|
|
Autor |
Wiadomość |
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:09, 23 Kwi 2006 |
|
Uwaga, uwaga…proszę się nie śmiać (...eee... tzn.śmiać się można ...), nie spadać z krzeseł (albo foteli,jak kto woli) i krytykować nasze(bo piszemy je ja i Julia) jakże denne, beznadziejne opo. To nasz debiut więc rewelki nie będzie, a zresztą sami oceńcie.Jak po pierwszej cześci nie umrzecie na WZSCZŻO(Wysoko Zaawansowaną Chorobę Znudzenia Żenujacym Opowiadaniem), to zapraszamy do dalszego czytania.
Pod hotel „Grand” podjechał czarny mercedes. Wysiadły z niego dwie młode dziewczyny. Pewnym krokiem ruszyły w stronę budynku. Jedna z nich była wysoką blondynką z brązowymi oczami podkreślonymi czarną kredką. Miała na sobie jeansy i białą bluzę, a na wierzchu beżowy płaszcz. Druga – równie wysoka jak poprzednia – miała falujące blond włosy prawie do ramion i niebieskie oczy. Ubrana była w jeansy, ciemnozieloną bluzę i czarną kurtkę. Na jej paznokciach połyskiwał czarny lakier. Julie i Mary – bo tak miały na imię 16 – latki – weszły do hotelu i podeszły do recepcji.
-Dzień dobry – powiedziała kobieta sztucznie się uśmiechając.
-Dzień dobry – odpowiedziała Mary.
-Na jakie nazwisko zarezerwowały panie pokój?
-Weinny – odparła Julie
-Weity – mruknęła recepcjonistka pod nosem przekręcając nazwisko i zaczęła szperać w kompie
-Weinny – poprawiła ją Julie. Kobieta spojrzała tylko na nią i kiwnęła głową
– Pokój 328, zaraz dostaną panie klucz, ponieważ zabrały go sprzątaczki…
Dziewczyny czekały chwilkę, aż przyszła gruba pani w białym fartuchu z pęczkiem kluczy w ręku.
– Proszę – powiedziała i podała Mary złoty kluczyk z napisem „328”.
- Dziękujemy – powiedziała Julie i razem poszły do windy.
Mary i Julie znały się od kołyski, urodziły się w Hamburgu, tam dorastały, miały przyjaciół i rodzinę. Mieszkały w sąsiedztwie, ponieważ ich rodzice razem prowadzili dobrze prosperującą firmę odzieżową. W 5 klasie podstawówki rodzice zrobili dziewczyną „niespodziankę” – przeprowadzili się wszyscy do Magdeburga bo rodzice postanowili przenieść tam siedzibę główną ich firmy. Nastolatki nie mogły się tam zaklimatyzować – nie miały przyjaciół, całymi dniami się nudziły. W gimnazjum z nieliczną grupą znajomych imprezowały i dobrze się bawiły ale to jednak nie było to samo. Postanowiły i ubłagały rodziców żeby w każde wakacje ( chociaż na tydzień ) jeździć do Hamburga. To była ich czwarta wizyta w tym mieście ( od czasu wyprowadzki )
********************************************************
-Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Ane, Issę, Steffena… - zaczęła wyliczać Julie gdy jechały w windzie.
-Na szczęście już nie długo się zobaczymy – powiedziała Mary wychodząc z windy i zaczęła wodzić wzrokiem po korytarzu szukając pokoju „328” Jest! Otworzyły drzwi i przeżyły szok. Patrzyła na nie para ślicznych, czekoladowych oczu należących do Toma Kaulitza, który stał na środku pokoju w samym różowym hotelowym ręczniku.
– A co to za piękne panie wparowały do mojego pokoju bez pukania – zapytał tonem Don Juana
-S…Sorry – wyjąkała Julie, która pierwsza otrząsnęła się z tego szoku. Obie pod wrażeniem spojrzenia megaprzystojnego gitarzysty, odwróciły się i już chciały wyjść gdy nagle…do pokoju wpadł kierownik hotelu i zaczął coś gadać jak to bardzo je przeprasza, że mieli jakiś błąd w komputerze i ten pokój jest zajęty.
-Jak byśmy nie zauważyły – mruknęła ironicznie Mary.
- …Pana też bardzo przepraszamy – dokończył człowiek.
– Ja się nie gniewam. To było nawet fajne – powiedział starszy Kaulitz nadal stojący w twarzowym ręczniku.
– Zapraszam panie jeszcze raz do recepcji – powiedział mężczyzna i ruchem ręki pokazał na drzwi. Dziewczyny wyszły a kierownik poszedł za nimi.
*****************************************
Tymczasem do pokoju Toma wpadł zdyszany Bill, spojrzał gniewnie na brata, który leniwie szukał swojej frotki…
- Wow, ja to mam dzisiaj szczęście! Najpierw dwie super laski wparowały tu bez pukania, teraz ty… Co prawda mógłbyś być dziewczyną ale…
-Może byś się pośpieszył – przerwał mu młodszy brat
-Hey, co ty taki spięty jesteś? – zapytał blondyn – Czekamy na ciebie pół godziny, już trzy razy dzwoniła Sylvia (sekretarka ich menagera, oczywiście wymyślona), że jeżeli zaraz nie przyjdziemy to nie dadzą nam Sali to prób -powiedział wnerwiony B. Key
-Ok, ok, już idę ,ale te laski naprawdę były świetne…. ok już przestaje, nie patrz tak na mnie! – odparł zgromiony wzrokiem Billa ,Tom
********************************************************
-Jeszcze raz panie serdecznie przepraszamy-podał następny złoty kluczyk z napisem „340”-Proszę, ten pokój na pewno jest wolny! - Powiedział recepcjonista sam śmiejąc się ze swojego dennego dowcipu- Walizki pań czekają na miejscu.
– Dziękujemy – wymamrotały dziewczyny i znowu zaczęły trasę : winda, korytarz, pokój.
– No ładnie. Naprzeciwko nas mieszkają dwaj najprzystojniejsi chłopcy na świecie, jak my mamy spać spokojnie? – spytała Julie – Czyżby nasze marzenia zaczęły się spełniać? Co prawda marzyłam żeby spotkać braci Kaulitz, ale moje wyobrażenia nie sięgają aż tak daleko! – zaśmiały się obie.
– Taa… Tom w ręczniku… - dodała Julie. Weszły do pokoju ,a właściwie apartamentu i zaczęły się rozpakowywać.
Sorry za wszystkie błędy... i zapraszamy do komentowania:D
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mey-key dnia Wto 16:29, 25 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Nie 19:00, 23 Kwi 2006 |
|
Yes! Pierwsza!
Fajne opo, myślę że je rozkręcisz, oh przepraszam zozkręcicie:)
więc ja jak to ja przejdę do konkretów i zapytam o koeljną część?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:13, 23 Kwi 2006 |
|
Może niedługo.... dzieki!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jula
:-(
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Nie 19:41, 23 Kwi 2006 |
|
Myślałam żę to krótsze wyjdzie a to nawet całkiem całkiem:PHeh no Mey-Key na ciebie odpowiedzialność spadła ty musisz poublikować:PHeh nowa część tak mjak mey-key powiedziała niedługo:)POzdro:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Nie 20:17, 23 Kwi 2006 |
|
Co oznacza niedługo?
Mam nadzieję że coś a`la chwilka, pare minut lub coś w tym stylu!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:55, 24 Kwi 2006 |
|
Ok! Kiedy chcecie 2 cz?(Jeżeli kogokolwiek to interesuję...<nutka ironi>)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Pon 20:20, 24 Kwi 2006 |
|
ja się podpisuję pod Ashley i tez chce następną część!! nawet dzisiaj albo jutro!! byleby szybko bo opo jest super!! hehehe Ashley my chyba uzależnione jesteśmy jakieś chyba... nie?? pozdrowienia dla pisarki i weny życzę!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:29, 24 Kwi 2006 |
|
Wedle życzenia,mówisz i masz!!! Sorry za błędy (tradycja...)bo coś z Wordem mi się stało...Ten odcinek dedykuje Ashley i Nicky i oczywiście współ autorce Juli:*
Rozpakowywując się i gadajac o tym, że przyjaciółi z Magdeburga nie uwierzą im , żewidziały Toma w ręczniu i że też muszą poznac Billa, dziewczyny zgłodniały.
-Jezu , ale jestem głodna .Julie , chodźmy coś zjeść –zzaproponowała krótkowłosa.
-Oki, namówiłaś mnie-uśmiechnęła się Julie.
Po chwili były na dole i wchodziły do restauracji hotelowej.
-Mam ochote na la...o Boże!!!!Zobacz kto tam siedzi...!-prawie wyszeptała Julie.Mary spojrzała pod okno, a tam przy sześcioosobowym(!!!) stoliku siedziało czterech najsłynniejszych chłopakow w Niemczech-Tokio Hotel!!
W tym momencie podszdł do nich kelner, zaprowadził do stolika i podał menu.Mary rozglądając się po restauracji natknęła się na spojrzenie Toma. Chłopak uśmiechna się , wstał i podszedł do dziewczyn.
-Witam jak...eee wasza godność?-Kaulitz chciał być zabawny, ale coś nie wyszło .Za to nadrabial uśmiechem...
„Ten powalający usmieszek...”-pomyślały a przedstawiły się.
-No dobra, już się znamy. A teraz, zjecie z nami obiad?
Mary i Julie przeżyły kolejny dzisiaj szok.Dobrze słyszały?Tom Kaulitz zaproponował im wspólny obiad?Tak!!!
-No dziewczyny,szybka decyzja-zaśmiał się
-Jasne –zgodziły się
-No to chodźcie... to jest Gustav, Bill,Georg, a to ja...
-Wiemy...
Zaczęła się miła rozmowa.One opowiedziały w skrócie swoją historię, oni rzucali kawałami i żartowali.
-Zaraz, zaraz.Czyli teraz mieszkacie w Magdeburgu?-dopytywal się Gustav
-Tak, wy chyba ostatnio też, nie?-zapytała Julie.
-My ostatnio żyjemy na walizkach,trudno powiedziec gdzie mieszkamy...-no coment..(to brzmiało jak orędzie do narodu...Georg, co ty taki poważny...?)
-No fakt.Dzieki za objadek,ale my już pójdziemy. Jesteśmy zmęczone podróżą i tym całym zamieszaniem-powiedziała Mary
-Okey, rozumiemy.A spotkamy się jutro?-spytał Bill.
-Nie, chciałyśmy zobaczyć się z naszymi przyjaciółmi...-odparła Julie lekko zkrępowana –wlaśnie odmówiła spotkania Billowi K.Jle dziewczyn chciałoby być na jej miejscu?!
-Dokładnie, dla nich tu przyjechałyśmy-wtrąciła Mary .
-Pa _powiedziały i wyszły
*****************************
W pokoju bliżniakow Tom opowiadal Billowi poranne zdarzenie:
-...no i tak się skończyło-dokończył blondyn.
-One są na prawde fajne! Jak rano mi o nich powiedzałeś to myślałem, że to plastikowe panienki „na jedna noc” w twoim stylu, ale się pomyliłem-Bill dogryzał bratu
-Hej, plastikowe laski nie są w moim typie!!-żekł Tom tonem mówiącym”Eejjjj nie róbcie ze mnie idioty”
-Nooo taaaak, a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...ale chciałbym wspomnieć,że jak jesteś pijany to właśnie takie dziewczyny są w twoim typie bo zazwyczaj nosza takie spódniczki ze ledwo im tyłek zasłaniają, a ty widząc takie zjawisko ślinisz się jak mops cioci Gerdy jak dostał ślitotoku zewnętrznego( nie wiem czy coś takiego istnieje, ale cóż...) –bill nadal przekomarzał się z bratem
-Bardzo śmieszne..-mruknął Macho i poszedł do łazienki
********************************
Mary siedziała na łóżku i sprawdzała poczte na swoim laptopie , a Julie rozmawiała z Aną przez telefon:
-No... tak ... nie, to było inaczej,jutro ci powiemy... tak... no nie wiem... poczekaj,Mary gdzie jutro pójdziemy?-zapytała Julie.
-Może na zakupy a jak dołączą Steffen i Hans to pójdziemy na kręgle?-zaproponowała
-Może na zakupy a potem do kręgielni?-powtóżyła Julie-...tak... to super... pa,całuski-dziowczyna skończyła
a tak w ogóle to co sądzisz o zespole?-zapytała Mary poprawiając włosy w lusterku.
-Są super.Bill jest taki kochany ,Tom zabawny,Georg nawet fajny, a Gucio uroczy-wyrecytowała nastolatka jednym tchem.
Dziewczyny gadały jeszcze trochę.Potem zeszły na kolację ale hotelowców nie było .Zjadły, weszły na górę , umyły się i poszły spać.
********************************
Następnego dnia przy sniadaniu Tom zaproponował:
-Dzisiaj spotykacie się z przyjaciółmi to rozumiem,że jutro spędzimy razem?
Julie i Mary spojrzały na siebie porozumiewawczo.
-Zobaczymy...-żekła zagadkowo Mary.
-Poszlibyśmy na dyskotekę...-podsuna starszy Kaulitz
-Oooo nie! Wiesz jak to się kończy-zaprotestował Bill
-Nie będę pił-zapewnił Tom
-Zawsze tak mówisz-mruknął Bill , ale Tom go nie usłyszał bo był za bardzo zajęty smarowaniem bułki masłem.
-To my już pójdziemy-rzuciła Mary.
-Dobrej zabawy życzy Gucio-powiedział Gustav
-Dzieki...-odparła Julie i już miały wychodzić ,a tu nagle ...
-Aaaaaa... dziewczyny,dajcie nam swoje numery-krzyknął Tom. Wszyscy wymienili się numerami i wyszli...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mey-key dnia Wto 16:03, 25 Kwi 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
colinka
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kraju snów i marzeń :D
|
Wysłany:
Pon 21:11, 24 Kwi 2006 |
|
ciekawe opo. czekam na kolejne części i mam nadzieje, ze dziewczyny jednak nie ulegną tak szybko urokowi chłopaków. a może niech ulegną ... pozdro
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jula
:-(
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Wto 15:25, 25 Kwi 2006 |
|
COlinka...hmmm ulegną czy nie...:PTego sama niewiem ale do 14 części(mara wie o co chodzi)chyba nie ulegną:PHeh Następna część już niedługo:P
POzdro:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Sob 12:32, 03 Cze 2006 |
|
Taaa juz niedlugo, a tu ponad miesiac minal.
Jezeli w najblizszym czasie nie zobacze czesci lub znaku od ludzi, ze macie pisac, bede zmuszona zablokowac.
Poki co, jest ze mnie cierpliwy modek i dam jeszcze troche czasu.
Pozdrawiam.
~DDM
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joq
Gość
|
Wysłany:
Sob 13:50, 03 Cze 2006 |
|
no cudo... przeczytałam właśnie całość jak mogłam tego nie widzieć?!? poprostu super... czekam na więcej i mam nadzieję że ~DDM nie zablokuje (proooszę ~DDM ), a ty, mey-key, dodaj jak najszybciej nową część a tak przy okazji... fajny emblemat
|
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:39, 04 Cze 2006 |
|
E nikt njie komętował wieć myślałam że nikomu sie niepodoba... ale jak chcecie to dodam!DDM daj chwilke bo mam 5,6,7 mam egzamniny więdz nie dodam (chyba że się jakos uda )Dzięki:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ty$k@
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 16:02, 05 Cze 2006 |
|
FAJNE JEST TO OPOWIADANKO!!!! Nie blokuj tego opo ~durch_den_monsun!!!!!
Jest super, nie wiem, jak mogłam go nie zauważyć!!! Tylko powiem Wam jedno:
nie piszcie takich wstępów:
"Uwaga, uwaga…proszę się nie śmiać (...eee... tzn.śmiać się można ...), nie spadać z krzeseł (albo foteli,jak kto woli) i krytykować nasze(bo piszemy je ja i Julia) jakże denne, beznadziejne opo. To nasz debiut więc rewelki nie będzie, a zresztą sami oceńcie.Jak po pierwszej cześci nie umrzecie na WZSCZŻO(Wysoko Zaawansowaną Chorobę Znudzenia Żenujacym Opowiadaniem), to zapraszamy do dalszego czytania." - od razu nie chce się czytać, bo zniechęcacie... Jeżeli już musicie pisać coś w stylu: "Sorry za błędy, wiem, że to jest nudne..." itp., to piszcie to na końcu. A opowiadanie jest BOMBA!!!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 10:35, 06 Cze 2006 |
|
Jeszcze raz dzięki może jutro po południu mi sie uda bo teraz są te egzamnimy.. właśnie wróciłam ze szkoły...no a jutro ustne...żenada!No dyplom zagrałam na 4 = ale na świadectwie bedzie 4;P
Ty$k@-dzięx za podpowiedz postaram sie..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |