Autor |
Wiadomość |
mardzia
:)
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 7:38, 23 Wrz 2006 |
|
A ja... emm... optymistką jestem
A, co tam!
Nie przejmuję się niczym...
Chociaż... czasami coś mi tam nie idzie..., ale się nie poddaję
Z pojej perspektywy- przyszłość będzie lepsza, niż dzisiaj.
I tak trzeba do tego podchodzić.
Nie przejmować się zbędnymi rzeczami. Wszystko przyjmować na luzie. O, tak!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kate ;*
:-(
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)
|
Wysłany:
Wto 15:04, 07 Lis 2006 |
|
No coz..
U mnie to jest na prawdę dziwnie. Nie jestem realistką, tzn. czasami jestem, ale częściej albo się strasznie smuce, albo jestem niepoprawną optymistką. Jednak ten pesymizm bierze sie z trudnych, smutnych, przykrych sytuacji... no, ale staram sie myslec pozytywnie.
Czasem wychodzi, czasem nie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mały Szatanek
:(
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola wiecie gdzie to jest??
|
Wysłany:
Wto 16:19, 07 Lis 2006 |
|
Moje podejście do życia jest strasznie luzackie!! jestem raczej optymistką choć czasem zdarza mi sie być pesymistką (ale tylko w kryzysowych sytuacjach...) Moje podejście do życia jest tesz troszke żartobiliwe... mam na myśli to ze prawie nic nie biorę na serio!! Z wszystkiego robie sobie żart, nigdy nie potraę być poważna moze to głupie ale nie umiem zachopwać powagi nawet na pogrzebach!! No to moze coś skumacie z tego co napisałam.. a jak nie no to sorki xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yua
:-(
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OD mHrOKu
|
Wysłany:
Wto 19:58, 07 Lis 2006 |
|
Jestem realistką i tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Śro 14:37, 08 Lis 2006 |
|
Mozna mnie uznać za relaistke, ale lubie marzenia i marzeć.
Mam specyficzne podejście do zycia. Tak mi się wyadje.
I czuje sie nie kochana ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
heidi
:-)
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:41, 08 Lis 2006 |
|
A ze mnie straszna pesymistka xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kama
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Pią 20:31, 10 Lis 2006 |
|
Patrycja napisał:
A ze mnie straszna pesymistka xD
Ja też. Ja chyba musze nią pozostać. Na cholere mi teraz moje zmiany i pozytywne nastawienie.
Edit:
Albo nie, jestem pesymistką z przypływającymi optymistycznymi myślami ;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yua
:-(
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OD mHrOKu
|
Wysłany:
Pią 21:29, 10 Lis 2006 |
|
Ferlejka napisał: |
Mozna mnie uznać za relaistke, ale lubie marzenia i marzeć.
Mam specyficzne podejście do zycia. Tak mi się wyadje.
I czuje sie nie kochana ;] |
Ja też kocham marzyć, bez marzeń nie przezyłabym ani dnia dłużej...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dee_Dee
:-)
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Wto 16:18, 14 Lis 2006 |
|
A więc. Cechuje mnie dość pesymistyczne podejście do życia. Pomarzyć lubię, ale z reguły mocno stąpam po ziemi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aŚ
Moderator
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Wto 17:55, 14 Lis 2006 |
|
A ja jestem optymisitką i to wyjątkową.
Bedzie to co musi być i tyle ;DDD
"Niech sie dzieje wola nieba, z nia się zawsze zgadzać trzeba" HAHAHAH ;DDDD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arges
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Nie 0:25, 03 Cze 2007 |
|
Świat jest piękny, tylko ludzie nie.
Np. najlepszy kumpel, który prawie codziennie mnie odwiedza (a ja już nim rzygam). Tak za mną tęskni? Ja dziękuję za taką tęsknotę.... Dlatego lubię samotność. Tylko ja i to co mnie otacza. I co najważniejsze - zero ludzi. Nie uciekam od Świata, tylko od świata ludzi. A to różnica, bo choć ludzie są częścią natury, to ich towarzystwo jest przeze mnie wyjątkowo niepożądane. Tak już mam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dee_Dee
:-)
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Nie 9:25, 03 Cze 2007 |
|
Ostatnio zaczełam trochę inaczej patrzec na świat. Pewne wydarzenia mnie zmieniły. Nie wiem czy na lepsze, czy na gorsze. Tak czy siak stałam sie optymistka. Każdy, kto prosi mnie o pomoc itp, otrzymuje ode mnie bardzo optymistyczne rady. Obym trwała w takim stanie długo. Choć melancholia równie czesto u mnie gości jak i radość.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
polly chce krakersa
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydzia
|
Wysłany:
Nie 11:16, 03 Cze 2007 |
|
"Pierdolić wszystko! Fakt, że nie mam czym również."
Bardziej motto życiowe, ale do podejścia też się zalicza.
polly chce krakersa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sky16
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Zielonej Góry
|
Wysłany:
Wto 18:57, 05 Cze 2007 |
|
Ja jestem pesymistką, ale innych dołować nie umiem. (W końcu kto by mnie pocieszał?) Za to dołowanie siebie świetnie mi wychodzi...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
misterka
:)
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:57, 06 Cze 2007 |
|
Ja, kurde mać, wszystko olewam ostatnio. Np. mam z chemii między 4-5, jutro piszę poprawę klasówki i teoretycznie powinnam kuć. A co robię? Odkładam na tzw. "później", chociaż wiem, że i tak nie zacznę się tego uczyć. Albo prace z plastyki. Od jakichś 3 miesięcy je oddaję i nawet nie zaczęłam malować.
Pokrótce: co masz zrobić jutro, zrób pojutrze - będziesz miał dwa dni wolnego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|