Dziwactwa

Ta...trochę tego jest.

Jeśli mam paczkę chipsów to największe zostawaiam sobie na koniec.

lubie jeść surowe płatki i w nich też wybieram, które lepsze,a które gorszem (bo mam tak, że najlepsze zawsze na koncu).

jeśli coś zaczynam (na przykład czytać książkę) to muszę najpierw skończyć jedną, dopiero później zzaczynam następną

uwielbiam ketchup

lubię sobie czasami pooglądać bajki Wink

czasami zdarza mi się, że kiedy idę to śpiewam (głośno)

jeśli słucham czegoś i mam słuchawki to muszę albo coś robić na kompie, albo wyjść na dwór (muzyki najlepiej słucha sie na dworze Very Happy

)

często mi się zadarza śpiewać razem z jakimś wykonawcą

To na razie tyle. Jak coś sobie przypomnę to zedytuję

Ja jeszcze uważam ze ludzie tacy jak Fryderyk Chopin nie powinni sie urodziś Mad

A,i nienawidze pisać opowiadań więc w działu proza nienawidze Mad

Mogłabym w kółko czytać Harry'ego Pottera ;D Absolutnie nigdy mi się nie znudzi. Skoro przez 5 lat mi nie zbrzydł... ;P
Mogę wstać o 6, mając do szkoły na 13 tylko po to, aby zrobic na złość mojej siostrze.

Rok temu zakochałam sie w bohaterze z kreskówki Shocked

.Dalej oglądam ten serial animowany a na kompie mam ilustracje tego(zmyślonego:/) kolesia ^^
O prosze<wstydzi sie> Embarassed

[link widoczny dla zalogowanych]

Czarnulka napisał:

Ja jeszcze uważam ze ludzie tacy jak Fryderyk Chopin nie powinni sie urodziś Mad

A ile masz lat?

14 bo co?Nie lubie klasyków Mad

Hmm...
Mam wiele, wiele odchyłów.
Ale pamiętam tylko niektóre. A więc...

Zawsze zamykam za sobą drzwi. Nienawidzę, gdy są otwarte.

Kiedy mam doła, to wpatruję się w plakat Gustava obok mojego łóżka. A kiedy płaczę, bo mam deprechę, to siedzę na łóżku oparta o tenże plakat Smile

.

Boję się śmierci, kiedy tylko coś mi się z nią skojarzy, to serce zaczyna mi walić jak oszalałe, a w żołądku mnie ściska jak przed występem na scenie.

Kiedy jestem z kumpelą w Tesco, Carrefourze czy gdziekolwiek, gdzie ludzie mają wózki na zakupy, to wrzucam im do wózków prezerwatywy Twisted Evil

Kiedy jestem zła, to tańczę lub śpiewam.

Pizzę jem tylko i wyłącznie hawajską (ananas, ser, szynka) z dużą ilością keczupu.

Herbatę pijam tylko i wyłącznie owocową bez cukru.

Potrafię cały dzień nic nie jeść, ale wieczorem muszę wypić herbatkę i jest dobrze Smile

.

Komórkę noszę w prawej przedniej kieszeni spodni, klucze i jakąś pomadkę ochronną w lewej przedniej, a portfel w prawej tylnej.

Kiedy nie słyszę muzyki, to jestem chora.

Uważam, że jestem za gruba, chociaż wszyscy wciskają mi kity typu: "Kochanie, ale schudłaś!".

Nienawidzę powitań w stylu słodkich Barbie. ("Cmok, cmok, koffanie co u ciebie słychać...?").

Nienawidzę rodzinnych imprez (imieninki cioci, urodzinki wujka, rocznica ślubu pradziadków :/).

Kiedy mam za krótkie paznokcie, to dostaję szału, bo przywykłam do postukiwania o jakiekolwiek coś, co mam pod ręką. Najczęściej wybijam rytm do "Schrei", nie wiedzieć czemu.

Jestem fanatyczką dyskotek i innych tego typu imprez.

Czasami gadam z plakatami i mam wrażenie, że postacie z plakatów się na mnie gapią Shocked

Uch! Jak coś mi się przypomni, to zedytuję ^^"

Tyły moich zeszytów sa zawsze zarysowane.Z tyu zeszytu od polskiego mam narysowany wielki portret Billa Wink

1. Zawsze jem chipsy w tym samym czasie co batonika (uzupelniaja sie ;P)
2. Na lekcjach tworzę komiksy, rysuję, albo piszę opowiadania lub teksty piosenek
3. Nie obchodzi mnie co gadaja o mnie inni
4. Gdy czegos bardzo pragne nic nie stanie mi na przeszkodzie
5. Wierze tylko w pozytywne horoskopy, ale nie do konca ^^
6. Kocham czekoladę

Jak cos mi sie przypomni, dopisze ;P

Nienawidze zmyślonych opowiadań o Tokio Hotel Mad

.Nienawidze działu proza Mad

Khm. Czas na mnie.

- telefon jak większość- w prawej przedniej kieszeni. Nigdzie indziej!
- Gdy tylko słysze muzyke, bujam się. A czasami tańcze. (najczęściej w sklepach)
Często zaczepiają mnie starsze panie jak jestem w transie 'jak ty ładnie tańczysz...' a moja mama zawsze 'bój sie Boga!' no co? Very Happy

- Nie potrafie siedzieć w ciszy. Zawsze jest ze mną muzyka. Chociaż po cichu.
- Bardzo często spiewam pod nosem. Często na lekcji. Jest cisza i nagle można usłyszeć mały mój bełkot Very Happy

- Jeżeli kogoś nie lubie, mówie to wprost.
- Nie lubie mojej pani od polskiego i w zeszycie na marginesie widnieje napis 'nienawidze mojej polonistki'. Tak wyszło.
- Wszystkie zeszyty z tyłu są wymalowane. Rysuje, pisze teksty piosenek, podpisuje sie.
- Kocham zapach benzyny
- Jestem cholernie sentymentalna przez co moja mama dostaje szału kiedy ‘sprzątam’
- Nie lubię mostów i wszystkich takich rzeczy, które ‘wiszą nad czymś’- mam wrażenie że polecę w dół.
-Cały czas macham prawą nogą.
-Nie potrafie siedzieć normalnie. W szkole też. Albo po turecku, albo na jednej nodze. Nigdy normalnie.
-Zazwyczaj jestem spóźnialska ale jak się staram to zawsze jestem co najmniej 15 min wcześniej. Tak źle i tak niedobrze Very Happy

-Mam strasznie donośny i jak dla mnie głupi śmiech. Chociaż moim znajomym się podoba Very Happy

-Nie lubie plastikowych dziewczyn, ale to w sumie nie odchył
-Często przed snem lubie sobie popłakać
-Jak nie pogadam w ciągu dnia przynajmniej jeden raz z moim przyjacielem dostaje szału.
-Nie umiem zasnąć bez jaśka..poduszki żeby nie było Razz

-Jak śpie to zawsze na którymś boku i nigdy nie jestem do końca przykryta. Moja kołdra ląduje między moją jedną, a drugą nogą. A rano budze się albo bez niej albo jest ona w poprzek.
-Buzia mi się nie zamyka a podczas snu podobno gadam jak najęta.
-Musze być z moimi ziomami, bo jak ich nie ma to szlag mnie trafia. Nie lubie być sama. Chyba że mam doła. Wtedy musze. Tak już mam.
- Jak ktoś w moim towarzystwie np. się uderzy to ja odruchowo mówię 'ała' albo tak że tak powiem sycze jakby mnie coś bolało.

I się troche nazbierało. Na pewno jest to najdłuższy post do tej pory. Smile

Jak mi się coś przypomni to dopisze. Ale wątpie Wink

Aha. Przypomniało mi się.
Najczęściej najpierw mówię (bądź robie) a później myśle. Ale czasami uważam to za swoją zaletę. Często przez to mi sie cos udaje Very Happy

o, przypomniało mi się że zawsze jak robię że tak powiem kupę to włączam wiatraczek ;P xD

Oj ja to wogóle cała jestem dziwna Smile

Zawsze kiedy boli mnie głowa zadania z matematyki robie z prędkością światła Neutral

Kiedy ludzi mi się na lekcjach rysuje rózne głupie rzeczy albo wogóle daje takie teksty, że się ludzie załamują Razz

P
Nie wyjdę z domu jak nie wezme rano jakiejś witaminy (marsjanki, vigor, etc.)
Potrafię iść ulicą i śmiać się na cały głos kiedy przypomni mi się coś śmiesznego.
Nigdy nie wypije piwa ze szklanki, bo mam wrazenie ze ktos mi cos dosypał ;D
Gdy jest ciemno a ja idę sama, mam wrażenie, że ktoś za mną jest.
Minimum 5 razy dziennie mam tak, że gdy spojrzę na zegarek jest godz. np. 13.13, 12.12, 22.22 itd.
Często lunatykuję. W tamtym roku obudziłam się na balkonie...
kiedy ludzie na mnie patrzą mam wrażenie, że myślą o mnie coś negatywnego.
Nie potrafie stwierdzić kiedy kocham jakiegoś chłopaka, a kiedy go zwyczajnie lubię.
Pierwszą czynnością jaką wykonuje gdy rano wstanę jest założenie skarpetek.
Gdy zapomnę telefonu czuję się jakbym straciła jakąś cząstkę siebie.
cdn... bo mi sie narazie nie chce ;DDD

Często podczas dnia wpadają mi do głowy rzeczy, które mogłabym wpisać w tym temacie, ale ostatnio wylatują mi z głowy. Będę edytować!

Nie lubię herbaty!
Nie przewijam kaset - jeśli słucham to zawsze od początku do końca, obydwie strony.
Nie robię zadań domowych "na brudno" - nawet na egzaminach, np. gimnazjalnych.
Głośność sprzętu, dzięki któremu słucham muzyki, musi mieć fajnie wyglądającą cyfrę/liczbę, czyli np. 10, 15, 20, ale nie np. 27 ;|.
Przed przeczytaniem książki, najpierw czytam jej ostatnie zdanie.
Nie kontroluję swoich odruchów, jeśli ktoś robi zeza w moim towarzystwie.
Jeśli dostaję w nocy sms-a, czytam go i usuwam przez sen, a rano myślę, że mi się to śniło.
Często mi się wydaje, że skoro np. miałam jakiś pierścionek na np. matmie i nie byłam pytana, to znak, żeby wziąć go na następną lekcję. Zazwyczaj jednak staram się wyzbywać tej obsesji.
Nie rozmawiam przez telefon z ludźmi, których głosu nigdy nie słyszałam w realu.
Kiedyś kontakty w komórce zapisywałam jako imię, pierwsza litera nazwiska i kropka - dopóki nie zrobiło się kilkanaście Kaś B.
Przywiązuję się bardzo łatwo do drobiazgów. Nigdy nie zmieniłabym numeru komórki, gg czy telefonu stacjonarnego.
Gdy widzę kogoś, kto płacze lub ma załzawione oczy (nawet na wskutek kataru), też łzwią mi oczy.
Kiedy nie wiem, czemu płaczę - mam gorączkę.
Zanim zasnę, najczęściej szuram nogą po łóżku.
Śpiewam wszędzie - na ulicy, w sklepie, w domu, w szkole.

- mam wiecznie słuchawki w uszach... w szkole, w miescie, w nocy, w dzień ^^
- lubie wstac o 4 rano i siedziec na balkonie
- jak jest burza to wybiegam na podwórko
- nigdy nie mówie cześć ludziom z mojej klasy (wyjątek: Ania)
- Mam fioła na punkcie moich plakatów. Nikt, oprócz mnie nie ma ich prawa dotknąć
- czasami śpie na podłodze
- w zeszytach pisze tylko ołówkiem
- miewam ataki histerii (ostatnim razem wieza miala ladowanie na podłodze :/ i teraz nie odtwarza plyt)
- zadarza się, że zeby myję 6-10 razy dziennie
- nie dam nikomu dotknąc mojego niesmiertelnika! ten przywilej ma tylko garstka osób a reszcie poprzetracam łapy ^^
- spie z arafatką, bo bez niej nie zasnę
- potrafie przez 3 dni się wogole nie odzywać... (za pierwszym razem, wszyscy myśleli, że coś mi sie stało ^^)
- moge wstac o 1 w nocy, zadzwonić po kumpele (sąsiadke) i iśc z nią do sklepu xD
- uwielbiam chodzić środkiem ulicy

kontynuacja...

- chlernie boję się piekarników. panicznie.
- boję sie też solarium. nigdy nie pójde do solarium... po obejrzeniu Final Destinitation 3
- zawsze mam przy sobie sztotkę. i potrafię się czesać wszędzię ^^
- ja dla odmiany uwielbiam majonez...
- musze wypić rano i popułudniu herbatę
- na gitarze gram tylko w swoim pokoju. w żadnym innym miejscu nie zagram
- mam zawsze przy sobie tampona i chusteczki
- nie boję się noży. można mi przyłożyć nóż do gardła i nic... często się nimi nawet bawię.
- Harrego Pottera tez moge czytać w nieskończoność... jak na razie każdą część z wyjątkiem 6, przeczytałam 5 razy Very Happy

- nie nosze zegarków. i nigdy zegarka nie miałam. komórki też nie mam. shira polega na uprzejmości napotkanych ludzi Smile

- nienawidzę robić zakupów. jak cos sobie upatrzę i kupię, dopółki mama nie zaciągnie mnie do sklepu...