Szkoła

poszłam do 3 LO w Elblągu Smile

. Tam gdzie chciałam Wink

. Narazie nie jest źle - nie ma za duzo nauki Very Happy

.Babka od niemieckiego juz zapisała mnie na dwie olimpiady. Zobaczymy jak mi pójdzie Very Happy

.
A co do ocen to są świtne o dziwo xD. Mam same 4, 5 i 6 Very Happy

czuję się jak kujonek xD.

Ja mam ferie za dwa dni już!
Haha!
A Wy kiedy macie?

JA też za dwa dni i nie mogę się wręcz doczekać xD

Moje LO też jest świetne.
A tak się bałam.
Moja klasa jest przerąbana, uwielbiam ją =)
Kumple mają takie teksty, że padam na twarz Wink

I w ogóle zgrani jesteśmy ^^
Nauka, jak nauka, 3 kilo jej.
Bleeh ale jakoś daję radę.
Nie mam zadnej 2 na to półrocze, yeeaaah! Very Happy

Ja wylądowałam w 23LO w Lublinie i jest zadowolona. Wprawdzie sor ze sklepiku jest flegmatykiem, fyzyky uczy mnie dyrektorka i nauka historii mnie dobija, to jestem zadowolona ^^ Mam tylko cztery 3 na koniec roku, a średnią 4.13 (i jestem wśród najlepszych uczniów - średnia powyżej 4.0 oO')

A ja mam jako jedno z ostatnich województw ferie czyli od 9 lutego, ale za to kończę wcześniej szkołę, czyli 25 kwietnia Razz

. Nie ma to jak być maturzystą ^^'.
A tak ogólnie to i tak ferie moje będą 'dłuższe', ponieważ od 6 lutego mam rekolekcje dla maturzystów Smile

.

Moja klasa jest genialna Smile

. W ciągu dwóch tygodni nauczyliśmy się całego układu poloneza, a nie tak jak w niektórych szkołach, że uczą sie poloneza od listopada. My zaczęliśmy w styczniu i już nam się nudzi xD.

Ha

.
"Poloneza czas zacząć..." Smile

. Za niecałe dwie godziny ostatnia generalna próba tańca, a za trzy godziny impreza do białego rana Smile

.

Ja jestem w XIX LO i jest cudownie. Pomijając tą jakżę 'rodzinną' atmosferę panującą wśróc nauczycieli xD. Poza tym nie lubimy pani od matmy, pani od polskiego, pani od fizyki i ślepej od w-fu. Lubimy za to pana od woku, panią od woku, panią od biologii i pana od PO ^^.

Mam świetną klasę^^, jesteśmy zgrani, lubimy się(chyba) i mamy największych odpałowców w szkole xD. Uroki liceum...

Ja też chcę do liceum.
Dzisiaj na lekcji języka niemieckiego stwierdziłyśmy z koleżanką, że jeszcze 6 i pół miesiąca i siedem minut, a będziemy w LO. Akurat było siedem minut do dzwonka.
Tak...
Ja już chcę do Liceum.

Gracja napisał:

Ja już chcę do Liceum.

Tiaaa...

. Ja też tak chciałam, a teraz bym z chęcią cofnęła czas. Nie ma się do czego spieszyć, chyba, że jesteś sadomasochistką ( Wink

) jak ponad połowa licealistów i lubisz spać po 3,4 godziny dziennie, bo tyle jest nauki i tego wszystkiego. Sama mogę powiedzieć po mojej klasie, że jak wszyscy w pierwszej klasie marzyli o maturce i studiach to teraz każdemu to wisi. Po prostu mamy dość liceum. I taka jest prawda co nam mówili nauczyciele w gimnazjum, że liceum jest najtrudniejszym i najcięższym etapem w życiu. Więc nie ma do czego się pchać Wink

.

A czemu chcesz już tak bardzo być w liceum?.

Ja nie mam aż tyle nauki, aby zarywać noce. Wprawdzie są tygodnie, gdzie wszyscy nauczyciele postanowią walnąć ci sprawdzian, kartkówkę, wypracowanie i masz tego cholerwstaw 10 lub więcej. Wtdy to zarywam noce, ale w innych wypadkach nie.
Mojej klasie marzy się maj, aby pojechać całą klasą na działkę kolegi, spać pod namiotem i pić ile wlezie Wink

No niby ja też tego nie mam codziennie, żeby zarywać noce, ale większość roku szkolnego na tym polega. Zależy jeszcze w której jesteś klasie liceum Wink

. Bo ja np. w pierwszej to juz od 18.00/19.00 miałam wolne, a teraz w trzeciej, to człowiek o 23.00 nie ma nawet połowy lekcji zrobionych... a nauczyciele się jeszcze dziwią, że my się nie uczymy do matury Confused

.

A właśnie się dowiedziałam, że padł pomysł, żeby po maturce zrobić bal maturalny. Całkiem ciekawa propozycja, ale wolałabym, żeby odbyło się to już bez tych żadnych ceregieli typu suknia, makijaż itd itp xD. Ciekawe co klasa na to <mysli>.

Lubie

dżem

"Za dzień matura..." kto pójdzie za mnie? Są chętni? Nie ma... a szkoda; z chęcią bym się zamieniła. Nic kompletnie nie umiem... nie uczyłam się nic przez cały rok... a jeszcze zdaję dwa rozszerzone przedmioty. Z wosem sobie jeszcze może jakoś poradzę... ale biologia?! Co mnie podkusiło ją zdawać ;( i to jeszcze rozszerzoną ;(.
Buuuuuuuu......... ;(.