Autor |
Wiadomość |
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Sob 17:41, 29 Kwi 2006 |
|
...Bo radość to tylko chwila, cierpienie to tylko chwila, mały ułamek wieczności. A reszta, to moja mała, gorzka tajemnica...
Podnoszę swój zmęczony wzrok i napotykam twoje oczy. Jak zawsze nieprzytomne, zimne i niewzruszone. Kiedyś przepełnione przyjemnym ciepłem, którym rozgrzewałeś moje ciało, nawet w największy mróz. Teraz widzę chłód, którym chciałbyś zamrozić kazdą kroplę potu na mej skórze. Zrobisz to, ale nie zamrozisz łez, ich wiecznie gorące zródło, bije wciąz dla Ciebie...
Znowu ten sam scenariusz....
Ledwie przytomna z bólu, tulę do siebie chude kolano. Nie proszę Cię o litość, ty i tak nie słuchasz. Jesteś głuchy na pokorne błagania, rzeczywistość nie dociera do twojej swiadomości. Jak zawsze nietrzezwy potrafisz tylko patrzeć i smiać się, widząc moją słabość...
Zamykam oczy, bo wiem co zaraz nastąpi. Zaciskam mocno zęby, by nie wydać z siebie zadnego dzwieku, który mógłby zapaść Ci w pamięć. Unosisz rękę, bierzesz zamach i uderzasz, raniąc az do krwi...
Znowu ten sam scenariusz...
Cienkie strugi szkarłatnej cieczy, powoli spływają po moich nagich plecach. Rozgałeziają się we wszystkich kierunkach, barwiąc moją skórę. Czuję twój gorący oddech, od którego pieką rany. Coraz bardziej wykonczona znów otwieram powieki. Spoglądasz na mnie i przygryzasz dolną wargę. Kiedyś kochałam ten widok, teraz wiem, czego jest zwiastunem. Podchodzisz, tak niebezpiecznie blisko, uwielbiasz tę grę. Dreszcz przechodzi moje ciało, gdy czuję twoją dłon, wedrującą wzdłuz mych nóg. Wiem, co dalej nastąpi, zadasz mi kolejny ból...
Znowu ten sam scenariusz...
Poządliwie mierzysz wzrokiem moje nagie ciało. Zaczynam bardzo niewyraznie szeptać słowa, znanej mi modlitwy. Czekam na cud, wiedząc, ze nie nadejdzie. Ocierasz się o mnie, a ja wyczuwam twoje podniecenie. Bezkresny lodowiec topi się, pod wpływem ogniska, które nieświadomie rozpaliłam. Ale to nie twój styl. Ty tak nie potrafisz. Uwielbiasz dominować w kazdej sytuacji, nie mogłeś poprostu się ze mną zrównać. Masz nade mną przewagę, ale to ci nie wystarcza, musisz mieć całkowitą kontrolę...
Znowu ten sam scenariusz...
Jestes zachłanna - szeptałeś mi kiedyś do ucha, przyjemnie muskając je ustami. A ty? Wiecznie chcesz więcej i nigdy nie masz dość. Bierzesz, gdy chcesz, bez pozwolenia, które i tak nie jest Ci potrzebne. Wracasz kolejny raz i brutalnie wyrywasz ostatni skrawek mej duszy...
Znowu ten sam scenariusz...
Twoje wargi zblizają się coraz blizej, ale nie zrobisz tego. Słyszę twój okrutny smiech i kolejny raz zaciskam powieki, czekając na ruch, który odbierze mi swiadomość. Chcę tego, by nie widzieć i nie czuć, co ze mną zrobisz. Tysięczna łza kapie na moją otwartą dłon. Nie widzę jej, ale czuję te znaczącą wilgoć. Sól wsiąka w mą skórę. Słyszę świst, zapada ciemność, teraz odpocznę...
Znowu ten sam scenariusz...
Budzę się kolejnego dnia, jak zawsze naga w zakrwawionej pościeli. Kolejny raz miałeś mnie całą, tak jak lubisz. Czuję się brudna i nic nie warta, twoja zasrana własność. Kiedyś mowiłam Ci ...uwazaj, za duzo pijesz... Ale ty przeciez masz władze absolutną... szkoda, ze nie nad sobą. Z kazdym łykiem zapominasz o mnie, o nas. Liczy się to, co chcesz mieć i wytrwale dązysz do swego celu...
Znowu ten sam scenariusz...
A teraz? Zapadł zmrok, a tak dobrze znana mi ciemność, kolejny raz spowiła ten pamiętny pokój. Otulona prześcieradłem, ukrywam rany i łzy, siedząc w ukryciu przed tobą, na parapecie jednego z okien. Wyglądam przez nie i podziwiam zanczenie słowa "wolność". Oficjalnie wszyscy jestesmy wolni, gdy nie więzi nas słabość i lęk. Nagle słyszę twoje kroki. Po cichu zakradasz się, zmierzając w moją stronę. Pełny skruchy, nie pamiętasz co wydarzyło się po ostatniej butelce...
Znowu ten sam scenariusz...
Wiesz, ze zrobiłeś coś złego, ale jak zwykle nie pamiętasz co. Urwał Ci się film, zanim wydarzyło się to wszystko. A ja ukrywam łzy i rany. Zapewniam Cię ...uwierz mi, nic się nie stało... A ty wierzysz. Przytulasz się do moich pleców nie pytając juz o nic. I sądzisz, ze to ty masz kontrolę...
A to co było, co się wydarzyło, to moja mała, gorzka tajemnica...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
grucha
:-(
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:46, 29 Kwi 2006 |
|
Uooo rany!
Jakie to smutne...
Ale świetnie opisane... Masz talent...
Mam nadzieję jednak, że jest to tylko fikcja literacka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:32, 29 Kwi 2006 |
|
ddm...fantastyczne!
jeszcze nie czytałam czegos tak przepełnionego goryczą...
to jest niesamowite jak ty potrafisz dobierac słowa, aby wywrzec odpowiednie wrazenie...
niesamowite jest to, jak ty potrafisz trafic do serca i nie tylko...
dla mnie to było wspaniałe!
cudownie sie to czyta...jest przepełnione uczuciami...
nie, nie płakałam...ale czułam w srodku smutek i żal, współczucie...
gratuluje...
jestem pełna podziwu :)
buzi :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
~Princess~
:(
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl;)
|
Wysłany:
Sob 19:00, 29 Kwi 2006 |
|
Ach, jestem pod wrażeniem...
Pięknie napisane...
Chciałabym wiedzieć to jest tym tajemniczym chłopakiem...
Buziaki;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Sob 19:16, 29 Kwi 2006 |
|
ja cie... <cenzura>
druga????
mi by i dziesiąta tak świetnie nie wyszła
pychota
ciasto 3bit
i Twoja jednopartówka
mniam
buźki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:33, 29 Kwi 2006 |
|
O_O...zajebiscie wszystko opisane...
jak ja kocham twoje opowiadania i jednoczęścówki!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Sob 20:53, 29 Kwi 2006 |
|
świetne opo! Takie piękne a jednak smutne! Nie no ja sie zaraz poryczę! Mam jedno pytanko? O jakim chłopaku pisałaś i czy to był w ogóle koles z th?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
partyzantka
:-(
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:52, 29 Kwi 2006 |
|
mmm świetne... no boskie po prostu...brak mi słów...więcej nie napiszę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kama
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Sob 23:25, 29 Kwi 2006 |
|
DDM miszczu jeden. Swietnie wyrażone uczucia... smutek, żal...
Takie poczucie bezradnosci i braku wolnosci...
Jestem pod wrażeniem, i troche nie wiem co mam powiedzieć...
buźka ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 10:12, 30 Kwi 2006 |
|
No ja tak samo jak Grucha mam nadzieje, ze to tylko fikcja literacka..eh...
A napsiane bylo cudnie, tyle uczuc w tych kilu linijkach.. mnostwo smutku i zalu... Ty wiesz jak dobrac slowa!! Bylo pikne....
calus:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Nie 11:51, 30 Kwi 2006 |
|
ddm, to jest boskie! Przepełnione bólem, goryczą... heh, no nie wiem co mam powiedzieć... idę po chusteczki. Muuua:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ok92
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:10, 30 Kwi 2006 |
|
Śliczne;) Oczywiście utrzymane w tonacji mrocznej, dlatego mi się podoba;) Pisz dalej takie jednoczęściówki. Poadrówka;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Beata
:-(
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:11, 30 Kwi 2006 |
|
Pięknie napisane,ale mam nadzieję że to nie Twój facet...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Nie 15:48, 30 Kwi 2006 |
|
To pisz DDm, bo nie da sie ukryc, że masz do tego niezwykły talent...Uwielbiam twoje opowiadania, bo są taaaaaakie fajne To było wyjątkowo smutne, ale i tak mi sie podobało
Wszystkie twoje opowiadnie są takie mało radosne...Z czego to wynika??? Czy ty masz depresję, czy poprostu tworzysz jedynie wtedy, gdy masz zwalony humorek?? A i tak, jakby nie było, owoce twojej pracy są wspaniałe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jula
:-(
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Nie 16:07, 30 Kwi 2006 |
|
aaa!To jest booskie!
Ja tez mam nadziję że to jest fikcja literecka..
Jejkuś...to było takie cudne..brak mi słów...
POzdro:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|