Autor |
Wiadomość |
kruk
:(
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: masz pewność? skąd masz czelność? skąd masz tyle tupetu i skąd masz wiesz, że napewno?
|
Wysłany:
Wto 19:24, 18 Kwi 2006 |
|
A ja tam ojca nie mam i pod baldachimem mamy jestem ^^ Ha! Wolny z niej duch tak jak ze mnie! Jest jeszcze babcia, która niewątpliwie ma inne poglądy niż ja...... No i tutaj się wszystko zaczyna ^^ U was mama, albo tata, u mnie - babcia. O zgrozo! Myślałam, że mnie wywali z domu, jak przebiłam sobie drugą dzirkę w uchu, albo pomalowałam paznokcie na czarno! I tak cud, że mnie nie zbeształa, za to jak się ubieram ^^ Ale ogólnie dobrze wiedzić, że zawsze mogę na nią polegać, bo to ona pierwsza zadzwoni, czy wszystko w porządku ^^ Kochana rodzinka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Freaky
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Śro 21:12, 26 Kwi 2006 |
|
No więc jak czytam o Waszych rodzicach to zazdroszczę. U mnie jest chyba tak jak u Shira'y tylko z ojcem inaczej. On jest wścibski i musi wszystko wiedzieć. Najczęściej wtedy gdy nie powinien. A jak chce się mu zwierzyć to ma na mnie wylane. Ostatnio wkurza mnie też zachowanie matki, bo obchodzą ją tylko jej własne sprawy. Też nigdzie wyjść nie mogę. Przed chwilą dostałam kazanie i moi starzy uwaząją, że gadam z pedofilami :/ Ratunku!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Czw 9:32, 27 Kwi 2006 |
|
Tak... rodzina. :/ Mieszkam sama z mama. Ojciec naszczęście jest w KrK, choć przyjeżdza raz w tygodniu (masakra) W domu od kiedy nie ma taty rządzi.. Ferlejka xD Moja mama je4st straszną luzarą. Chociaż widzę, ze zostały jej w pamieci tamte czast tzn. nie chce się zgodzić na kolczyka juz prawie ją miałam, ale poszła na wywiadówkę. Ona ode mnie niczego nie wymaga... tylko, zebym ją kochała... co oczywiście spełniam w 101% Czasem mnie okopnie wkurza,ale wiem, ze robi to po to żeby mnie wychować- to sie nie uda tra la la xD Bardzo ją szanuję, i ona szanuje mnie. Często się kłócimy, ale ona zaraz wyciąga ręke. Wkurza mnie to, ze czasami się zachowuje jak nastolatka.... a ja bym chciała, zeby ona też piekła ciasta. Kiedyś poskarzyłam się mojej babci ze mama nie chce upiec szarlotki to babcia mi powiedziała coś takiego: Twoja mama to niezła lacha, i trudno, zeby piekła ciasta, jak ona jest biznełumen xD" ja tam sikałam xD Ale w domu mam ogólnie luz. Tylko troche sceptycznie podchodzi do kompa.. i lubi się czepiać.
To do ojca to NC :/ chce mnie trzymać krótko :Dale nie udaje mu się ze wzgędów na to gdzie mieszka xD jemu tylko chodzi o moej oceny, tylko na tym mu zalezy, ale się chłopina zdziwi jak zobaczy moje świadectwo uhuhu xD po 2 nie cierpie jak on coś obiecuje... nigdy, nigdy tego nie spełnia. Taka o to moja rodzinka ;p
Aha pierszeństwo co do pilota mam ja ;p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mia
:(
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Śro 19:49, 17 Maj 2006 |
|
ja powiem jedno: mój ojciec ma taki dziadowski dzwonek w komórce, ze za kazdym razem odchodzę na 4 metry jak ktoś do niego dzwoni a ludzie się patrzą! ale on uwaza ze wszystko jest ok... :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KIKA
:(
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:14, 17 Maj 2006 |
|
ja...... moi rodzince..... coż moge powiedzieć chyba nie nikt nie ma idealnej rodziny każda rodiznka jest na swuj sposub zakręcona i moja jest zakręcona w pozytywny sposób.......... z mamą można spokojnie o nauce pogadać bo się nie dre że się źle ucze(sam się źle uczyła), w przeciwieństwie do taty, ale zato z tata fajnie ise o chłopakach kali i o ciuchach(sam mi kupuje:D i ma świetny gust:d) ogólenie mam super rodziców i na bardzo dużo rzeczy mi pozwalają, pewnie dlatego żę jestem jedynaczką i że ich całymi dnaimi w dou nie ma i mam hcatę wolną,,, tylko jak czasem przegne to masakre mam w domu no ale coż zdarza się.................
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olciaaa:*
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Kolbuszowa
|
Wysłany:
Sob 10:33, 03 Cze 2006 |
|
Ja mieszkam w domu z mama bo reszte czlonkow jest zagranica , moich 2 braci i 2 siostry i tata. Do mnie jak cos mama mowi to ja sie nie przejmuje ona cos mowi a ja sie z niej smieje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mrs. Nobody
:-(
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kraju Kwitnącej Wiśni
|
Wysłany:
Sob 10:48, 03 Cze 2006 |
|
Buahahaha xD.
Czyżby to forum zaszczyciła moja koffana Olcia? ;*;*.
Suuuper.
Wiem, jak to jest z Twoją mamą xD. Nawet byłam przy tych wszystkich scenach, ha ;D.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
~ddm
:(
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany:
Sob 10:52, 03 Cze 2006 |
|
U mnie nie ma nic.
Mieszkam z babcia, a mame widuje dwie godziny dziennie.
Tata mieszka w Anglii, widze go raz na pol roku.
No i tak sobie zyje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LinKa
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 1:09, 04 Cze 2006 |
|
ech,czasem własnie tak bym chciała
czasem mam dosć
zyję sobie na złość
...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
anulkadance
:-(
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin:)
|
Wysłany:
Sob 18:19, 10 Cze 2006 |
|
Moi rodzice? ha-ha-ha
No więc, moi rodzice są juz po 40, ale czasem zachowują się jakby mieli po 10 lat
Moja mama raz jest stanowczo-wrzeszcząco-wredno-mamowa, a raz totalnie jej odbija. Przykładowo, moja mama opowiadała mi, jak mając 13 lat tańczyła w balecie (wyobrażając to sobie spadam z krzesła - hahah), i miała coś w rodzaju 'solówki', i robiła piruety przez całą scenę. No i w pewnym momencie, scena jej się yy skończyła No i spadła z 1,5 metrowej sceny, a cała publiczność natychmiast zamilkła. No i jak raz mi to opowiedziała, (skończyło się to jej wyjściem z pokoju z podniesioną głową, podczas gdy ja leżałam na ziemi i lałam w majtki), to teraz próbuje mi udowodnić że umie tańczyć, i czasami robi jakieś dziwaczne piruety. Ale ostatnio walnęła się w szafkę i dała spokój
Co do mojego taty, to jest nieco odwortnie. On więcej żartuje i się wydurnia, i tylko czasami coś tam poburczy. Jemu też nieźle odwala... Jedo z jego hobbych, to np. robienie sobie jaj z ludzi na forum komputerowym... Czasem piszą tam totalni imbecyle, i on wtedy się z nich nabija.. A czytając własne posty, śmieje się 'do rozpuku' Ale czasem mnie denerwuje, i się kłócimy, a najczęściej jest to skutek nieustającej walki o kompa nie mam rodzeństwa, ale czasem czuję się jakbym miała starszego nierozgarniętego brata.
Czasami mnie doprowadzają do szału, ale cóz... Rodziców się nie wybiera, a moi są naprawdę niczego sobie (jak nie marudzą )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: bydgoszcz city
|
Wysłany:
Śro 14:17, 21 Cze 2006 |
|
Z moimi rodzicami mam looz. Ufają mi. wiedzą że jak np zostawią mnie w chałupie na.. no nie wiem.. 2 dnito nic nie zrobię. Tylko strasznie często się kłucimy bo mojej mamie nie podoba się bałagan w moim room. Ale ogólnie jest ok. Może są deczka za bardzo wścibscy. (Czyt. jakby mogli to sprawdzali by na co włażę w necie.) I jeszzce w moim tacie bardzo lubię że łatwo łapie kontakt z moimi znajomymi. Mama z kolei próbuje być trendy( boshe o skutkach szkoda w ogóle pisać)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 9:29, 28 Cze 2006 |
|
A moi rodzice...hm. Oni są zmienni. Kocham ich i to bardzo, nie zamieniłabym na innych. Czasem z nimi pogadam na poważne tematy, ale tak jakos ciężko jest mi się przed nimi otworzyć. Moj tata jest bardzo wybuchowy i dość część się z nim kłucę. Choc ostatnio nie. Moja mama jest spokojna, ciężko ją urazić. Wkurza mnie u niej to, że bardzo czepia sie o sprzątanie. Mowi, że nie sprzątam, kiedy sprzątam. Wtedy zaczynam krzyczeć i jest kłutnia, ale chwilowa, zaraz potem normalnie rozmawiamy. W domu ogólnie mam looz. Mowie tylko 'wychodze' oni 'aha, o której wracasz?' ja 'nie wiem, mam komórke, pa'. Nie są wścibscy. Wiedzą, że mam swoje życie i nie wtrącają się do moich spraw, jesli będe potrzebowała pomocy sama o nią poprosze. Wiem, że moge na nich liczyć , i że zawsze będą ze mną. KOCHAM ICH A ONI MNIE.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kasiula
:]
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl:P
|
Wysłany:
Czw 17:49, 29 Cze 2006 |
|
Ostatnio moja mama to nieźle odwaliła. Soo... zgubiłam w domu opaskę mojej psiapsioły i wszystkich się pytałam czy nie widzili
Wkońcu pytam się mamy:
Kasia: Mamo widziałaś opaskę: (tutaj jej opis) ?
Mama: Nie nie widziałam.
K: Kurde! Gośka mnie zabije!
M: A gdzie ją zostawiłąś?
I w tym momencie wybuchałm śmiechem. Jeżeli bym wiediała gdzie ją dałam to bym jej nie szukała
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Veren
:)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Czw 18:14, 29 Cze 2006 |
|
U mnie w domu jest fajnie jeden brat na studiach, drugi wyjezdza w pazdzierniku. Bede tesknic, bo mimo, ze sa starsi, to swietnie sie z nimi dogaduje od kiedy ten zauwazyli, ze nie mam juz 10 lat
A rodzice... hm... kocham ich jak nikogo na swiecie. Mama ma swoja apteke, ktora prowadzi razem z tata, wiec czesto nie ma ich w domu, ale jak sa, to staramy sie spedzac czas razem. Ogolnie moge z nimi porozmawiac, tzn. oczywiscie bardziej z mama
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Veren
:)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Czw 18:15, 29 Cze 2006 |
|
U mnie w domu jest fajnie jeden brat na studiach, drugi wyjezdza w pazdzierniku. Bede tesknic, bo mimo, ze sa starsi, to swietnie sie z nimi dogaduje od kiedy zauwazyli, ze nie mam juz 10 lat
A rodzice... hm... kocham ich jak nikogo na swiecie. Mama ma swoja apteke, ktora prowadzi razem z tata, wiec czesto nie ma ich w domu, ale jak sa, to staramy sie spedzac czas razem. Ogolnie moge z nimi zawsze porozmawiac, tzn. oczywiscie bardziej z mama
Czasami nam, a przynajmniej meskiej czesci rodziny + mnie potrafi rowno odwalic Jakbyscie posluchali niektorych rozmow, to... NO COMENT
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|