Spontan

Spontan - przez wielu doceniany, lecz tylko przez to, że nie każdy potrafi na nim żyć.

Osobiście znam kilka osób, które żyją jak w zegarku. Godzina tutaj, ewentualnie pół tam...
Ja bym tak nie mogła!!
Idąc do domu potrafię zatrzymać się w miejscu i gapić na korę pobliskiego drzewa.
Jeżeli nudzi mi się w szkole, po prostu wychodzę
Wstać w nocy i pisać opowiadanie? Żaden problem ^^`
Dzisiaj na przykład byłam z koleżanką, na poprawinowych urodzinach ]:-> Nie wiedziała co mi kupić, tak samo jak ja, bo niczego mi nie trzeba, więc zaciągnęłam ją do salonu i mam dwie dodatkowe dziurki w uchu (teraz już 4 Very Happy

)

A wy? Umiecie, czy wolicie planować?

Nigdy nie rezygnuje ze spontana, chociarz czasami lubie miec coś zaplanowane Wink

Życie jak w zegarku? Nieeee, to nie dla mnie. Nie lubie niczego planować, chociaż czasami nie mam wyjścia Wink

Ja właściwie muszę w tygodniu mieć zaplanowane połowę zajęć bo po prostu bym się nie wyrobiła z pracami domowymi, kółkami itd Sad

a tak jak mam wyznaczony czas na naukę to się uczę, a nie szlajam po internecie Smile

lubie mięc wszystko zaplanowane. Nie wiem czemu Wink

chociaż czasem nie rezygnuje ze spontana, bo to jest fajne
dwie dziurki zrobiłąm sobie na spontana.
po prostu powiedziałam kumpeli 'idziesz ze mna do kosmetyczki po lekcjach'
fajneee Wink

Planuje, ale plan zawsze zostaje tylko w mojej głowie.
Poza tym ciagle cos sie zmienia i kazdy dzien przynosi ze soba cos nowego.
Poza tym lubie byc spontaniczna. Gdy mam jakis pomysl od razu probuje go urzeczywistnic. Uwazam, ze spontaniczne zycie jest super, pod warunkiem, ze nie przesadzasz. Pewne rzeczy trzeba planowac. ;]

Widzę, że kilka osób woli ułożone życie...
Kate - widzisz, ja mam problemy z nie przesadzaniem ^^` Czasem jest bura, a czasem ujdzie na sucho... Lubię tą adrenaline ]:->

Ja stawiam na spontana.
Nigdy niczego nie planowałam, nie próbowałam przewidzieć.
Chciałam, żeby wychodziło z siebie samo xD
Czuje się z tym dobrze, ale wiele osob uważa mnie za roztargnioną osobę Very Happy

Chciałabym móc tak żyć. Tak spontanicznie. Bo moje życie to raczej takie zaplanowane jest. Mówię 'raczej' bo nie do końca.
Wiadomo, że jeśli trzeba być punktualnie na czas, albo mieć coś zaplanowanego- planuje.
Ale często miewam różne spontaniczne akcje.
Wtedy życie jest ciekawsze. I jest dobrze.

Pisalam juz gdzies, ze nienawidze slow "ustalmy", "zaplanujmy". Jak je slysze, to od razu mam dosc wszystkiego. Nie lubie planowac czegos na tydzien przed, bo skad mam wiedziec, czy nie bedzie w tym czasie czego innego, co chcialabym bardziej robic. Ta cecha moim znajomym czesto nie pasuje we mnie, bo nigdy z nikim sie nie moge konkretnie zgadac. Ale to jet wlasnie fajne, bo sama moge decydowac, na co mam w tej chwili ochote. I najbardziej lubie taki spontaniczne akcje, poniewaz do tej pory to wlasnie one byly najlepsze w moim zyciu;D

Hm. Ja nie mam tyle swobody, zebym w pewnym momencie zajęc mogla się wyłamać. Czasem jednak stwaiam na tego spontana. Nic dobrego z tego nie wyhcodzi, ale jaka frajda Wink

Rzadko sie bawię w takie rzeczy... Jak cos jest głupie wolę tego nie robić... Zazwyczaj zawsze się chwilę zastanawiam jaki jest plan, potem działam...

Hm...
Nie lubie planować sobie czasu.
Często robię coś na spontana.
Byłoby za nudno gdyby wszystko byłoby zaplanowane/

Ja stawiam na spontan. Nie lubie mieć czegoś zaplanowanego. Uwielbiam niespodzianki.
A dzisiaj poszłam z kumpelą sie przejść i skończyłyśmy na tym, że odwiedziłyśmy przedszkole. A w sumie to plac zabaw który tam był Very Happy

Fajnie było.

Lubie spontaniczne akcje Very Happy

To mój żywioł Very Happy

Ja wiele rzeczy robie na spontanie...Niestety niektorych czasem zaluje,ale wiekszosci nie...
Dziurki tez sobie na spontanie robilam,na wagary jak chodze to na spontan i wogole...
Spontan rlz xD