Brutalnie zamordowany Golden- pilne!

Narazie nic nie powiem sama od siebie. Jestem wstrząśnięta, tudno mi cokolwiek wykrztusić...

shiris napisał:

Golden Ozzy, znaleziony przez dziewczynę z dogomanii, trafił do domu tymczasowego. Był zabiedzony, brudny, okazało się także, że najprawdopodobniej miał raką jąder, miał jednak wielką wolę życia i wszystko wskazywało na to, ze pod dobrą opieką dojdzie do siebie.w wyniku ogłoszenia do GW zgłosiła się osoba, która chciała Ozziego przygarnąć na stałe, dla rodziców, którzy ponoć stracili takiego samego psa w wypadku. Ozzy więc pojechał do nowego, wydawało się, wspaniałego domu..ponieważ nowa właścicielka psa nie przekazywała o nim zadnych informacji, dziewczyny zaczęły się niepokoić - potrzebne były konsultacje weterynaryjne i dalsza specjalistyczna opieka. Po wielu telefonach i rozmowach, niedomówieniach i kłamstwach, okazało się , że pies nie żyje opsoby zaangażowane w sprawę psa nie przyjęły tych wyjaśnień do wiadomości - zmusiły tę dziewczynę, po brawurowo przeprowadzonej, utajnionej akcji, do wskazania miejsca pochówku psa. Po odkopaniu zwłok, zawieziono Ozziego na AR we Wrocławiu, na sekcję. dziś nadeszły wyniki - pies został bestialsko zakatowany tępym narzędziem, miał rozległe obrażenia wewnętrzne, mnóstwo złamań. Po skatowaniu żył jeszcze kilka godzin, nie wiadomo, czy nie został pochowany żywcem. Tyle suche fakty. cała historia rozegrała się w przeciągu jednego tygodnia. Osoba, która psa zaadoptowała, nie wykazała cienia skruchy, odrobiny jakichkolwiek ludzkich uczuć, oczywiście twierdząc cały czas, że pies nie przeżył, bo nie podano mu leków. W tej chwili trwa akcja nagłaśniania tej sprawy w mediach, zawiadomiono również Prokuraturę i policję,oraz TOZ. Jeśli możecie pomóc - pomóżcie. Są tam też zamieszczone bardzo drastyczne zdjęcia psa po śmierci, oraz dokładny opis wyników sekcji zwłok.. Dlatego też ponawiam apel o pomoc - osoby zaangażowane bezpośrednio w sprawę Ozziego, są widoczne na dogomanii, można się z nimi skontaktować poprzez pw.

[link widoczny dla zalogowanych]
Ku przestrodze

Jeżeli siedzicie na różnych forach internetowych, to przeklejajcie ten temat na nie. Chodzi nam głownie o to, żeby o Ozzim wiedziało jak najwięcej osób. Sprawa jest bardzo poważna, A. ma mieć najprawdopodobniej sprawe w sądzie. O tym biednym psie powiadomione są wszystke największe psie fora, Forum Wegetarianów, Oficjalne Forum Łez oraz o umieszczenie bannera poprosiłam Elli z thpoland.fora.pl, wie także m.in Gazeta Wyborcza Wrocław , program "Uwaga"(TVN), Newsweek, Polskie Radio, TVN24 .

Więcej informacji znajdziecie także na
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie bądzmy obojętni!!!

O Boże...
Ale po co?
Po co ona go zamordowała?
Ech...

Boże...

Matko święta po co ona to zrobiła, mogła go wogóle nie brać. Teraz to może nawet by jeszcze żył jak by go wziął ktoś inny Sad

Nie no nie moge uwierzyć...

Asiulla napisał:

O Boże...
Ale po co?
Po co ona go zamordowała?
Ech...

Niektórzy podejrzewają, że wcześniej pies należał do niej, ona go wyrzuciła, a gdy zobaczyła w gazecie ogłoszenie o nim chciała się zemścić.

Pojawiło się jakieś info, że wet uśpił psa. Jestem tylko ciekawa, ile A. zapłaciła za to, by to powiedział? Mamy dowody- pies został skatowany.

Mamy kogoś z gazety, kto nam pomoże!

Dess napisał:

Witam szanownych forumowiczów.
Jestem dziennikarzem jednej z dwoch istniejacych w Lubinie telewizji. Konkretnie Telewizji Kablowej Lubin.
Juz dzisiaj zajme sie sprawą Ozziego. Pogadalem tez z kolegą z gazety Wrocławskiej - Słowo Polskie. Jedziemy za poł godziny do Agnieszki W.

Prosze o info w sprawie oswiadczenia weterynarza. KTORY weterynarz go uspil?

źródło: Dogomania.pl

Jeżeli umieścicie gdziekolwiek informacje o Ozzim, powiadomcie mnie o tym na PW lub w tym temacie. Ja wtedy skontaktuję się z Dogomaniakami i powiem im, gdzie zostały zamieszczone informacje o Ozzim.

EDIT:

Napisałam list do Redakcji e-gniezna ( [link widoczny dla zalogowanych] ). Mam nadzieję, że szybko dostanę odpowiedz, oni napiszą artykuł o Ozzim i zainteresują się tą sprawą gnieźnieńskie media!

straszne. ale prawdziwe. Sad

Tak uśpił go, a potem pies sam się zkatował nie?
Ech...
Debilizm.

Ciekawe co powie ta A. ym dziennikarzom.

Boże.
Tak żal mi tego psa.
Tak mi go żal...
;(

Sprawa się bardzo skomplikowała...
Nie ma senu tutaj przekopiowywać postów, bo co chwile jest jakieś nowe, niekoniecznie pozytywne info.

Zainteresowanych zapraszam na ostatnią strone tematu na Dogomanii...

[link widoczny dla zalogowanych]

A chętnych do pomocy odsyłam tutaj

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj też napisał ten dziennikarz, który przeprowadził wywiad z A.
Adres mam od Gracji.
[link widoczny dla zalogowanych]

Właśnie. Co do dziennikarza.
Nie mamy pewności, czy ta osoba jest dziennikarzem.
Jak narazie czekamy na pisemne wyniki sekcji, które ukażą się w piątek.

Narazie potrzebny jest rozgłos i tym się teraz zajmijmy.

EDIT

ulvhedinn napisał:

Odpowiem...

1. zakatowanie- takie wstępne ustalenia otrzymał Krzysiek telefonicznie od lekarza na AR, liczne obrażenia wewnętrzne, złamania, powstałe na pewno ZA ŻYCIA...
2.Pies NA PEWNO nie został uśpiony w czwartek o 17, ponieważ już nie żył... Minimalny czas ustąpienia stężenia pośmiertnego to 48 godzin, a w sobotę ok. 12 (ekshumacja) pies był wiotki, pomijam rozkład i wzdęcie- tu niech się wypowiedzą specjaliści... Nie wiem dlaczego ten weterynarz kłamie...
3. Nie wiem dlaczego AR zaprzeczyła, być może nie chcą się wypowiadać przed ogłoszeniem końcowych wyników sekcji... Byłam z Krzyśkiem w prosektorium, oddaliśmu psa, Krzysiek ma rachunek za sekcję i utylizację zwłok z opisem, że to pies samiec, golden retiwer.
4.to był na pewno Ozzy, chyba, że istniał drugi zaniedbany, poraniony golden z nowotworem jąder... Obejrzałam dokładnie psa, jego jądra, nawet zwróciłam na to uwagę pracownikowi prosektorium. Jest zdjęcie.

Pozostaje czekać na pełne wyniki sekcji i postępowanie policji i prokuratury.

Tak, Heidi mi to pokazała i tez się tym zainetresowałam. Nie będę mówić co o tym sądze, bo każdy na pewno pomysli to samo.
Człowiek to już nie brzmi dumnie, kiedy słyszymy co robią nasi bliźni ;/

Chciałabym bardzo pomóc. Nie wiem czy pomogłabym zgłaszając tą sprwe do lokalnych gazet w Przemyslu oraz można by zgłosci do szmatławaca (czyt Bravo) oni moze by zrobili artykuł. A to zawsze coś. Bo tu chodzi o rozgłos nie? Im wiecej osób sie dowie to moze coś się da zdźiałać.

To bestialswo... ;(

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaka biedna, przestraszona dziewojka Evil or Very Mad

I dobrze jej tak. Ciesze się bardzo że jest tak przestraszona. Smile

I bardzo dobrze jej tak!! niech sie poczuje jak ten pies nad ktorym sie znecala!! niech tes sie boi!! ale i tak nigdy nie bedzie wiedziala co to znaczy bol!! Ten biedny piesek wiedzial to najlepiej! musza ja ukarac!!

daro_eto napisał:

Powiem tak : do dnia dzisiejszego malo ta sprawa sie interesowalem, dzisiaj dowiedzialem sie ze osobą którą chcą wszyscy zabic jest moja kolezanka. Moje zdnaie jest takie: ona nigdy w zyciu czegos takiego by nie zrobila i jestem pewien ze to nie ona. Nie rozmawialem znia jeszcze o tym bo nie chce jej teraz denerwowac kolejnymi pytaniami. Ale jeszcze raz powtarzam : to nie ona ! i te wszystkie Wasze komentarze sa nie na miejscu Confused

No i pięknie. A. ma obrońce. heidi idzie działać! Laughing