Szkoła

Sylas napisał:

Mówiąc o towarzystwie - szkoła jest najlepszą rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła. Very Happy

poznałam tylu wspaniałych ludzi... Wink

[ i bynajmniej nie nauczycieli ;P ]

Końcówka rozwalająca. XD

Ja mam średnią 4.54.
Nie pytajcie jak to zrobiłam.
Z roku na rok coraz gorzej.
Dwa lata temu miałam 5.0 <cfaniak>
Ale przecież nie liczą się oceny tylko to co mamy w głowie. Laughing

Towarzystwo? Towarzystwo w szkole?! Same wieśniaki. Buraki.
Nie widziałam nigdy gorszych ludzi. Zawsze trafiam na klase pełną przygłupów.
Dziewczyny, które non stop siebie obgadują, chłopacy z hurtownią rodzynek na czole i zachowaniem nagannym, nikogo sympatycznego ( chociaż są 2 wyjątki ;] ). Nie rozumiem, jak inni mogą mieć tak fajne i zgrane klasy, a my nie. Bo po co. Później wszyscy wszystkich znają a my jak takie odlutki. Mamy pecha. Po prostu.
Może kiedyś będzie inaczej, w innej szkole. W innym miejscu. W innym czasie. Bo jak narazie to wstyd się w ogóle przyznawać, że chodzi się do tej klasy.

heidi napisał:

Towarzystwo? Towarzystwo w szkole?! Same wieśniaki. Buraki.
Nie widziałam nigdy gorszych ludzi. Zawsze trafiam na klase pełną przygłupów.
Dziewczyny, które non stop siebie obgadują, chłopacy z hurtownią rodzynek na czole i zachowaniem nagannym, nikogo sympatycznego ( chociaż są 2 wyjątki ;] ). Nie rozumiem, jak inni mogą mieć tak fajne i zgrane klasy, a my nie. Bo po co. Później wszyscy wszystkich znają a my jak takie odlutki. Mamy pecha. Po prostu.
Może kiedyś będzie inaczej, w innej szkole. W innym miejscu. W innym czasie. Bo jak narazie to wstyd się w ogóle przyznawać, że chodzi się do tej klasy.

Zgadzam sie w 100%.
Nasz klasa jest i bedzie zawsze najgorsza. Wszyscy nas w szkole znją, a to przez chłopaków, bo zawsze coś muszą zrobic.

Wy tak narzekacie na Wasze klasy, ale gwarantuję, że kiedy skończycie gimnazja, licea, studia, to jeszcze zatęsknicie za tymi twarzami.
A co do mojej klasy, to odzywam się tylko do chłopaków i do czterech dziewczyn, ale już przyzwyczaiłam się do tych przygłupów i wiecie co? Lubię ich Laughing

.

Właśnie. Trzeba się przyzwyczaić.
Ja mam idiotyczną, niezgraną, głupią klasę.
Ale i tak ich lubię.
Jeśli każdy będzie mówił "nasza klasa jest głupia" to co to zmieni?
Trzeba się postarać, a napewno może być lepiej.
Każdy narzeka, ale nikt nie zrobi czegoś w tym kierunku, żeby to naprawić.
Absurd.

Ha!
Wiecie co wymyśliłam wczoraj z kuzynkiem z klasy?
Że razem pójdziemy na studia aktorskie.
Każdy nam mówi, że się do tego nadajemy.
Wkońcu to rodzina.
Jeszcze o nas usłyszycie!

Klasę też mam beznadziejną [ z kilkoma wyjątkami Wink

] ale ja mówię o szkole. W grupie 3000 uczniów nie da się nie znaleźć cudownej grupy znajomych Wink

Ha ! Jutro idę na próbę poloneza z butami ;P Haa Very Happy

Jak juz o klasach mowa, to ja mialam najlepsza w gimnazjum. Po prostu swietni ludzie i wiele razem przezylismy;D Mam mnostwo wspomnien z nimi. Teraz tez sie spotykamy, ale wiecie, kazdy w innej szkole, to nie jest juz to samo. Ale tesknie strasznie za tymi latami. Jak na razie chyba najlepszymi w moim zyciu.
Klasa w liceum tez jest spoko, bo mam fajnych kolegow i kolezanki, ale jedna ma wade- jest w niej za duzo dziewczyn. Na 27 osob 7 chlopakow! Teraz bedzie 6 na 26, bo kolega sie przenosi. Juz teraz sa jakies babskie sprzeczki. No coz, taki chyba rocznik, bo w prawie kazdej klasie dziewczyny przewazaja u nas. Mimo wszystko lubie kazdego, jedna osobe mniej, jedna wiecej.
No i sa jeszcze fajni nauczyciele;D I z gim i z liceum;D

Ja mam do kitu klasę, ale to jest spowodowane dwoma czynnikami:
1. Jest nas 31 osób. (7 chłopaków, 24 dziewczyny) Przez taką dużą ilość nie mamy możliwości się poznać, pogadać.
2. Jesteśmy źle dobrani - połowa klasy myśli tylko o imprezach, dyskotekach, ciuszkach i o piciu... widać efekty po średnich, które wynoszą max. 2,0 -3,0; druga połowa, patrzy nie tylko przez różowe okulary, ale też poważnie patrzy w przyszłość i myśli już o studiach czy maturze... średnia min. 3,5 do 4,5.

Ogólnie miło wspominam klasę z gimnazjum... to była świetna ekipa^^; ale co z tego... jeśli teraz nie mamy ze sobą kontaktu Sad

~*~
wkurzyłam się:/ Facetka od anglika postawiła dziewczynie - swojej pupilce 5, choć z ocen jej nie wychodziło to... miała same 4+; a mnie oczywiście cztery postawiła. Najgorsze jest to, że pod koniec poprzedniego roku szkolnego... miałam właśnie takie ocenki jak ta wazelina teraz i facetka nie chciała mi 5 postawić, bo mam się poprawić z 4+ na 5 Exclamation

I gdzie jest ta cholerna sprawiedliwość ???

Lajf is brutal end ful of zasadzkas. Very Happy

Haa cały dzień pomykałam po szkole w szpilkach xDD poloneza 2 godziny wałkowaliśmy - pod koniec babka powiedziała, że nawet nam już COŚ wychodzi Very Happy

Najgorsze jest jak idzie jedna para za drugą i mamy zrobić czwórki... Rolling Eyes

a potem wszyscy biegają i mylą krok Very Happy

Jak rozłączamy się z partnerami to dziewczyny na RAZ mają robić obrót xD przez CAŁĄ szkołę i z powrotem. I ciągle obroty. xD

Ja na moją klasę nie będę narzekać nigdy. Może i jesteśmy nie zgrani, dzielimy sie na grupy, chłopaki nie lubią dziewczyn i vice versa... Ale i tak ich kocham. Gdy przyjdzie co do czego potrafimy stanąc w obronie kolegów. Cała szkoła zna 3i, 3i zawsze najlepiej bawi się na dyskotekach. Jest kilka osób, które działają mi na nerwy, ale i tak KOCHAM MOJA KLASE. I bardzo nie chce się z nią rozstawać Sad

ferie, ferie, ferie, feerieee ! Very Happy

prawdopodobnie będę przychodzić do szkoły na zajęcia sportowe.
Razz

.

a tak co do mojej klasy..
mamy paru debili.. no ale trudno. i tak już niedługo nie będą ze mną chodzić do klasy Very Happy

.
no i jesteśmy bardzo niezgrani...
i..i nigdy na zielonej szkole nie byliśmy Rolling Eyes

Ha

Właśnie rozpoczęły mi się ferie Very Happy

I mam średnią 4,2 :]
Ups... zapomniałam wycałować całą szkołę za średnią xD Zrobię to już po feriach xD

aŚ napisał:

Ja na moją klasę nie będę narzekać nigdy. Może i jesteśmy nie zgrani, dzielimy sie na grupy, chłopaki nie lubią dziewczyn i vice versa... Ale i tak ich kocham. Gdy przyjdzie co do czego potrafimy stanąc w obronie kolegów. Cała szkoła zna 3i, 3i zawsze najlepiej bawi się na dyskotekach. Jest kilka osób, które działają mi na nerwy, ale i tak KOCHAM MOJA KLASE. I bardzo nie chce się z nią rozstawać Sad

Zgadzam się z aś. Pamiętam jak w drugiej klasie wszystkie dziewczyny wstawiały się za chłopakami, bo wychówa chciała ich przenieść do innej klasy. Może chłopaki to mutanty popromienne i zwykli zboczeńcy... ale i tak ich kocham. Dopiero po balu zdałam sobie sprawę z tego, że za rok o tej porze nie będą już z 3i tylko z jakąś inną, ale na pewno nie tak wspaniałą...

Pierwsza pała z chemii na to półrocze. Fajnie zaczęłam, nie? xD
A tymczasem ide sobie przypomnieć fizyke i porobić ścągi z WOSu.

Hmm ja dobrze zaczęłam z Chemii dwie 5 jak narazie, mam nadzieje że nie bedze żadnej jedynki. No i oczywiście jedynka z Histori ale dobra.

Edit:
A przez najbliższe dwa tygodnie mamy 5 sprawdzianów jak nie więcej, do tego 3 kartkówki też może być więcej i spotkanie z rodzicami. Masakra Sad