Miłość, która nie powinna istnieć. [jednopartówka]

Pewnie moje krótkie opowiadanienie nie spodoba się Wam, bo temat jest oklepany, a ja najlepsza poetką nie jestem, ale umeiszczę tu świeże opowiadanie, które wymyśliłam minutę temu, i które może się Wam wydać dziwne, bo takie z pewnością jest... Wink

Pozdrowionka ;**

Moja twarz w lustrze nie wygląda już tak samo. Puste, rozpaczliwe spojrzenia rzucane na błękitne, obrysowane czarną kredką oczy. Ciemne, przeraźliwie rzadkie włosy spadają na ziemię wyrywane garściami. Gdzie byłeś gdy umierałam? Dlaczego nie przyszedłeś i nie pomogłeś mi? Patrząc w lustro widzę Ciebie. Boję się, że mnie już nie ma. Nie ma moich jasnych, falowanych włosów i lekkiego makijażu. Zrobiłam to dla ciebie. Poświęciłam całe Zycie, żeby cię pokochać. Łzy spływają mi po policzkach. Nie potrafię złapać oddechu. Dusze się. Moja twarz niegdyś wesoła i beztroska teraz cała w bliznach i mokra od łez.

Miłość, która nie powinna istnieć.

Szydziłeś ze mnie. Z tego, że jestem słodką blondynką. A gdy wychodziliśmy udawałeś, ze wszystko jest ok. To dla ciebie przefarbowałam włosy, chociaż wcale tego nie chciałam. To dla ciebie codziennie pokonywałam pociągiem tysiące zabójczych kilometrów.
Ale ty byłeś sławny. Ja byłam tylko twoim niedoskonałym cieniem. Twoje oczy, twoje usta- wszystko było przeciwko mnie. „Nie możemy być razem. Ja jestem gwiazdą, a ty..” tutaj przerwałeś. Kim jestem? Kretynką zaślepioną...

Miłością, która nie powinna istnieć?

Myślisz, że łatwo jest żyć nie swoim życiem i marzyć nie swoimi marzeniami? Czy myślisz, że czas rzeczywiście leczy rany?
„To tylko kwestia czasu. Spakuj się, wyjedź i zapomnij…” powiedziałeś. Stałam jak wariatka uginając się pod ostrzem twoich słów. To ja. Dziewczyna, która kocha…

Miłością, która nie powinna istnieć.

Puenty nie będę pisać, bo same pewnie sie jej doszukacie.

Cytat:

Kretynką zaślepioną...

Chyba zaślepioną kretynką... Smile

Temat troche oklepany, dziewczyna B.K.
Ale powiem, iż mimo, ze jest krótkie spodobało mi się.
Podoba mi się to, ze ułęłaś w tym, ze dziewczyna tego kogoś sławnego (pewnie Bill, choc niekoniecznie) była tylko pokazówką. Ona go kochała... on...
Sad

Pozdrawiam.

Troche krótka ta jednopartówka, temat trosze oklepany, ale podoba mi się. Ładnie wszytko opisane, nie widze błędów. Muuuuua;*

Wiem, wiem Wink

Co do pierwszego komentarza, to specjalnie tak napisalam. Kontynuacja tego zdania jest w nastepnej linijce. I dzieki za mile komenty Wink

Tak, to byla dziewczyna B.K. Wink

O. Ja nie czytam tu opowiadań prawie, ale to mi się podoba, naprawdę.

Podobało mi się ale jednak czegoś mi brak...e tam.
Podoba mi się Wink

Super, bardzo sie ciesze Wink

Według mnie jest OK, ale trochę krótkie. Napisane ciekawie, tyle tylko, że zdążyło mi się spodobać i już koniec. Ale czekam na Twoje kolejne opowiadanka Smile

Hmmm jest ok:* chociaż oczywiście, że za krótkie ;]]] Buźka Całus.

Kate...
Nie wiem co powiedzieć.
Pomimo, że temat jest nam dobrze znany, to miało w sobie to "coś".
Było krótkie, ale to dobrze. Bo pewnie gdyby było dłuższe, to straciło by sens.
Ciekawe. Napisane w sposób dość interesujący.
Żadnych błędów. Skoro "Kretynka zaślepiona" ma być specjalnie to żadbego błędu, a więc super.
Kiedy napiszesz jeszcze jakąś jednoczęściówkę? Smile

PHI! skromniś z niego!
krótkie to trochę, i temat rzeczywiscie oklepany...

Dla mnie za krótko. Ogólnie mi się podobało, ale czytałam dużo podobnych. Co ja taka dziś surowa? To przez zakończenie roku..
Ogólnie- ładnie.

Krotkie, ale dosysc fajnie napisane...
Ogolnie mowiac - uszlo... nawet sie podobalo...

no to co, że temat oklepany ? Mi się podobało, chociaż troszku za krótkie Smile