Autor |
Wiadomość |
Kate ;*
:-(
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)
|
Wysłany:
Pią 20:49, 15 Wrz 2006 |
|
Pewnie to opowiadanie wyda się Wam dziwne... bo moze rzeczywiscie takie jest? I jest pewnie stanowczo za krótkie... Ale postanowiłam, że je opublikuję. Mam nadzieję, ze zrozumiecie o co mi chodziło gdy je pisałam. Pozdrawiam *
Poprawiona wersja Chociaz nie do konca :]
Zmrok już dawno zapadł. Jedyne co było widać tuż nad horyzontem to postać dziewczyny idącej w stronę ciemnej głębi. Co chwila spoglądała na księżyc. Był to rodzaj spowiedzi. Bardzo cicho zwierzała się zmrokowi ze swoich najgorszych przeżyć, grzeszków czy smutków. Jedną dłonią gładziła brzeg czarnej torby, która jako jedyna była świadkiem… bała się wracać do domu. Nie chciała zaczynać kolejnego dnia bez niego. Wiedziała, że to się kiedyś stanie, że faceci, zwłaszcza sławni traktują dziewczyny jak lalki na sklepowej wystawie. Jak im się znudzi rzucają w kąt i biorą nową. Cicho załkała, a noc wraz z nią. Usiadła pod drzewem i zaczęła skubać niewinną kępkę trawy. „Ty się nie musisz niczym przejmować. Po prostu rośniesz, a gdy przyjdzie twój czas ktoś cię zerwie, albo skosi. Taka jest kolej rzeczy. A co ja mam? Moja przyszłość jest ciemna jak to niebo. Bezkresna, beznadziejnie niewidoczna” zaczęła szeptać do kępka. Zastanawiała się co by było gdyby… ale szybko poprawiła się w myślach. „Nigdy nie gdybaj.” Usłyszała cieniutki głosik w swojej głowie. „Zamknij się Kaulitz, ty masz tu najmniej do gadania” pogroziła pięścią w niewiadomym kierunku i znowu zaczęła intensywnie o wszystkim myśleć. Jej ciemne włosy zaczęły niebezpiecznie zasłaniać jej twarz. „Gdyby każdy dzień był cudem miałby twoja twarz” przypomniała sobie słowa chłopaka. Poczuła ukłucie w sercu. Jeszcze jedno spojrzenie w ciemność…
Pierwsza łza… kiedy byli razem, kiedy tak bardzo się kochali, kiedy nic nie miało dla nich znaczenia oprócz nich samych….
Druga łza… kiedy mówił jak bardzo ją kocha, jak bardzo potrzebuje, jak mówił, że nikt nie będzie w stanie ich zniszczyć…
Trzecia łza… gdy błagał, że już nigdy jej nie zdradzi, nie skrzywdzi, jak klęczał na kolanach i szeptał, że ją kocha…
Czwarta łza.. gdy dostała sms-a o treści „Zrywam z tobą”..
Piąta łza… gdy najważniejsza osoba w jej życiu zadała jej śmiertelny cios prosto w serce…
Szósta łza… gdy mama dowiedziała się, że z nim była…
Siódma łza… gdy zdała sobie sprawę, że to przecież nigdy nie mogło mieć miejsca…
Ósma łza… gdy okazało się, że całą tą historię zmyśliła, bo tak na prawdę nigdy go nie spotkała i oszukiwała samą siebie.
Dziewiąta łza… gdy smak jej łez zniszczył ją wewnętrznie…
Dziesiąta łza… gdy na horyzoncie pojawił się pierwszy promień słońca…
Jedenasta… gdy zamknęła oczy.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kate ;* dnia Wto 17:57, 03 Paź 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
świrka
:]
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 21:14, 15 Wrz 2006 |
|
hmm... <walka z wytężeniem mózgu...>
to jest jednoczęściówka, nie? wiem, że jestem ciężko kapująca xD no jednoczęściówki nigdy nie były dla mnie... jakoś tak...wolę wieloczęściówki...
może troszkę jest dziwne...
"zaczęła szeptać do kępka" - nie wiem czemu ale ten tekst mnie straszliwie rozbawił xD
a o tych łzach to czytałam tak z lekka od niechcenia...
ale tak ogólnie rzecz biorąc to całkiem mi się podoba. może być
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon 21:28, 18 Wrz 2006 |
|
Boshe... :schock:
to trzeba zrozumiec...
chyba mi sie udalo!! i jestem pod wrazeniem!!
piekne... naprawde swietne!!
buzka:*
~coox
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kruk
:(
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: masz pewność? skąd masz czelność? skąd masz tyle tupetu i skąd masz wiesz, że napewno?
|
Wysłany:
Czw 12:15, 21 Wrz 2006 |
|
Wszystko zrozumiałam...
Przy jedenastej łzie przeszedł mnie dreszcz.
Moja wyobraźnia działa
I stwarza historie jej dalszego losu...
Krótko, ale treściwie.
I ja też tak napiszę, krótkie:
podobało mi się
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Pon 18:34, 25 Wrz 2006 |
|
Tak!
Tak!
Tak!
Kate!
I to było piękne!
Podobało mi się!
Sens, wykonanie, słowa. Chociaz trochę sty. Mogłaś to podzielić. W sensie, że każdą łzę od nowej linijki, ale nie czepiam się, tak tez jest dobrze.
Zrozumiałam.
i poruszyło mnie. Szczególnie czwarta. To chyba najgorsze co może przeżyć dziewczyna. DOstać sms-a z hasłem "Zrywam z Tobą".
Na dziesiątej łzie dałaś nam nadzieję, że będzie dobrze. Promień słońca...
Ale już na jedenestej ją zabrałaś. Zamknęła oczy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Veren
:)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Pon 19:00, 25 Wrz 2006 |
|
Kate...
To było takie...
Eh...
Poprostu bardzo mi się podobało
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yua
:-(
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OD mHrOKu
|
Wysłany:
Wto 19:06, 26 Wrz 2006 |
|
Podoba mi się ... Jest ciekawe i nieco nieprzywidywalne...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julie
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z książki.
|
Wysłany:
Pią 15:26, 29 Wrz 2006 |
|
Piękne.
Mam wrażenie, że zrozumiałam, lecz nigdy nie można być pewnym .
Jeden początek, jeden koniec.
Nie zawsze wszystko, co dobre, musi się źle kończyć.
W tym przypadku tak było...
Przy jedenastej łzie i mnie łzy w oczach stanęły... ale jednak nie popłynęły.
To prawda, krótkie, ale wiele wyraża.
Pozdr ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|