Ciuchy xD

Co tu dużo mówić?
Ciuchy.
Jak się ubieracie?
Jaki jest Wasz styl?
Czego nigdy nie założyłybyście?

Ja lubię łączyć styl słodki z mrocznym. Np. czarnych paznokci zakładam różową bluzę albo do koszulki z czachą jasnoróżowe spodnie 3/4. Ogólnie ubieram się na sportowo z punkowymi dodatkami. Kocham te wszystkie pieszczochy i paski nabijane ćwiekami ;P. No i czapki bejsbolówki. I odjechane fryzurki, np. dwa warkoczyki <rozmarzony>. Mój styl to pomieszanie stylu punkowego i sportowego. A w domciu to w dresikach paraduję ;D.
A nigdy nie założyłabym:
- sukienki
- lateksowych kozaków w stylu Dody
- ogólnie ciuchów w stylu Dody
- spodni z wysokim stanem
- grubych, frotowych skarpet
- koszulek, wyglądają jak stanik

A Wy, dziewczyny? Wink

No cóż... lubię ubierać sie na sportowo, ale głównie zkaładam to, w czym czuję się najelepiej. Od czasu do czasu krótka spódniczkę. Nigdy w życiu sukienki. Bleeeee... no i obowiązkowo trampki. Mam takie długie włosy, że nie pozostaje mi nic innego, jak wiązać je w kucyk lub warkocz. w dwóch wygladam jak małe dzecko. Nigdy nie założyłabym czegokolwiek różowego i sukienki. Fuj.

Taaa no ja tez lateksowe ciuchy :/
Bleee nigdy.
Hmmm chociaz nie lubie rozowego moze i bym zalozyla ale nie wiem.
Nie zlaozylabym:
- krotkiej bluzki przez ktora widac caly brzuch
- spodniczki w ktorej widac mi caaaaly tylek
- i takie tam ubrania w korych za duzo widac...
No a poza tym tez wlasnie lubie taki.Punkowo-sportowy.No i takie luzne ciuchy.Uwielbiam tez oczywiscie daszki (kocham moj czarny HK),moja bluze z Bigstara(taka wieeeeelka) no i buty, biale takie odjechane w kosmos.
No a teraz zeby je pokazac:
[link widoczny dla zalogowanych] - mam podobne.Nie moglam znalezc takich jak ja mam.Ale ja mam ziolono biale xD
Aha i wiem co jeszcze.Opaski na reke.Uwielbiam.Mam jedna tzn.2 ale w jednej chodze czarna z biala NIKE.Kocham tez ja.No i moje nowe bluzki w paski.Czarno-biale paski.Mam juz 2 takie i musze zakupic sobie jeszcze kilka jak mi sie uda...
No ale daszki rLz no nie Mrs.Nobody?

ubieram sie...nie wiem jak Razz

różnie...
nie lubie:
-spódnic [nie zaleznie od długości...po prostu nie lubie]
-sukienek [nie wyrabiam]
-fioletowych i innych ubrań w stylu blog27 [ Confused

]
-żółtych ubrań [dostaje furii na widok owadów a jak wiadomo osy leca do żółtego Crying or Very sad

poza tym nie pasuje mi ten kolor do twarzy]

po domu chodze we wsiórach....takie ohydne ciuchy w których nigdy przenigdy nie wyjde na ulice ...za to sa bardzo wygodne Laughing

np. teraz jestem w obrzydliwych leginsach [kremowe] i strasznie koszmarnej zielonej bluzce z krótkim rękawem Smile

to mój zwyczaj Very Happy

Uuu, ja to ubieram się baaardzo zróżnicowanie. Zazwyczaj staram się tak, żeby nikomu innemu nie przyszło to do głowy. Łączę ciuchy tak różnie, żeby nie wyglądać, jak inni. Najlepiej to mogą potwierdzić chłopcy z mojej klasy xD.

Ale i tak chyba najbardziej lubię bardzo krótkie spódnice xD.

Ja. Łącze styl punkowy ( czarne, szare bluzki, trampki, ćwieki ) z takim lekko słodkim. Mam jedną różową bluzkę, aktualnie moją ulubioną, która ma na całych plecach koronkę i z przodu czarny nadruk ( czyta ktoś Victora Gimnazjalistę? Otworzyć na 2, czy jakoś tak stronie, zobaczycie czarny odpowiednik mojej bluzki;p ). Lubie dość duże dekolty Razz

. Nie zakładam spódnic, sukienek, miniów, niczego w tym stylu, choć mogłabym, nie mam do nich urazu psychicznego. Pozatym niezałożyłabym nigdy różowej bluzki z napisem "Super Bitch" (takową ma moja kumpela xD).
Koniec wypracowania, to najdłuższy post w mojej karierze x].
Amen

Hmmm... Ubieram się różnie... Najczęściej tradycjonalnie: dżiny + bluza... Ale często daje punkowe dodatki Wink

Hmm... Lubię też krótkie spódniczki Wink

Niewiem dlaczego xD

ym no... ja też lubie się ubierać inaczej niż wszyscy.

groszki. wiem że teraz staje się to modne ale i tak byłam pierwsza ! XD.

rzemyki. moje białe muchy (okulary).

nosze tylko spodnie 3/4.

nbajczęściej chodze w moich ukochanych a mianowice poprzedzierane, na kolanie naszywka sex pistols.

spódnice do kolan nie krótsze, nie dłuższe i najlepiej w grochy.

lubie bluzki w paski.biały-czarny, czarny-blady róż, czarny-żółty.

kurtka skórzana. coś w deseń ramoneski ACZKOLWIEK nie jest to ramoneska, na którą od dawna poluje ale w kielcach jest taka wiocha, że trudno znalezc a jak już jest to droga.

od czasu do czasu krawat, koszulka z jakimś zespołem.

glany, trampki.

kostka [taki plecak] bez naszywek. taka zwykła, zielona.

lubie wszystkie kolory.. no może oprócz fioletu. najbardziej czarny, biały, żółty, czerwony, kiczowaty rózowy, niebieski... hm.

włosy rozpuszczone prawie cały czas.

no.. i to chyba wszystko.

Smile

.

EDIT :

a no i nie założyłabym nigdy :

- niczego w lamparta, zebre i węża.
- błękitnej bluzki z misiem czy czymś podobnym z napisem 'sweet'.
- spodni z krokiem w kolanach.
- czarnej bluzki z jakimiś koronkami i rozszerzanymi rękawami. ogólnie nic co by kojarzyło się z mrokiem lub gotykiem.
- bluzy z paskami po bokach i np. liczbą '69'.
- getrów w pokemony.
- mokasynów.
- koszulki z zespołem którego nie lubie.

A tu są moje butki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Identyczne mam ;P.

Ja ogólnie ubieram dżinsy, T-shirt, bluze, trampki / glany i już Wink

Ogólnie lubie czarne, zielone, czerwone kolory.

Uwielbiam nosić spódnice i glany...ale to już normalne Wink

połowa dziewczyn z mojej szkoły tak się ubiera.

Uwielbiam mieszać wszystko ze wszystkim XD Oczywiście w granicach rozsądku ^^ Kocham moje rybaczki, ale niestety teraz jest zimno i klapa :/ Ubóstwiam czarne dodatki, paski, pierścionki i stwórca jeden wie co jeszcze ^^ Oczywiście wszystko srebrne, bo złota na siebie nie włożę..... I najważniejsze: TRAMPKI RULEZZ!!
Ciuchy?
Wszystko to co mi się podoba. Nie ulegam tymczasowej modzie....
Nie założe na siebie:
- mini
- różowych pasków ze świecidełkami
- szpilek, bo mam 1.77 : P
- spodni o ostrych kolorach, np. róż.....
- biżuteri z rynku
I to chyba koniec

xD

Ja uwielbiam szerooooooookie koszulki i spodnie.
Jednak w tym chodze tylko po domu xD

Tak na ogół to noszę dżinsy + bluza + dopasowane dodatki.
Buty? Adidasy;) trampki też lubię Wink

Ale najlepiej mi się chodzi na bosaka xD

Nie trawię wszelkiego rodzaju "galowych" łachów... bleh
Nie lubię być obwieszona świecidełkami (jak choinka xD).
Nie cierpię różowego koloru.
Nie znoszę króciusieńkich bluzeczek i spódniczek takich słłłiiiiiiiiiiit... <no comment>
Nie założyłabym nigdy przenigdy leginsów (jak cyculinka xD) i takich wieeeeelkich majtów <lol>

ja chodze raczej tak normalnie, tzn. jeansy, bluza, jakaś bluzka, no i oczywiście dodatki Razz

Uwielbiam wszelkiego rodzaju czarne i srebrne (jak powiedziała kruk08vici złoto - nie Razz

). Nie pogardzam krotkimi spodniczkami, no ale bez przesady Razz

Nigdy nie zalozylabym :
-oczojebnego różu
-spodniczki odkrywajacej za duzo Razz

-bluzki, ktora wyglada jak stanik
-no i ogolnie takich blech ubran Razz

Po domu chodzem sobie w dresikach Very Happy

A ja styl typowo sportowy. Jeasny + Top/bluzka/t-shirt + bluza Smile

czasami Jakieś sweterki, ale to żadko Smile

Uwielbiam Bluzki Polo Smile

Są najfajniejsze na śwecie. Podobają mi sie też ciuchy w stylu Hipi.
Lubie kolorki żywe--> żółty, turkusowy, niebieski. Muszą byc one pełne i soczyste Smile

Nie nosze zbyt wiele szajsu na sobie. Przeważnie jegna skromna bransoletka.
Nigdy nie zobaczycie mnie w miniówie... Wogóle sporadycznie chadzam w kiecach Smile

Nienawidze Cekinów i innych błyszczących pierdół :/

Jeżeli chodzi o mnie to... po domu chdzę tak jak sweet... tzn w ciuszkach które sa wygodne ale nigdy nie wyjdę w nich na ulicę.
Na codzień chodzę w dżinsach , t-shirt/top/bluzka , bluza i czasem do tego katana. Uwielbiam rzemyki i jakieś "dzine" (jak to wszyscy moi znajomi mowią) rzeczy na szyji lub na nadgrastku np. kieł lisa na rzemyku, kieł z kości rózniez na rzemyku, łuskę z naboju (też na rzemyku) itp. Lubię także bluzy z kapturem a la hiphopowiec. Buty... Kocham glany, trampki i adidasy! Normalnie bez tego nie moge żyć!! Mam tam co prawda jakies dwie pray butów na obcasach ale to są tylko na specjalne okazje Smile

Jeśli chodzi o miniówki to mam taką jedną białą jest mi "troszkę" przed kolana i wyglądam w niej... szałowo no przynajmniej tak ludzie mówią xD Włosy zazwyczaj spięte w kucyk z "wystającą luzem" grzywką, rzadko mam rozpuszczone włosy bo one mi sie akoś tak rozwieiwają na wszystkie strony świata. Coś jeszcze?? Aha nigdy nie założyłabym:
- różowych spodni (tzn dziny przecierane różem ujda no ale takie z rózowego materiału już nie)
- Bluzki z jakąś postacią bajkową lub laką barbie
- rózowych szpilek, trampek, glanów(?) ani żadnych innych różowych butów Nawet kaloszy do pola!!
- oczojebnych żółtych getrów ani żadnego innego ciucha
- leginsów i bluzek z rozszerzanymi rękawami