Autor |
Wiadomość |
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:36, 20 Lis 2006 |
|
W życiu każdego singla, przychodzi taki moment, ze ma dość samotności.
Rozgląda się wokół... I nic.
Rozgląda się po raz drugi...
Widzi jedną parę, widzi drugą. Zaczyna dokuczać... Samotność doskwiera.
Przychodzi jesienny dołek. Z głośników non stop płynie jakaś smutnawa melodia.
A singla nadal nikt nie chce...
A jak tam u Was?
Powiem szczerze, ze bardzo sobie ceniłam tą wolność, intrygującą niezależność. Podobało mi się to. Mogłam przebierać w ewentualnych kandydatach, nie czułam żadnego zobowiązania.
Ale to się robi nudne, zwłaszcza jak wszyscy znajomi dobierają sobie drugą połówkę, jakby nastał czas rui.
Ja chce faceta
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
heidi
:-)
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:47, 20 Lis 2006 |
|
Oj shira...
Wiadomo, że czasami jest smutno. Zresztą jesienią częściej łapie się doły, i jest się przygnębionym. Taka pora roku, co zrobić...
Też mam takie chwile. Szczególnie teraz, gdy coś mnie dopadło i nie chce się odczepić. Nie pojade do tego piii Poznania i nie pójde do Loczka , bo on z otwartymi ramionami czekał na mnie w maju i czerwcu, a nie w listopadzie, o.
Byleby do wiosny
I głowa do górrrry, bo nie ma niczego złego, co by na dobre nie wyszło ( czy jakoś tak xP )
Po co ja się rozpisuje. I tak pójde do zakonu, bo debila nikt nie chce xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Wto 12:53, 21 Lis 2006 |
|
Ehh Shira oj brakuje drugiej połówki, brakuje... xD
Było mi dobrze z moją wolnością przez 15 lat ale ja już tak nie chcęęę... xD
Trzeba się postarać ;P
Nauczyć kocich ruchów.. mrrau ;P ;P ;P hahahahahha
Powiem Wam, że to działa, wiecie ? ;D
Od jakiegoś czasu mam całkiem sporo propozycji [ każdego rodzaju... ^^ ]
Ale kurczę, jest taka potrzeba posiadania ramienia, do którego będzie można się przytulić jak będzie smut, czy kto cię ogrzeje jak zomno... ;D
Łoo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Wto 14:38, 21 Lis 2006 |
|
Hm, ja tak nie zauważam, że jestem singlem.
na siłę miłości szukac? A po co to komu?
Nie bawię sie chłopakami, nie przebieram i mogę być tylko z takim, który mi się spodoba, bo taki tylko na pokaz to to nie mialoby sensu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 15:16, 21 Lis 2006 |
|
Ferlejka, ale ja Cie nie rozumiem...
Nie uważasz, ze jestes singlem, bo nie bawisz sie chłopakami i nie przebierasz?
Singiel, czyli ktos bez pary. To nie znaczy, ze masz na siłę szukać miłości, czy bawić się facetami...
Nie wiem czy to ja Cie nie zrozumiałam, czy Ty nie zrozumiałaś o czym mowa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borat
:-)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany:
Wto 15:23, 21 Lis 2006 |
|
Nie, nie shira ahhaha xD nie zrozuemiałas mnie
Chodzilo mi o to, że ja nie przywiązuje żadnej uwagi do tego, że ejstem aktualnie sama czy cos.
To samo przyhcodzi jak nie bede to nie będe jak tak to tak nigdy mi nie tęksno, tak jka Tobie
A to, że nie przebieram, oznacza, ze nie musze sobie na siłe szukac, bo jakos mi to nie przeszkadza, bycie singlem of koz
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 15:30, 21 Lis 2006 |
|
No tosz napisąłam, ze Cie nie rozumiem xD
Ja też nie przywiązywąłam...
Ale mi się tak jakoś samotnośc zaczeła dłużyć ^^`
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Wto 17:43, 21 Lis 2006 |
|
No coż...
Singlem jestem i jakoś się nie zapowiada by w tej kwestii coś się zmieniło.
Może mogłabym mieć jakiegoś tam chłopaka.
Ale może nie mam dlatego, że nie chce?
To jest tak...
Ten w którym się zakocham- nie chce mnie.
A ten, który mnie chce- jest paszczurem.
Więc wolę być sama.
To jest smutne, że nie mam kogoś bliskiego, ale wierzę, że kiedyś uda mi się odnaleźć tego jedynego... Marzenia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kama
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Wto 18:29, 21 Lis 2006 |
|
Gracja napisał: |
A ten, który mnie chce- jest paszczurem.
|
Buehehe ciekawe kim jest paszczur według Ciebie
Ja jestem niereformowana, nie lubię zobowiązań, a niestety takie coś jest będąc z kimś, więc jest mi na razie dobrze. Owszem raz bywa lepiej, raz gorzej, ale nic na siłe i nic co by mi nie pasowało, a zobowiązania mi nie pasują. Dobra namieszałam trochę xD
A tak w ogole, to moim zdaniem określenie 'singiel' patrząc na średnią naszego wieku nie pasuje. To coś naturlanego, że często nastolatkowie są sami. Myślę, że singiel to ktoś starszy, ktory jest samotny z wyboru. A nie, bo aktualnie nie ma nikogo intersującego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gracja
:-)
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Wto 18:41, 21 Lis 2006 |
|
Kama napisał: |
Gracja napisał: |
A ten, który mnie chce- jest paszczurem.
|
Buehehe ciekawe kim jest paszczur według Ciebie
|
Dla mnie paszczur to ktoś taki kto dla mnie jest nie tylko brzydki, ale i głupi. Synonimy: paszczak, parapet, krzywak, szantrapa, warzan...
A wracając do tematu...
Wydaje mi się, że każdy chciałby meć kogoś bliskiego, ale niekoniecznie musi to być już nasz chłopak. Może ja bardziej chciałabymm mieć przyjaciela? Bo przy przyjacielu nie ma już takiego braku swobody.
Nie wiem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hobo psec
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]
|
Wysłany:
Wto 19:14, 21 Lis 2006 |
|
Cenię sobie wolność... ale wokół mnie zaczeły pojawiac się parki, chociażby moi kumple. Znleźli sobie dziewczyny, kochają sie bardzo i tak na nich patrząc czasem żałuję, że jestem sama.
Po co szukać na siłę? Ja wierzę, że ta prawdziwa miłość sama kiedyś na mnie wpadnie. Będę singielką tak długo, ile będzie trzeba
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
misterka
:)
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:06, 22 Lis 2006 |
|
Heh, a mi to zwisa. Jeszcze nigdy nie czułam się samotna. Mam wspaniałych przyjaciół, rodzinę i to mi wystarczy.
Szukanie na siłę faceta nie ma sensu. Na każdego w końcu przyjdzie czas.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Śro 18:03, 22 Lis 2006 |
|
Nikt nie mówi, że na siłę
Ale powiem Wam, że gdy jesteś zakochana i jesteś singlem
to b e z n a d z i e j n e uczucie...
Marzysz o tym, aby przytulić się czy coś, a tu... co najwyżej do rury od znaku drogowego chyba ;/
Dla mnie przyjaciel to nie to samo...
Ja np. potrzebuję silnego ramienia, przy którym będę czuła się bezpiecznie...
Ehh... *marzyciel*
Zbrzydło mi bycie singlem ;/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dee_Dee
:-)
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Czw 17:26, 23 Lis 2006 |
|
O. To temat dla mnie. Rzeczywiście. Doskwiera mi samotność. Czasami płacze z tego powodu oraz rozmyślam nad moją marną egzystencją. Ale żyje jakoś. Jeszcze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
misterka
:)
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:50, 23 Lis 2006 |
|
Szczerze powiem, że czasem jednak brakuje mi faceta xP.
Ale desperatką jeszcze nie jestem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|