Niemiecka muza

Wysłany: Pią 21:23, 10 Mar 2006

Niemieckich wykonawców bardzo nie znam ale Ramstain zanm nawet moze być

Wysłany: Pią 21:32, 10 Mar 2006

Madzia, chyba Rammstein...

Wysłany: Pią 22:47, 10 Mar 2006

Medi, jakos tak post Madzi mi sie skojarzyl z plecakiem gabi...;/ tobie tez?!! lol;D

Wysłany: Sob 13:02, 11 Mar 2006

O widzisz, racja święta ;D.
Buaha.

Wysłany: Pon 7:17, 13 Mar 2006

Ja tam z niemieckiej muzy oprócz TH lubię ,,Shnappiego" Very Happy

Wysłany: Wto 5:02, 21 Mar 2006

A więc tak: ja niemiecką myzyka interesowałam sie już trochę wcześniej zanim pojawili sie TH...lubię np. Silbermond, Juli, Oomph, Rammsteina (chociaż tutaj tylko wybrane utwory) i kilka innych mniej znanych...ale generalnie uważam, że niemcy nie mają sie za bardzo czym pochwalić, w ich kraju króluje Disco Deutch...no tak...ale mają kilka mocnych punktów...
Ostatnio np. pozytywne wrażenie zrobiła na mnie Christine Strürmer która w tej chwili zalicza się do tych tam na górze...fajnie spiewa...a dzieki Billowi zaczełam słuchać Neny, którą od razu bardzo polubiłam i którą też dołączam do wyzej wymienionych...
Raperzy w niemczech to mniej więcej taki poziom jak w Polsce, sa gorsi i lepsi.
No i oczywiście totalny fenomen Tokio Hotel...wszyscy ich kochają!!!

PeEs: jak cos to pisać ;)

Wysłany: Czw 18:03, 23 Mar 2006

Ja ogolnie nie slucham niemieckiej muzy oprocz oczywiscie TOKIO HOTEL:) hmm.. a moze...jak tak siegne pamiecia to z niemieckich wykonawcow poniekat lubie tez np ATB ,spodobal mi sie tez jeden utwor Fettes Brot;) Ale glownie to Tokio Hotel i ATB;)

Wysłany: Pią 17:32, 24 Mar 2006

Z niemieckiej muzyki to tylko Rammstein.

Wysłany: Pią 14:27, 31 Mar 2006

Niemiecka muzyka?? Bardzo lubię Christine Strürmer, Juli,Nene no i spoko jest też Samy Deluxe.A i oczywiście nie zapominajmy o Tokio Hotel:)

ostatnio zobaczyłam najwiekszy kicz na świecie...
widział ktos może taki teledysk na vivie plus...trzej turcy (czy kto to tam jest)
fałszują niemiłosiernie, aż uszy bolą...śpiewają o niewadomo czym bo strasznie bełkoczą i nic zrozumień nie mozna (ale chyba przewijaja się tam słowa "liebe" i "wo bist du"...błeh), a teledysk to taki nagrali (chyba sami sobie) że jeździłam po dywanie jak to ogladałm :P
kicz nad kiczami...mi się zdaje, że viva puszcza to tylko dla brechy :D

Shira ja widzialam! beznadziejni sa :/ porazka

No a ja z niemieckich zespolow to slucham m.in: Revolverheld, Juli, Silbermond, troche Neny, Rammstein tez nie jest taki straszny chociaz musze przyznac ze nie wszystkie piosenki mi sie podobaja Smile

Ogolnie nie lubie Rosenstolz a inni to zalezy co... No i TH to podstawa.

Adzie: Smile

hehe Schnappi Smile

<hahaha> niezla jest ta dziewczynka Smile

Ja tam posłuchałam nany i pomyślałam: Disco-German. Ale jedna piosenka nie świadczy o innych. Więc Neny podpasowały mi dwie a raczej trzy pioenki. Liebe ist (śliczna piosenka musicie posłuchać) i 99 Luftbalons w orginale i Zremiksowane z piosenką Rammstein Du Hast.

No oczywiście kocham jeszcze Rammstein. Amierica-piosenka wyśmiewa się jaka ta Ameryka jest "cudowna"(np: " We all living i America, Coca-cola sometimes WAR.").Tez lubię Du Hast(du hast mich gefragt-Ty zadałeś mi pytanie) Opowiada jak wnioskuję-o małżenstwie. No jest jeszcze Wo bist du?-Gdzie jesteś? Nie do końca rozumiem tą poisenkę. To jakby kochał ale jużnie tak bardzo i popełniał samobójstwo w haosie. A teraz Keine Lust-Nie mam ochoty. Ta piosenka opowiada o obrzydzeniu do swojego ciała i otyłości. Mnie też obrzydzenie wzieło jak się dowiedziałam o czym śpiewają. O (przepraszam) onanizacji i stosunku ze zwerzęciem, lub porównaniu stosunku z duzym zwierzęciem. I o braku ochoty do wszystkiego z powodu otyłości. Jeśli chcecie podaję adres tłumaczenia. [link widoczny dla zalogowanych] Jeśli macie ochotę przeczytajcie to mnie zrozumiecie.

A ten kicz to leci tak: Wo bist do -- dich und mich, dich und mich..... Bla, bla, bla...

To -- to nie pamiętam jak to szło. co prawda Vivy nie oglondałam ale koleżnki mi śpiewały. Najpierw myślałam, ze to jakiś nowy rodzaj przyśpiewki menelskiej i zrozumiałam (za przeproszeniem)"wypizduwany ...bla, bla, bla..."

LaFee - nie zła jest. [link widoczny dla zalogowanych] jakby co to to stronka.
Choć wyglądem przypomina Shakire, mimo, że ma 15 lat (wygląda na 30 ale szczegół).

Basistkaaa napisał:

A ten kicz to leci tak: Wo bist do -- dich und mich, dich und mich..... Bla, bla, bla...

To -- to nie pamiętam jak to szło. co prawda Vivy nie oglondałam ale koleżnki mi śpiewały. Najpierw myślałam, ze to jakiś nowy rodzaj przyśpiewki menelskiej i zrozumiałam (za przeproszeniem)"wypizduwany ...bla, bla, bla..."

<sikam ze smiechu>
dzieki ci, że to napisałaś ;)

Kama...Lafee jest fajne...troszke Disco Deutsch zalatuje ale spoko...podoba mi sie nawet...
aha...ona ma 15 lat?!?!?! dżizys...
a do shakiry podobna jest jak nie wiem co...siostry? :P

Ja nie wiem co mam o tej LaFee sadzic. pisenka to moze i troszke podchodzi ale jak dowiedzialam sie ze ona ma tyle lat co ja (jakies 3 tygodnie temu przeczytalam w niemieckim bravo) to normalnie kopara mi opadla.
A jezeli chodzi o muze to jeszcze rapomnialam Soehne Mannheims dopisac i ich czlonka Xaviera Naidoo Smile

poza tym Seed jest niezly Smile

takie Regge Ragga Smile

no i Rapsoul tez Smile