Autor |
Wiadomość |
LinKa
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:08, 04 Cze 2006 |
|
a aj dziś prawie nic nie jadałam
dieta to dieta
a u mnie dzisiaj jak to w niedziela wszystko kaloriczne
a jadłam dziś kotlety sojowe:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
heidi
:-)
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:11, 04 Cze 2006 |
|
A ja żyje na makaronie.
Mama chce mi wcisnąć koniecznie kotlety sojowe ale ja robie bunt! ;]
Nie ma.
Makaron i owoce - kocham
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mrs. Nobody
:-(
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kraju Kwitnącej Wiśni
|
Wysłany:
Pon 13:15, 05 Cze 2006 |
|
Ja też jestem na diecie. Jogurtowej.
Bo ja MUSZĘ schudnąć do kolonii!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
green_dream
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice mała miescinka :p
|
Wysłany:
Wto 15:36, 06 Cze 2006 |
|
Tak ja lubię owoce mogłabym je garsciamy do pozygania jesc....i warzywka a nienawidze mięsa....czasami mi wcisną by mi witaminy sie wyregulowały ale tak to ja na wege siem nadaje bo z miesa to jedynie drób troche....blech nigdy nie zjadłam mięcha...a co do chipsów itp. to chipsów nie lubie jesc tzn smakują mi ale sie odzwyczaiłam....a co do czekolady to lepiej mi jej nie pokazywac bo mi slinka leci
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LinKa
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:03, 06 Cze 2006 |
|
a ja ostatnio nie nawidziłam kotletów sojowych ale z czasem polubiłami teraz wolę je od mięsnych:)
własnie jem truskawki,mmm pyszunia
tez kocham owoce i warzywa
ze mnie wszyscy sie smieją bolubię nawet te smerdzące czyli:czosnek,cebula,szczypior
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
green_dream
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice mała miescinka :p
|
Wysłany:
Śro 16:42, 07 Cze 2006 |
|
no a ba cebula , czosnek i szczypior dodaja pikanteri i smaku potrawie mmm ....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Śro 19:54, 07 Cze 2006 |
|
Truskaweczki <ślinotok>
Oprócz owocków i warzywek, które mogłabym tonami jeśc, to ja nie wyobram sobie życia bez Ryżu. Jem go pod różymi postaciami i nigdy mi się nie znudzi
Każde moje żarełko musi byc przyprawione ogromną ilościa pieprzu (czarny lub cayene). Ogólnie ja jem tylko piekielnie ostre rzeczy... W domu nie pozwalaja mi gotowac, bo potem nikt nie chce tego jeśc, bo jest za ostre
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
heidi
:-)
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:02, 07 Cze 2006 |
|
pryczka...ja po miesiącu jedzenia dzień w dzień ryżu wymiękłam i jak narazie na niego nie patrze...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Czw 20:02, 08 Cze 2006 |
|
A dla mnie to jest najlepsze. Nigdy mi się nie znudzi
Niczym chińczyk
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agata_Boss
:]
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)
|
Wysłany:
Czw 20:12, 08 Cze 2006 |
|
Skoro juz mowa o ryzu xD Nie lubilam, ale na kolonii "nauczylam" sie jesc, bo podawali tam na obiad, a jak czlek glodny, to wszystko zje. I teraz moge jesc ryzyk najlepiej z sosami chinskimi slodko-kwasnymi itp. codziennie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Czw 20:27, 08 Cze 2006 |
|
Sos chiński słodko- kwaśny...kulinarna poezja, Pyszota niezmierna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:09, 09 Cze 2006 |
|
A ja...ja bez jedzenia bym umarła. Jedzenie to moj nałóg. Najbardziej lubie owoce i warzywa które mogła bym wpieprzac tonami. Mięsa tez lubie...kotlety, kurczaki i rolady(ale takie śląskie). Pizze i rożne fastfoody. Jednym słowem, no dwoma: kocham jesc...Jestem straszny obrzartuch ale szybko to spalam... Nie lubie ryb, flaków, takiego czegos przeźroczystego w szybkach czy mięsie. Jak owe sie znajdzie jedzenia nie tkne...No i jestem wybredna... Dziękuje za uwage. Papa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pryczka
:]
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy
|
Wysłany:
Pią 16:20, 09 Cze 2006 |
|
Asiulla- to coś się chyba nazywa galareta. Chyba oto ci chodzi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mały Szatanek
:(
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola wiecie gdzie to jest??
|
Wysłany:
Pią 17:32, 09 Cze 2006 |
|
Ja podobnie jak green_dream jestem vege bo mieska nie lubię... mi rózwniez czasem jakieś wcisną ale jesli juz to tylko jakąś kiełbase grilowa lub spagetti lub coś w tym stylu. Czekoldki równiez nie naley mi pokozaywać bo nie spocznę dopóki jej nie zjem mogę nawet się popłakać!! Uwielbiam owoce zwłaszcza truskawki i arbuzy <mniam mniam> Kocham włoskie żracie!! Kocham pizzę i spagetti(jak juz wcześniej wspomniałam)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asiulla
:-)
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:44, 09 Cze 2006 |
|
Pryczka- ja to nazywam "przeźroczyste" ale jak mowisz, chodzi mi o galarete... Bleee obrzydliwe:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|