Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Jestem miłością... atakuję z ukrycia. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Kate ;*
:-(
:-(



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)

PostWysłany: Nie 14:57, 12 Lis 2006 Powrót do góry

Z dedykacją dla Wszystkich Moich Kochanych Czytelników Całus.*


Lubię, gdy się boją.
Kocham patrzeć na ich przerażone twarze.
Ubóstwiam spijać z ich oczu iskry przerażenia.
Chłonę każdy jęk bezradności.
Drażnię się z nimi.
Udaję, że jestem blisko,
a gdy nie patrzą spijam z nich resztki życia.

Tak jak dzisiaj.
Idę szarym asfaltem. Nie ma nikogo, nikt nie może mnie powstrzymać. Udaję, że nie mogę się doczekać spotkania z tobą, ale w głowie planuje już jak pozbawić cię sił. Jestem jak żmija, która zabija jednym szybkim ugryzieniem. Maskuje się, żeby po chwili wyrwać się z ukrycia i uderzyć na nic nieświadome ludzkie istnienia. Lubię patrzeć jak podchodzisz do mnie, całujesz moje trujące usta, uśmiechasz się i myślisz, że to jest właśnie słodki smak miłości. Kochany! Czy ty wiesz, co to miłość? To morze obłudy i goryczy. Zło i czerń, mrok i krew. Bo to ja jestem tą miłością. Dziwne, prawda?
A potem obejmujesz mnie ramieniem. I już mam wstrzykiwać jad, gdy zostaję oszołomiona iskrami w twych oczach. Ale długo nie pozostaję w tym błogim stanie. Bardzo wolno wykonuję swoją robotę, wbijając kolce w twoje wątłe ciałko. Po chwili mnie już nie ma. Tylko spod twojej skóry wydobywają się głuche jęki. Miłość jest okrutna, najdroższy. Miłość nie zna litości. Miłość nie potrafi przebaczać. Miłość jest zła. Miłość jest obłudna.

I znowu idę chodnikiem, napawając się smakiem twojego cierpienia. Kochanie, czy myślałeś, że wygrasz z miłością? Oblizuję zatrute usta, czuję smak zwycięstwa. Chłonę twoją rozpacz, to dodaje mi siły. A po chwili znowu się cofam, żeby wrócić na miejsce zbrodni. Ale ciebie juz tam nie ma. Czyżbyś był w agonii? Nie martw się kochanie, to minie. Później znowu mnie odnajdziesz, znowu wypuszczę na Ciebie sieci. A teraz odlatuję na skrzydłach mocy, ale ty juz we mnie nie wierzysz. Szukam kolejnej ofiary.
Ale gdy znudzi mi się ta gra na granicy, wracam na asfalt. Obserwuję ludzi dookoła i gdy stwierdzam, że dawno przestali we mnie wierzyc odchodzę. Wracam, gdy rozkwita nadzieja, wtedy najłatwiej jest zaatakować. Naiwni, szczęśliwi, pełni wiary. Głupcy! Boją się we mnie uwierzyć, ale gdy to zrobią nic mnie nie powstrzyma.

Lubię, gdy wierzą,
Kocham patrzeć jak mi ufają.
Ubóstwiam spijać z ich oczu iskry miłości
Chłonę każdy jęk rozkoszy.
Drażnię się z nimi.
Udaję, że jestem dobra,
a gdy nie patrzą spijam z nich całe szczęście.
Kropelka, po kropelce...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Buterseat




Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:54, 12 Lis 2006 Powrót do góry

Czy ja mam zawsze byc pierwsza? Laughing
Nie no, looz.
Co mam napisac?
Super ja zwykle. Pisz dalej Całus.*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
:-(
:-(



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 169 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OD mHrOKu

PostWysłany: Nie 22:12, 12 Lis 2006 Powrót do góry

Miłość, to coś w co wiara idzie mi słabo (od 7 lat nikogo nie pokochałam)... Opowiadanie całkiem całkiem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tysia
:-(
:-(



Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia ;)

PostWysłany: Pon 10:46, 13 Lis 2006 Powrót do góry

Ładne, ale przedstawiłaś miłość w takim..strasznie złym świetle.
To uczucie..jest wielkie i potrafi być naprawde piękne.

Ładnie to napisałaś, ale jakoś tak mnie nie zachwyciło.
Ale nie jest najgorsze Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:53, 13 Lis 2006 Powrót do góry

Opisałaś tu miłość jak... jakąś podstępną żmiję.
Żmiję, która powoli zabija człowieka, która nie daje szczęścia ani tego najważniejszego.
Opisalaś tu miłość jak nie miłość...

Ja to uczucie widzę w całkiem innym świetle.
Nie jako podstępną źmiję, napewno nie.

Asiulla


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate ;*
:-(
:-(



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)

PostWysłany: Pon 17:17, 13 Lis 2006 Powrót do góry

I wlasnie o to mi chodzilo ;P
Wiem, ze to jest troche dziwne (albo bardzo, jak kto woli), ale chcialam napisac cos innego niz wszyscy.
Przedstawic milosc inaczej.
Toksyczna milosc...
Dzieki za komentarze. Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patti




Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 21:01, 13 Lis 2006 Powrót do góry

Oż...
Jeśli o mnie chodzi- trafiłaś w 10. Kiedy zakocham się- miłość zabiera mi całe szczęście. Zabija. Potem przestaję wierzyć. A kiedy znowu rodzi się nadzieja- wszystko dzieje się tak samo. Masz u mnie duży +!
Opowiadanie śliczne. Takie... inne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Wto 14:24, 26 Gru 2006 Powrót do góry

Kate...
Miłość z tego opowiadania jest rzeczywiście okropna.
Ale kto wie?
Może to co napisałaś jest prawdą?
Ja ostatnio wątpię w miłość.
Jest taką abstrakcją.
A skoro nie jest takim pięknym uczuciem, o jakim śpiewa się piosenki, pisze wiersze to może jest zmiją?
Nie...
Chyba nie jest aż tak źle.
A opowiadanie aczkolwiek świetnie napisane.
Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
świrka
:]
:]



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 16:35, 26 Gru 2006 Powrót do góry

taaaaa..ładne. bardzo ładne.
i inne. zresztą... to już powiedziałaś.
podobało mi się.
miłość jak nie miłość, lecz jak jedno wielkie zło. zło, które dopada niespodziewanie. jak napisałaś, atakuje z ukrycia

śliczne. pozdrawiam, świrka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)