|
|
Autor |
Wiadomość |
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Pią 15:58, 26 Maj 2006 |
|
Kolejne opowiadanko by psecinek! Tym razem zostałam natchiona pewnym filmem który oglądałam. Tak po części. Miejmy nadzieję, że się Wam spodoba. Dedykacja:
Ferli - bo Cię kocham
Sandy - bo jesteś tlenem xP Przynajmniej moim!
shira - bo jesteś jedyna w swoim rodzaju
April - bo lubie się z ciebie nabijać... Ape xP
Kama i MeDi - za to forum
"11 Aleja"
Co wydarzyło się na 11 Alei? Dobre pytanie. To dość długa historia, w końcu zajęła… 7 lat mojego życia. 11 Aleja wcale nie była takim przytulnym miejscem jak pozostałe. Nie rosły tam kwiatki, a trawa? Jedyna trawa była tam palona. Przez nastolatków. Kiedyś i przeze mnie. Spróbowałam raz. Odstawiłam. Dziwisz się, że tak spokojnie o tym mówię, prawda? A czego mam się wstydzić? Musiałam tam jakoś przetrwać, a to był jedyny sposób. Nie wstydzę się tego. Tego, że kiedyś byłam narkomanką. Fajki? Na porządku dziennym. Zabierałam starszym. Matka paliła, czasem jej zabrałam dwa czy trzy. Nie orientowała się. Wypalała kilka paczek dziennie. Narkotyki? Kupowałam sama. Czasami. No nie patrz się tak na mnie! Ojciec brał. Wiesz, z jakiej rodziny pochodzę, prawda? Ile lat się z nim nie widziałam? Jakieś… nie wiem. Za dużo. I wcale za nim nie tęsknię. To nie jest mój ojciec, ile razy mam ci powtarzać! Ja nie mam ojca. Ojczyma też nie mam. Wychowała mnie matka. A tak szczerze, to wychowałam się sama. Kiedy miałam 15 lat, matka dopiero zobaczyła co się ze mną dzieje. Przeprowadziłam się tu, byłam na tym pieprzonym odwyku. Zapomniałam, miało być po kolei…
Kiedy tylko zamieszkałam w Berlinie nie mogłam się odnaleźć w tym wszystkim. Nikt mnie nie dostrzegał, a matka włóczyła się jak cień po domu, czasem była pijana. Ja leżałam w łóżku, w środku nocy wysłuchując kłótni tych, który ja nazywałam rodzicami. W dzień, przynajmniej przez kilka początkowych lat mojego pobytu, chodziłam do szkoły. Tam poznałam Sally. Była w moim wieku. Tak, to ona mnie w to wciągnęła. Mieszkała niedaleko mnie, zaproponowała, że pozna mnie z jej kumplami. Zgodziłam się, nie miałam nic do stracenia. Potem… co było potem? Poszłam na 11 Aleję. Razem z Sally. Poznałam się ze wszystkimi. Ktoś zaproponował mi fajki. Odmówiłam.
- Co ty robisz?! Oszalałaś?!
- Nie palę! Nie rozumiesz tego?!
- Jeżeli chcesz przetrwać, musisz być taka jak ja!
Miałam wtedy… prawie 14 lat. Po raz pierwszy sięgnęłam po fajki w dniu moich 14 urodzin. Czy żałowałam? Wtedy nie. Poczułam się lepiej, jakby coś spadło mi z serca. Narkotyki? Pojawiły się w moim życiu chwilę po papierosach. Nie, pić tak często nie piłam. Ale dawałam sobie w żyłę praktycznie codziennie. Palić też. Kilka fajek. Może 5 czy 6… myślisz, że interesowałam się moim życiem? Moim całym życiem była 11 Aleja i ci ludzie, którzy byli dla mnie jak rodzina. A o tym co się działo, kiedy nie miałam kasy, nie chcę mówić. Brzydzę się tym. Brzydzę się sobą. Czemu to robiłam? Bo musiałam. Nie miałam kasy, a chciałam mieć narkotyki. A mój najlepszy przyjaciel, którego traktowałam go jak brata, był dilerem. Miał 24 lata. Myślałam, że da mi ot tak, ale nie. Jeśli chodziło o amfę i tym podobne był bezwzględny.
- Marc, błagam cię. Zaraz wykituję.
- Sorry, ale nie mogę.
- Marc…
- Dobra pod jednym warunkiem.
- Jasne, jakim?
Dalej wiesz, co było. I tak było często. Musiałam się z nim pieprzyć, bo chciałam mieć narkotyki. Nigdy sobie tego nie wybaczyłam, kiedy wsadzili go do więzienia. I nie o to, że był dilerem. Bo się ze mną kochał. Ile teraz ma lat? 26 lub 27 lat. Nawet nie wiem czy jest teraz na wolności. Nie widywałam się z nim. Dlaczego? Nie wiem. Bardzo nam go brakowało. A zwłaszcza mi. Przecież to przeze mnie! Co było potem? Chwilę po odesłaniu Marca do więzienia stąd wyjechałam. Na odwyk. Matka chciała, aby chociaż ja miała normalne życie. I tak je sobie zwaliłam. Sama. Bo raz zajadałam. Potem poznałam ciebie. Dalszą historię już znasz…
- Dlatego tam jedziemy, prawda? – zapytał.
- Tak.
- Po co ci ja jestem?
- Oh, Bill. Bo jesteś dla mnie ważny. Bardzo ważny.
Pociąg zajechał na stację. Tu zaczęła się kolejna historia o 11 Alei, ale ją opowiam kiedy indziej.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hobo psec dnia Nie 19:03, 28 Maj 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Pią 16:05, 26 Maj 2006 |
|
Hm...
Podobalo mi sie.
Moze nie bylo o TH, ale z pewnoscia przykulo moja uwage.
Kocham ten styl. Ostre slowa, ktore trafiaja do mnie najlepiej.
Ciekawa fabula. Przeslanie, glebszy sens.
Gratuluje.
Chetnie przeczytam cos jeszcze. Czekam na kolejne dziela, a teraz odejde, jak zawsze pokorna i oddana:
~ddm
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Pią 16:11, 26 Maj 2006 |
|
Ale samczek:) Brawa na stojąco!! Psecineczku kochany, przepięknie to napisałaś
Dziękuję bardzo, bardzo, bardzo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Beata
:-(
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:20, 26 Maj 2006 |
|
Krótko-bo mam zwalony dzień w pracy-bardzo mi się podoba .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Pią 16:40, 26 Maj 2006 |
|
Bardzo mi sie podoba. Głębokie, życiowe... Ja bym tak nie potrafiła napisać. Naprawdę. (ja to w ogóle nie umiem pisać). Nie wiem jak to określić: było jedyne w swoim rodzaju. Takie oryginalne. Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś w takim stylu. Dlatego mi się spodobało.
Całuję pa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Pią 19:45, 26 Maj 2006 |
|
Ta koncówka. Wcale sie nie spodziewałam, ze umieścisz tu Billa.
Powiem Ci, ze to było bardzo ciekawe. I oprócz tej końcówki, bardzo, ale to bardzo realistyczne. Widać, że nawet dziecko może się uzależnić...
Ich liebe deine jednopartówki^^ Pozdrawiam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
April
:(
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:55, 26 Maj 2006 |
|
A ja jestem głupia i poproszę o nową część W ogólę się nie kapłam, że to jednopartówka - so sorry :] Ja tegest, nie czytam opowiadań, tym bardziej jednocześciówek... ale niektóre czytam, bo... bo jestem Ape XD
Dobra koniec moich zamotanych wypowiedzi. Mogę Ci powiedzieć, że masz taki ciekawy styl pisania... tak mocno i dobitnie... Chyba musze przeczytać jeszcze coś twojego... Idę szukać... a wiem.. widziałam coś z Piżamą... już mnie tu nie ma xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:44, 26 Maj 2006 |
|
ah ty mój Pancerniku xD
jesteś kochana, że to napisalaś...
uwielbiam taki rodzaj literatury...
podoba mi się ten styl...
lubuję się w "prawdziwym świecie"
poswiecam kazdą sekundę na własnie takie dzieła...
a czemu każdą?
bo ja tym w pewnym sensie żyję...
żyje nieobliczalnością, szaleństwem i straszną prawdą...
od pewnego czasu żywie sie tego radzaju światem...
kocham cię za to :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mia
:(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Pią 22:33, 26 Maj 2006 |
|
zanosiło się na opowiadanie bez TH ale i tak jest super opisane, a tytuł od razu przyciągnął moje ślepe oko
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamis
:-(
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stoszowice
|
Wysłany:
Sob 21:44, 27 Maj 2006 |
|
Wiesz psecinek to było coś innego... Nie czepiam się, że TH prawie nie było no bo po co?? Był tam Bill... A zakończenie było śliczne Troche krótka ta jedno partówka ale było warto ją tu dać bo jest świetna... Buziam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicky
:-(
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE
|
Wysłany:
Sob 22:17, 27 Maj 2006 |
|
zgadzam się z Kamis a co do końcówki to ja czekam kiedy opowiesz dalszą część bo mnie ciekawośc zżera!! napisz następną jednopartówkę o tym co ma być dalej nooo!! przez ciebie będzie mnie to teraz męczyło pa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mrs. Nobody
:-(
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kraju Kwitnącej Wiśni
|
Wysłany:
Nie 9:38, 28 Maj 2006 |
|
psecinek napisał: |
Tu zaczęła się kolejna historia o 11 Alei, ale ją opowiam kiedy indziej. |
Strasznie spodobał mi się koniec ;P.
A co do reszty, to też świetna... mmm... .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Nie 10:49, 28 Maj 2006 |
|
Oj dziewczynki, nie wiem czy napiszę dalszy ciag, ale pomyśle. Jak bedziecie grzeczne to napiszę A tymczasem, komentujcie do doczekacie się innej jednopartówki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julie
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z książki.
|
Wysłany:
Nie 14:15, 28 Maj 2006 |
|
Woow, psecinek... W życiu bym Cię nie podejrzewała o taki talent . Ale to zabrzmiało... Wróć - poprawka - uważam, że masz wielki talent.
To opowiadanie... No cóż... Poruszyłaś problem narkotyków, wszechobecny w dzisiejszym świecie. Zastanawiam się, jaki film obejrzałaś i który natchnął Cię do napisania. Mi nasuwa się kilka książek na ten temat, które swego czasu przeczytałam - "Pamiętnik narkomanki", "Ćpun", "My, dzieci z Dworca ZOO" i jeszcze było kilka, ale nie pamiętam tytułów .
Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest napisanie kolejnej części, bo opowiadanie to jest naprawdę dobre. Naprawdę. I szkoda by było, gdybyśmy miały tylko wymyślać sobie dalszy ciąg tej historii. Ułatw nam to. TY nam go wymyśl .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:28, 28 Maj 2006 |
|
Nigdy nie wiem zacząć. Zaczne poprostu.
Piąknie napisane.
Lubie taaki styl opowiadan.
Mam nadzieje ,ze napiszesz dalszą część.
I wiesz mam takie dziwne wrażenie...
Napisałas to pod wplywem "pewnej"...ksiązki?
Tak jak napisała Julie.
Wydaje mi sie ,ze to "My dzieci z dworca Zoo"...
Pozdrawiam Cię bardzo. Buziaki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |