Autor |
Wiadomość |
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:09, 04 Cze 2006 |
|
Błogosławieni
Czy potrafimy wołać o pomoc Nieznajomego?
Ale przecież można uciekać.
Już nawet skok do piekła z wyboru jest dozwolony. Biegnij gdy tylko spostrzeżesz kres. Horyzont zapomnienia, granica przeszłości. Błogosławieństwa przecież nie chcemy. Nic od Nieznajomego nie potrzebujemy. A czy to on nam życie dał? Kto w to teraz uwierzy, kiedy z oddali wmawiają, że to tylko owoc upojnej nocy. Wiec można się schować do piekła, powstałym w grzechu.
Bo gdy na skale usłyszysz Jej śpiew, nie ma odwrotu. Tylko ucieczka.
Kiedy nie możesz odnaleźć siebie, nie wiesz kim jesteś.
Na krawędzi siebie, spójrz w przepać. Widzisz tam coś? Ciemność...
Wtedy masz otchłań z jednej, szaleństwo z drugiej. Nieznajomy spogląda z góry. Czy odważysz się do niego zawołać? Bo przecież zwątpiłaś, nie uwierzyłaś.
Zatopionym w tejże czeluści żyło by się dobrze, gdyby nie potępienie wszechobecne. To nawet nie o błogosławieństwo chodzi. Tylko o tych niezgrabnych ludzi. Sadzą, że mogą ci pomóc. Zatrzymać w biegu po skale. Odegnać Ją, ustawić most nad przepaścią. Ale Zapominają zatkać ci uszy. A jej śpiew wciąż do ciebie dociera. Wspomina, żeś niegodna błogosławieństwa. Że to marne istnienie zrodzone w zapomnieniu, nie może odnaleźć siebie. Wołaj do Nieznajomego. Możesz. Przecież jeszcze nie całkiem odebrali ci wiarę w twą czystość. A to że zagubiony, niegodnym błogosławieństwa?
Lepiej jeszcze biegnij...
Nie skoczyłaś. Noga ci się powinęła. Wylądowałaś na skale.
Tak trudno zaufać nieznanym osobom. Tak ciężko wyciągnąć rękę w ciemność, gdy nie wiesz czy ktoś ją chwyci. Lepiej się trzymać skały, bo jeszcze spadniesz. A boisz się skoczyć. Przecież tam jest ciemno...nie znajdę już siebie.
Trzeba czekać. Ona przyjdzie, pogłaszcze po głowie. Pozwoli zaufać sobie. Opowie ci bajkę o błogosławionych, do piekieł zrzuconych. Bo śmieli poddać w wątpliwość moc Nieznajomego, do tworzenia życia nowego.
Czyli widzisz...błogosławionym być nie warto. Bo gdy tylko w siebie zwątpisz, już nie skoczysz. Zostaniesz zrzucona. Potępiona. Bo kto to widział, siebie nie znać?
___
poddaję w wątpliwośc fakt, że ktoś to zrozumie...
ale próbujcie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Nie 19:32, 04 Cze 2006 |
|
Hm...
Lubie takie z drugim dnem, ale tutaj musze sie czegos przyczepic.
Zauwazylam jedna literowke i cos jeszcze.
Na poczatku masz rymy i nadajesz temu tempo, a potem wszystko sie sypie.
Czyta sie jednym tchem to pewnego momentu. Szkoda, ze nie ma tej rownowagi, ktora byla w Twojej poprzedniej jednopartowce.
Poruszylas ciekawy temat.
Warto spytac kim jest Nieznajomy, ale nie zrobie tego.
I jestem zdania, ze blogoslawienstwo to dar.
Podobno nawet cierpienie jest darem, wiec tym bardziej zostaje przy swoim.
Ogolnie mi sie podobalo, bo zmusza do myslenia.
A jak mowi moja kochana sunia "zmusic ludzi do myslenia to wielki dar"
Taki, jak blogoslawienstwo.
Pozdrawiam.
~DDM
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Nie 19:43, 04 Cze 2006 |
|
shira... nie zrozumiałam tego, ale miejmy nadzieję, ze to nie jest ważne. Bardzo podoba mi się to opo, chylę czoło, bo ja bym czegoś takiego nie napisała. Wielki ukłon w Twoją stronę. Muuuuuuuua;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:53, 04 Cze 2006 |
|
~durch_den_monsun napisał: |
Szkoda, ze nie ma tej rownowagi, ktora byla w Twojej poprzedniej jednopartowce. |
~DDM - twoje komentarze wiele dla mnie znaczą :*
masz rację...może zabrakł tej rózwnowagi, ale jakbym się zastanowiła, to mi to odpowiada...tej równowagi brak również we mnie teraz, więc jest to swoista symbolika...
przypdkiem sie tam wcisnęła, albo podświadomością przemkneła, ale jest...
nie jestem z tego zadowolona do końca...nie udało mi sie w pełni oddać tego co zamierzałam...ale czy ktoś, kto sie zagubił, kto nie wie kim jest potrafi w pełni przepisać siebie? odczytać swoje uczucia, ktore są zapisane głęboko, i rozmazują sie gdy spienię swoje mysli pytaniem "kim jestem?"...
psecinek - dziekuję :* nie oczekiwałam, że komuś uda się to zrozumieć. z pewnością było to wazne, ale można się również delektować tylko słowami...
zresztą nawet gdybyś zrozumiała, czy można się delektować czyimś mętlikiem?
Edit:
a tak nawiasem psecinek...ty chylisz głowę przede mną, ja przed Tobą. Czy czolowe spotkania bolą?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Nie 19:57, 04 Cze 2006 |
|
shira...
O to mi chodzilo.
Chcialam uslyszec od Ciebie wlasnie to.
Dziekuje.
Teraz mam juz konkretne zdanie.
A moja opinia to tylko troszke krytyki i pochwaly. Bo ja tak bardzo kocham kontrasty...
Pozdrawiam.
~DDM
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Beata
:-(
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:30, 04 Cze 2006 |
|
Po ~DDM mojej muzie z resztą , nijak mi komentować...
Ale podobało mi się mimo niewielkich niedociągnięć.
Kama ma rację , że to forum robi się po mału nie o TH.
Albo można sobie dowolnie interpretować.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
heidi
:-)
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:51, 04 Cze 2006 |
|
Nareszcie zapanowała w domu cisza i mam chwilę na przeczytanie...
Cisza, za którą tak tęskniłam...
Wiedziałam, że to będzie kolejne dzieło, napisane przez Ciebie i się nie pomyliłam.
Nie wiem czy dokońca zrozumiałam to opowiadanie, ale myślałam długo o nim...
Po co mam pisać, że jest wspaniałe? Przecież ty doskonale o tym wiesz.
Podobnie jak psecinek, chylę czoła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mia
:(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Pon 17:29, 05 Cze 2006 |
|
spadłam na dno rowu mariańskiego...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Pon 17:37, 05 Cze 2006 |
|
shiro!!!
Dziękuję Ci za to, że zmuszasz moje półkule do myślenia. Opo było wstaniałe. Odczytałam je jako rozważania nad sensem egzystencji.
Nie wiem, czy poprawnie, w każdym bądz razie mi się strasznie podobało
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LnD
:-)
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Wto 15:38, 06 Cze 2006 |
|
Jak ja bym chciala byc Błogosławiona...No ale.Nie dojsc ze stara sklerotyczka ze mnie to nie wiem co...
Przepieknie...
I co ja mam napisac.Chyba brak mi slow.
Nie wiem czy dobrze rozumuje zreszta jak zawsze,ale to zdanie "Bo kto to widział, siebie nie znać?" cos mi przypomnia....Hmmm czyzby nasza ostatnia rozmowe?Dosc hmmm... gleboka?No ale ja sie moge myslic.Jak zawsze.
Nie ma ludzi nieomylnych jak to sie mowi... :]
No ale wiesz...Nawet jezeli sie myle to i tak straaaaasszzzzzznie mi sie podoba :]
Kissss
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aeterno
:-(
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wiecznosci...
|
Wysłany:
Pon 17:43, 17 Lip 2006 |
|
Właśnie "Bo kto to widział siebie nie znać?"... Hmmm... to zdanie było wielkim podsumowaniem... Dogłębnym i prawdziwym... Kiedy je przeczytałam zaśmiałam się... Ale ludzie są głupi... Tak.. zwątpienie... Zwątpienie w tą władze Bożą w to odkupienie... Ja już dawno zwątpiłam... I chyba nie wróce na tą droge błogosławieństwa... Może uciekam... Może już stoje na krawędzi otchłani... Nie boje się skoczyć... Nie boje się potępienia... Ja i tak już jestem potępiona... Ludzie którzy chcą pomóc... Nie dadzą rady... Ja wiem swoje... Nigdy mnie nie przekonają... Tak dawno już z nim nie rozmawiałam i nie chce... Wole biegnąć dalej... Gdy zaczepie się o skałe nie będę miała oporów skoczyć... Nigdy nie odnajde siebie... nie wierze że kiedykolwiek to się stanie... Nie chce być błogosławiona bo wiem czym to się skończy... Nie chce...
***
Napisałam to tak jak to zrozumiałam... jeśli nie o to chodziło
przepraszam....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:58, 17 Lip 2006 |
|
Beata – dziękuję :* szczęśliwa :D
Heidi –lepiej sama coś znowu napisz, bo piszesz cudownie...dziękuję :*
Mia – obiecuje, że cię wyciągnę xD
Pryczka – i tak i siak zawsze jest dobrze...dziękuję :*
Landryna – nasza rozmowa? A pewnie, że tak ;) dziękuję kochanie :*
Asiorek – bezbłędnie wygrzebujesz sens moich opowiadań...być może jesteś moją drugą połówką? Nie wiem...wiem tylko, że kiedy czytam Twoje komentarze to mam wielki uśmiech...dziękuję :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vera
:(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....
|
Wysłany:
Pon 20:52, 17 Lip 2006 |
|
Shira dopiero teraz zauwazylam te opo.
Hmm ja mam teraz niezbyt humor i tak sobie mysle czy Kędrak mnie jeszcze chce ale to nie na forum
A co do zastanawiania sie to sama nie wiem o czym teraz mysle wiec narazie sie nie wypowiem ale chyba cos mi swita w tym moim pustym lbie ;(
Tesknie za wami i kocham was
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aeterno
:-(
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wiecznosci...
|
Wysłany:
Wto 14:52, 18 Lip 2006 |
|
Druga połówka... hmmm... Nie wiem... W każdym razie pisze to co czuje... To co myśle... Zawsze chcętnie przeczytam twoje opowiadanie... Czy jednoczęściówke... Tak jak już wspominałam umiesz wszystko ubrać w słowa... To jest wielki talent ale jeszcze większym jest to że czyta się to wszystko lekko... Czekam na dalszą twoją twórczość...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
April
:(
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:33, 14 Sie 2006 |
|
Tak, shiruś.
To właśnie tą notkę skopiowałam z Twojego bloga.
Siedzi sobie u mnie w Wordzie i nie oddam jej nikomu.
Za bardzo jest mi bliskie.
Za bardzo piękne.
Za bardzo przerażające.
Masz taki wspaniały styl.
Tak cudownie opisujesz zjawiska, uczucia i...
Bu.
(Dobra nie będę zastanawiać się nad swoją głupotą)
Powiem tylko, że ja sobie to zinterpretowałam na swój sposób.
Nieważne, czy tak samo jak Ty.
Ważne, że w ogóle zinterpretowałam.
Było wspaniale.
Pewnie jak zawsze.
Dziękuję!
Nie ma to jak shira ;*
Aniołek* dla duszy.
April
------
*Zrozumieją Ci, którzy wiedzą, jak bardzo je cenię.
Za bardzo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|