Autor |
Wiadomość |
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Wto 9:22, 11 Kwi 2006 |
|
ło maj gad!
pryczka, bo nam tu potop zrobisz
a tak na serio to miło, że się podoba
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Wto 16:58, 11 Kwi 2006 |
|
Nie zaleje was, bo mam przecudne chusteczki <truskawkowe > więc każdą łeżkę skrzętnie wycieram w nie ... a pozatym klawiaturka by mi padła, a niestety mam dziurę budżetową, więc nie mogłabym kupic nowej
Pzd $ all
A szczególnie dla CZYTAJĄCYCH from LBn city
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Śro 11:58, 12 Kwi 2006 |
|
a wrrr....
brak jakiej kolwiek weny :/
no cóz mam jeszcze dwa tygodnie na jej znalezienie
ech... zycie jest jak papier toaletowy: szare, rwie się i jest do d**y
tylko miłość powoduje, że robi się miękki i pachnący, ale i tak jest to srajtaśma :/
ah sira.... byłabym zapomniała...
ta moja niedoszła trójpartówka...
zastanawiam się czy może dać ją jednak na forum...
no nic i tak prześle ci ją do wglądu
tylko... jak?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Nie 19:17, 16 Kwi 2006 |
|
optynizmu kofana, optynizmu
Ja w ciebie i twoja wenę wierzę... Zawsze będę
Buziax:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Evelina
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków
|
Wysłany:
Śro 19:30, 19 Kwi 2006 |
|
Ej, ej ej!!!! GDzie nowa część? Co to ma sie znaczyć?! Ja chce następną część.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Śro 19:50, 19 Kwi 2006 |
|
oj Evelinko cierpliwości...no i ciszy i skupienia...JUsh niedługo moze sie doczekamy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Pią 16:52, 21 Kwi 2006 |
|
ech...
będzięcie musiały jeszcze troszkę poczekać
w swoich planach nie uwzględniłam "małego" szczegółu, a mianowicie
TESTY GIMNAZJALNE
dlatego też weekend poświęcę na jako takie przygotowanie się do tej paskudy
oczywiście postaram się coś może naskrobać w zaszystku, ale nie obiecuję, bo mam jeszcze dwie imieninowe imprezki fatherka (zostałam razem z siostrą zatrudniona jako kelnereczka)
jeszcze raz przepraszam Was, ale no cóż siły wyższe...
buźki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:38, 21 Kwi 2006 |
|
kiedy dodasz kolejną częsc?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Pią 21:47, 21 Kwi 2006 |
|
kiedy?
hmm...
postaram się w weekend mayowy...
jesli nigdzie nie wyjadę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Sob 16:36, 22 Kwi 2006 |
|
Sandy Strix nie bój sie testów...są banalne i napewno dasz radę...ja przygotowywała się dzień wcześniej, napisała i bardzo dobrze mi poszło
a teraz to ja juz z utęsknieniem czekam na nową częśc...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Nie 20:48, 23 Kwi 2006 |
|
Sandy Strix:
Twoje opowiadanie jest bardzo piękne. Takie romanyczne, ale równie wstrząsające. Poprostu piękne. Aż brak słów. Daje dużo do myślenia. Nie mogę się doczekać kolejnej częśći Jest niewiele takich fajnych opowiadań (m.in. Shiry które lubię czytać; aha pozdrawiam Shirę- moją idolkę) Czekam na Twój przypływ weny którą przelejesz na klawiaturkę pozdrowionka. buziaczki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley
:(
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?
|
Wysłany:
Nie 21:43, 23 Kwi 2006 |
|
Jakie to smutne:( Smutne ale piękne! Wenki życzę! na więcej słów mi brak!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Nie 21:17, 30 Kwi 2006 |
|
Po wielu trudach i znojach jest kolejny part
niestety nieudany, bo moją wene rozproszył niejaki karolek i kana
niech ich piekło pochłonie. Amen
11.
Bill stał oparty o mlecznobiałą balustradę na balkonie. Wdychał, a wręcz zaciągał się chłodnym, wieczornym, a co najważniejsze polskim powietrzem. Powietrzem, niby takim samym jak w Niemczech, ale tak diametralnie różniącym się barwą woni. Miało ono w sobie coś z szumiących sosen, krzyku bocianów oraz delikatnego smaku piwa. Wszystko to razem tworzyło niepowtarzalną, niewidoczną masę zapachu i smaku wypełniającą szczelnie całe państwo Polskie, aż po same granice.
Białe, maleńkie kwiatuszki wyrzeźbione na poręczy balkonowej balustrady migotały w świetle księżyca. Były takie zimne i obojętne. Liczyło się dla nich tylko… nic. Nic nie miało znaczenia, niczym się nie martwiły, o nic nie prosiły. Żaden z nich nigdy nie uronił łzy, nie gniewał się na nikogo. Czuły jedynie… pogardę wobec ludzi.
Nie mogły zrozumieć, dlaczego oni tak głośno się śmieją? Przecież to takie absurdalne! Śmiech! Phi! Też coś. One wolały milczeć.
Po co człowiek krzyczy, szepcze?
Dlaczego oni płaczą? Po co łzy?
Marnotrawstwo wody w organizmie.
Nie wszystko, co zimne, milczące i bezuczuciowe, to dobre…, ale też i nie złe. Słowa i uczucia, mimo iż przynoszą ból, łzy, cierpienie, potrafią wywołać również uśmiech, radość, ulgę. Nie należy ich przekreślać. Milczenie jest ich kuzynką. Zaakceptuj całą rodzinę. Wyrzutki się mszczą. Boleśnie.
Chłopak cichutko westchnął.
- Bill, wszystko w porządku?
Odwrócił się, by zidentyfikować nadawcę pytania. Sophie. Podeszła do niego i z uwagą mu się przyglądała. Wiedziała, co go gnębi.
- Sama wiesz… To trudne. – odpowiedział chłopak wciąż opierając się plecami o barierkę balkonu.
Dziewczyna przygryzła dolną wargę. Zaczęła ją bezlitośnie tarmosić białymi, równymi ząbkami.
- Wszystko się jakoś ułoży, zobaczysz. – powiedziała po dłuższej chwili – Przejdziesz przez monsun, wywrzeszczysz swoje schrei i upadniesz na kolana wołając „Rette mich! Komm und rette mich!”
Wieczorną ciszę przerwał głośny śmiech pary stojącej na balkonie. Czarnowłosy odwrócił się przodem do dziewczyny opierając rękę o balustradę, a palcami gładził iskrzące się, zimne kwiatuszki „rosnące” niedaleko dłoni blondynki.
- Taa… wykrzyczę „Ich bin nich ich!”, wybeichteam się jej, będę chciał przynajmniej być z nią freunde bleiben, a ona mi pewnie odkrzyknie, że na schwarcza to widzi i żebym spierdalał do unendlichkeit.
Kolejna salwa iskrzącego śmiechu, rozdarła panującą hierarchię nocy. Bill tak się zataczał ze śmiechu, że wpadł na Sophie i przygniótł ją do barierki.
- Auaaa!
- Sorki. – przeprosił chłopak przestał się już śmiać i ze skruszoną miną wpatrywał się w pokrzywdzoną.
Nagle zrobił coś, co totalnie zaskoczyło dziewczynę. Wokalista podszedł do niej, jedną ręką objął ją w pasie, a drugą chwycił jej podbródek i nachylił się do niej, by jak każdy się już domyśla, pocałować ją. Jednak zamiast miękkich, różowych ust niebieskookiej jego wargi zetknęły się z chłodnym policzkiem. Zmieszany odsunął się od niej i spojrzał na nią pytającym wzrokiem.
- Bill… ja nigdy nią będę. – uprzedziła jego pytania
- Wiem. Nie żądam tego od Ciebie. – odpowiedział, spuszczając wzrok ku biało-beżowym płytkom.
Jego policzki, widoczne w mdłym świetle dochodzącym z pokoju, przybierały coraz bardziej intensywnej barwy czerwieni. Sophie głośno westchnęła. Przyłożyła dłoń do czoła i powiedziała cicho, prawie szeptem:
- Żądasz. Chcesz, abym w razie, czego mogła Ci zastąpić Alex. Tak tego nie załatwisz. Ja już kogoś mam, Bill. Jestem z nim szczęśliwą. Owszem nie wszystko jest różowe w naszym związku, ale nie narzekamy.
Chłopak milczał, więc dziewczyna ciągnęła dalej:
- Znaczyłeś dla niej bardzo wiele. Nie wiem jak teraz. W każdym razie byłeś dla niej Sensem Życia – ostatnie dwa słowa wypowiedziała… z kpiną?
Spojrzał na nią zaskoczony.
- Nie wiedziałeś? Bill, Bill… Chyba ślepy musiałeś być. dobra nie wnikam.
Czarnowłosy patrzył na nią z niedowierzaniem. Po pewnym czasie przypomniał sobie o czymś.
- Sophie… Ja przepraszam. Ten pocałunek… niedoszły… Ja… Bo… - biedaczek zaczął się jąkać
- Dobra, nie sprawy. – dziewczyna podeszła do niego i wyciągnęłą rękę – Przyjaciele? TYLKO przyjaciele? – zapytała uważnie patrząc mu w orzechowe tęczówki
- Tak. Obiecuję. Wolę mieć prawdziwą Alex.
- I tak trzymaj.
Przyjaźnie się uścisnęli. Był to o bogowie piękny widok. Niziutka blondynka tryskająca optymizmem, lecz twardo trzymająca się Matki Ziemi, trwa w przyjacielskim uścisku zgody z wysokim czarnowłosym, zagubionym w wątpliwościach serca.
- Bill…? – cichutko zapytała Sophie, odsuwając się od chłopaka. – Jutro możesz odwiedzić Alex.
Na twarz wokalisty momentalnie wypłynął wielki szeroki uśmiech. Uścisnął jeszcze raz niebieskooką i pobiegł do chłopaków, by oznajmić im wiadomość.
Blondynka podeszła do balustrady i delikatnie pogładziła opuszkami palców malutkie marmurowe kwiatuszki. Ironicznie uśmiechała się do zimnej flory.
- A widzicie? Słowa, uczucia są tak różne, że radość, smutek, zażenowanie, upokorzenie tak przeplatają się na wzajem, że trudno jest rozróżnić pojedyncze emocje. Wam tylko pozostaje gorzki smak przegrania. Ukorzenia się przed życiem, przed człowiekiem.
Puknęła długim paznokciem w balustradę i odeszła pewnym krokiem w stronę szklanych drzwi.
A małe kwiatuszki przypatrywały się jej z zimną nienawiścią, świadome, że nienawiść jest uczuciem, a doświadczając emocji burzą swoją dotychczasową tezę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Strix dnia Nie 21:54, 30 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
KIKA
:(
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:39, 30 Kwi 2006 |
|
piękne, nie piękne, piekne, nie piękne oczywiście że piękne rewelacyjne, ze wszystkich tych stokrotek wywróżysz że piękne wprost bajeczne.................
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strix
:-(
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
Wysłany:
Nie 21:41, 30 Kwi 2006 |
|
żal stokrotek xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|