Nie wierzę , prawdziwy Świety zył jakieś 2000 lat temu... Jak byłam mała to wierzyłam, kocham Święta, uwielbiam tą atmosfere, a Mikołaj jest przecież jej elementem...
A ja go tam kocham i w niego wierzę
Tylko miałam do niego lekki uraz psychiczny jak w przedszkolu siadłam mu na kolana i jak pociągnełam za brode a ona sie urwała i pod nią był brzydki czarny zarost A potem Miki się na mnie wydarł i mu troche alko zacapiło z mordyyyyyy
Ale i tak go kocham bo zawsze miałam ładne prezenty nawet jak byłam niegrzeczna (zawsze)
No kocham zioma no HAHHAHAHAAHAH
Mikii
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach