Autor |
Wiadomość |
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Pon 14:18, 28 Sie 2006 |
|
Buahahah!
To była boska część.
A w pewnych momentach myślałam,
że zabiję smiechem wszytskich domowników,.
A raczej jedną.
meeediii to było super i czekam na więcej.
buziak ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Batoon^^
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Odchłań XD
|
Wysłany:
Pon 19:18, 28 Sie 2006 |
|
Buahahahha ja niemoge xd
ale ta Trola to jest matoł xd
no normalnie nie wytrzymam xp
Buhahahahahah
boski odcinek!
ale nie bede tego znow pisac xd
hm..
albo dobra xd
BOSKI ODCINEEEEKKKKK!!!!
czekam na new xdd
dodaj szybko
plis xD
pozdro MeDi ;*
ciao =**
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinura
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Czudec
|
Wysłany:
Wto 12:11, 29 Sie 2006 |
|
o kurcze ta część jest super mam nadzieje że juz niedługo nastepna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mały Szatanek
:(
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola wiecie gdzie to jest??
|
Wysłany:
Wto 14:59, 29 Sie 2006 |
|
Heheh Genialne (zresztą jak zwykle)
Ta Tola mnie poprostu obezwładnia
hehe Czekam na kolejną cześc
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aisuna_91
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Wto 17:25, 29 Sie 2006 |
|
:] no nareszcie! czekalam, zagladalam 5 razy dziennie, ale sie oplacilo :] notka jak zawsze bomba! i tyle co mam do powiedzenia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Xenia
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 100-lica
|
Wysłany:
Śro 9:27, 30 Sie 2006 |
|
aisuna_91 napisał: |
:] no nareszcie! czekalam, zagladalam 5 razy dziennie, ale sie oplacilo :] notka jak zawsze bomba! i tyle co mam do powiedzenia |
No właśnie! Intensywne sprawdzanie popłaca
Świetna część, pomysl z czaszka wymiata. Czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Czw 13:12, 31 Sie 2006 |
|
Och Medi wiesz ile osób ubustwia cię za to opowiadanie?!
Ja jestem jedną z nich:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fukaszigi
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca...
|
Wysłany:
Czw 20:00, 31 Sie 2006 |
|
MeDi jesteś świetna!! A Twoje opowiadanie po prostu boskie!! Śmiałam się tak, że mało co nie spadłąm z krzesła... Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejną część...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aisuna_91
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Pią 21:57, 01 Wrz 2006 |
|
o notce pisalam a do zyczen sie dolaczam, a przedw szystkim zycze im zeby nie byli takimi pozerami jakimi sie staja!!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MeDi
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:28, 03 Wrz 2006 |
|
Dedykuję kończącym się już wakacjom, czekając jednocześnie na następne...
23.
Głośne wycie alarmu rozległo się w całym budynku, choć Bill, Tom, Georg i Gustav mogliby przysiąc, że słychać je było przynajmniej w promieniu trzech kilometrów. Ochroniarze gwałtownie poderwali się z krzeseł i rzucili w kierunku wszystkich możliwych drzwi w celu zaryglowania ich. Wyglądali na podekscytowanych, że wreszcie coś zaczyna się dziać. Najstarszy, najwyższy i najbardziej zbudowany z nich, jedną ręką podniósł chlipiącą gorzko Tolę (tak gorzko, że Tom poczuł naglą ochotę, by utopić się w cysternie czekolady). Miny nie miała skruszonej i raczej płakała z tego powodu, że jej czaszka (no, może niezupełenie jej) mogła dostać uszczerbku na zdrowiu, niż z tego, że wyszła na żałosną złodziejkę.
- Ja nie chciałam!!! Przysięgam, że jeśli zniszczyła się, to skleję ją w domu superglutem, tylko oddajcie mi ją! Pzwólcie mi ją zabrać! - wyrzuciła z siebie Tola.
Ochroniarze ryknęli gromkim śmiechem.
- A właśnie dziś miał przyjść facet, żeby zamontować tam kamerę. To nowootwarte pomieszczenie. - wyjaśnił niski, łysy mężczyzna. - Ech...
Dzięki gorączkowym tłumaczeniom zespołu i temu, że oni to po prostu oni, a nie kto inny, już po godzinie wszyscy byli wolni. Nawet bez żadnego obciążenia finansowego, bo "chorych nie winią".
Obydwa zespoły wyszły z ulgą na zewnątrz, krzywiąc się z powodu dusznego powietrza, którego jeszcze chwilę wcześniej nie musieli wdychać dzięki klimatyzacji. Kolejny raz musieli znieść przez nią takie upokorzenie. Bali się choćby pomyśleć, co będzie następnym razem... Uszli zaledwie kilka kroków, gdy odezwała się mała winowajczyni:
- Boli mnie noga...
- Gdzie idziemy? - zignorował ją Bill, odwracając sie dodatkowo plecami.
- Boli mnie noga... - powtórzyła.
- Wszystko jedno, byle szybko. - odparł któryś z chłopaków.
- Boli mnie noga! CZY KTOŚ MNIE SŁYSZY?!
- Nie drzyj się, wariatko! Powinnaś nam dziękować na kolanach, że nie zamknęli cię w tym ciemnych lochu razem z trupami, chociaż pasowałabyś, nie przeczę... - odchrząknął Tom. - Tak więc, ciesz się, że nie każemy ci klęczeć przed nami, bo bolałyby cię obydwie nogi, a nie tylko jedna. - zirytował się Tom, wskazując na krzywą kończynę dolną Toli.
- Może jeszcze nie wszystko stracone... - ucieszył się Georg, ale po tym, co ujrzał, jego twarz przybrała nowy wyraz twarzy.
Tola miotała się po chodniku, wzywając imiona członków swojej rodziny trzy pokolenia wstecz. Gdy po raz trzeci zaczęła wołać jakiegoś wujka Huberta, chłopcy postanowili wkroczyć do akcji. Zgodnie umieścili ją w pobliskich krzakach, by ewentualnym przechodniom trudniej było dostrzec, co się dzieje. Bill przytrzymywał jej ręce, Georg nogi, a Tom usiłował sprawić, by zamknęła wreszcie szczękę, co tylko potęgowało pisk dziewczyny.
- Nie da się, cholera! - Tom starał się przekrzyczeć Tolę. - Gustav, znajdź coś, czym można zatkać jej gębę!
- Tylko co?!
- COKOLWIEK! Pospiesz się.
Gustav omiótł wzrokiem wszystko dookola z zamiarem znalezienia potrzebnego rekwizytu. Nie było w czym przebierać, więc zdecydował się na pustą puszkę po coli, która leżała w śmietniku. Włożył ją Toli do ust tą stroną, którą się pije, z nadzieją, że przy okazji potnie sobie język...
- Ona... Ona... O-o-ona... - zaczęła dukać Ala.
A więc najaw wyszedł kolejny sekret! Ala zaczynała się jąkać, kiedy sytuacja wokół nabierała niebezpiecznych rozmiarów.
- No mów... - odparł Tom, oddychając z ulgą, że pusta puszka była w stanie zamknąć usta tak znienawidzonej przez nich dziewczynie i zaczął błogosławić w duchu ludzi pracujących we wszystkich fabrykach coli na całym świecie.
- On-na m-ma takie tab... - wzięła głęboki oddech. - ...tab-tabletki, żeb-by wstrzymać atak.
- Teraz to mówisz?! Dawaj!
- A-ale nie mam ich przy so-sobie. - powiedziała, czując pod powiekami napływające łzy.
- Jest tylko jeden sposób... - zarechotał Tom, wymieniając z Billem porozumiewawcze spojrzenia, po czym powiedział do niego:
- Twój ruch, braciszku.
- Całe życie na to czekałem. - odparł i śmiejąc się, zaczął rytmicznie bić Tolę po twarzy. Gdzieś po trzydziestu uderzeniach drgawki ustały. Bill, zasmucony tym, że musiał przerwać tak satysfakcjonującą czynność, ostrożnie wyjął oślinioną puszkę z otworu gębowego młodej piosenkarki i z obrzydzeniem rzucił ją za siebie. Wszyscy poczuli ulgę, nie słysząc żadnych wrzasków. Rozkoszowali się chwilą ciszy, dopóki Tola nie odzyskała głosu.
- Boli mnie noga.
Zero odzewu. Każdy układał w głowie jak najmilszą odpowiedź, starannie dobierając słowa, by tylko nie sprowokować kolejnego wybuchu. Pierwszy odezwał się Georg:
- Pokaż, gdzie cię boli.
Tola pokazała okolice prawej łydki. Georg podwinął natychmiast jej spodnie na tę wysokość i swym, wydawałoby się niefachowym, okiem ocenił:
- Złamana.
Rzeczywiście, kostka była opuchnięta. Nie była to co prawda łydka, jak wskazała Tola, ale też nie było wątpliwości, co do tego, że należy jak najszybciej udać się do lekarza.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Staff
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa!
|
Wysłany:
Nie 14:40, 03 Wrz 2006 |
|
1!!
Czytam )
Noo dosyć śmieszne, ale nie tak jak części przed zawieszeniem (
Będę czekać na kolejną część (Jak zawsze ))
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kama
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Nie 14:52, 03 Wrz 2006 |
|
AAA!
Zapomnialam skomentować xD
Akcja z superglutem była najlepsza
Ojj Meduza, taki idealno-genialne humorystyczne opowiadanie tworzysz
Po prostu świetne ;>
Już nie mogę się doczekać kolejnej częsci
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:21, 03 Wrz 2006 |
|
Dobre xD
- Boli mnie noga...
Zdecydowanie lepszy od poprzedniego a bicie po twarzy było obłedne...
Ja chce jeszcze raz!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Nie 15:26, 03 Wrz 2006 |
|
Heh. Nareszcie trafi do szpitala. Szkoda, że to nie psychiatryk.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julie
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z książki.
|
Wysłany:
Nie 15:36, 03 Wrz 2006 |
|
Heh... Dzisiaj nic nie jest w stanie mnie rozbawić. Cholera...
Dziękuję za tę część. Tylko tyle.
;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|