoja troska o rodzeństwo.
Dodałabym jeszcze kilka opisów, ale to Twoja inwencja
Bardzo mi się spodobało.
;*
Jeśli sie nie mylę to jestem 2.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Agata_Boss
:]
![:] :]](http://img525.imageshack.us/img525/7918/nh8su.png)
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)
|
Wysłany:
Wto 17:07, 08 Sie 2006 |
 |
Lady...Ludzie, jak mi sie to podoba! Swietna jednopartowka- swietny pomysl, swietna tresc. Gdyby przelozyc to na moje zycie, bylabym zarowno Tomem, jak i Billem. Cudowne. Moze sie nie znam, ale mnie urzeklo. Takie podobne do mnie. Super.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gracja
:-)

Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Wto 17:22, 08 Sie 2006 |
 |
Lady Makbet...
Jak to możliwe, że jedn osoba może pisać jednocześnie śmieszne, jak i takie smutne opowiadania?
Należysz do cudownej mniejszości...
Jednoczęściówka naprawdę wspaniała. I ten tytuł... Zaczarował mnie już sam tytuł... Wszystko było wspaniałe. I ten wiersz, który się przeplatał był pięknym dodatkiem.
Czytałaś książkę "Działa Nawarony"? Ja mam ją w domu i jakoś nie mogę się przemóc, żeby ją przeczytać... ALe teraz chyba przeczytam...
Dziękuję...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Veren
:)

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Wto 17:22, 08 Sie 2006 |
 |
Oryginalnie, bardzo oryginalne.
Swietnie opisalas uczucia brata.
Kolejne opowiadanie, ktore dalo mi do myslenia....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Asiulla
:-)

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 18:45, 08 Sie 2006 |
 |
Świetne.
Cudownie opisałaś uczucia brata do swojeog rodzeństwa.
Dała mi do myślenia ta jednoparówka.
Chyba nie doceniam swojego rodzeństwa.
Pozdrawiam!
Asia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lady Makbet
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu bez klamek :)
|
Wysłany:
Wto 19:12, 08 Sie 2006 |
 |
Dziękuję Wam za te wszystkie miłe opinie. Wiele dla mnie znaczą.
Gracja, czytałam tą książkę. Jedna z moich ulubionych. Cholernie ryczałam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 21:42, 08 Sie 2006 |
 |
więc?
ogolnie to ja nie wiem... nie wiem dlaczego tak późno sie tu pojawiłaś. Strasznie podobał mi się pomysł... był inny, nietypowy, wyjątkowy i niepowtarzalny... tytuł niezwykle przyciągajacy a treść jasna, lekka, nietypowa... przesłanie piękne a co najwazniejsze od serca...
bardzo mi sie podobało ;) a zwłaszcza ostatnie słowa... od Ciebie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
laya
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Nie 17:40, 13 Sie 2006 |
 |
Świetne:) na nic więcej mnie nie stać po przeczytaniu tego, odebrało mi mowę z wrażenia.......
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Joq
Gość
|
Wysłany:
Śro 15:44, 23 Sie 2006 |
 |
Lady... Twoją jednopartówkę czytałam już dawno, zaraz po dodaniu... jednak do tej pory nie mogłam zmóc się na komentarz... Nie wiedziałam co napisać...
Ta jednopartówka... tak we mnie uderzyła. Ale to zasługa fabuły... Ślicznie opisałaś tutaj uczucia do swojego rodzeństwa, musisz ich bardzo kochać... Przepięknie... już sam tytuł sprawił, że poczułam ukłucie w sercu, a gdy do mnie dotarł sens fabuły, gdy przeczytałam to kolejny raz to... zatkało mnie...
Gratulacje... stworzyłaś kolejne dzieło na tym forum...
|
|
|
|
 |
Lady Makbet
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu bez klamek :)
|
Wysłany:
Czw 16:59, 24 Sie 2006 |
 |
Dzieki Wam ludzie ;* Coz, kocham moje rodzenstwo, ale nie na codzien im to okazuje.
Ta 1partowka pozwolila mi zobaczyc, ze moze nieslusznie to robie...
Dziwne... xD Moja wlasna 1partowka otworzyla mi oczy
Pozdrawiam ^_^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sylas
:-)

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Pią 14:40, 01 Wrz 2006 |
 |
O jaa... : Podoba mi się Bardzo oryginalne Kocham takie opowiadania... O... O braterskiej miłości. Są wspaniałe i podziwiam autorów takowych opowiadań. Dziękuję ;**
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|