Tokio Hotel w Polsce - ODCINEK 10

colinka napisał:

prose tylko nie różowqa mini!!!!

dokładnie! tylko nie różowe! a imię Ada kojarzy mi się z koszmarną kuzynką, no ale wierzę, że twoja Ada będzie fajna, a nie taka jak te 2 mendy co ja znam...

Hmm, Mia, no nie wiem, Ada poszła na casting, żeby utrudnić życie TH... Jak się to potoczy... napiszę potem Wink

To się robi bardzo ciekawe! Ty wiesz gdzie przerwać opowiadanie żeby zaciekawić czytających:P

jak utrudniać życie, uprzykrzać każdą chwilę, sypać złośliwościami, bić się z każdym i robić głupie żarty to w tym mistrzm jestem ja Very Happy

"Kiedyś kupię nóż i powyzynam wszytkich w koło..." - ten ochroniarz mógł to powiedzieć.
Opowiadanko spoko. Ciekawa jestem jak to wszytko się potoczy. Pozdro:*

4.
(trochę krótko dzisiaj, ale muszę się uczyć, bo niedługo mam test gimnazjalny)

Szła niepewnie, jakby była pod wpływem którejś z używek, chwiejąc się na prawo i lewo, raz po raz naciągając kilkucentymetrową spódniczkę.
- ADA! – krzyknął ktoś za jej plecami.
Odwróciła się i znalazła się twarzą w twarz z Alfredem.
- W coś ty się ubrała? – zapytał oszołomionym tonem. – Przecież mamy wyglądać na inteligentów, a nie na… - tu przełknął głośno ślinę, a na jego czole pojawiły się kropelki potu.
Ada strzeliła focha i bez słowa przepchała się do Gośki i Marcina. Zlustrowała ich wzrokiem. Gośka miała rude, dość długie, kręcone włosy, szare oczy i mnóstwo piegów. Nie była przesadnie chuda, ale gruba też nie. Ubrana była w bojówki i bluzę z kapturem.
Kurczę, jej to potrafili dopasować rozmiar, pomyślała wściekła Ada, i zaczęła z jeszcze większym zdesperowaniem naciągać spódniczkę. Po chwili jednak zrezygnowała i spojrzała na Maćka. Ten rzeczywiście wyglądał na inteligenta! Miał przylizane czarne włosy, nieskazitelny garnitur i okulary. Nic dodać nic ująć.
Nagle fanki zaczęły wrzaskiem raz po raz demonstrować swoją radość. To mogło oznaczać tylko jedno.
Wpierw z samolotu wyszedł ochroniarz, czujnym okiem omiatając wszystko wokół.
Fanki wydały zbiorowy jęk zachwytu, czekając w maksymalnym napięciu na pojawienie się zespołu. Ochroniarz uśmiechnął się pod nosem.
- BILLUŚ I TOMUŚ SĄ MOI! – krzyknęła jakaś fanka z wielkim transparentem, z którego dało się odczytać: „Bill & Tom, I ♥ U! I MISS U, I NEED U!”.
Pierwszą rzeczą, którą ujrzał Bill po wyłonieniu się z czeluści pojazdu podniebnego, była kolorowa masa wrzeszczących ludzi.
Drugą „rzeczą” była naburmuszona blondyna w kusej, obcisłej i różowej mini. Obok niej stał facet, który wyraźnie dostawał apopleksji, dziewczyna w bojówkach i jakiś sztywniak.
Cały zespół podszedł do nich i po kolei ścisnęli sobie ręce. Tom zdecydowanie dłużej zatrzymał się przy Adzie, patrząc na spódniczkę.
- Oto wasi tłumacze – powiedział Alfred łamiącym się głosem, kiedy tylko udało mu się opanować drżenie kolan. – Gośka będzie tłumaczem Georga, a Maciek Gustava. Ada… Ada będzie tłumaczem Billa i Toma, wszędzie i tak chodzicie razem, co za problem…
Ada podniosła wysoko brwi. Przecież we wstępnych ustaleniach miała tłumaczyć słowa Georga!
- Przepraszam na chwilę – warknęła, po czym pchnęła Alfreda na bok. – Co to ma niby być? W co ty chcesz mnie wrobić? Miałam być…
- Tak, wiem! – wycedził Alfred. – Ale może idąc z nimi nie będziesz się aż tak rzucała w oczy. – spojrzał ironicznie na jej spódniczkę. – Oni też mają, ekhm, niecodzienny styl, więc może „wmieszasz się w tłum”.
Ada prychnęła i wróciła do zdziwionych kolegów i koleżanki.
- Nic takiego – mruknęła, odpowiadając na niezadane pytanie

bueheheheee... biedna dziewczyna Very Happy

powodzenia w testach Całus.

<lol28> zajebiste to twoje opo:D hihi:D skumajcie to gdyby tak naprawde bylo...heh:) Mowisz różowa mini? Mi to przypomina moją kumpele z klasy ktora akurat taką różową minówke ma. Do tego ubiera różową bluzke na ramiączkach i taki takze różowy sweter...Kiedy ją widze wydaje mi sie jakby gdzie otwierali jakis club nocny... Very Happy

Heh.

Tak jak Mia życze powodzenia w testach! Very Happy

A jednak miala tab spodniczke :/
Ehhh biedna dziewczyna:
Oni też mają, ekhm, niecodzienny styl, więc może „wmieszasz się w tłum”. - to zdanie jest zdecydowanie najlepsze.Rozbroilo mnie totalnie :]

łaaa...ej super...coraz bardziej mi sie podoba xD
poprosze kolejny odcinek...
a ja bardzo współczuje Adzie, bo sama miałam niedawno identyczną sytuację <help!>
no, buziaki :*

Dżizas, różowa spódniczka! Ciekawa jestem, co to za dekiel wymyślił różowy kolor i mini w tym kolorze! Fajna część. Pozdro:*

Troche krutka część, ale i tak mi sie podoba. Współczuje Adzie. W życiu niezałożyłabym różowej miniówy! Ale wracając do tematu, którym jest to że twoje opo mi sie podoba. Kiedy następna część?

psecinek napisał:

Dżizas, różowa spódniczka! Ciekawa jestem, co to za dekiel wymyślił różowy kolor i mini w tym kolorze!

Popieram!! Chyba musiał na głowę upaść! Opo super,nie mogę sie doczekac następnej części!!!!Całuski:*

psecinek napisał:

Dżizas, różowa spódniczka! Ciekawa jestem, co to za dekiel wymyślił różowy kolor i mini w tym kolorze!

ja również sie pod tym podpisuję!! Brrr już wolałabym sie powiesić niż założyć "Kilkucentrymetrową różowa mini"

Pisz czekam! Buziaki 4 all i weny zycze tej twórczej of course Wink