Autor |
Wiadomość |
AsiaQu
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Krzesła ;P
|
Wysłany:
Sob 19:13, 13 Sty 2007 |
|
NoC
Wschód słońca budzący w każdy ranek.
Kogut, który pieje z rana.
Rodzicielka budząca do szkoły.
Nawet budzik,
Który czasem wyłączyć się niechce.
Dlaczego noc nie może trwać dłużej?
Dlaczego sen słodki przerywa się na najlepszym.
A koszmar,
Trwałby wieczność,
Po czym zbudziłbyś się z potem.
Noc.
Noc ciemna jak głęboka studnia.
Ale rozjaśniona blaskiem złocistych gwiazd i księżyca.
Ktoś umiera,
Ktoś się rodzi.
A Ty śpisz i śnisz właśnie o niej.
O nocy.
Niespokojnej nocy.
I znów otwierasz oczy.
Blask słońca napływa do twych oczu.
Noc się skończyła.
Wstań...
~~~~~~~~~~~~~~
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AsiaQu dnia Wto 20:09, 13 Lut 2007, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
|
|
świrka
:]
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 21:14, 13 Sty 2007 |
|
oooo..
to jest ładne.
może nie jest jakimś fenomenem ale jeśli chodzi o wiersze to wychodzą Ci zdecydowanie lepiej niż opowiadania .
podoba mi się. .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Pon 18:11, 15 Sty 2007 |
|
Hm... wydaje mi się być taki... wymuszony, pisany na siłę.
Sorry ale mi się nie podobał. Oczywiście, pisz dalej bo przecież praktyka czyni mistrza
Pozdrawiam ;*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AsiaQu
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Krzesła ;P
|
Wysłany:
Nie 13:31, 21 Sty 2007 |
|
---ZyCie---
Budze się, patrze w okno i widze Ciebie.
Czy to możliwe ze już jestem w niebie?
Pamiętam wypadek i urwany film.
Gdy mnie splatał duszący dym.
Męki przeżywalam,
teraz widze Ciebie.
Może jednak nie jestem w niebie.
Może to prawda.
A może sen.
czy taki Ktoś,
mogłby pojawić sie koło mnie?
Chyba nie.
To jednak sen.
Czar prysnął.
Czas zawisnął,
Nademną,
Wysoko.
Cofam sie w przeszłość.
Krew, ogień,
Wokół mnie tańczące duchy z dymu.
Boje się.
Tak bardzo się boje.
Niechce tego.
Pomóż mi.
Jak w bajce pojawiasz się.
Zaczynam wierzyć w cuda.
Podchodzisz.
Przytulasz mnie.
Bierzesz na ręce.
Razem odlatujemy.
żegnaj piekielny świecie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
świrka
:]
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 21:00, 21 Sty 2007 |
|
nie no, nie powiem, ładne.
choć muszę przyznać że tamten był lepszy...
może być. .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AsiaQu
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Krzesła ;P
|
Wysłany:
Sob 14:45, 27 Sty 2007 |
|
Ciemny Aniele
Czarne skrzydełka podnieś
i w góre wzleć.
Brązowe oczy otoczone krędką,
poprowadzą Cię.
Przysiądź na obłoku
czuwaj nademną.
Nie śpij.
Anioły nie robią tego.
Błękitna łza spływa po Twym policzku.
A z nią deszcz leci do mnie.
Tam na dole.
wyciągam ręke.
Jakaś kropla spada na moją dłoń.
Jest gorąca i delikatna.
Płacze.
Nasze łzy spotykają się.
Siadam koło Twego ciała.
Takiego nieruchomego.
Bez władnie rozciągnietego na ulicy.
Ty widzisz mnie,
a ja Ciebie nie.
To takie smutne...
Dlaczego ty?
Dlaczego właśnie ty?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
świrka
:]
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 15:01, 27 Sty 2007 |
|
AsiaQu napisał: |
To takie smutne... |
no..
wiersz śliczny.
skojarzyło mi się z jakąś hip - hopową piosenką xP
Joł.
Nie śpij.
Joł.
Tam na dole.
Joł.
Płaczę.
Joł
xD xD
na dodatek kolor nadał ten charakter..
mm...!
baaardzo mi się podobało.
.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sylas
:-)
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*
|
Wysłany:
Sob 20:24, 27 Sty 2007 |
|
Um. Ostatni wierszyk nawet mi się podobał , nie powiem...
Piszesz coraz lepiej. Ten pierwszy był naprawdę kiepski, ale widzę, że jest coraz lepiej
Tak trzymaj
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lacuna
:]
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Nie 17:28, 28 Sty 2007 |
|
Wiersze są wspaniałe... Gratuluje talentu . Czekam na więcej...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AsiaQu
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Krzesła ;P
|
Wysłany:
Pon 20:57, 12 Lut 2007 |
|
Niewiem jak wyjdzie... Pisałam to na lekcji matematyki:] No i jeszcze dedykejszon:
~ Świrka
~ Sylas
~ Lacuna
Za to, że chce się Wam czytać moje moje nudne wierszyki i je komentować Choćby nawet negatywnie:) Danke:*
Ty
Idę przez las.
Dookoła duchy ciemności błąkają się.
Może to już mój czas.
Teraz wiem, że kocham Cię.
Ciemne gwiazdy błyszczą jak nóż.
Księżyc już złowrogie robi miny.
A ty jesteś tuż, tuż.
Spuszczasz szerokie liny.
Kroczysz przez ciemny bór.
Duże puste oczy błyszczą ciemno.
Masz w ręce ciemny wór.
To na mnie, wiem to.
Zasiadam pod lipą.
Czekam na koniec mój.
Już nawet listki nademną chlipią.
Ogłos za krzków słychać twój.
Może jednak niechce zginąć z rąk Twoich.
Może ja chce sama skończyć ze sobą.
Chce zginąc z czynów moich.
Niechce zostać na zawsze z tobą.
Łza spływa po policzku moim.
Łza błękitna.
Przestraszona głosem Twoim.
Pęka jak bańka śliczna.
Wyciągam scyzroryk z kieszeni.
Teraz to już tryskają mi łzy.
Obraz przed oczami się mieni.
Myśle "Dlaczego jesteś taki zły".
Do żył przykładam ostrze.
Do trzech policze.
Jeden...
Jeden sen o miłości.
Dwa...
Dwa piękne marzenia.
Trzy...
Trzy słowa "To dla Ciebie."
I...
Lece na spotkanie z Bogiem...
I jak? Jestem gotowa na bicie...
------
Następny wiersz... Możecie pozostawić bez komentarza!
Tak sobie napisałam z nudów;]
Słonce świeci,
rodzą się dzieci,
a TY to jedno wielkie gówno.
Spadzasz po drodze,
tak równiutko równo.
A Kasia skacze na jednej nodze,
I dogonić cię nie możę.
Oj kochany, jak tam można.
No jak?
Nawet kurczak z rożna
taki głupi nie jest.
No a wrak?
Wrak także toczyć się chce.
Po asfalcie powolutku.
A ja też wezme traktor se.
Pojade po drodze.
Pooglądam sobie widoczki.
Zboże pooglądam.
I takie małe obłoczki.
W polu po kopie motykom.
Ziemniaki wykopie.
Poprzyglądam się motylkom.
No chodź do mnie chłopie.
Teraz dwóch nas jest i razem zaśpiewamy.
Taką pioseneczke.
Nie dla taty ani dla mamy.
I wydupczymy kokietereczke.
Barbie zasraną ćpuneczke.
Ty jesteś cep.
A ja jestem bep.
Jak już mówiłam jest on napisany z nudów i chyba troche głupawy, ale mówie, że możecie pozostawić bez komentarza.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aŚ
Moderator
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pon 14:23, 12 Mar 2007 |
|
"Ty"...
Coś mi ten wiersz przypomniał. Pełno w nim uczuć... Kolejne smutne, piękne dzieło..
A ten niby pisany z nudów bardzo fajny jest ;D. Tylko źle się go czyta, bo nie używałaś polskich znaków (A przynajmniej mało) i trzeba było się trochę zastanawiać ;P.
Czekam na następny .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|