Autor |
Wiadomość |
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 14:23, 13 Maj 2007 |
|
Sorry, że dodaję tutaj tego "bibelota"...
Tak bardzo pokochałam. Tak bardzo, że zwyczajnie przyzwyczaiłam się do cierpienia jakie mi pokazywałeś. Byłam w stanie zrobić dla Ciebie wszystko. Ty - chciałeś tylko pochwalić się mną przy kolegach. Byłam Twoją laleczką na pokaz, taką, którą całowałeś beznamiętnie, którą przytulałeś, bo tak robili inni. A mimo to kochałam.
A może tylko się przyzwyczaiłam?
Pamiętam jednak nasz wspólny ostatni dzień. Za oknem było niezmiernie gorąco, promienie słońca wpadały do pokoju, w którym byliśmy oboje. Leciała cicha muzyka. Jednak nie było jej słychać w ogóle. Nasze krzyki zagłuszały wszystko. Słowo do słowa. Byłeś wściekły. Uderzyłeś. Upadłam na łóżko. Zebrałam się szybko i wybiegłam z mieszkania zostawiając otwarte drzwi. Później jeszcze długo włóczyłam się bez celu co jakiś czas ocierając łzy. Ty znów przepraszałeś.
Nauczyłeś mnie kochać tak samo mocno jak nienawidzić.
Dziś już mnie to nie boli - pozbierałam się dzięki Niemu!
I tutaj zaczyna się właściwa historia.
On - zawsze był moim przyjacielem i pomimo braku czasu dla mnie zawsze trochę go odnajdywał.
To On pomógł mi się pozbierać, to On pokazał, że jeszcze potrafię kochać. Przy nim poczułam się kochana naprawdę.
On był przy mnie cały czas. On patrzył głęboko w oczy nazywając mnie swoim Aniołem. On pozlepiał moje skrzydełka i na nowo nauczył latać.
Pokazał, że świat jest piękny - na nowo.
Każdego dnia dziękowałam Bogu za promyk słońca, który mnie obudził. Za to, że mogę żyć i kochać. Za to, że mogę patrzeć w Twoje czekoladowe oczy i słuchać Twojego zachrypniętego głosu. Za to, że byłeś...
No właśnie: Byłeś.
W tej chwili jestem od trzech miesięcy w szpitalu na oddziale psychiatrii i psychologii... Przy mnie jest tylko matka. Kochana, zapłakana mama.
I mój pamiętnik, na którego ostatniej stronie zapisane jest ostatnie zdanie.
"Upadły Anioł nie zawsze się podnosi."
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Nie 16:22, 13 Maj 2007 |
|
Cookierek...
Przykre to opowiadanie jest.
Ale podoba mi się.
Świetne.
Ma w sobie coć
Bo wydaje mi sie być takie jak miód.
Takie właśnie mam odczucie po przeczytaniu.
Idiotyczne, co?
Ale to mi przyszło na myśl.
Jakbym wsadzała palec do miodu. Tak słodkiego, przyjemnego.
Bo przyjemnie się czytało.
Wybacz, ale ja czasem mam takie dziwne odczucia.
Podobało mi się.
Dziękuję.
Dowidzenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LnD
:-)
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 10:43, 19 Maj 2007 |
|
cooox śliczne ;*. Nie powiem, że jest podniosłe czy coś bo wręcz przeciwnie, ale wiesz, że cię kocham ;* .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Sob 12:59, 19 Maj 2007 |
|
WoW coox!
Brak mi słów...
Naprawdę w tym krótkim przekazie jest tyle emocji...
Coś niesamowitego....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Akemi
:-(
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata ^^
|
Wysłany:
Nie 21:51, 20 Maj 2007 |
|
Coox....to jest....niesamowite. Takie przykre, krótkie xD ale takie...no aż trudno mi wyrazić do słowami. Takie cudownie niesczęśliwe. Buzia i pozdrawiam,
Akemi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Patti
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Nie 19:30, 27 Maj 2007 |
|
Hm...
Fajne, szkoda tylko, że krótkie. Ale muszę pogratulować, że w krótkim opowiadaniu potrafiłaś opisać te uczucia, wydarzenia...
Może z miodem mi się nie kojarzy, ale... powiedzmy, że z pomarańczą. Dobre, ale jednocześnie nie słodkie. Takie w sam raz.
Rozumiesz o co mi chodzi?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Veren
:)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Sob 16:26, 02 Cze 2007 |
|
Króciótkie, ale mi się podobało Ma w sobie taki... czar.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|