Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 czy to byla miłość??>>JEDNOCZĘŚCIÓwka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
wirginia
:-(
:-(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marzeń.....

PostWysłany: Sob 11:51, 13 Maj 2006 Powrót do góry

Napisałam to pod wpływem impulsu, to moja druga jednoczęściowa. Nie po co ją napisałam ale trudno…Mam nadzieje że nie jest taka straszna…


Pan Głos
Przychodzi do każdego, czy tego się chce czy nie. Ciebie odwiedził wcześnie, ale nim się zorientowałeś, że do Ciebie przyszedł minęło parę lat. Inni Ci go zazdrościli, bo nigdy nie musiałeś o niego dbać. Sam z siebie był taki oryginalny. Doceniałeś ten wyjątkowy dar jakim było zjawienie się pana Głosu u Ciebie. Do dzięki niemu mogłeś robić to co kochałeś.

Pani Muzyka
Znaczyła dla Ciebie więcej niż przyjaciele, niż rodzina, niż miłość. Zawładnęła Tobą tak silnie , że nie było mocy, która zmusiłaby Cię, żeby ja zostawić. Z początku to była tylko ciekawość , która z czasem zamieniła się w zauroczenie, a z tego powstał chory związek między wami. Stała się całym Twoim światem, tak silnie Cię pochwyciła, że nie miałeś na nic innego siły.

Pan Dom
Opuściłeś go. Zostawiłeś za sobą to przytulne gniazdko rodzinne, by wzlecieć w świat. Pan Dom stał się tylko wspomnieniem, a dokładniej marzeniem o jakim mogłeś śnic po nocach, gdy Pani Muzyka zasypiała. Był za daleko by do niego wrócić, ale za blisko by o nim zapomnieć. Niestety, w pewnym momencie stał się tylko słowem, wyrazem bez jakiegokolwiek znaczenia, nie zawierającym żadnych uczuć. Pan Dom odszedł w zapomnienie.

Pani Miłość
Znałeś tylko jedną miłość, do jednej kobiety. Była nią ta zimna i wyrachowana Pani Muzyka, bałeś się pokochać jej dobrą stronę wolałeś tą druga. Kochałeś miłością zaślepioną i chora, o tej ciepłej i ufnej zapomniałeś. Nie zważając na bliskich popadałeś coraz bardziej w swój nałóg, raniąc tych co kochali Cię szczerze, ale Ty o tym nawet nie wiedziałeś .Dla Ciebie liczyła się tylko ona. Tak…Dobra Pani Miłość została zdradzona…

Pani Sława
Jako chłopiec marzyłeś o popularności, zawsze starałeś się wybić z tłumu, być tak by inni Cię widzieli. Chciałeś być zauważony. Z początku wystarczyło Ci tylko delikatne uwielbienie ze strony swoich bliskich, lecz z czasem stałeś się zachłanny, chciałeś coraz więcej i więcej, aż wszystkiego było Ci za mało. Nie pragnąłeś już kariery tylko czegoś wiecznego, nieprzemijającego. Nie chciałeś uschnąć jako ziarno pięknego drzew, chciałeś wyrosnąć na potężny i wielki dąb. Chciałeś by wszyscy o Tobie pamiętali. Pragnąłeś wiecznej Pani Sławy.

Pani Wolność
Marzyłeś o niej zawsze. Pragnąłeś aby pani Wolność przyszła i zabrała Cię w wielki świat, chciałeś zacząć sam decydować o sobie. Ufałeś, że uwolni Cię od wiecznej i nieprzemijającej pani Kontroli. Ale w końcu przestałeś w to wierzyć, dostrzegłeś to co było widoczne od dawna. Pani Wolność nie istnieje, to tylko chmura dymna wytwarzana wokół Pani Kontroli.

Pani Śmierć
To ona pociągała Cię najbardziej, i wbrew jej intencja chciałeś żyć. To z nią flirtowało Ci się najmilej. Chciałeś się z nią spotkać, lecz zawsze zatrzymywałeś się o krok od niej.
Jeden krok; by być dość blisko by ja widzieć
Jeden krok; by być dość daleko by Cię nie dotknęła
Wierzyłeś w nią i byłeś szczęśliwy, że zawsze będzie na Ciebie czekać. Tak Cię opętała pięknymi propozycjami i jej barwnymi opowiadaniami, że w końcu Cię skusiła. Uwikłałeś się w romans, z którego nie ma powrotu. Ale Ty i tak nie chciałeś się rozstawać…
Pani Życie
Dała Ci to wszystko co miałeś, lecz to na niej najmniej Ci zależało. Została zepchnięta przez Ciebie na boczny plan. Aż z czasem całkowicie o niej zapomniałeś, i ona także zapomniała o Tobie.

Tyle wytwornych osób poznałeś w swoim życiu. Ale zniewoliły Cię tylko dwie wytworne ale tez wyrachowane postacie. Korzystałeś z pomocy wszystkich, aż w końcu te wytworne osoby były zmuszone walczyć przeciwko sobie. W końcu wbrew swoim przewidywaniom zakochałeś sie w tej jednej, z którą tylko flirtowałeś, lecz nic was wcześniej nie łączyło. A można było tego uniknąć, wystarczyło tylko dostrzec Panią Życie, wtedy i ona dostrzegłaby Ciebie, i zaopiekowałaby się Tobą.

A tak znowu:
„Śmierć nad Życie wygrała”
Należało tylko odkochać się, choć na chwilę od pani Muzyki i zdradzić panią Śmierć. Ty zrobiłeś na odwrót zdradziłeś wszystkich pozostałych, a im pozostałeś wierny. A przecież wszyscy Ci mówili:
-Zwyciężony nie umiera, tylko zwycięzca ponosi klęskę, bo chce zbyt dużo naraz.

Należało tylko otworzyć oczy, tak bardzo zaślepione przez nieodpowiednie wybory, dostrzec ludzi, którzy byli w stanie pomóc Ci, kiedy tylko chciałeś. Wystarczyło tylko poprosić. Lecz na to nie pozwoliły Ci Pani Duma i pani Honor. Siostry bliźniaczki będące twoimi opiekunkami o dobrych intencjach. To nie ich wina, że stałeś się taki jak się stałeś. Mogłeś lepiej wykorzystać ich rady i pomoc, a nie być takim cholernym egoista.

Należało…
Wystarczyło…
Teraz to tylko puste słowa, czasu się nie cofnie. Zakochałeś się po prostu w nieodpowiedniej Pani.
Lecz czy to była miłość??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 11:55, 13 Maj 2006 Powrót do góry

o matko...<szok>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:49, 13 Maj 2006 Powrót do góry

jej...
jestem pod ogromnym wrażeniem...
coś wyjątkowego...
wspaniale zabrzmialo uosobienie tych wszystkich cech i rzeczy, które zostały przez ciebie w pewnien sposób ożywione...
jezeli napisałas to pod wpływem inmpulsu, to był to w takim razie cudowny impuls...genialny jakiś, którego wykorzystanie było najlepszym pomysłem ;)
niesamowite...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wiedzma
:-(
:-(



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Sabatu

PostWysłany: Sob 21:28, 13 Maj 2006 Powrót do góry

WOW! To jest takie... takie... inne, wyjątkowe.... piekne...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
partyzantka
:-(
:-(



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:03, 13 Maj 2006 Powrót do góry

mocne... O.O


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jula
:-(
:-(



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sob 22:51, 13 Maj 2006 Powrót do góry

To ja może tak skomentuje:
Kobieto dałaś czadu^^
Pozdro:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Veren
:)
:)



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior

PostWysłany: Nie 10:07, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Niesamowita jednoczęściówka... Tak szczerze, to jeszcze nigdy czegoś podobnego nie czytałam...Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Nie 18:00, 14 Maj 2006 Powrót do góry

WOW... jest w prawdzowym szoku! To jest świetne, serio! Nigdy nie czytałam czegoś równie podobnego. Rewelacja!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
^Martoocha^
:(
:(



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta pewność, że marzenia się nie spełniają? xD

PostWysłany: Nie 19:30, 14 Maj 2006 Powrót do góry

OMG!! cudooooooooo .... jestem teraz w czasie "narastającego myślenia" -----> (nie skumacie... chora wyobraźnia) po przeczytaniu tegooo pięknego wytworu Twojej wyobraźni..... mmmmm miodzio...pzd:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kruk
:(
:(



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: masz pewność? skąd masz czelność? skąd masz tyle tupetu i skąd masz wiesz, że napewno?

PostWysłany: Pon 19:59, 15 Maj 2006 Powrót do góry

I jak tutaj skomentować takie cudo? Brak słów po prostu........


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wirginia
:-(
:-(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marzeń.....

PostWysłany: Wto 12:42, 16 Maj 2006 Powrót do góry

dzienki:)
shira: dzienki Very Happy

Wiedzma: nie użyłabym aż takich słów, ale dzienki Very Happy

partyzantka: Very Happy

Jula: fajnie, że dałam czadu Very Happy pozdro:)

Veren: to jestem pierwsza Laughing ale tak serio to dzienki Very Happy

psecinek: dzienki Very Happy

Martusia 16<3: masz racje nie zrozumialam(przynajmiej ja) ale dzienki Very Happy

kruk08vici: dzienki Very Happy

serio idzie sie zaczerwienić od tych waszych komplementów Embarassed
ale dzienki wam za te komenty
pozdro Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kinia




Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: kielce

PostWysłany: Sob 12:59, 20 Maj 2006 Powrót do góry

no zajefajne to opko naprawde jak ja sie wzruszylam jak to przeczytalam to normalnie szoko ale ci daje serdceczne gratulacie za to co ty napisalas pozdro:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 6:49, 22 Maj 2006 Powrót do góry

OMG!! Takiego opisu sie nie spodziewalam... ale sliczniuskie...jejku:))) smutne zarazem, ale piekneeeee!! Całus.**


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wirginia
:-(
:-(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marzeń.....

PostWysłany: Pon 12:50, 22 Maj 2006 Powrót do góry

kinia: dzienki, nie myślalam że i tobie sie spodoba:)

cookierek: dzienki:)

naprawde wielkie dzienki dziewczynki!! chcialabym cos jeszcze wesołego napisać ale niestety nie moge bo u mnie napewno wesoło nie jest:(Sad dzisjaj dowiedzialam sie, że Mój kolega Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad powiesił sie i caly czas go opłakuje:( Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
ale naprawde dzienki:(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Temcia
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)

PostWysłany: Pon 13:26, 22 Maj 2006 Powrót do góry

Nie spodziewałm się tego co tu zastanę i muszę przyznac ze czytałam z otwartą buzią.
Bardzo mi zaimponowałaś!
Poprostu idelanie ujęte w słowa najważniejsze, rzeczy!
Prawdziwa z ciebie pani sukcesu;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)