Autor |
Wiadomość |
Dranisiaa
:-(
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że chcę być szczęśliwa?
|
Wysłany:
Pią 22:07, 03 Lis 2006 |
|
Tak sie trochę boję...
No ale świat do odważnych należy.
Chyba mnie nie zjecie?
Prawda, że nie?
Dedykacja dla
Gracji
Świrki
Sylasa
Ferlejki
Patrycji
Kogoś dodać?
~~*~~
Słońce powoli wpada do twojego pokoju. Ty już nie śpisz. Po raz kolejny patrzysz się na postać na plakacie. Tak bardzo go... kochasz? Nie nazywasz tego fascynacją, zauroczeniem. Przecież w życiu go nie spotkałaś. ,,To się dzisiaj zmieni’’- myślisz. Tyle czasu czekałaś na koncert tego zespołu w Twoim mieście. Marzenia się spełniły. Trzymasz w dłoni bilety. Jakimś cudem je zdobyłaś. Planujesz już wspólną przyszłość z tym chłopakiem, który zawrócił ci w głowie. Wszystko już sobie ułożyłaś. To jak gotowy scenariusz filmu. Będzie kochał tylko Ciebie. Nawet nie zastanawiasz się, że tak może wcale nie być.
Z niecierpliwością czekasz na koncert. Byłaś już pięć godzin przed czasem, by zająć miejsce blisko sceny. Jesteś tuż za barierkami, tak jak sobie wymarzyłaś. Brzmią pierwsze takty piosenki. Zaczynasz klaskać i śpiewać razem z wokalistą. Wszystkie fanki krzyczą, piszczą, a ty wraz z nimi. Przychodzi czas na ,,Schrei’’. Wyciągasz ręce w kierunku sceny. Tak bardzo chcesz znaleźć się obok tego wymarzonego chłopaka. Jednak na scenie pojawia się nieznajoma brunetka. Oczy zaczynają robić się szkliste. Zaczynasz przepychać się między dziewczynami.
Odeszłaś, a przecież liczyłaś na coś więcej.
Fanki przesyłają ci zdziwione spojrzenia. Nie zwracasz na nie uwagi. Siadasz gdzieś w kącie hali. Łzy zaczynają spływać po twoich policzkach. Masz gdzieś swój wygląd. Włosy zlepiają się przez słone krople. Tak bardzo chcesz, by podszedł do ciebie, podał rękę i powiedział, że zawsze będzie przy tobie. Jednak on wciąż stoi na scenie. Nawet cię nie widzi.
Koncert powoli dobiega końca. Patrzysz się na tłum dziewczyn. Teraz czas na autografy. Wyciągasz z torebki lusterko i poprawiasz makijaż. Z udawanym uśmiechem ruszasz w stronę kolejki. Mijają minuty, kolejka zmniejsza się. Przyszedł czas na ciebie. Podajesz mu markera i jego zdjęcie. To samo zaraz znajduje się w rękach pozostałych członków zespołu. Odbierasz podpisy. Stoisz jeszcze chwilę z boku i wysyłasz mu tęskne spojrzenie. On tego nie widzi, bo jest zajęty składaniem kolejnego autografu na swym zdjęciu. Powoli ruszasz w stronę domu.
Odeszłaś, a przecież liczyłaś na coś więcej.
Rano budzisz się z wspomnieniami wczorajszego wieczora. Zerkasz na jego plakat. Nadal czujesz to samo. Nawet nie wiesz, czy jest tym wymarzonym ideałem. Ciebie nic nie przekona.
Wybierasz się na spacer. Powoli krocząc alejkami parku rozmyślasz o całym swoim życiu. Czy byłoby lepsze z nim? Uwierz, że nie przekonasz się o tym. Ty nie chcesz wierzyć. Ciągle masz nadzieję... ,,Nadzieja matką głupich’’- znowu przeczysz. Jesteś ślepo zapatrzona w jego osobę. Nagle wpadasz na niego. Witasz się, a on tylko przedstawia na swej twarzy zrezygnowanie. Nie zauważasz tego. Wyciągasz aparat, by zaraz znaleźć się w jego ramionach. Przyjrzyj się zdjęciu.
Ty- szczęśliwa,
On- znudzony.
Nie? Daruj sobie. Ja swoje wiem. Szybko ci dziękuje i usprawiedliwia się brakiem czasu. Każde z was rozchodzi się w swoją stronę.
Odeszłaś, a przecież liczyłaś na coś więcej.
Wizyta Tokio Hotel się skończyła. Chłopcy wyjechali, a wraz z nimi on. Zdenerwowana zdzierasz plakaty ze ściany. Spójrz jak się zmieniłaś. Powstrzymam się od ironicznego- A nie mówiłam? Marzenia się skończyły, jak najpiękniejszy sen po przebudzeniu. Już nigdy nie będziesz taka sama. Jak się czujesz? Oszukana? Chyba przez własna głupotę. Bo zespół kocha się za muzykę, a nie za wygląd. Wszystko się skończyło.
Nadzieja odeszła, a przecież liczyłaś na coś więcej.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dranisiaa dnia Sob 17:31, 11 Lis 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
Beata
:-(
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:32, 03 Lis 2006 |
|
Oczywiście, że nikt Cie nie zje, bo niby dlaczego.
Fajnie opisane, tak zwyczajnie, po prostu, wszystko o czym tu mowa jest takie prawdziwe i logiczne.
Bardzo podobała mi sie narracja, trochę tak, jakby już ktoś jej to przepowiedział, a teraz tylko daje do zrozumienia, że to było nieuniknione.
Zwykle właśnie tak bywa, o ile dziewczyna, tak jak bohaterka opowiadania ma jeszcze odrobinę zdrowego rozsądku.
Gratuluję pomysłu, było bardzo dobrze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Sob 9:36, 04 Lis 2006 |
|
Dominka...
Dziękuję. Bardzo dziękuję za dedykację.
Postaram się wypowiedzieć obiektywnie.
Nie masz się czego bać.
Mi się podobało.
Jest takie proste, zwyczajne, a jednocześnie pełne emocji i... prawdy?
No cóż...
Dobrze trafiłaś z tematem, bo teraz większość z nas przechodzi, lub przeszła taki okres, że możnaby powiedzieć:
Cytat: |
Zdenerwowana zdzierasz plakaty ze ściany. Spójrz jak się zmieniłaś. |
I to jest prawda, bo każdy miewa chwile załamania. Tymczasowy brak nadziei sprawia, że przestajemy marzyć i wierzyć w te marzenia.
I dlatego mi się podobał temat. Wykonanie również mi sie podobało.
Czyli...
Dranisiaa pisz. Pisz bo jest w Tobie to "coś" co sprawia, że czyta się tak lekko, miło.
Zobaczysz, że z każdym kolejnym opowiadaniem będzie Ci wychodzić coraz lepiej i coraz bardziej to pokochasz.
Trzymam kciuki za Ciebie i za Twoją twórczość.
Jeszcze raz dziękuję...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
świrka
:]
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 9:49, 04 Lis 2006 |
|
Sylas! ha! w dedykacji jestem wymieniona jako druga a TY jako trzecia ;P ;P xP xD zygu-zygu! xD xD
nom, to Dranisiu. ofkors dziękuję za de-de [byłam 2 xD ]
bardzo mi się podobało. szczególnie że to Twoje pierwsze na forum dzieło, prawda?! jeszcze lepiej tak jak powiedziała Gracja, pisz dalej. dawaj nam dzięki Twym opowiadaniom, uśmiech na twarzy! ;*
;* Świrks ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kruk
:(
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: masz pewność? skąd masz czelność? skąd masz tyle tupetu i skąd masz wiesz, że napewno?
|
Wysłany:
Sob 10:16, 04 Lis 2006 |
|
Prawdziwość tego opowiadania jest głównym jego plusem ; )
Zmieniłabym kilka zdań, bo jak na mój babski rozum nie brzmiały do końca poprawnie, np.
"Po raz kolejny patrzysz się na postać na plakacie"
NIe lepiej:
Po raz kolejny wpatrujesz się w postać na plakacie?
To moje zdanie, ale jednocześnie twoje opowiadanie ; )
Nie wiem, czy istnieją jeszcze takie przypadki, jak to opisałaś, ale możliwe, że fanatyzm gdzieś jeszcze się rozwija...
Ładnie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jadzia
:)
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiesz że jesteś w tym lepszy odemnie? xD
|
Wysłany:
Sob 13:41, 04 Lis 2006 |
|
Podoba mi sie ta jedno partówka
Jest taka rzeczywista i wogóle
Buziaki dla Ciebie podobało mi sie.
Rozumiem ze to jednoczesciówka hm ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dranisiaa
:-(
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że chcę być szczęśliwa?
|
Wysłany:
Sob 21:32, 04 Lis 2006 |
|
Eh... Ja tu się szykuję na ostrą krytykę, a wy mnie tu chwalicie.
Nie, nie mówię, że jest źle, wrecz przeciwnie!
Kocham Was dziewczyny!
Beata- nie spodziewałam się, że wogóle tu wpadniesz.Ale jesteś i jeszcze mnie chwalisz?Tego sie też nie spodziewałam Bardzo dziękuję za tak wartrościowy komentarz.Bardzo wiele dla mnie znaczy, ponieważ cenie Cię jako wspaniałą pisarkę.Pozdrawiam Cię!
Gracja-Kochana dziękuję, że wpadłaś.Moja wielebna pisarko dziękuję jeszcze raz za pozytywny komentarz.Proste?Zgodzę się, bo o to mi chodziło.Żeby nie było jakis opisów spod niebios tylko, żeby każdy czytelnik mógł zrozumieć co miałam na myśli.,,Coś'' to siedzi w Tobie, Beacie, Psecu, Shirze i wielu innych forumowych pisarkach, a nie we mnie.Ale skoro tak uważasz... Dziękuję, że będziesz trzymać kciuki, bo to sie przyda.No i nie masz za co dziękować.Pozdrawiam, całuję i ściskam!
Świrka, Świrks (jak kto woli)- Moja Droga!Zastrzegam, że kolejność w dobieraniu dedykacji była przypadkowa.Zastrzegam sobie prawo do przypadkowej kolejności! xD Mam nadzieję, że Twój banan na ustach był wielgaaaaaaachny Dziekuję za to, że wpadłaś, skomentowałaś i skomentowałaś pozytywnie!Pozdrawiam!
Kruk- Wielkie dzieki za to, że tu wpadłaś.Wiem, że wszystko nie jest idealne no, ale to dopiero początki mojej pisarskiej kariery xD.Dziękuję jeszcze raz za szczerą opinie i pozdrawiam!
~maadziaa~- dziękuje za to, że wpadłaś.Dziękuję za buziaki i za pozytywną opinię.Tak, to jest jednopartówka.Napisałam to tak, że nie ma sensu tego dalej ciągnąć.Po prostu jednopartówka.Pozdrawiam!
P.S.:Zastrzegam sobie prawo do przypadkowej kolejnosci!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dranisiaa dnia Pon 18:14, 06 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mardzia
:)
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 22:05, 04 Lis 2006 |
|
Podpisuję się pod Grację, jeżeli można
Dranisia- czekam na więcej, Twoich opowiadań
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 8:33, 05 Lis 2006 |
|
Dranisia.
Szok.
Poprostu.
To Twoja pierwsza jednopartówka?
Nie wiedziałam, że można napisać takie coś za pierwszym razem.
Podobało mi się.
I to bardzo.
Jak powiedziały moje poprzedniczki.
Proste ale żywe.
Wspaniałe.
Masz w sobie to "coś".
Jak powiedziała Gracja, masz je.
Dziewczyna była pusta.
I aż żal, że takich dziewczyn jest więcej.
Żal mi też siebie, bo robiłam podobnie.
Bo Bill się zmieniał to było zle.
Ale ja zrozumiałam swój błąd.
Cytat: |
Bo zespół kocha się za muzykę, a nie za wygląd. |
Asiulla
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:13, 06 Lis 2006 |
|
Tego potrzebowałam...
Realia fanki.
Już dawno przestałam sie okłamywać. Trochę szkoda...
Ale jest to historia tysięcy dziewczyn, czy nie?
Moja pewnie też...
Nie chciałam go czytać. Nie miałąm ochoty. I dziękuję sobie, czy czemuolwiek, co mnie do tego skłoniło, że przeczytałam...
To opowiadanie coś we mnie poruszyło. Zawiązało jakąś od dawna zerwaną strunę.
Już jakiś czas temu minął czas, kiedy shira wylewała łzy przy opowiadaniach.
Płakałam... Pierwszy raz, od bardzo dawna płakałam po przeczytaniu opowiadania.
Dziękuję
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Czw 16:30, 09 Lis 2006 |
|
Dranisiaaaaaa ;D
Na początku baardzo dziękuję za dedykację ;* ;* ;*
Kurcze ślicznie to Skarbienapisałaś ;D
Hah nie ma to jak jedną jednopartówką zburzyć marzenia nastolatek, co ? ;D
Ale mi się bardzo podobało
Bo każda miała/ma nadzieję, że wybije się z tłumu i będzie właśnie tą jedyną.
To opko przyniosło takie... otrzeźwienie ?
Można to tak nazawać ;D
Jestem na tak tak tak ;D
Ciumole ;* ;* ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate ;*
:-(
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)
|
Wysłany:
Czw 22:09, 09 Lis 2006 |
|
Sliczne opowiadanie.
Naprawde!
A co do tematu.
Uwazam, ze jest swietny.
Masz duzo racji.
Ale sa uczucia, ktorych nie da sie zrozumiec...
i wyjasnic.
Najgorzej jest, gdy traci sie nadzieje
A moze to i lepiej?
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dranisiaa
:-(
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że chcę być szczęśliwa?
|
Wysłany:
Sob 11:36, 11 Lis 2006 |
|
Mardzia-można, można. Dziękuję Ci bardzo. Nie obiecuję, że w najbliższym czasie coś sie pojawi, bo muszę mieć jakiegoś porządnego kopa, żeby coś napisać. Buziole
Asiulla-Tak, pierwsza. Po prostu coś mi się w głowie zrobiło i tak wyładowałam swoje emocje. Dziękuję za tak bardzo wartościowy komentarz. Pozdrawiam
Shira-wiesz jaka byłam szczęśliwa, gdy zobaczyłam Twój komentarz? Po prostu cieplutko mi się na sercu zrobiło. A wiesz przy jakim opowiadaniu pierwszy, ale to PIERWSZY raz płakałam? ,,Więc nie wiń mnie za to'' by... shira. Dziękuję Ci. Twój komentarz dał mi siłę. Całuję
Sylas-No i w końcu wpadłaś. Myślałam, że się nie doczekam. Taa... Bardzo miło zburzyć jedną jednopartówką te marzenia No, ale ja też kiedyś taka byłam. Otrzeźwienie... Najfajniejszy przymiotnik z jakim się spotkałam xD Pozdrawiam i ściskam
Kate ;* -Dziękuję bardzo. A co do tego tematu, to każdy ma inne zdanie. Ja na przykład uważam, że w tym przypadku nadzieja nam tylko zaszkodzi. Dziękuję i pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Sob 19:50, 11 Lis 2006 |
|
dziewczyna z opa to pseudfanka, wiec tak powinna się czuć.
pseudofanki Tokio Hotel. Bo to była fanka, ale samego Billa.
Dziękuję za de-de. Bardzo dobrze zaczęłaś. Tą swoja karierę
Opowiadanie fajne, aczkolwiek nie wzbudziło we mnie jakis konkretnych emocji, ponieważ problem "pseudo fanek" TH jest mi dobrze znany. Dziewczyny wyobrażają sobie jakies pierdoły, a później ździeraja plakaty.
;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|