Autor |
Wiadomość |
Beata
:-(
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:26, 03 Cze 2006 |
|
WSTĘP
Nie jestem fanką TH i mam "trochę" więcej lat, niż niejedna z Was. Do tej pory tylko czytałam, bo lubię, ale pewnego dnia poczułam chęć i potrzebę stworzenia czegoś od siebie. Nie mam już takiej młodzieńczej fantazji, postanowiłam więc na podstawie mojego pamiętnika, opisać tu kawałek mojego życia osadzonego w nieco innych realiach. A że jest to forum o TH, jeden z nich zagrał rolę bliskiej mi do dziś, pomimo wszystko osoby.Różnica wieku była podobna.Ze względu na wątki erotyczne, tu będzie wersja light ,a na www.thpoland.fora.pl wersja hard w dziale +16. Czy się spodoba-zobaczymy.
Całość dedykuję najwspanialszej, pełnej dobroci i ciepła, wartościowej, niezwykłej i wyjątkowej młodej osobie, którą tu poznałam, która mnie zmieniła i uratowała, nauczyła jak odnaleźć w sobie siłę.
Myślę, że ona już wie o kim mowa, ale jest zbyt skromna , żeby się do tego przyznać...
Jesteś kochana ~DDM . Dziękuję za wszystko...
CZĘŚĆ 1
Siedziała tyłem do drzwi, zaczytana w scenariuszu programu, który miała poprowadzić.
„Kto mnie w to wrobił?”-pomyślała. Była najmłodsza w ekipie i najkrócej pracowała.Wiedziała, że musi się na wszystko zgadzać, żeby w przyszłości dostać coś extra. O, na przykład „Wiadomości”. To było to o czym marzyła, ale czy to nie były nazbyt śmiałe marzenia?...
Nagle poczuła, jak czyjeś dłonie zakrywają jej oczy. Drgnęła.
-Nie chciałem cię przestraszyć kochanie... –usłyszała za sobą ciepły głos Martina, który wychyliwszy się zza jej pleców, cmoknął ją w policzek.
-Ale to zrobiłeś, niestety...- odparłą oschle.
-Co się dzieje? – zapytał z troską w głosie – Jesteś zła?...
Wzruszyła ramionami, dalej zatapiając się w lekturze. Objął ją wzrokiem pełnym uczucia. Byli ze sobą od pół roku. On – szef działu Programów Rozrywkowych i ona – prezenterka z krótkim stażem. Już pierwszego dnia wpadła mu w oko. Była pełna energii i nowych pomysłów, a w dodatku była czarująca i bardzo kobieca. Każdy jej ruch emanował niezwykłą kobiecością, miała w sobie po prostu to „coś”, na co tak lecieli faceci – no i długie czarne włosy, co prawda farbowane, ale i tak była naturalną brunetką. Martin bardzo ją kochał. A ona ?...
Wydawało jej się, że tak, chociaż czasami nie była tego pewna. Wiedziała jedno – było jej z nim dobrze, a może wygodnie?...Co prawda ludzie mówili, że jest z nim dla kariery, ale nie dbała o opinie innych, chociaż nie była typem kobiety „idącej po trupach do zwycięstwa”.
-Mam dla ciebie niespodziankę!- przerwał milczenie Martin. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem, ale nie odezwała się.
-Nie jesteś ciekawa ?
-Jestem...-odrzekła, odkładając scenariusz na stolik, po czym rozciągnęła się seksownie na fotelu, zalotnie patrząc Martinowi w oczy. Wiedziała, jak na niego działa i wykorzystywała to bez skrupułów. Uśmiechnął się z miną triumfującego samca.
-Dostałaś nowy program więc zostaw to badziewie, teraz zajmie się tym Claudia.
Serce zabiło jej mocniej, ale była zbyt dumna, żeby o cokolwiek zapytać. Czekała, aż sam jej to powie. Po chwili kontynuował: -Będziesz prowadzić młodzieżowy program muzyczny...
-Który? – nie wytrzymała napięcia i spytała.
-„Twój idol” – ciągnął dalej Martin – Jesteś młoda, piękna i będziesz tam świetnie pasowała!
”Młoda? Nie taka znowu młoda ,za miesiąc skończę 28 lat...” – przemknęło jej przez myśl, ale po chwili coś innego wyrwało ją z zadumy: - Przecież ten program prowadzi Ivonne! – zdziwiła się,
-Ivonne przeszła do popołudnowych wiadomości –usłyszała w odpowiedzi – Będzie jakaś nagroda?...-zapytał jeszcze nieśmiało.
-W nagrodę możesz zaprosić mnie na kolację! – zaśmiała się zalotnie...
-Ze śniadaniem?...- puścił jej oczko Martin
-To już skarbie, zależy tylko od tego jak się postarasz...
***
Szło jej świetnie. Miała za sobą już 5 programów. Była zadowolona i podobała się wszystkim w nowej roli. Można powiedzieć, że spełniała się. „Stąd do wiadomości tylko jeden krok!”- myślała. Dzięki programowi, złapała dodatkową fuchę w radio. Zarabiała więcej i stać ją było na więcej. Tego dnia, przeglądała w swoim studyjnym biurze notatki dotyczące następnego programu, którego gościem miał być Dieter Bohlen. Odkąd sięgała pamięcią, zawsze podobał jej się ten facet, no i był nie byle kim na niemieckim rynku muzycznym. Chciała wypaść jak najlepiej. Właśnie zastanawiała się nad pytaniami, dotyczącymi programu „Idol”, kiedy z wielkim impetem wpadła do biura jej bezpośrednia szefowa Julia: -Mam dla ciebie następnego gościa do twojego programu! – prawie krzyknęła. Babette podniosła na nią swe ciemne oczy:
-Cześć Julia! Skoro jesteś taka podniecona to pewnie sam Ricky Martin! – zażartowała, bo wiedziała że właśnie on, piekielnie jej się podobał, a i jej samej przemknęło przez myśl kilku ciekawych facetów z branży.
-Eeee tam ...- mruknęła już spokojniejszym tonem, pogroziła Babette figlarnie palcem i dodała – Chciałoby się...- po czym obie wybuchnęły śmiechem.
-Ale z nas wariatki!- skwitowała akcję Babette – A tak swoją drogą, to chciałabym kiedyś gościć Amy Lee z zespołem...
-Kto wie, może kiedyś...-uśmiechnęła się Julia.
-No dobra, koniec marzeń, zejdź na ziemię i powiedz wreszcie z kim ten następny program?
-Z Tokio Hotel! –szybko wyrzuciła z siebie nazwę zespołu Julia, patrząc na reakcję Babette. Ta tymczasem spojrzała na szefową z wyrzutem:
-No nie! Znowu te małolaty??? Przecież oni niedawno byli u Ivonne i o ile się nie mylę, nie nagrali nic nowego!
-No tak, ale uwielbiają ich tłumy i domagają się programów z nimi – skwitowała Julia.
-Tłumy, tłumy... Jakie tam tłumy? Rozwrzeszczane siksy i tyle...- burczała Babette – W dodatku ja niewiele o nich wiem, żeby się przygotować, będę musiała coś poczytać... Nie możnaby tego odłożyć jak nagrają jakąś nową płytę?...
-Kochana, zanim nagrają jakąś nową płytę to jeszcze ze trzy razy zrobisz z nimi program. A ja umówiłam cię z nimi na jutro na 15.00...- dodała cicho Julia i odsunęła się na bezpieczną odległość.
-Cholera! To jest jakaś narodowa obsesja! Wszyscy pogłupieli czy co?- irytowała się Babette.
-Zaraz przyślę do ciebie Ann z materiałami do poczytania o nich, pa, pa!
Julia figlarnie pomachała koniuszkami palców i szybko zniknęła, zamykając za sobą drzwi. Babette uśmiechnęła się leciutko, po czym opadła na obrotowe krzesełko. Z Julią zaprzyjaźniła się od razu kiedy tylko zaczęła pracować w firmie, a teraz w dodatku została jej szefową. Zawsze świetnie się ze sobą dogadywały, Julia była w końcu tylko 3 lata starsza. Nawet czasem po pracy, chociaż tu przebywały niekiedy do późna, spędzały wspólnie czas chodząc na zakupy, czy umawiając się na wieczorny jogging. Julia była na etapie „poszukiwań zdobyczy„ – tak nazywała polowanie na faceta, chociaż dopiero co się rozwiodła, przysięgając sobie „Nigdy więcej!”, ale była też sexoholiczką, czego nie kryła.
Z zamyślenia wyrwało Babette pukanie do drzwi: -Proszę – rzuciła w stronę drzwi. Do pokoju weszła mała, chuda blondynka, taszcząc pokaźne pudło:
-Przyniosłam te materiały od pani Julii – zakomunikowała. Babette zrobiła wielkie oczy:
-Aż tyle tego?
-Tak! – entuzjastycznie krzyknęła Ann – Gazety piszą prawie tylko o nich! Ostatnio kupiłam Bravo i...
-Dobra , dzięki – przerwała jej szybko Babette, chcąc uniknąć wysłuchiwania paplaniny Ann, która, jak się domyśliła, też musiała być ich fanką. Dziewczyna pokornie wycofała się i zamknęła za sobą drzwi. Babette zaczęła przerzucać pisma w pudle. Były różne, począwszy od Brava, a skończywszy na Der Spiegel i wszędzie oni! W tych kolorowych dla małolatów, prawie zawsze na pierwszej stronie. Była na bieżąco z prasą, bo tego wymagał jej zawód, ale nigdy nie przywiązywała większej wagi do okładek, po prostu zawsze wczytywała się w artykuły i to takie, które aktualnie ją interesowały. Była też ich płyta. Nagle nerwowo zerknęła na zegarek, była 15.40.
-O cholera! – jęknęła. O 16.00 powinna być w radio. Miała naprawdę mało czasu. Pospiesznie spakowała dokumenty do teczki i spojrzała na pudło.”Nie ma rady, trzeba to potraktować jako pracę domową, bo na jutrzejsze spotkanie muszę mieć gotowe pytania...” – pomyślała. Zwinęła pudło pod pachę, zgarnęła teczkę i pomknęła do windy. Wybiegła z niej z takim impetem, że nawet nie zauważyła Martina. W drzwiach wyjściowych wpadła na jakiegoś chłopaka, część gazet wysypała się na podłogę.
-Bardzo panią przepraszam – rzekł z pokorą poszkodowany i schylił się do zbierania pism – Pomogę !
-Dziękuję, ale to moja wina, tak się spieszę – jęknęła zrezygnowana kobieta nie patrząc na pomocnika. Kiedy się nachylała, końcówki jej długich włosów ocierały się o posadzkę, a skąpe biodrówki zsunęły się, odsłaniając delikatny tatuaż nad pośladkami co nie umknęło uwadze chłopaka. Całemu zdarzeniu przyglądał się daleka Martin, który nie wsiadł do windy. Nieznajomy podniósł pudło i zapytał:
-To gdzie zanieść ?
-Nie dziękuję, sama wezmę – zaoponowała Babette – Nie ma mowy! Pomogę!- był nieugięty.
-No to proszę tylko do samochodu – zgodziła się, spojrzawszy na chłopaka. Miał ciemne okulary i czarne włosy do ramion. Nie mogła oprzeć się wrażeniu, że już go gdzieś widziała, ale nie miała czasu się nad tym zastanawiać.
W milczeniu doszli na parking. Otworzyła bagażnik, a chłopak wstawił pudło i lekko się uśmiechnął:
-To do zobaczenia ...
-Do widzenia – odpowiedziała, trochę zdziwiona. Zamykając bagażnik, rzuciła okiem na leżące na wierzchu pudła pismo. Teraz już wiedziała skąd zna tego osobnika. Kiedy wsiadała do samochodu, obejrzała się za odchodzącym i ku jej zdziwieniu, on też się odwrócił. Ponownie się uśmiechnął, tym razem bardziej promiennie i pomachał jej ręką. Nie odwzajemniła gestu. Pospiesznie wsiadła do samochodu i z piskiem opon ruszyła z parkingu.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Wto 19:22, 16 Sty 2007, w całości zmieniany 41 razy
|
|
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Sob 19:27, 03 Cze 2006 |
|
1?
EDIT
Beatko?
Moge cos powiedziec? Godna jestem?
O Boze... oczarowalas mnie...
Nie spotkalam jeszcze takiej fabuly.
Bledow nie widac, czasem sie zdarzy jakas mala spacja w nieodpowiednim miejscu, ale to nie przeszkadza w czytaniu.
Wyrazni bohaterowie, widac ich na tle wydarzen.
Czyli? Podobalo mi sie niezmiernie! Jest poprostu slicznie...
A ten wstep... juz wiem co mialo znaczyc o tych komplementach w naszej dzisiejszej rozmowie...
I zrobilas mi wspaniala niespodzianke. Tak strasznie sie ciesze, ze jestem pierwsza!!!
No i nawet nie wiesz, jak mi cieplutko w serduszku, jak czytalam te slowa. Dziekuje Ci, choc wiesz co ja o tym mysle...
No to chyba juz starczy:)
Poczytam sobie jeszcze wersje hard +16.
Czekam na ciag dalszy, kocham i...
Negai
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~ddm dnia Nie 14:03, 29 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Sob 19:48, 03 Cze 2006 |
|
Jak dla mnie spoko
Ciekawa pracę (możesz) miec
pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Sob 20:33, 03 Cze 2006 |
|
Piszesz jak prawdziwa pisarka!
Podoba mi się to, nawet bardzo. Pozdrawiam:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 9:20, 04 Cze 2006 |
|
Wow... calkiem nowy oryginalny temat...
Recz jasna musze looknac na wersje hard:)
Pozdrawiam:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 10:16, 04 Cze 2006 |
|
chyba bedę czytać na drugim forum xD
własciwie nie wiem czemu tak zrobiłas...ale cóż, Twoja fantazja...
jak na razie bardzo mi się podoba :D :D :D
bardzo bardzo...
świetnie się czyta, ślicznie piszesz, doskonała treść...
buźka :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kama
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Nie 10:49, 04 Cze 2006 |
|
Przeczytalam i bardzo mi się podobało.
Wiedziałam, ze będzie to coś wyjątkowego ;P
Pozostaje mi czekać na następną część
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mia
:(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Pon 17:37, 05 Cze 2006 |
|
jak zobaczyłam że to Beaty, to zaraz na złamanie palca naciskam!!
podoba mi się, rzeczywiście jest wyjątkowe
i plusik za tytuł: to jedna z moich ulubionych piosenek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Beata
:-(
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 8:47, 06 Cze 2006 |
|
Bardzo dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie.
~DDM - wiesz , że jesteś najważniejsza , z całego serca dziękuję Ci
za tyle pięknych słów , ale to ja nie jestem godna , przecież Ty to
wszystko wiesz...
Kama - bardzo Ci dziękuję , ale to naprawdę wcale nie jest wyjątkowe ,
zwykła opowieść o miłości i życiu...
Mia - dzięki za miłe słowa , no i nie złam palca przy 2 części
Shira - myślałam , że tutaj czytają dużo młodsze osoby , więc nie chciałam
nikigo zgorszyć , ale zobaczymy jak to będzie , jeśli nikt mnie nie
zabije za następny odcinek , to będę tu też dawała nie okrojoną
wersję i dziękuję za tyle komplementów...
cookierek - w 1 części wersji hard , na razie bez zmian
Ashley - ze mnie taka pisarka jak z ... nie chcę brzydko pisać , ale mam
wspaniałą muzę , dziękuję za miłe słowa
Pryczka - to niezupełnie jest moja praca , ale cos w tym stylu , musiałam
dopasować do akcji
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joq
Gość
|
Wysłany:
Śro 7:18, 07 Cze 2006 |
|
Bardzo mi się to spodobało... myślę, że dalej będzie co najmniej równie interesujące, dlatego nie pozostaje mi nic inego jak czekać na kolejną część
|
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:58, 07 Cze 2006 |
|
Świetne.
Starsznie, strasznie mi sie podobało.
Masz świetny styl pisania.
A ja zachłanna mogłabym czytac to bez przerwy.
Teraz umnieram z głodu, czekając na kolejną część.
Pozdrawiam! Buźka!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:05, 08 Cze 2006 |
|
Padam do nóżek!!
Jest świetne!Już ktos wcześniej powiedział (chyba Ashley)że piszesz jak prawdziwa pisarka i ja się z tym zgadzam!A co do gorszących treści...
a co prawda mam 13 lat ale twardą psychikę i mnie takie rzeczy nie zniechęcaja(w przeciwięstwie do niektórych)więc nie martw się
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Czw 19:55, 08 Cze 2006 |
|
A to i tak spox
Fajnie piszesz i ogólnie miło się czyta
Dodaj coś nowego
PzdR imienniczko
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mia
:(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Czw 20:15, 08 Cze 2006 |
|
nie złamać palca... to będzie trudne ja już czekam na next część!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Czw 20:25, 08 Cze 2006 |
|
Ja też czekam na więcej! kiedy dodasz next? A, i jeszcze proźba mała do Ciebie: czy mogłabyś podać adresik wersji hard? Pozdrawiam:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|