Shibuya w Polsce

Veren, ja się zgłosiłam Razz

Ale wiecie ogólnie to jest bez sensu, bo I część castingu była w sierpniu, teraz była II, i osoby które się zgłosiły we wrześniu zwyczajnie nie miały szans, bo osoby zgłoszone w serpniu miały więcej głosów O.o No cóż... Ja lubię oglądać shibuyę na vivie niemieckiej i mam nadzieje że polska będzie tak samo interesująca xD Raz koleś musiał zaśpiewac piosenkę której wogóle w zyciu nie słyszał (Kelly Osborne - Papa don't preach) Boże jak ja mu współczułam xD

A ja nie widziałam niemieckiej wersji..., a pooglądałabym sobie... ech..

trzymajmy kciuki za anulkę ;* Całus.

heee...o tym programie to wiem tyle że się spiewa xD
a zasad nie znam xD

Ania, a nóż, a widelec się dostaniesz ? Very Happy

Niemiecka edycja była fajna Very Happy

Oglądałam, jak byłam w Niemczech na wakacjach, bo niestety nie posiadam niemieckiej vivy ;/

To absolutnie mój ulubiony program Very Happy

. W półfinale jakiś chłopak będzie śpiewał "Rette Mich" XP

Jakos tak mam mieszane uczucia co do tego programu. Sa talenty i beztalencia. Tez sie do tego programu zgłosiłam. Kazali mi przyjsc na casting... ale niestety się nie dostałam do programu.. ale coz. Smile

Casting tez cos Wink

Poza tym straszny stres tak spiewac, gdy ktos cie nagrywa, a obok siedza jakies babki i Twoja siostra robiaca jakies dziwne miny ^^ A za sciana konkurencja ;P
A.. mówili, ze mnie moze wezma w drugiej edycji.. ale sama nie wiem, czy bym chciala. Za duzy stres... No ciekawe, czy mnie wezma.. Watpie. Ale zawsze trzeba miec nadzieje ;P

Ja bym chciała być sławna... Ale raczej nie dzięki jakiemuś programowi... Zresztą jak to przez chwilę oglądałam to mi się nie podobało jak oni śpiewają. Same beztalencia jakieś wybrali, Kate ;*, powinnaś się tam dostać, bo śpiewasz o niebo lepiej niż oni...

Dzieki, Ty tez spiewasz lepiej niz oni Smile

Pamietasz jak nagrywalysmy "Szanse" na dachu? ;P

O tak... To chyba wina tego cholernego programu, że się nie chciało nagrać...

Program fajny tylko szkoda ze wygrywaja osoby które spiewac nie umieją. Np. ostatnio odpadła Nicola która spiewała piosenkę Sarah Connor , a wygrała jakaś laska która fałszowała gorzej niż wujek staszek pod prysznicem!!

Ja w telewizji? : x
To by było coś! ^^`
Ale nie...
Jak mam wystąpić przed klasą, to mnie zżera, a struny głosowe same zaczynają się trząść...
Mogłabym tam jedynie wystąpić jako śmierchawka programu ;]

Kojarzycie ta Ole, ktora byla w ostatnim odcinku? To wlasnie z nia bylam na castingu. Na zywo spiewala slicznie.. a w programie. No coz.. Szkoda, ze nie wygrala ;( Byla z nich najlepsza.

A no chciałabym wystąpić xD
Ale po 1. nie zgłosiłam się bo nie miałam nic na komie,
a po 2. Mama mi nie pozwoliła
i po 3. byłby problem jak dojechać do tego studia.
Łee.

Grr, jak tylko widzę tą pieprzniętą Shibuy`e, to przełączam.
Nie cierpię tego :/.