Szkoła

April jakoś nie poszło dobrze, bo nie masz zamiaru się pojawić do końca tygodnia!! x( Ja bez Ciebie zginę.... aaa rette mich!

u mnie w budzie to ostatnio bylo totalne urwanie głowy...sprawdzian gonił sprawdzian, a karkówki to sie nakładały...ogm...
ale nareszcie wymarzona przerwa xD

stwierdziłam ostatnio, że w naszej szkole nic nie potrafią zorganizowac...nic
wszystko jest zawsze na poziomie "total wiochy"
a jak wczoraj były jakies zawody w piłke nozną, to połowa szkoły pouciekała z lekcji...a czemu? bo zawody sobie były ale w czasie lekcji i nie pozwolili nas zwolnić...
ale i tak na boisku było peeełno wiary...dyra darła ryja jak nie wiem...
najlepsze było jak nasz boski kolega (nie lubie go :/) przyniósł grilla xD
lol...smażyli kiełbaski..pojebusy...

Nasza to tez w sumie podobna.Niby jestesmy zorgaizowani ale jakby sie chcialo uciekac z lekcji to i tak cala klasa nie pojdzie bo(cytuje):"Bedzie przypaaaal"!
Ehhh :/

LnD u mnie to samo... połowa pójdzie, a reszta kujonów zostanie...;/ no bo przecież "nasza klasa to elita!" beznadzieja;(

Lalala ;P.
Dostałam dzisiaj sześć piątek, sialalala ;D.

Poza tym nauczyciele drą się na nas niemiłosiernie i czuć doskonale atmosferę końca roku.

Medi nie no gratulacje !Ja dzisiaj nie dostalam zadnej oceny :/
Mialam kartkowke z chemi (dobrze ze mialam sciage :p) no i poza tym konczylam o 14:30 i padam z nog :/
Koszmar ! ://

LoL ! Dzisiaj pisałam sprawdzian z fizyki:? porażka! Modle się o 4 tylko 4 takie małe skromne 4! A już nie chce myśleć o przyszłym tygodniu!

Nie lubie szkoły. Chodze tam ze wzgldęu rodziców, koleżanek i codziennej dawki brechty Wink

Ale lubie moją głupia klasę Wink

Szkoła...Ehhh wvczoraj facet od Wos'u(i huistori zarazem) czytał nam oceny mniej wiecej jakie komu wypadają.No i oczwiście LnD ma 4 zWos'u...No myślałam że będzie gorzej po tych moimch kartkówkach na 3 ,ale jakoś sie wybrnie... xP

Moja klasa to banda debili, idiotów i dzieci z ADHD. Nauczyciele nas nie lubią, zna nas cała szkoła, dzięki chłopakom, którzy mają różne głupie odpały, np. wyrywanie i łamanie klamek od drzwi, rzucanie po klasie klamkami od okna, ochlapywanie sie wodą z sedesu itp.
To nawiększa banda idiotów jaką kiedykolwiek spotkałam. Ale i tak ich uwielbiam...

psecinek napisał:

Moja klasa to banda debili, idiotów i dzieci z ADHD.

hym...u Ciebie tylko ADHD? moi to mają ADHD 5-go stopnia, paraliż mózgu, wygręcenie zdrowego rozsadku i kompletny zanik szarych komórek...

psecinek napisał:

Nauczyciele nas nie lubią, zna nas cała szkoła, dzięki chłopakom, którzy mają różne głupie odpały, np. wyrywanie i łamanie klamek od drzwi, rzucanie po klasie klamkami od okna, ochlapywanie sie wodą z sedesu itp.

taaa...u mnie nalezy dopisać zwalanie tablicy ze ściany, rzucanie krzesałami przez całą salę, wyskakiwanie przez okno na parterze, rozwijanie węża p/pożarowego na całą szkołę, chowanie się w klasowych szafach...
nan nauczyciele nie nielubią...oni nas nienawidzą...
jak ktos ma miec z nami zastępstwo to jest chory...

psecinek napisał:

To nawiększa banda idiotów jaką kiedykolwiek spotkałam. Ale i tak ich uwielbiam...

...ja swojej klasy nienawidze :/

DURNY FACET OD WFU!!!
Chce mi 4 na koniec dać, bo "stać mnie na 6, ale w tym roku nie przebieram stroju i nie ćwiczę".
Shit ;/.
Żeby mieć pasek będę musiała jakoś wyciągnąć na 5 z histy ;/.

shira - pamiętam jak była taka sytuacja, że facetka od infy musiałą wyjść i z pokoju nauczycielskiego przyszła jakaś facetaka. Pyta się jaka to klasa. My na to, że 2i. Ona "Aha, to dziękuję". Potem wyszła. U mnie było jeszcze kilka takich odpałów. Np. koledzy poprzesuwali szkolne szafki. I podpalali inne na lekcji matematyki. No tak i przepieraja sie w krzakach jak idą na dwór Smile

Aaa ja kocham szkołę! Juz się nie mogę doczekać! Jupi!
Moja klasa jest trochę swirnięta. Nawet bardzo, ale za to ją uwielbiam. Jesteśmy zorganizowani, każdy każdemu pomoże. No... oprócz takich trzech laleczek, które bym najchętniej wywaliła z tej klasy. Święta Trójca:/
Ale ogólnie klasa jest super:) oczywiście zdażają się przeróżne przypały, np. użycie gaśnicy przeciwpożarowej w kierunku szkolnej sprzątaczki.
A co do nauczycieli... są dobrze, gorsi i tragiczni...
W tym roku wraca mój były wychowawca i nauczyciel matmy<jupi>
Dla innych klas jest okrutny (dla nas kiedyś też był), ale teraz nas kocha. Potrafi całą matmę przegadać o psach, albo pszczołach. Świetny jest, chociaż potrafi się wkurzyć.
Ale kocham szkołę.

shira, zapomniałam dodać, że moi to by skakali z drugiego piętra przez okno na lapę, ale są kraty w oknach, i nie mogą Very Happy

Do szafek też by się chowali, ale sa na kluczyk i za małe. Ledwo co się dwie zimowe kurtki tam mieszczą.
Za to ropzylanie gazu na korytarzu podczas przerwy mają opracowane do perfekcji.