|
|
Autor |
Wiadomość |
wirginia
:-(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marzeń.....
|
Wysłany:
Śro 15:05, 10 Maj 2006 |
|
To moja pierwsza jednopartówka więc nie jest za ciekawa. Umieściłam ją bo pare osób mi to proponowało więc sie w końcu zgodziłam.Ale jest chyba troche denna, ale trudno.....
Widziała wszystko jak przez mgłę.Za sobą słyszała krzyki ale nie zwracała na nie uwagi. Liczyło się tylko to by biec przed siebie, jak najdalej……Chciała wymazać z pod powiek ten obraz, zapomnieć wszystko co powiedziała, ale nie potrafiła . Nie wiedziała dlaczego tak skrzywdziła osobę na której tak jej zależało, która była dla niej tak ważna….
Bill. Osoba, która kiedyś była dla niej tylko zwykłym marzeniem, marzeniem nie do spełnienia. Marzyła o nim cały czas, chciała go spotkać. Choć mieszkała w tej samej miejscowości co on nigdy go nie spotkała. Kiedy zaczęła wątpić w to czy to się kiedykolwiek spełni, nareszcie go spotkała. W dość nietypowych okolicznościach ale jednak.
Był całkiem inny niż sobie wyobrażała. Całkowicie różnił się od osoby jaka jest opisywana w gazetach. Przede wszystkim był normalnym chłopakiem. Nic go nie różniło od innych chłopaków w jego wieku. Ale dla niej był ideałem. Kiedy zaczęli się spotykać, nie potrafiła przestać o nim opowiadać na prawo i lewo, był dla niej całym światem. Nieustannie było tylko: bill to, a bill tamto. Problemem były tylko jego ciągłe wyjazdy, wywiady, koncerty.
Z czasem zaczęło jej przeszkadzać to, że spotyka się z tyloma fankami. Bała się o to, że zostawi ją dla jakiejś innej, ładniejszej. Coraz częściej kłócili się z byle jakiego powodu.
Wiedziała, że jej zazdrość jest nieuzasadniona, bo Bill cały czas powtarzał jak to ją kocha, ale ona nie potrafiła uwolnić się od tego złego uczucia Wiedziała, że robi źle ale nie potrafiła inaczej. Coraz rzadziej zwierzał się do niej ze swoich problemów, aż w końcu nic jej o nich nie mówił. Ich życie zaczęło przypominać życie starego małżeństwa tylko rutyna. Oczywiście ona to sobie tłumaczyła po swojemu. Myślała, że jej chłopak znalazł sobie kogoś innego. Nie potrafiła przyjąć do wiadomości, że to jej wina. Choć nie była pewna, że ją zdradza, postanowił coś z tym zrobić , a sytuacja do tego idealna nadarzył sie niestety szybko. Za szybko.
Ta wycieczka miała być tylko dla ich czwórki. Tzn. dla Billa, Toma, jej i Elizy dziewczyny blondyna. Wiedziała że coś się dzieje z nią i billem, nie wiedziała tylko co. Od jakiegoś czasu chodził bardzo zamyślony, a już tylko to wystarczyło by jej chora wyobraźnia zaczęła pracować. Wyobrażała sobie różne rzeczy, ale cały czas prześladowała ją myśl że ją zostawi, a to bolało by ja najbardziej. Bała się te go, że zostanie sama, bez nikogo. Jej duma nie była w stanie wytrzymać tego by ktoś ja zostawił już wołałaby sama komuś dać kosza. Prostszym wyjściem była rozmowa i ona o tym wiedziała bardzo dobrze, problem był tylko w tym, że bała się tego, że morze wyjść na głupią, robiącą z igły widły bez żadnego powodu. Bała się po prostu szczerej rozmowy z Billem. Wolała go zostawić , a tym samym zranić, niż otworzyć przed nim swoje serce, pokazać mu to co czuje. Powiedzieć swoje obawy i nadzieje jakie z nim wiąże . Rozmowa o rozstaniu nie była łatwa ale ona, zadufana w swoim przekonaniu idiotka, wierzyła, że ma racje, że postępuje najlepiej jak może. Nie potrafiła mu wytłumaczyć powodu swojej decyzji, nic nie potrafiła mu wytłumaczyć. Nie potrafiła także znieść jego wzroku, pełnego bólu, smutku i ….Nie chciała uwierzyć w to co tam zobaczyła bała się że jak nazwie rzecz po imieniu nie będzie potrafiła go zostawić. Nie mogąc znieść tego wzroku wybiegła na deszcz w ciemność nocy. Słyszała za sobą krzyki ale potem ważny był tylko deszcz…..
Wszystko rozmywało się jeszcze bardziej , a ona biegła coraz dalej i szybciej. Nagle niewiadomo skąd zobaczyła szybko zbliżające się światła, a potem tylko huk uderzenia, a za chwile leciała w powietrzu i z grumotem wylądowała na asfalcie. Nie czuł wogóle bólu, ale sekundę potem pojawiła się nad nią para jej ukochanych oczu, a zaraz potem spadła na jej twarz łza, najpierw jedna a potem kolejne…Postać cos mówiła ale ona nic nie słyszała, nie była w stanie się skupić na jego słowach, widziała tylko ruch jego ust. Nie wiadomo jak ale wiedziała że to ostatnia chwila kiedy go widzi….Jakby z daleka usłyszała dźwięk sygnału karetki pogotowia…Resztkami sił powiedziała:
-Przepraszam Cię, proszę wybacz mi…..-nie zdążyła skończyć.
Przed oczami zobaczyła po raz ostatni tę ukochaną twarz, a potem była tylko ciemność…..
W szpitalnej sali w kącie siedziała samotna postać i cichutko szlochała….Na przeciwko niej w łóżku, w plątaninie kabli i rurek leżała druga, drobniejsza osoba. Płacz był bardzo cichy do momentu gdy rozległo się charakterystyczne pikanie, sygnalizujące że serce przestało bić…
Skulona postać momentalnie się wyprostowała i krzycząc podbiegła do łóżka:
-Proszę Cię nie zostawiaj mnie…Nie rób mi tego …..
Ale nikt go już nie słyszał….Pozostała tylko cisza. Cisza, smutek, samotność i żal. Żal za to że go zostawiono, że go opuszczono. A przede wszystkim pustka, wielka pustka..........
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mia
:(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Śro 15:25, 10 Maj 2006 |
|
<beczy> kurde, czy ludzie nie moga pisać czegoś weselszego?????!!!!!!!
takie super opowiadanie, i oczywiście ma smutne zakończenie!!! kurde, ja się chyba zapisze na jakiś kurs kabaretów!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wiedzma
:-(
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Sabatu
|
Wysłany:
Śro 15:39, 10 Maj 2006 |
|
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu! <beczy> czemu wszyscy piszą takie dołujące opowiadania i jednoczęściówki? śqwietne, ale smutne <beczy>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ViicKy
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 15:53, 10 Maj 2006 |
|
Kilka błędów ortograficznych,
nie wiele stylistycznych i
interpunkacja ;]
Ale nie patrząc na to uważam,
że jest cudowna!
To chyba pierwsza jednoczęściówka
przy, której tak się wzruszyłam...
Poprostu piękne!
Buziaki ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Śro 16:03, 10 Maj 2006 |
|
jednoczęściówka fajna, tylko temat wydaje się taki oklepany. BKtóryś z TH poznaje dziewczynę, są początkowo szczęśliwi, zaczynają sie kłócić, ona umiera, on rozpacza. Jest już kilka takich opowiadań, ale to jest spoko. I uważaj na błędy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Śro 16:27, 10 Maj 2006 |
|
To było przepiękne! Cud, miód i maliny... Ja wprost kossiam smutne opowiadania bez happy endu, w szczególności że sama takie piszę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Śro 19:50, 10 Maj 2006 |
|
ja się znowu poryczałam ;( <beczy><beczy> to było coś cudownego... masz talent przyznaję!! czekam na następne opowiadania twojego wykonania pozdrawiam!!
p.s. <beczy>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
April
:(
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:00, 10 Maj 2006 |
|
Jak dla mnie strasznie dużo powórzeń. Przyczepiłabym się też do interpunkcji. Poczatek był taki sobie. Mimo iż motyw z wypadkiem i śmiercia pojawiał się wielorkotnie, uważam że może być... Chociaż... dla mnie ta jednoczęściówka jest trochę niezrozumiała... Może dlatego, że wolę tasiemce?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Freaky
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Śro 20:05, 10 Maj 2006 |
|
Super! Do łez mnie nie doprowadziło, ale to nic, bo ja prawie nigdy nie płacze . Zgadzam się, że temat troszke oklepany, ale fajnie mi się czytało. Pozdro
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Śro 20:43, 10 Maj 2006 |
|
Nie porwało mnie jakoś szczególnie, ale nie było też złe Temat zdeczka już oklepany... Kilak małych błędów...ale tak ogólnie to nie było źle
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wirginia
:-(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marzeń.....
|
Wysłany:
Pią 14:10, 12 Maj 2006 |
|
dzieki dziewczyny....
to byla moja pierwsza jednopartówka a na dodatek była robiona tak na żywiole....
nie wiedziałam czy sie spodoba....
ale teraz jest spoko...
dzienki:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Untitled
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:45, 12 Maj 2006 |
|
Przeczytałam
Przyczepię się do kilku powtórzeń, interpunkcji (nie robi się spacji przed znakami przestankowymi. A po trzykropku nie stawiamy kropki). Mogłaś również opisać ich spotkanie. Nie wiemy jak, gdzie, kiedy. To troszkę wyprowadza z równowagi, gdyż napisałaś: "Kiedy zaczęła wątpić w to czy to się kiedykolwiek spełni, nareszcie go spotkała. W dość nietypowych okolicznościach ale jednak.", a potem przeszłaś "Był całkiem inny niż sobie wyobrażała. Całkowicie różnił się od osoby jaka jest opisywana w gazetach.". Zgubiłam się troszkę, bo oczekiwałam jakiegoś ślicznego opisu. Ale idźmy dalej.
Zapominałaś wielkich liter ("bill to, a bill tamto"), przecinków.
Pomimo tego, co napisałam wyżej, jednoczęściówka spodobała mi się. Może nie zwaliła z nóg, ale była całkiem ładna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kruk
:(
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: masz pewność? skąd masz czelność? skąd masz tyle tupetu i skąd masz wiesz, że napewno?
|
Wysłany:
Nie 19:18, 14 Maj 2006 |
|
No tak..... wycisnęłaś ze mnie łzy..... Znowu smutne opowieści..... Ja już z wami nie wytrzumuję psychicznie : P
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kinia
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: kielce
|
Wysłany:
Wto 15:04, 16 Maj 2006 |
|
fajne no ja nie moge powiedziec ze mam talent ale cud malinka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |