Rodzice

A u mnie w domciu doszło do wielkiej zmiany. Nie wiem co się stało, ale oni są strasznie mili i kochani. A może to ja spojrzałam na to z innej strony. Jeszcze niedawno tak się na nich skarżyłam, a teraz to soie nie wyobrażam dnia bez nich. Nadal mi na wiele nie pozwalają, ale robią postępy. Z mamą złapałam kontakt, gdy tylko się pojawi ja dostaje totalnej głupawki XD. Razem sobie plotkujemy <lol>. Ostatnio się pokłuciłyśmy o Paris Hilton, bo mi się jej piosenka nie podoba, a mamie tak. Z tatą, przez Mundial to nawijamy całymi dniami i przestać nie możemy. We trójke (razem z bratem) to się zakładamy kto wygra mecz. Owszem często mnie dobjia, ale rodziców się nie wybiera. No i każdy ma swoje wady, do których musimy przywyknąć, ale są i zalety. Cieszę się, że moge z nimi wreszcie normalnie porozmawiać (oczywiście nie o wszystkim) i mam się do kogo zwrócić o pomoc. Wiem, że oni kochają mnie, a ja kocham ich. I już nigdy nie powiem na nich złego słowa. No nie wiem, postaram się Very Happy

U mnie w domu panuje Mama xD Pilnuje nawet wypłaty Taty xP Czy jego pracodawca zapłacił mu tyle, ile powiniem *lol*. Mama jest tyem rządziciela xP I nie potrafi MÓWIĆ. Ona krzyczy *loool*. Koleżanka na noc ? - W życiu ! JA do kolezanki na noc ? - MAŁO CI DNIA BYŁO ?! Po nocy się nie będziesz nigdzie włóczyć ! Ehh ta Mama... I jak dziś pamiętam aferę o to, ze się maluję x| Boshh... 'A kto ci pozwolił?', 'Jesteś za młoda!', 'Zabraniam ci!', 'Jak będziesz miała 16 lat to może ci pozwolę...'. teraz mi się chce z tego śmiać xD
A mój Tatuś... Kochany... Daj mi dwa złote na loda 'Masz', daj mi pięć złotych na picie 'Masz', daj mi trzydzieści zł na torebkę 'Masz'. Ale jak się wkurzy... xD Lepiej z Nim nie walczyć xD
Ale mimo wszystko - bardzo kocham moich rodziców x) wiem, ze jeszcze nie raz będe na nich pomstowała, ale... To będzie tylko pod wpływem chwili...

Cholera... U mnie tak jak już pisałam mama panuje ale teraz chyba nikt już nie anuje... bo moi rodzice sie rozwodzą i w dodatku strasznie sie o mnie kłócą Sad

Co ja mam zrobić??

...Szatanek- współczuję. Naprawdę. Nie wiem, co masz zrobić, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale myślę, że Ty już tutaj niczego nie zmienisz. Teraz wszystko zależy od Twoich rodziców.

Moi rodzice.
Hm...
Co mogłabym o nich napisać?
Tatę widuję tylko wieczorem.
Mamę już częściej, ale i tak za mało...
Jestem teraz na tym etapie, że nawet się z tego cieszę.
Że nie rozmawiam z nimi, że nie opowiadam.
A jak już to robię, to w taki sposób, że odczuwają, że ich nie nawidzę.
Ostatnio tak było.
Tata prawił mi kazanie, żebym tak nie robiła ze względu na mamę.
Rozumiem go.
Ale ja nie potrafię.
Mówią, że dorastam i to jest takiego rodzaju bunt.
Ja na to mówię- nie.
Nie buntuję się, poprostu ja tak nie potrafię...

A ja będę się cieszyła, jak moi sie rozwiodą.
Może to kogoś szokuje albo uraża, ale nic nie poradzę, że mój ojciec jest skończonym gnojem.
Nie rozmawiam z nim od 3 miesięcy i nie mam zamiaru.

shira ja tez sie ciesz ze moi rodzice sie rozwodza bo szczerze mówiąc moja mama nie jest dla mnie zbyt miła. Ale tutaj chodzi o to ze teraz mam mówi ze ona mnie nie chce i takie tam. Twierdzi ze tata mnie przekupuje firmowymi ciuchami a to nie prawda!! i wogóle teraz w domu jest jakos inaczej. I gdy rodzice sie o mnie łóca to ja marzę o tym aby moja siostra mnie zabrała z tego piekła i zeby oni nie musieli sie już przynajmniej o mnie kłócić....

Moi juz sie rozwiodli i z jednej strony sie ciesze z drugiej nie dlaczego?
Gdy ktos mnie o cos pyta zwiazanego z moim tata to nie wiem co powiedziec bo z nim nie mieszkam.Moj tata jest taki ze woli mojego brata przynajmniej ja tak czuje tak jak zreszta wszyscy ze strony mojego taty.Miszkam z mama i jest mo dobrze,tate widuje raz na ruski czas.Nie lubie do niego jezdzic.Ale nie zycze nikomu zeby jego rodzice sie rozwodzili to nie jest fajne uczucie mieszkac z jednym z rodziców Sad

No chyba ze sie oni ciagle kłuca i np tata pije albo mama

p.s. sory za błędy

Teraz się wszyscy rozwodzą.
Crying or Very sad

moi nie mogą się rozwieść...
nie ma takiej opcji.
chyba że ta się rozwieść bez ślubu. xD Rolling Eyes

mój ojciec ma żonę i trójkę dzieci. nie znam ich... ta jego żona wyprowadziła się od niego po tym jak dowiedziała się że została zdradzona. teraz go nachodzi i grozi.
jest psychiczna.
dlatego mama mojej mam bardzo nie lubi mego ojca. zawsze go unika.
mam'ut stoi na zboczu i wydaje mi się że czeka aż będzie mogła się z nim ożenić Crying or Very sad

a ja tego nie chcę.
uwierzycie że mój ojciec miał 44 lata jak się ten tegesowali? Shocked

a teraz dodać mój wiek [nie podam konkretnie ale nie przekracza 18 i nie jest mniejszy od 13 Wink

]
on już starym dziadkiem jest. wysiwiał. wstydzę się go. wstydzę się przynać że tak wygląda mój ojciec. ;(

u mnie...hm. mama jest debeściakiem...choc jak wiele mam - nie gotuje obiadów, robi to moj ojciec Razz

on jest tu gosposia XD

kocham moja mame...bo jest super [Ci co ja znaja - wiedza.... ] Very Happy

świrka napisał:

on już starym dziadkiem jest. wysiwiał. wstydzę się go. wstydzę się przynać że tak wygląda mój ojciec. ;(

Ja się moich rodziców nie wstydzę.
Mam 16 lat, a urodziłam się, kiedy mieli po 30 i 31.
Nie wiel dlaczego tak późno Rolling Eyes

Ale mimo to są fajni.
Czasami, kiedy mówię, że ich nienawidzę- bo sa takie chwile- to tylko przez chwilę. Tak naprawdę ich kocham. Jak nikogo na świecie.

Mój tata jest dla mnie brutalny.Stosuje przemoc żebym sie uspokoiła

O rany... Dziewczyny, przykro mi ;*

Mój tata tez gotuje ;P I to takie zupy, że łyżka stoi ;D ;P Tzn takie gęste, a nie takie podniecające ;D Niedawno moi rodzce obchodzili 25-lecie. Tata przez cały dzien si przygotowywał, a na koniec pierwszy się rpozpłakał. Zaraz zanim mama. Ehh... 25 róż (teraz już 24 bo niechcący jedna mi się złamała ^^), szampan, ciacho i aparat... ;*

mardzia napisał:

świrka napisał:

on już starym dziadkiem jest. wysiwiał. wstydzę się go. wstydzę się przynać że tak wygląda mój ojciec. ;(

Ja się moich rodziców nie wstydzę.
Mam 16 lat, a urodziłam się, kiedy mieli po 30 i 31.
Nie wiel dlaczego tak późno Rolling Eyes

Ale mimo to są fajni.
Czasami, kiedy mówię, że ich nienawidzę- bo sa takie chwile- to tylko przez chwilę. Tak naprawdę ich kocham. Jak nikogo na świecie.

Ja też sie nie wstydze moich rodziców
A ja mam 14 lat i ja sie urodziłam to moi rodzice mieli 21 (sa tego samego rocznika Wink

)
Nigdy sie ich nie wstydziłam xD

Czarnulka napisał:

Mój tata jest dla mnie brutalny.Stosuje przemoc żebym sie uspokoiła

Czy... masz na myśli przemoc w rodzinie?