Ozdoby ciała...

A ja mam 3 kolczyki w jednym mym uszku ( w tym jden w chrząstce) no i jeden standardowy w drugim. Chciałabym zrobic sobie w języku, bo to fajnie wygląda, tyklo że są trzy problemy:
1. Uwielbiam jeśc piekielnie ostre potrawy
2.Kolczyk w języku złupuje szkliwo z zębów ( bo tłucze sie nim o żąbki). a każdy wie, że kiełki beż ochrony lubia się psuc i wypadac. A mi nie uśmiecha się wizja szczerbatego życia
3.Moja rodzicielka jest przeciwna, a to ona żądzi finansami. Niby mam juz 17 lat, ale wciąż ona ma wiele do powiedze3nia :/

Ja mam 3 kolczyki w jednym uchu 2 w drugim. Chciałabym zrobić sobie też języku. A co do tatuaży to jeden nie za duży jest ok, całe ciało obtatuowane to już przesada.

Małe tatuaże i jakis "normalnych" miejscach sa spoko, bo np. wytatułowanie sobie głowy to już przesada w/g mnie. Myślałam nad zrobieniem sobie tatuażyku na łopatce lub na dole plecków, ale chyba to bardzo boli. A ja bólu baaaardzo sie boję...

Nie wiem czy wypowiadałam się w ty temacie. Jak coś to będzie dwa razy to samo.
Co do tatuaży to nie... Chyba że u płci przeciwnej :p
Chce kolczyka w języku. Wiem już o tym sporo... naprawde, znam te wszytkie konsekwencje... ale sa tez zalety! Nie kręcą mnie duże ilości kolczyków w uszach Smile

mam narzie jedną parę. W pępku tez chce mieć,a le sobie nie zrobie, bo moja mama ma... i jeszcze powie, ze odgapiłam xD Rolling Eyes

FerLeJka_th to jak twoja mama ma, to weź looknij czy jej się dziurka rozciągnęła po ciąży xD No, chyba że przekuła niedawno...

~Princess~ napisał:

FerLeJka_th to jak twoja mama ma, to weź looknij czy jej się dziurka rozciągnęła po ciąży xD No, chyba że przekuła niedawno...

Moja mama zrobiła sobie po ciązy Very Happy

Kurde szkoda...
Bo słyszałam, że po ciąży się dziurka rozciąga... Nie ma na kim sprawdzić...;(

księżniczko, to raczej prawdopodobne, że dziurka sie rozciąga... to samo dzieje się podobno z tatuażami... ale nic nie jest pewne, może poprostu to zależy od fachowości wykonania kolczyka... Najprościej bybyło pójśc i sie zapytac o to w salonie jakimś...

Pryczka, narazie nie mam po co iść do salonu xD musze najpierw wyrzeźbić brzuszek... Moja mama jest kosmetyczką, więc wiem mniej więcej, jak to wygląda, ale wolałabym sprawdzić...

O to widzę, że mamy taki sam problem Smile

ja bym chciała miec taki brzuszek jak
<UWAGA NIE WIEM JAK TO SIE PISZE> Fergi(???) z Black Eyed PEace(????)
ONa ma zawalisty....

Heheh xD Pryczka rób codziennie 100 brzuszków, to po jakimś miesiącu będziesz miała taki jak ona... No, chyba że musisz troszkę schudnąć, to dołącz do tego diete i do wakacji będziesz miała idealnie płaski brzuszek xD
Ta łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić, ale dasz rade;D

Kolczyki w pępQ rlz xD

Prędzej wyjdę za mąż za Toma, niz zrobię 100 brzuszków Smile

Tak na ogół to podobno nie się ochudzac, ale jak wiadomo, lepiej miec mniej niz więcej Smile

Te 100 brzuszków mi sie kojarzy z książką Meg Cabot - "Zbrodnie w rozmiarze XXL" fajna książka:) A co do ozdób ciała to ja mam po jednej dziórce w każdym uchu i robię sobie 2 dziórkę w jednym uchu w wakacje(chyba)! Ogólnie lubię nosić duże kolczyki(koła, zwisające piórka i takie różne dziwne wzorki którymi sie można na lekcjach bawić), jak nie mam dużych kolczyków to się źle czuję Razz

, i lubię też nosić pierścionki, bransoletki na nogi i łańcuszki oplatające szyję ze smokami lub delfinami. To chyba wszystko...

Dziewczyny nie offtopujcie!! Chodzi mi o te wasze brzuszki:)

A co do ozdob ciała to widzieliscie tatuaz na nadgarstku Kelly Clarkson:D swietny:)
A i sie zastanawiam nad kolczykim a'la Tom, lub ewentulanie w jezyku:) Co wy na to:>
Ahh wlasnie... ma ktoras z Was kolczyk w chrzastcE??
To mam pytanie czy robilas sama czy jak? I czy boli:P
Całus.

Ja też się zasatnawiam nad kolczykiem w języku, ale moja mam jest przeciwko temu (może kiedyś uda mi się ją przekonać) mam za to 4 kolczyki w uszach, dwa z tego sama robiłam, to nie boli Very Happy

a w chrząstce planuje zrobić sobie w wakacje, moje koleżanki same sobie robiły i prawdopodobnie to trochę piecze....ale da sie wytrzymac Wink