4 ever...

Jak dla mnie to to jest dziwne. Brak opisu, lecisz z akcją na chama, aby jak najszybciej spotkać Tokio Hotel. Jak dla mnie całe to opowiadanie jest nierealne i sztuczne. Matka wyjeżdża na półtora miesiąca, i nawet nie dzwoni, żeby ją o tym powiadomić? Abdurd. Cóż. Jestem na nie.

No coż... Nie jest super, ale przynajmniej lepiej, niż było.
Nie zrażaj się i pisz kolejne party, tym razem, biorąc pod uwagę rady innych.
Pierwszą część popraw tak, by nie zaczynać od razu od akcji z TH. Opisz bohaterkę, gdzie mieszka, co robi itp.
Życzę powodzenia i uwierz mi, że jeśli będziesz ćwiczyła pisanie, Twoje opowiadanie będzie wiele lepsze!
Tylko proszę Cię- MNIEJ WIARĘ W SIEBIE I NIE REZYGNUJ!
Natasha

Kinga usłyszała dzwonienie do drzwi była to jej przyjaciółka ktora wyjechała na ,,całe" wakacje przywitały sie i Kinga zapytała:
-coś się stało, że już wróciłaś??
-To znaczy... dowiedziałam się okoncercie Tokio Hotel no i dlatego wrociłam...-odpowiedziała z niepewnościa, bo jak wyjezdzała to KInga nie lubiła TH...
dziewczyny długo jeszcze rozmawiały o kencercie i pojda na niego razem ) koncert miał byc za dwa tygodnie ale one miały bilety juz na zajutrz... Ola przyszła do Kingi na tydzien bo nikogo u niej w domu nie było... akiedy zadzwoniła do mamy okazało sie, że wróci dopiero w Grudniu... z poczatki dziewczyna nie była z tego zadowolona ale kiedy zadzwoniłajeszcze raz mama jej podała adres gdzie jest i jak bedzie mogła to żeby przyjechała.miała prziyjechac trzy dni po koncercie TH... a własnie jak chodzi o koncertmiał sie odbyc juz za 4 dni... dziewczyny wiec poszły na zakupy po fajne ciuszki na koncert... od przyjazdu Olki Kinga stała sie ich wielka fanką,.. kupiły sobie odjazdowe ciuchy i jeszcze zostały kosmetyki tylko )
-moze pojdziemy tam?-zapytała olka
-nie... tam! - powiedziałam ja
-albo tam patrz jakie fajne ciuchy!-krzykneła olka
-no ok chodzmy tam...-powiedziała kinga bo juz nie chciało jej sie krzyczec co gdzie jak...
kiedy weszły do sklepu spotkały Kinge ) okazało sie ze ona tez idzie w tym samym terminie na koncert wiec idziemy we trojke:))
-ej a moze wezmiemy jeszcze olge??-zapytała kinga
-ja jestem za )-powiedziałam
- ja tez- powiedziała olka
dziewczyny do niej zadzwoniły i ona tez miała isc ale nie miała z kim... wiec ona tez poszła z dziewczynami wiec ida we cztery ) zostały juz tylko trzy dni do koncertu dziewczyny nie mogły sie juz doczekac całe dnie spedzały na słuchaniu ich... KInga z osoby ktora lubiła tylko ich muyzyke stała sie tak sama fanka jak i z olgi olki i drugiej kingi dzisiaj jeszcze raz poszłysmy do sklepu bo sie nam strasznie nudziło... wymysliłysmy ze przebierzemy sie za TH i porobimy sobie zdjecia ja miałam byc tomem Olga Billem bo miała dłygoe czarne włosy KIbga Guciem bo miała włosy tylko do ramion i łatwo mogła je schowac pod czapke a na olke wypadł Georg... chociaz miała blond włosy wiec zamieniły sie z Kingą... a ja byłam tomem bomiała dosyc długie blond włosy i jaksie przebrałam to si potrafiłam w niego wczuc

Powiedzmy, że przeczytałam.
Chociaż w zasadzie to tylko przelaciałam wzrokiem.
To ma być jakiś żart? Parodia?
Jeśli tak to wyszło Ci średnio.
Jeśli nie...
Nie urażając Cię, to jest beznadziejne.
Ale pracuj, może da się cos zrobić.
Vampirek

:/

:/
BOże:/
W ogóle nie zrozumiałam tej notki:/
Kto co mówił?
Która jest tą " co opowiada"?

Ta nogla w ogóle mi się nie podobała.

Czy Ty w ogóle wiesz, że jest takie coś jak kropka, przecinek?
Piszesz na chama - i to widać.
Nie wymagaj od nas pozytywnych komentarzy, jak nie jest dobrze.
Weź je do serca i staraj się!
Nie pisz na chama!

Gość

Eeee... powiem jedno: Asiulla masz w 100% rację... Nic dodać nic ująć. Podpisuję się pod jej postem

ja juz tego nie pisze za mocna krytyka jak dla mnie :/ mozna ktos top zamnac albo wyrzucic to juz nie moj interes :/