Autor |
Wiadomość |
Kate ;*
:-(
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)
|
Wysłany:
Wto 20:55, 03 Paź 2006 |
|
Opowiadanie pisane na szybko... ale mam nadzieje, ze nie jest takie zle... Co do tytulu... to sorry, jesli juz taki byl, ale nie mam lepszego pomyslu
Zasłoniła dłońmi zielone oczy. Nie potrafiła już odnaleźć siebie. Patrzyła bezmyślnie w szybę, bawiła się kosmykiem włosów, albo po prostu zatapiała wzrok w głębi swojego pustego spojrzenia. Pomyślicie sobie pewnie: Chora z miłości.
Nic bardziej mylnego…
Samanta… ona nigdy nie cierpiała z miłości. Nigdy nie poznała smaku pocałunku, nigdy nie poczuła namiętnego bicia serca. Ona od początku była obojętna. Do świata… do wszystkiego podchodziła z obojętnością. Nie liczył się dla niej dobry stopień, nigdy nie miała marzeń, aspiracji, zainteresowań. Nie obchodziło ją to co ma założyć następnego dnia i czy w gazecie ukaże się plakat jej ulubionego zespołu. Ona nawet nie czytała czasopism. Nie widziała w tym sensu. A ulubionego zespołu też nie miała… nie lubiła słuchać muzyki.
Właściwie co lubiła?
Lubiła wydobywać głębię ze swojego spojrzenia. Tak, to wychodziło jej najlepiej. Potem przelewała pomysły na kartkę. Tworzyła rysunki z zamkniętymi oczami. Znała już je na pamięć. Rysowała tylko martwe materie, bo sama taka była. Nie było w jej dziełach siły, wyglądały raczej jakby wołały o pomoc. Ale tej pomocy nie otrzymała. Aż do tego dnia…
Usiadła na betonie. Nie wiedziała co robić. Wróciła ze szkoły. Było piątkowe popołudnie. Nie chciała jeszcze iść do domu. Nie miała ochoty znowu siedzieć na parapecie i wzdychać do tego jaki świat jest beznadziejny. Podniosła wzrok i w skupieniu obserwowała ludzi dookoła niej. Chciała znaleźć w nich pasję, coś, co przekonałoby ją do znalezienia w sobie siły, co pomogłoby jej odnaleźć nadzieję. Ale oni byli zbyt zapracowani. Mijali ją nawet nie spoglądając na ciemnowłosą dziewczynę tak bardzo zagubioną, szukającą pomocy.
Wyjęła wówczas kartkę i ołówek. I zaczęła szkicować. Najpierw szary asfalt, potem szarych ludzi. Później jej praca tak samo martwa jak inne wylądowała gdzieś obok niej na chodniku.
- Czemu ją wyrzuciłaś?- zapytał ktoś podnosząc kartkę z ziemi. Ciało dziewczyny zadrżało. Nie spodziewała się, że ktoś w końcu ją zauważy. Nawet nie podnosząc wzroku oznajmiła cicho:
- Brak im siły.- wskazała na szkice, które na siłę upchnęła do teczki.
- Tak jak tobie.- powiedział znów. Poczuła jego natarczywe spojrzenie. Wstała z ziemi.
- Zgadłeś. Ale cóż. Je można wyrzucić, nikt nie będzie pamiętać. Ja musze żyć. To bez sensu- mruknęła cicho.
- Możliwe… ale co by było gdybyś jednak tą siłę miała? Czy przyszedłbym wtedy i pomógł ci? Czy spotkalibyśmy się?
- Gdybym miała chociaż trochę siły kazałabym ci się odwalić- stwierdziła, a na jej twarzy pojawił się niewielki uśmiech.
- Tak tez myślałem. – zaśmiał się. – A teraz chodź- wskazał ręką na pobliski budynek.- Napijemy się kawy, chyba że jesteś uczulona na kofeinę?- zażartował.
- Jedyna rzecz, na którą jestem uczulona to obojętność.
- Nie rozumiem… przecież sama taka jesteś.
- Obojętna? Nie teraz… nie dziś.- powiedziała. A po chwili dodała:
- Dzięki Tobie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
mardzia
:)
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 20:59, 03 Paź 2006 |
|
Ha! Jestem pierwsza!
Uff...
Świetna tematyka, a dialog jest bardzo tajemniczy...
Niby nie zrozumiałe, a jednak ;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Śro 16:03, 04 Paź 2006 |
|
Kate...
Dwie sprawy:
1) podoba mi się ze względu na słowa.
Użyte metafory, opisy.
Cała Samanta mi się podoba. To w jaki sposób ukazałaś uczucia tej dziewczyny. Pomysł też mi się podoba.
Świetnie.
Cytat: |
Patrzyła bezmyślnie w szybę, bawiła się kosmykiem włosów, albo po prostu zatapiała wzrok w głębi swojego pustego spojrzenia. |
Bardzo ładnie napisane.
Widzę talent. Ogromny talent.
2) Nie podoba mi się akcja. Za szybko. Zamienili dwa zdania, a on już zmienił jej życie. Nie. tak się nie da.
Ale mimo wszystko jestem na plus.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Śro 16:04, 04 Paź 2006 |
|
Kate...
Dwie sprawy:
1) podoba mi się ze względu na słowa.
Użyte metafory, opisy.
Cała Samanta mi się podoba. To w jaki sposób ukazałaś uczucia tej dziewczyny. Pomysł też mi się podoba.
Świetnie.
Cytat: |
Patrzyła bezmyślnie w szybę, bawiła się kosmykiem włosów, albo po prostu zatapiała wzrok w głębi swojego pustego spojrzenia. |
Bardzo ładnie napisane.
Widzę talent. Ogromny talent.
2) Nie podoba mi się akcja. Za szybko. Zamienili dwa zdania, a on już zmienił jej życie. Nie. tak się nie da.
Ale mimo wszystko jestem na plus.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Veren
:)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Śro 16:26, 04 Paź 2006 |
|
O.
Z opowiadania na opowiadanie coraz bardziej mnie zaskakujesz.
Pozytywnie.
Możesz mi zdradzić, skąd bierzesz pomysły?
Mi ich ostatnio brak...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate ;*
:-(
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)
|
Wysłany:
Śro 17:01, 04 Paź 2006 |
|
Sama nie wiem... jak obejrze sobie cos w TV, albo poczytam opowiadania na forum, to cos mnie nachodzi, otwieram Worda i pisze co mi przyjdzie do glowy Ciesze sie, ze sie podoba ;* pzdr
Do Gracji: Wlasnie tak mialo to wygladac... to mialo byc krotkie, dajace do myslenia. Chodzilo o to, ze ta dziewczyna byla strasznie samotna, wszyscy ja ignorowali, az przyszedl do niej ktos, kto ja zrozumial...
Ale pewnie masz racje Za malo dialogow, za szybko sie "otworzyla".
Ale dzieki za szczery i bardzo mily komentarz
Musze isc, biologia wzywa *
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Buterseat
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 17:35, 04 Paź 2006 |
|
Kate ;* napisał: |
Wlasnie tak mialo to wygladac... to mialo byc krotkie, dajace do myslenia. Chodzilo o to, ze ta dziewczyna byla strasznie samotna, wszyscy ja ignorowali, az przyszedl do niej ktos, kto ja zrozumial... |
Ja zrozumialam przeslanie i w ogole wzystko bylo boskie *
Ta ich rozmowa to bylo takie wkroczenie w inny swiat... tak jakby ten chlopak podchodzac do niej zburzyl mur, ktorym byla oddzielona od swiata. Przynajmniej ja to tak odebrałam. Nieprzeciętne, piekne ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
świrka
:]
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 19:48, 04 Paź 2006 |
|
o.
tak jak powiedziała Veren - zaskakujesz z opowiadania na opowiadanie
podobało mi się.. a jak zwykle powera dała mi świadomość że krótkie ;P xP gdyż jak już gdzieś wspominałam, nie lubię dłuuuugaśnych opowiadań. łahaha ;] im krótsze tym lepsze?! ;] być może. .zalezy od opisów i wczucia autora. ładnie.
pzdr. ŚWA.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
^Martoocha^
:(
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta pewność, że marzenia się nie spełniają? xD
|
Wysłany:
Śro 20:43, 04 Paź 2006 |
|
WoW... naprawdę bardzo tajemnicze.. ale piękne zarazem
podobało mi sie.. nic dodac nic ująć...
nie mam siły na dłuższe komentarze dziś... przepraszam.. uhh NAUKA...
buziaki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:05, 06 Paź 2006 |
|
Tajemnicze?
Nieeee... To właśnie było tak jasne, że na początku nie załapałam, że sens może byc tak... blisko?
Świetnie!
Naprawdę ciakawa jednoczęściówka...
Nie wiem co moge na jej temat powiedziec, bo po prostu mi się podobała.
Takprosto. Zwyczajnie.
Gratuluje
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kruk
:(
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: masz pewność? skąd masz czelność? skąd masz tyle tupetu i skąd masz wiesz, że napewno?
|
Wysłany:
Pią 21:25, 06 Paź 2006 |
|
Czemu tak szybko?
Czemu?!
Temat ciekawy...
Nie powiem, że nie...
Ale...
Czemu tak szybko?!
Jestem pół na pół...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|