|
|
Autor |
Wiadomość |
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Wto 20:01, 01 Sie 2006 |
|
psec powraca w wielkim stylu, co? Kolejna moja jednopartówka. Tak właściwie to miałobyć o czymś inny, ale wyszło tak jak wyszło. I tak mi się podoba. Miejmy nadzieję, że i Wam też. Zapraszam do czytania. De-de:
Ferli - bo zawsze jest przy mnie, kiedy jej potrzebuje. Dziękuje Ci za to ;*
shira - bo potrafi podnieść na duchu ;*
~ddm - bo każdy jej pozytywny komentarz w moich opowiadaniach daje mi chęć, aby dalej pisać. Jesteś moim wzorem do naśladowania ;*
"Anioły chodzą w trampkach"
Chodzi po prostu o to, że ONA chodziła w trampkach. Czarnych, wyblakłych trampkach. W rozerwanych dżinsach, w czarnej bluzce z bulterierem, czerwonym sercem, napisem „heartbreaker” i bundesce. Na ramieniu miała dżinsową torbę, a na plecach pokrowiec z gitarą. ONA miała blond włosy, zielone oczy.
Spotkał ją we Frankfurcie. Siedziała gdzieś na ziemi, grała na gitarze i śpiewała. Ludzie rzucali jej pieniądze do pokrowca. Zainteresowała go. Spojrzał na nią i uśmiechnął się tak zniewalająco, że w jego ramiona poleciałaby każda dziewczyna i zaczęła go całować tak namiętnie…
Tak, każda, ale nie ona. Spojrzała na niego, podnosząc jedną brew do góry. Chłopak aż się zatrzymał, bo chyba nie zrozumiał tej całej sytuacji. Odwrócił się i znów spojrzał na dziewczynę, która nawet nie zaszczyciła go spojrzeniem. Gdyby nie nawoływania kolegów, patrzyłaby na nią do końca życia.
To było pierwsze spotkanie.
Spotkał ją w Berlinie. Tak samo jak poprzednio. Znów na nią spojrzał i zniewalająco się uśmiechną. Jedyne, co zrobiła dziewczyna, to zatrzepotała szybciej rzęsami, starając sobie przypomnieć gdzie go widziała.
„A, to ten palant, co mnie podrywał we Frankfurcie. Ja to mam szczęście do facetów…” – pomyślała, kręcąc przecząco głową, zaczynając grać piosenkę w nieznanym dla chłopaka języku.
- Kiedy z serca płynął słowa, uderzają z wielką mocą. Krążą blisko wśród nas ot tak, dając chętnym szczere złoto. I dlatego lubię mówić z Tobą…*
Usiadł obok niej. Czy zauważyła jego obecność? Nie przestawała śpiewać. Ciągnęła dalej te same słowa, nie patrząc na niego. Otoczyli ich ludzie. Wszyscy patrzyli się na nią, nie wiedząc co śpiewa, co wcale nie znaczyło, ze im się nie podoba. Kiedy zabrzmiała ostatnia nuta, ludzie sięgnęli do swoich kieszeni rzucając dziewczynie pieniądze. Ona tylko cicho odpowiadała ‘dziękuję’, zastanawiając się jaką kolejną piosenkę zaśpiewać.
- O czym śpiewałaś? – zapytał. Dziewczyna nawet się nie wystraszyła.
- Trudno powiedzieć. – odpowiedziała, nie spoglądając na niego.
- Postaraj się. – chłopak przekrzywił głowę, aby móc ujrzeć twarz dziewczyny. Dopiero wtedy zobaczył intensywnie zielone oczy i źrenice, które jak dotychczas nie interesowały się jego obecnością.
- Czego ty ode mnie chcesz? – zapytała, chowając gitarę do pokrowca. Wstała z ziemi, poprawiła bundeske i dopiero wtedy spojrzała na towarzysza. Na jego dredy, kolczyk w ustach i duże, czekoladowe oczy, w których było zbyt wiele pewności siebie.
- Ja? Nic takiego… - odpowiedział wstając z ziemi. Była niższa od niego tylko o jakieś 5cm.
- To się odwal. I nie bądź taki pewny siebie. – powiedziała i odeszła. On dalej tam stał jakby czekał, ze zaraz wróci i rzuci mu się na szyję.
Minął miesiąc. Chłopak całkowicie zapomniał o dziewczynie, którą spotkał zaledwie dwa razy. Ale ona pamiętała.
O 12 rano usiadła na ziemi i znów zaczęła grać.
- Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem. I warto mieć marzenia doczekać ich spełnienia. Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem. Nie obserwują zdarzeń i nie spełniają marzeń…**
- Co to ma być?! – usłyszała znajomy głos chłopaka. – Czy ludzie mogą się w…
Spojrzał na dziewczynę siedzącą na ziemi, u jego stóp. Zmieniła piosenkę.
- Kiedy z serca płynął słowa, uderzają z wielką mocą. Krążą blisko wśród nas ot tak, dając chętnym szczere złoto. I dlatego lubię mówić z Tobą…
- Co ty tu robisz? – zapytał.
- Siedzę. A co? - rozłożył ręce w geście bezradności
- Kim ty w ogóle jesteś?
- Aniołem, który chodzi w trampkach. Aniołem, któremu jeszcze nie przyprawiono aureoli i białych skrzydeł. – usiadł obok niej, przelatując palcem po gryfie gitary.
- Dlaczego? Nie jesteś taka niewinna?
- Nie. Po prostu zabrakło dla mnie. Dlatego jestem na Ziemi. – odpowiedziała. Chłopak uśmiechnął się i pokręcił przecząco głową. Nastała chwila ciszy, którą on przerwał.
- Gdzie jest lepiej? Tu czy tam na górze?
- Czy ty ważne? Wiem, że ja mam być przy Tobie. – uśmiechnęła się do niego, a on go odwzajemnił.
Potem już się nie rozstawali.
A kiedy on odszedł, ona odeszła razem z nim. Zaniosła go do Boga. Wtedy dostała aureolę i skrzydła.
* Akurat - Lubię Mówić z Tobą
** De Su - Kto Wie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Wto 20:12, 01 Sie 2006 |
|
Danke za de-de. ;* Sama prawda, mkożesz na mnie liczyć nawet jak bede smacznie chrapać.
Co do partówki. To hm... tytuł zarąbisty, treść zarąbista... co tu duzo mówić?
Nie spodziewałam sie końca.
Myslałam, ze Tom znów zostanie sam, a ONA go lekko spławi.
I po sprawie.
Zaskoczyłaś mnie. Bardzo pozytywnie
W partówce pokazałas klase. Pokazałas, ze piszesz łatwo i tym zaciekawiasz czytelnika, w tym przypadku mnie. O, ja nie godna.
Godzien Twoich słów jest ten, który zrozumie ich piękną barwę.
Mi sie może udało, na swój sposób i za tę chwilę namiętnego czytania jestem Ci wdzięczna.
Jednym słowem ta Pani z Morelą zamiast oka jest bardzo zadowolona z tego, co napisał mój kochany psecinek. KC ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MeDi
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:39, 01 Sie 2006 |
|
Ja też nie spodziewałam się końca, a jest genialny.
Powiem szczerze, że przyciągnął mnie tytuł, choć aż tak fajnego opowiadania nie spodziewałam się, naprawdę mnie zaskoczyła ta oryginalność .
Świetne, świetne.
Pozdrawiam,
MeDi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 21:26, 01 Sie 2006 |
|
Jezuuu... swietne to bylo :*
Bardzo dziękuję za de-de... nie pomyslałabym ;)
Masz genialne pomysły psec! Naprawdę, zawsze jestem pod wrażeniem. Nie tyle formą w jakiem na to dajesz, bo ona jest niezwykle dopracowana, ale nic w niej niezwykłego... ale same pomysły są tak niesamowite, że więcej nie trzeba. Nie wiem co powiedzieć...
To bylo naprawdę cudne...
I chciałabym wiedzieć gdzie szukać takiego natchnienia? Może mi powiesz?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jolene
:-(
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Śro 15:01, 02 Sie 2006 |
|
Bardzo mi się podobało. I jak to już moje poprzedniczki pisały, niespodziewałam się takiego zakończenia. Fantastyczne .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
orchid_life
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:53, 02 Sie 2006 |
|
opowiadanie jest fajne chociarz zabardzo go nie kumam;p
moze jakby bylo wiecej czesci to by bylo bardziej zrozumiale
ale jest fajne fajne dialogi:P
pozdrawiam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blythe
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że jest nas dwie?
|
Wysłany:
Śro 16:23, 02 Sie 2006 |
|
Cytat: |
Dopiero wtedy zobaczył intensywnie zielone oczy i źrenice, które jak dotychczas nie interesowały się jego obecnością.
|
- znaczy, że źrenice też były zielone?
Pomysł był bardzo oryginalny, ale po co to pisać, przecież wiesz Nie było opisanych zbyt wiele uczuć, ale raczej nie oto chodziło w tej jednoczęściówce.
No nic, trzeba to w końcu napisać i nie czepiać się drobnostek: dobre. Baaardzo dobre i (no w końcu!) nie o narkomanach. Nie żebym miała coś przeciwko, ale ostatnio zbyt dużo się o nich naczytałam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Śro 16:29, 02 Sie 2006 |
|
Psecinek...
Twoje opowiadania zawsze mnie zaskakują.
Kocham je.
Są cudowne.
Tak jak Ty.
Czytając płynęłam. Litery delikatnie falowały.Cudowny efekt..
I zakończenie takie wspaniałe...
Brak mi słów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temcia
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Śro 17:00, 02 Sie 2006 |
|
Kurcze...
Normalnie nie wiem co powiedziec...
To było cos tak innego i niespodziewnego:)
Ale cos wspaniałego:)
Bardzo bardzo mi sie podobało
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Śro 17:01, 02 Sie 2006 |
|
O.o
Nawet nie wiesz, jak mnie zdziwil tytul.
A gdy zaczelam czytac, to juz do konca nie moglam wyjsc z podziwu.
Dziekuje Ci za dedykacje.
Nie nalezala mi sie, bo co ze mnie za wzor? Ale dziekuje...
To niezwykle mile.
Jednoczesciowka byla... inna.
Z pewnoscia.
I przyznam, ze to cenie najbardziej. By bylo oryginalne.
A przy okazji lekkie i swietnie napisane.
Bo wiesz, jakie mam zdanie, co do autorek tego forum.
Bardzo mi sie podobalo.
Pozdrawiam:
~ddm
P.S. Kurka. Do czegos musze sie przyczepic xD Tak nie moze byc. Za krotkie bylo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mały Szatanek
:(
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola wiecie gdzie to jest??
|
Wysłany:
Czw 18:14, 03 Sie 2006 |
|
Tiaa ddm ty to zawsze znajdziesz coś do przyczepienia sie! Nawet do tak idealnego opowiadania jakie napisał nasz psecinek!
No cóż psecinku powiedzieć zajebiste opo to za mało by określć jego piękno...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lee-sek
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Czw 19:40, 21 Wrz 2006 |
|
Fajne to twoje opowiadane... tylko (przepraszam Cię) takie jak wszytskie. Na samym poczatku było do przewidzenia, że się zajdą. Ale to ni oznacza że mi sie nie podobało . Musze przeczytac jeszcze troche twoich opowiadań...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dark_Angel
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z łóżka Gustava ;>
|
Wysłany:
Pią 18:48, 22 Wrz 2006 |
|
Na początku byłam przekonana, że to kolejne opowiadanie w stylu "Fajnie, że się spotkaliśmy, ale teraz won, bo mam cię dosyć".
Zaskoczyłaś mnie.
Pozytywnie.
A skoro nie jestem zbyt dobra, jeśli chodzi o wyrażanie uczuć, to już kończę.
Ładnie.
I czekam na inne Twoje opowiadania.
Dark Angel
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cookierek
:)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Wto 10:36, 26 Wrz 2006 |
|
sliiiiiczneee.. poporstu boskie!!
taki zwyczajny wstep.. takie zwyczajne opowiadanie.. i zakonczenie.. jejku.. jestem pod wiekim wrazeniem!
Bo to bylo niby takie zwykle, a tyle ma uroku i magii w sobie!!
Sliczne psecinek:*
sliczne!
buzki:*
~c00x
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Śro 13:34, 27 Wrz 2006 |
|
Łał. To było naprawdę... Fajne. Fajne, fajne, fajne. Kurczę, nie mam pojęcia co napisać... Bardzo mi się podobało. Ładnie napisałaś. I podoba mi się pomysł I... No, i ogólnie wszystko fajnie Pozdrawiam ;**
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |