Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Devilish [20 - The End] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
KIKA
:(
:(



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:30, 31 Mar 2006 Powrót do góry

EXTRA REWELACJA


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jagodzianka




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pią 12:38, 31 Mar 2006 Powrót do góry

fajne Wink a moze tak jagoda ... Very Happy nie no nie zmuszam cie moze keidys dasz jagodke Very Happy na razie na to nie licze Sad ale mam nadzieje Sad ciekawe co dalej bedzie... z DEVILISH!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Temcia
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)

PostWysłany: Sob 12:52, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

JUPI!!! Rozdzaił! Oczywiście świetny. Lubie to opko bardzo przyjemnie sie je czyta:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:06, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

no więc moi kochani...kolejnym opowiadaniem moge was urzec najwcześniej jutro poźnym wieczorem, bo tak sie zdarzyło, że miałąm małe hem problemy i gotowa już część SIE usuneła...hym...no i tak wyszło, że w tej chwili nie dam już rady od nowa jej napisac, bo wziełam się za pisanie kolejnej jednoczęściówki, którą juz dzisiaj w nocy mam zamiar skończyc i opublikowac...a nie lubię przerywac i robic czegos innego więc sami widzicie...
buziaki dla wszystkich :* naprawde wam dziekuje

PeEs: jagodzianka udam, że nie drażnia mnie twoje: "a może jagódka?"...hem? jak sadzisz ;) ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIKA
:(
:(



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 6:29, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

gdzie nowa część?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nicky
:-(
:-(



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE

PostWysłany: Pon 20:28, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

to w takim razie ja czekam az ja dodasz Shira Wink pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:34, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

odcinek 9

- Tooooom!!! Do jasnej cholery co...
- Bill!!! Nie wyrażaj się! – zganiła matka z innego pomieszczenia
- Dobra...więc: Tom do jasnej ciasnej co się stało z moim lakierem?!!! – wrzeszczał na cały dom wściekły Bill, przyglądając się czarnej, zaschniętej plamie na podłodze, wśród kilku kawałków szkła
- Że co niby?!
- Kto go zwalił!
- Nie wiem... – odpowiedział beztrosko blondyn, zaglądając do łazienki
- Jak nie wiesz!!!
- Nie drzyj się na mnie! Może to Kaszmir!
- Yyy...Kaszmir?! – zapytał zdziwiony
- Tak durniu. Nasz kot. Taki czarny...lata tu gdzieś po domu.
- Kaszmir mówisz?!
- No kurde głuchy jesteś? – tom poszedł przewracając oczami na bezmyślność brata
- Kaszmir... – powiedział do siebie Bill chwytając za zmywacz i próbując usunąć ślady lakieru z podłogi.
Nie było tak łatwo jak myślał. W rezultacie jego czarne paznokcie wyglądały jak potraktowane zmywaczem, co wcale nie mijało się z prawdą. Doprowadził je do porządku, i miał na nowo pomalować, kiedy olśniło go, że przecież właśnie przed chwilą zdrapywał swój lakier z lazurowej podłogi. Od rana nie miał najlepszego humoru, ale teraz on znacznie się pogorszył. Czarny trzasnął drzwiami swojego pokoju, na co mama ponownie upomniała syna. Rzucił się na łóżko i wpatrzył w biały sufit. Wbrew pozorom, nie było to nudne. Mógł liczyć maleńkie kropki na teksturze sufitu. Zmrużył oczy i śledził lot muchy, która wleciała przez otwarte szeroko okno. Oprócz niej do pokoju wpadały też jasne promyki letniego już słońca. Bill w jednej chwili zerwał się z łóżka, i sięgnął za nie. Wyciągnął zielony zeszyt po przejściach, na co wskazywały ślady na okładce. Otworzył go, sięgnął byle jaki długopis i zaczął pisać...
- Nie pisze.
Rzucił nieszczęsnym, niczemu winnym długopisem przez pokój, a ten wylądował za oknem. Wziął inny i napisał to co miał zamiar. Literki zlewały się w zdanie „Ich bin nicht ich”. Potem zupełnie pogrążył się w pisaniu tekstu kolejnej piosenki. Wyrażała jego uczucia, jak zawsze zresztą. Tylko pisząc ją, nie mógł wiedzieć, że myśli o niewłaściwej osobie. Miał sobie uświadomić o wiele później, że wcale nie chodziło o Mari.
*
Tom i Bill zajęli stałe miejsca w żółtym autobusie, a obok usiadła Nicol. W rękach trzymała ta samą niebieską teczkę, którą miała pamiętnego wieczoru w pizzeri. Od tamtej pory nie wydarzyło się już nic interesującego, nie licząc kilku ponownych spotkań Toma z Michelle. Aż do przedwczoraj, kiedy to Devilish zagrało na festynie.
- Nicol! Może powiesz w końcu co to za teczka. Nosisz ją ze sobą już dwa tygodnie!
- Oj Tomuś, dzisiaj się dowiesz!
- Nie mów do mnie jak moja babcia – skrzywił się Tom, odrzucając za siebie jednego z niesfornych dredów
- Jasne. Ta laska Andreasa niczego sobie. – powiedziała zmieniając temat o 360 stopni, wlepiając wzrok w blondynkę, która właśnie pojawiła się za oknem autobusu. Dojechali pod szkołę wiec dostrzegli za tym oknem, nie tylko ją ale całą zgraje mniej lub bardziej rozwydrzonych uczniów.
- Hej Nicol! – przywitała ja Verena, kiedy ta wysiadła z żółtego czegoś
- Cześć!
- Yyy...Andreasa nie ma?
- Nie. Nie wiem co mu. Pewnie znowu ma jakiś test. – powiedziała z uśmiechem Nicol
- Ah, ok. Hej Tom, hej Bill. Ja lecę już.
- Cześć. – zdążyli ledwo odpowiedzieć dziewczynie, bo ta była już względnie daleko. Ruszyli w stronę szkoły. Nicol zauważyła Paulettę, dlatego, tez zaraz zostawiła chłopaków.
- Czy mi się zdaje, czy wszyscy nas zlewają? –zapytał skwaszony Bill, bo nadal nie miał humoru. Był zły, między innymi dlatego, że jego paznokcie, nie mieniły się w słońcu czernią, co było spowodowane wczorajszymi okolicznościami.
- Zdaje ci się. – powiedział obojętnie Tom i poszedł przywitać Michelle
- No może mi się zdaje. – westchnął do siebie Bill – Bo to nie nas zlewają, tylko mnie.
Obojętny na dzwonek, który właśnie zadźwięczał mu w uszach, ruszył przed siebie. Skierował się tam, gdzie miała go czekać katorga z profesor Petersen, na kolejnej, dobiająco nudnej lekcji historii.
*
- Nicol! Ja już nie mogę! – śmiała się Pauletta
- Ciii...ok. już. Chodź! – dziewczyny pobiegły spóźnione już na psychologię.
Całą lekcję przesiedziały jak na szpilkach, co chwilę, rzucając pełne pogardy spojrzenia w stronę Sarity, która dzisiaj nie miała asysty. „Lena jest chora” – poinformowała nauczyciela słodka blondyna. Równo z dzwonkiem Nicol i Pauletta wybiegły z klasy by zająć najlepsze miejsca, na nadchodzące widowisko. Spotkały Billa:
- Gdzie bieg...
- Chodź! – pociągnęła go w biegu Nicol
- Ej! Co jest!
- Zobaczysz...Tom! – zawołała chłopaka, który zaraz podszedł
- Co?
- Nic, stój tu z nami.
- Ale o co chodzi?! – pytali bliźniacy zdziwieni. Zaraz koło nich pojawiła się Laura, która też dostała nakaz czekania.
- Co to jest?! – zapytał nagle Bill, pokazując na kilkadziesiąt kartek poprzyczepianych do szafek w jednym z korytarzy.
Nie musiał długo czekać na odpowiedź. Dostał zaraz do ręki jedną taką i mógł podziwiać niezbyt udane zdjęcie Sarity, w bardzo obciachowym wdzianku, z trzeba przyznać wrednym komentarzem „Za pieniądze można wszystko...”, który doskonale tu pasował. Zdjęcie dziewczyny było z przed roku, kiedy to laska miała straszne włosy, straszne pryszcze, które teraz maskowała wiadrem fluidu, i straszne zęby. Każdy kto chociaż ją kojarzył, od razu wiedział co autor, albo w tym przypadku zapewne autorka plakatów miała na myśli. Ich uwagę odwróciło zamieszeni. Przez cały korytarz przeszła salwa śmiechu, jak również coś w rodzaju tornada, które starało się zerwać wszystkie kartki na raz...tornado nazywało się Sarita. Nicol i Pauletta przybiły piątkę, a chłopay tylko wybuchnęli śmiechem. Nikt nie miał pojęcia, czyją sprawka są te plakaty, a Sarita była bezradna. Po prostu mogła tylko znosić to upokorzenie, i przekonać się w końcu, że z Nicol Rittner nie ma żartów.
*
Issa siedziała w samochodzie, który zmierzał do jej nowej, od niedawna szkoły. Nie lubiła tego miejsca, ale nie miał wyboru. Pod koniec roku tylko tutaj mogli ją przyjąć po przeprowadzce. Ale znalazła tam przynajmniej jedną osobę, którą mogła obdarzyć zaufaniem. Nie była to co prawda druga Nicol, ale potrafiła wysłuchać pocieszyć i sama miała zaufanie do Issy, która przechodziła jeden z najcięższych okresów w swoim życiu. Ale nikomu tak na prawdę się do tego nie przyznała. Nikomu nie powiedziała, jak bardzo tęskniła za bliźniakami. Nikomu nie powiedziała w ogóle, że te dwie istoty staniały w jej życiu jako ktoś ważny. Nie miał siły nękać się wspomnieniami. Jedyna nić jaką pozostawiła, która łączyła ją z przeszłością, była Nicol.
Słońce stało już wysoko na niebie. Dzisiaj wyjątkowo w szkole mieli zajęcia na tak zwaną druga zmianę, bo w szkole coś remontowali. Issa spojrzała na to zatłoczone miasto. Te chmary ludzi i korki samochodów i niemalże chciało jej się płakać. Ale nie przy matce, która siedziała obok, i dzielnie kierowała czerwonym samochodem.
*
Kolejna lekcja wlekła się niemiłosiernie. Chyba nie miała zamiaru się skończyć. Tom bezwiednie gapił się na białą tablicę, w ogóle nie mając zamiaru przepisać zdań z angielskiego. Słońce z wysokiego nieba lało żarem, sprawiając, że nikt nie miał ochoty tu siedzieć.
Tom zupełnie zapomniał po co przyszedł na tą lekcję i tylko odliczał długaśne minuty do końca. Kiedy wreszcie zabrzmiał upragniony dzwonek chwycił książki i chciał wrzucić je do torby, kiedy z jednej z nich cos wypadło. Podniósł jak mu się wydawało na początku zwykłą kartkówkę. Odwrócił sztywną, śliską, kartkę, i zobaczył trzy uśmiechnięte twarze. On, Bill i...Issa.
“Skąd ono się tu wzięło?”
Zastanowił się, powolnie chowając książki, i cały czas wpatrując się w fotografie. Przypomniał sobie, kiedy to ramka w jego pokoju zbiła się, a Issa włożyła to zdjęcie pomiędzy książki. Nauczycielka popędzała go, aby wyszedł z klasy. Zrobił to cały czas patrząc na zdjęcie.


PeEs: ponumerkowałam odcinki ;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Wto 6:21, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

swietne swietne i jeszcze raz swietne!!!!!!!! Całus.Całus.Całus.Całus.Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 7:36, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

OJ... Ale to opko jest supcio:)Smile koffam je:) ciekawi mnie co bedzie z ta issa...Very Happy buziolki:) pisz szybkko dlaej;-)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nicky
:-(
:-(



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE

PostWysłany: Wto 17:30, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

nie bede sie powtarzac i mówic że jest super fajne bo już to wiesz...chyba zostane twoja fanką Wink pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIKA
:(
:(



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:54, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

Nicky napisał:
nie bede sie powtarzac i mówic że jest super fajne bo już to wiesz...chyba zostane twoja fanką Wink pozdrawiam:)


popieram popieram Very HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bilomanka
:-(
:-(



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy snów o Bill'usiu

PostWysłany: Śro 17:13, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

KIKA napisał:
Nicky napisał:
nie bede sie powtarzac i mówic że jest super fajne bo już to wiesz...chyba zostane twoja fanką Wink pozdrawiam:)


popieram popieram Very HappyVery HappyVery Happy



Ja też najlepsze opowiadanie jakie czytalam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mey-key




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:50, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Super!:-)Co dalej bedzie z Issą?Tak żal mi bliżniaków...Sad


kiedy bedzie nastepna część?Jestem uzalezniona...
Pozdrowionka:-*Very HappyP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nicky
:-(
:-(



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE

PostWysłany: Czw 6:34, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

hehehehehhe nie wiem co napisać Smile pozdro dla Shira!! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grucha
:-(
:-(



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:15, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

Siupel! Ja kcę następny odcinek!!
Nie, no po prostu bomba, uwielbiam to opko! Napisz dzisiaj nową część, ploszę, ploooszęęęę! Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)