Przygody Eloise2 (z TH :P) [2/zawias] - Kontynuacja ;)

Adziu-dopiero teraz przeczytałam to opko i powiem ci tak jak w tym twoim drugim opku:PTwoje opka nie są napisane super(jest troszkę błedów ale one co tam;P)ale wciągają!Niewiem jak to się dzieje...naprawde niesamowity pomysł,temat;)Opko jest zabawne aa..i kiedy nastepna część?Bo ja się już niemgoe doczekać jak ty tą hisotoryjke zakończysz!Pozdro:*

Julu, no więc daję na stępną część.
UWAGA, jest to ostatnia część. Hmm... Nie udana zbytnio xD

…

Po czym – sama spadła. Wtem jak na rozkaz rzucili im się z pomocą bliźniacy. Bill złapał Eloise, a Tom… Eeee… Też Eloise.
-Eeej!!! To ja miałem ją złapać! –kłócił się Tom z Billem, a dziewczyny zawisły w powietrzu.
-Będziecie się tak kłócić, a my mamy tak wisieć, do póki nie zjawi się jakiś sąd i nie wyda wyroku? –powiedziała oburzona Kathy. Wtem pojawił się… Sąd w… powietrzu. Zaczęło się… eeee… ,,posiedzenie”.
-Po stwierdzeniu faktów i zdarzeń, zeznań świadków (grubasów xD), sąd orzekł, że Bill Kaulitz miał złapać Kathy Spluger, a Tom Kaulitz Eloise Gillis.
-I co? I co brachu? –powiedział Tom wystawiając język, a sąd zniknął. Po czym wrócili do sceny spadania. Tym razem Bill złapał Kathy, a Tom Eloise.
-Och, ty mój bohaterze –rozmarzyła się Eloise. Tom nastawił się jak do pocałunku.
-Eee, to nie ta scena… -powiedziała z obrzydzeniem Eloise i zatkała mu usta palcami. Oburzony Tom puścił Eloise ze swoich ramion. Bill zrobił to samo z Kathy.
-No to gdzie teraz idziemy, panno genialna? –zwrócił się Tom do Eloise.
-Niewiem. Przed siebie.
-A co znaczy to ,,przed siebie”?
-Po prostu idź w cholerę.
Nagle pojawił się jakiś wir. Ten sam, który ich tu wciągnął. Wszyscy wskoczyli w ten wir i znaleźli się w… Sali kinowej.
Upadli na posadzkę i z osłupieniem wpatrywali się w ekran. Wyglądali okropnie. Włosy poustawiane we wszystkie strony, ciuchy brudne, w niektórych miejscach przedarte.
-Wygląda na to, że to już koniec naszych przygód. –powiedział smutno Bill.
-Nie cieszysz się? Ja tam się cieszę, że nareszcie pójdę do domu, do mamusi, przeleżę caaały tydzień, bo mnie nogi zdrętwiały po tym zamknięciu w klatce. –powiedziała z wyrzutem Kathy.
-Ha, my mieliśmy więcej przeżyć prawda? –zapytał Tom.
-No, powiem nawet, że mi się podobało –mrugnęła Eloise.
Później cała czwórka porozchodziła się w strony swoich domów. Gdy Eloise przyszła do domu, matka aż się przestraszyła.
-Dziecko! Jak ty wyglądasz! Miałaś być tylko w kinie!
-No i byłam… -powiedziała Eloise i opowiedziała caaałą historię. Co było do przewidzenia – matka ją wyśmiała i oczywiście nie uwierzyła jej.
A co się stało z bliźniakami, Kathy i Eloise? Zostali najlepszymi przyjaciółmi.
I żyli długo i szczęśliwie.

KONIEC.

K0m3ntujc!3 Razz

Eeee... Skoro tak wam się podoba moje opo, to może zdołam wymyślić Przygody Eloise2, również z TH Very Happy

Ale to później, dajcie mi trochę odsapnąć xD

hehe niezle Smile

szkoda ze juz koniec Smile

bo Tolka mi sie podobala i wogole takie zagmatwane Smile

ziom napisz cos jeszcze Smile

hehe fajnie Very Happy

i ten happyend zamocny XD

O jeeeXDSuper zakończyłaś;PTak śmiesznie hehe;P
Nie no naprawde ostatnia częśc jest super;P
I napisz Przygody Eloise 2 plisss:P
POzdro:*

No wymiatzasz,wymiatasz Adzia....hehehe
Pozdr and kisssssss Całus.

Fajne opo ADZIU, tylko teraz mam takie wrażenie, jakby tego konca ci sie ju nie chciało pisac i ucięłaś go w połowie... MAm niedosty, mogły byc on bardziej rozbudowany... Ale tak pozatym to sycko Spox Smile

Przeczytałam, bo zobaczyłam, że to ostatnia część jest. Takie inne to opowiadanbie. Nie spodziewąłam się takiego obrotu spraw po pierwszym odcinku ^^ Muszę powiedzieć, że nawet mi się podobało ^^

SZkoda że to jusz koniec... Ale możesz zawsze wymyślić część 2! To był bardzo dobry pomysł! Więc ja pozdrawiam i życzę wenki na kolejne opo(jeśli zrealizujesz swój pomysł)

Koniec?Buuuu.... Sad

Ale i tak osko... :p
hehehehhe
Ssij
&
LOvE...
pOZDR Całus.

Kurczę...
Brakuje mi tego opka =]
I chyba napiszę Przygody Eloise2...
Jak dobrze pójdzie, to może już jutro ujżycie następną część...
Wytrwajcie =]
KW Całus.

O! Dobry pomysł! Ja jestem za tym żebyś napisała Przygody Eloise2! Pozdrawiam!

Jeeeaaa bejbe...pewnie ze wytrwamy :p
PISZ !

Okej... Więc 1 cz. Przygód Eloise2 z dedykacją dla mojej koffanej kumpelki z Blok72, Julci (=*), której tutaj nie ma, ale jej to przesłałam XD

3, 2, 1… Już? Eeee…
No dobra. Spróbujmy jeszcze raz.
3, 2, 1… START!!!
Uwaga, uwaga drodzy widzowie… Ruszają Przygody Eloise2 Wink

Wiem, wiem, że się cieszycie. Pewnie myśleliście, że zacznę pisać znowu w jakiś powalony sposób? Nie. Początki, jak to początki, są nudne i takie… Eeee… Powieściowe.
No więc zaczynamy.

Eloise rozmyślała nad kolejnym w miarę nienormalnym zadaniem z matmy.
-Ahh… Ta matma – westchnęła.
Właśnie zdała sobie sprawę, że minął rok od tych zwariowanych przygód z Kathy i bliźniakami. Uśmiechnęła się w duchu.
Puk, puk.
-Pewnie znowu mama zapomniała kluczy –powiedziała Eloise i ze zrezygnowaniem podeszła, aby otworzyć drzwi.
Ale nie ujrzała w nich swej rodzicielki tylko… Jakiegoś Chińczyka. Kogoś on jej przypominał…
-Witam, drogą panią. Czy mam zaszczyt mówić z panną Eloise?
-Tak, to ja.
-Czy kojarzy mnie pani? –zapytał Chińczyk. Eloise zdała sobie sprawę, że to dość dziwne pytanie.
-No… Trochę… Tak… No, kojarzę. Ale nie wiem skąd.
-Pamięta pani swoje ubiegłoroczne przygody na ekranie filmowym?
-No… Tak…
-No więc, okazało się, że te przygody się nakręciły. Nazwaliśmy je Przygodami Eloise. Oglądało je bardzo dużo widzów, i mogę nawet powiedzieć, że ta produkcja, zrobiła w pewnym sensie… Eee… ,,Furrorę”.
-Tak? Ale… -Eloise nagle przypomniała sobie Chińczyka.
-I chcielibyśmy bardzo, aby zostały nakręcone Przygody Eloise2, oczywiście z pańskim udziałem, oraz z udziałem panów Kaulitzów, i panną Kathy.
-Ja… To znaczy… Eee… No dobrze, jeśli oni się zgodzą…
-No więc mam dla pani dobrą wiadomość: już się zgodzili. A więc do zobaczenia za tydzień, w kinie o 20.00! –powiedział Chińczyk, pomachał i… zniknął.
Eloise przetarła oczy i wystukała numer do Kathy. Okazało się, że u niej też był ten tajemniczy Chińczyk.
-No, do zobaczenia za tydzień –uśmiechnęła się Eloise, odkładając słuchawkę.

Trochę nie wyszło... XD

K0m3ntn!j[!3 ;p

Yes Yes Yes co to znaczy, że ci nie wyszło?? Ktoś mnie tutaj okłamuje! Wyszło Ci i jak najbardziej mi się podobało Very Happy