|
|
Autor |
Wiadomość |
Joq
Gość
|
Wysłany:
Wto 6:16, 16 Maj 2006 |
|
buhehehe postaram się trzymać jęzorek za ząbkami ale jak będziesz miała choć parę minutek czasu to... pisz dalej opowiadanko PZDR Cookierek
|
|
|
|
|
|
|
KIKA
:(
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:55, 16 Maj 2006 |
|
GDZIE NOWE ::d:d:dD:D ??? CZEKAM I POZDRAWIAM ;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 13:04, 21 Maj 2006 |
|
Ahh no to kolejna czesc.. przyanje wysililam sie... no dobra to byla ironia...
Przpraszam, ze trak malo i takie bez sensu, ale... i tu tllumaczniea, ktore i tak nie maja wiekszego znaczenia.
Obiecuje, ze przy nastepenj czesci postram sie i sie poprawie:))
„Kolejny stracony, stracony dzień... z życia poza kontrolą...” – leżałam na łóżku wsłuchując się w te słowa Peji i spoglądając na ramkę ze zdjęciem z urodzin bliźniaków. Minął dopiero tydzień odkąd ich nie widziałam, a już tęsknię...
O chłopakach więcej dowiaduję się z prasy i telewizji, niż osobiście.
Tokio Hotel zaczęło swoją przygodę ze sławą na dobre.
Nikomu nie powiedziałyśmy, że znamy ich osobiście. Z resztą kto by nam uwierzył, i tak nie miałabym zamiaru niczego udowadniać, poprzez pokazywanie osobistych zdjęć.
Denerwują mnie wypowiedzi Billa: „ Wszyscy jesteśmy solo. Żaden z nas nie ma dziewczyny.” – wiem, że robi to dla naszego wspólnego dobra.
„Ich muss durch den Monsun” – z rozmyślań wyrwał mnie dźwięk mojej komórki. Durch den Monsun – pierwszy wielki hit chłopaków, jakbym nie mogła mieć takiego dzwonka:)
- Słucham? – odebrałam telefon.
– Będę za dwadzieścia minut. Zbieraj się. – usłyszałam w słuchawce głos Ali.
– Jasne, czekam. – odpowiedziałam, po czym rozłączyłam się.
Szkoła wzywa.
Z pamiętnika wzięte:
20 września – daję radę Codzienne rozmowy z Billem pomagają mi wytrzymać.
1 październik – Ja chcę do mojego Słoneczka:(
15 październik – Pozabijam te wszystkie blondi z mojej klasy śliniące się na widok MOJEGO chłopaka!! Gapią się w nich jak w obrazek!!
21 październik – Nie wytrzymam!! Buehehehe xD Kamila – jedna z pustych Barbie z mojej szkółki zrobiła sobie fryzurkę a’la Bill. Kiedy wysłałam mu mailem jej fotkę, to składał się ze śmiechu:)
2 listopad – Dłużej nie dam rady:(
„Witaj kochany!
Kiedy będziesz to czytał, mnie już nie będzie. Będę spoglądać na Ciebie z góry... – napisałam i spojrzałam na kartkę jeszcze raz śledząc tekst. Po chwili jednak podarłam ją i wyrzuciłam do kosza mamrocząc pod nosem „Jestem głupsza niż myślałam!”.
To zbyt głupie i na pewno niczego nie rozwiążę. Tylko sprawiłabym mu ból... a może ułatwiłabym wszsytko – przemknęło mi przez myśli, ale szybko wyrzuciłam to z głowy zapominając o tym.
Siedziałam na łóżku w swoim pokoju rozmyślając. Za oknem było już bialo... Puchowa pierzynka przykryła ulice przypominając o tym, że zbliżają się święta... Święta Bożego Narodzenia były dlamnie najwspanialszymi jednak nie teraz. Miałam je spędzić bez Niego...
– Ja już nie wytrzymam dłużej! – bijąc się z myślami, rozpłakałam się.
Po dłuższej chwili złapałam za telefon lęzący obok mnie, wystukałam numer Billa.
Sygnał, drugi, trzeci... zajęte!
Spróbowałam jeszcze raz.
To samo...
– Do trzech razy sztuka – pomyślałam i wykręciłąm jeszcze raz numer Kaulitza.
– Tu Bill Kaulitz. Nie mogę teraz rozmawiać. Zostaw wiadomość po sygnale. – usłyszałam wiadomość poczyt głosowej Billa. – Wyłączył telefon – pomyślałam. –Ciekawe!
– Witaj Kochanie! – załkałam do słuchawki. – Oddzwoń, jak będziesz mógł. Kocham Cię! – wyłączyłąm telefon rzucając nim na łóżko.
„Komm und Rette Mich... Ich vebrenne innerlich... mich und dich...” – huczały mi w głowie słowa piosenki. Jestem na skraju wyczerpania.
Boję się, że nie dam rady...
Stuk, puk...
Stuk, puk
Spadają krople na srebrną ziemię.
Te małe krople,
Niby niewielkie,
a mówią tak wiele...
Buziole:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mey-key
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:10, 21 Maj 2006 |
|
First! Czytac lece!
Edit:ten odcinek był fenomenalny! Naprawdę! Miał taka swoją głębie, co prawda był smutny i taki przejmujacy..(Eee..?Boże czy ja nie potafie sie normalnie wypowiedzieć?)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joq
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:36, 21 Maj 2006 |
|
no supcio... tylko trochę krótkie to był dość smutny kawałek, ale ja takie nawet lubię... czekam na dalszą część!! Pozdrowienia i buziaki
|
|
|
|
|
partyzantka
:-(
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:34, 21 Maj 2006 |
|
ach po dość długiej (jak na ciebie) przerwie, taki cudny odcinek...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Nie 16:50, 21 Maj 2006 |
|
Wszystko cool.. tylko czemu takie krótkie Cookierku??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampire Girl
:(
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)
|
Wysłany:
Nie 17:56, 21 Maj 2006 |
|
Ojj Cookierek
Koffam to opo
No i cieszę się po prostu, że dodałaś nareszcie nową część!
To poprostu jest boskie, bezbłędne...
I co ja mam już tu gadać... Nio boskie i tyle
Kuuurde... Ja nie wiem, jak ta laska tyle bez Billa wytrzymuje... Ja bym tam chyba się spsycholowała xD
I tradycyjne:
Czekam na next parcika
Kiiisssss
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Nie 20:28, 21 Maj 2006 |
|
Cookierek ciesz sie ze napisalas choc tak krótki rozdzialik.
Naprawde to opko jest jednym z najlepszych jakie czytam.
Mam nadziej ze bedzie trwalo jeszcze długo długo!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon 14:00, 22 Maj 2006 |
|
Kolejna durnowata czesc... jesli ktos ma dolka to nie radze czytac, bo to tez niezbyt zabawne...
Niop ale wracajac, dziekuje Wam za komcie:) i przed Wami już 26 częsc:)
Buziolki:* Koffam Was:) xD
Polska, Katowice. Mróźne kończące listopad popołudnie.
– Ala!! Ala!! Otwórz panu drzwi – krzyczała mama Alicji z sąsiedniego pokoju. Ja wraz z Alicją oczekiwałyśmy przyjścia montera, który miał założyć Alicji internet. W końcu będziemy mogły pisać dzień w dzień do naszych chłopaków nie tracąc kasy na smsy...
– Proszę! Drugie drzwi na lewo. – blondynka skierowała niewysokiego rudego chłopaka o jasnych oczach do jej pokoju.
– O! Dziewczyny widze też ich fanki. – burnknął chłopak spoglądając na plakat wiszący na ścianie.
– My no... eee... – dukałam się.
– Moja młodsza siostra ich uwielbia. Za jego – wskazał palcem na Billa – autograf dała by się pokroić. – zaśmiał się.
– No my.. nie zupełnie – wypaliła Ala chowając za plecami ramkę ze zdjęciem jej i Toma.
Chłopak tylko delikatnie uśmiechnął się i zabrał za swoją robotę. Po kilkunastu minutach wszystko już działało.
– Możecie siadać, wszystko chodzi idealnie.
– Dzięki wielkie. Może pan....
– Jaki pan... Pewnie niewiele starszy od Ciebie. Damian jestem – podał nam rękę delikatnie uściskając nasze.
– W takim razie, yyy Damian... Pójdź do mojej mamy, ona zapłaci.
– Ok., jasne... dziewczyny mogę Was zapytać o coś?
– To zależy... – odparłam bez namysłu, a Damian tylko uśmiechnął się kątem ust i dodał.
– Chodzi mi tylko o to, ile macie lat?
– Po siedemnaście na łebka – wypaliła Alicja.
– No yyyy... dokładnie tak – dodałam.
– Mówiłem, że niewiele starszy pan jestem. Mam dziewiętnaście. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy. – odpowiedział po czym wyszedł machając nam na ‘do widzenia’.
Ja i Ala spojrzałyśmy na siebie, później na zamknięte drzwi i...
– Komp jest mój!
- Dawaj tą myszkę – przepychałyśmy się przed monitorem.
– Ty się lepiej za gitarę łap, bo konkurs tuż tuż... – powiedziałam poważnie do Ali.
– Ehe... a Ty pewnie sobie posurfujesz – odpowiedziała akcentując wyraźnie ostatnie słowo. – nic z tego.
Po chwili uspokoiłyśmy się i podzieliłyśmy. Ona klika. Ja piszę.
www.tokiohotel.de wystukałam. Schrei!! – dało się usłyszeć w głośnikach.
– Ale ta medna się dre – skomentowała Ala.
– A ja za nim tak tęsknię – odpowiedziałąm patrząc się na fotki chłopaków.
Obejrzałyśmy całą stronę głowną, po czym weszłyśmy na forum.
Wypadek TH to plotka
Chłopcy chcą nagrać nowy clip
Pierwsza trasa koncertowa trwa:)
Skandal!!!!!!!!
Oni są solo! – miotałyśmy wzrokiem po tematach na forum.
– Co to kurwa „Sakandal!” – wejdź tam!
– Spokojnie, już wchodzę.
Strona wyświetliła się powoli. Zaczęłyśmy czytać.
Tom Kaulitz pijany!
Gitarzysta grupy Tokio Hotel został zauważony przez fotografów kiedy się świetnie bawił. Na co wskazują zdjęcia. – zjechałyśmy w dół strony i...
– Ala!! Alciu!! – krzyczałam, a dziewczyna zalała się łzami. Wstała i rzuciła wcześniej chowaną ramką o ścianę.
– Świnia! Dupek!! – wrzeszczała przez łzy.
Zdjęcia przedstawiały Toma czule tańcząćego i obejmującego jakąś dziewczynę. Ba! Nawet dwie dziewczyny! Tom nie miał skrupułow żeby macać je po tyłku i całować. Bawił się w najlepsze.
A pod tym zdanie z wywiadu. „Bill zawsze wierzył w prawdziwą miłość, ja sądzę, że trzeba jej szukać.”
Złapałam za telefon i wykręciłam numer Toma.
– Tom!!
– Słucham? – odpowiedział niewinnie.
– To słuchaj! – podałam telefon pod twarz Alicji. Tom usłyszał tylko przeraźliwie głośny płacz i krzyk „Nie chcę znać tego kretyna!”
– Słyszałeś? – zapytałam. Odpowiedział mi tylko sygnał przerwanego połączenia.
***
Tymczasem we wschodznim Berlinie.
– Tom coś się stało. Kto dzwonił? – zapytał brata Bill. Ten nie odpowiedział nic tylko spuścił głowę i schował twarz w swoich dłoniach. Bill wyciągnął telefon z ręki brata i sprawdził: Połączenie odebrane: Roxi<3 [i]
– Tom, po co Roxi do Ciebie dzwoniła. – zapytał z przerażeniem czarnowłosy.
– Brat... ja znów zawiodłem... – odpowiedział cicho i schował twarz pod poduszką.
– Co jest?
– Ona chyba widziała te zdjęcia. Zabiję tą sukę.
– Mądry to nie jesteś wiesz, bo co Katrine ma do tego? To Ty prowokowałeś!!
– Zamknij się.
– Chciałbym Ci pomóc wiesz... Ale Ty się chyba nigdy nie zmienisz. – odparł Bill i wyszedł z hotelowego pokoju.
Następnego dnia.
– Tom, kurwa! Graj, a się nie obijaj! – krzyczał Georg.
– Gram! Moja wina, że mi nie idzie dziś! – odaparł.
– Nie, pewnie Katrine – dodał cicho, ironicznie Bill, tak, że tylko starszy Kaulitz mógł to usłyszeć. Tom spojrzał na niego ze smutkiem i złością w oczach i dalej kaleczył nuty „Rette Mich’...
Gustav tylko pokiwał głową...
**
[i]„Witaj Skarbie!
O! Przepraszam, źle zaczęłam. Miałam z góry powiedzieć ‘cześć idioto”? Wątpię... chyba byś się zraził. Piszę do Ciebie, bo taki mam kaprys! Ot tak, zachciało mi się widzisz!? Tak samo jak Tobie ni stąd, ni z owąd chciało się flirtu...
A może ja też jestem pod wpływem alkoholu? Nie, nie jestem tak głupia jak Ty, jeszcze potrafię trzeźwo myśleć.
Chcę Ci powiedzieć, że tym co zrobiłeś zniszczyłeś szansę, którą ci dałam...
Jeśli choć trochę Ci na mnie jeszcze zależy... – Alicja przerwała na chwilkę pisanie e-maila i westchnęła spoglądając na mnie, później na leżącą na podłodze ramkę i dokończyła - ... to odejdź z mojego świata. Nie dawaj żadnego znaku życia. Zgiń, bo dla mnie już nie żyjesz... Umarłeś Ty i Twoja miłość, która dawała mi szczęście... Po raz kolejny sprawiłeś ból... ale więcej znosić nie będę..
Kocham Cię!
Odejdź.
Ps. Nie waż się nawet odpisać
Ostatnie słowa pisała z drżącymi rękami. Nie przerywałam jej, to jej życie, wiedziałam, że sama musi zdecydować ‘co jest dobre, a co złe’.
– Jesteś pewna? – zapytałam.
– Tak... – odpowiedziała, po czy kliknęła ’SENDEN
Kizzzzzzzz:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampire Girl
:(
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)
|
Wysłany:
Pon 17:50, 22 Maj 2006 |
|
Jessuus tjo jes pikne xDxD
My gat... Ale z tego Toma @#$%##@$^ xD
Faajnie, że tak szybko dałaś new parta
A ja czekam na next
Buźka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:23, 22 Maj 2006 |
|
coox...znowu nie widziałam nowego odcinka :(
eh...cudowny był...wspaniały
to opowiadanie stało się już częścią mnie...jak wiele innych...
uwielbim je czytac...
i cos czuję, że ono tak naprawde rozkręca się dopiero teraz ;)
buzi kochana :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
alex_92
:-(
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon 19:03, 22 Maj 2006 |
|
super nie mialam jak dac koma bo mnie nie bylo.. aha cookierek zmien temat bo tam jest 25 a powinien byc 26 !! to tylko taka mala uwaga
pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joq
Gość
|
Wysłany:
Śro 14:52, 24 Maj 2006 |
|
no super super!!!!!!!!!!!!! ten kawałek jest poprostu boski nie da się tego inaczej określić... Ty to naprawdę masz talent... nie to co ja PZDR i czekam na nową cześć... buźka dla ciebie koffana Kuss
|
|
|
|
|
April
:(
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 20:44, 26 Maj 2006 |
|
Aaaaaaaaaaale się zapuściłam Wybacz Cookierku Ale już odrabiam zaległości jestem na 7 stronie... Jutro skończę czytać Jest git. Kocham to opo ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |