Szkoła

U nas chigienistka... bo nawet nie pielęgniarka... jest dwa razy w tygodniu a czasami jej wogole nie ma.
Pedagoga mamy. A jak...
Tylko szkoda, że kobieta się wogóle nie zna na mlodziezy. Ona tam jest chyba tylko do kierowania samorzadem :/

Mojej kumpeli katechetka zabrała mange, bo jest od 15 lat, a ona ma 14. 15 bedzie miała za miesiąc. Inna dziewczyna powiedziała, ze to jej. Na co ona: "No to zabieram, bo ona nie moze tego czytać. To tak samo jak ktoś pełnoletni dla małolatwi piwo." Sorry, niech ona nie porównuje mangi do piwa :/ Ale oddała jej.

Blee mam jutro sprawdzian z WOSu i nic mi do głowy nie wchodzi Rolling Eyes

My z Wosu jak mamy spr to zawsze z książką tz ściągamy z ksiązki a gościu sie nawet nie kapnie.A my dzisaj mielismy spr z Histori matko jak ja jej nie lubie :/

Heh ja mam dwa gabinety dentystyczne, dwie panie pedagog, i jedną psycholog, no i pielęgniarkę i w jakiś tam godzinach panią doktor. Uff...
Phi naiechyb spróbowali nakłonić 3000 uczniów aby nosili mundurki *hahaha* wyziałam w twarz... xD xP ja nie amierzam w kazdym razie ;]
Dzisiaj odpowiadałam z biologi... Uhh... dostałam 5 ;D kozaaak ;D ale kurczę uczyłam się całego działu dzisiaj do 3 nad rane, a o 5 już znów się uczyłam bo miałam na 7.30... UGH. Cieszę się, że mam to już za sobą ;D Wink

Aa jutro piszę zaległą kartkówkę z angielskiego... z Past Simple i Past Continous czy jak go się tam pisze ;P nigdy nie wiem ;D

Nie zamierzasz nosić ? Wink

Ciekawe jak to zrobisz, jak one mają być obowiązkowe? Przerwiesz naukę Razz

?

Ja miałam sprawdzian z PO z pierwszej pomocy. Większość osób ściągała jak najęta. JA raz, ale postanowiłam, że i tak się tego nauczę, bo to może mi się kiedyś przydać i wyratuje komuś życie.

Jej... w poniedziałek czeka mnie pisanie w ciągu godziny matury na temat Dziadów, kartkówka z ballad, sprawdzian z religii o.O , kartkówa z matmy z funkcji homograficznych i przesuwania o wektor... zgadali się czy co?

Nie, będę chodziła do skzoły bez mundurka ;D Zresztą... tyle osób z mojej szkoły to zleje, że wmieszam sięw tłum ;P z 500 na bank oleje Giertycha ;P

A ja jutro mam akademie z okazji 11 listopada.

Ona jest taka zaje*ista:/ lol:|
Poprostu nasza wychowawczyni potrafi nas przygotować.
Już chce mi się śmiać, jak o tym myślę.
To konkretny niewypał!
Ale będzie zlew.

A ja ostatnio dostałam 5 z geografi!
Łah^^

Czy ja już wam kiedyś mówiłam, że nienawidze swojej wychowawczyni? Babsztyl z ping-pongami zamiast oczu:/ Nie potrafie z nią rozmawiać. Zawsze się z nią kluce.
A jak ona się smieje to się jej cyce trzęsą:/ I wygląda jakby miała wodę w pywnicyy.

AAAAAAAAA! Ratujcie mnie bo kiedyś coś zrobie temu jej krzywemu ryjowi:/

Kiedyś koleżanka powiedziała, że jej nazwisko jest źle wpisane w dzienniku.
Napisane było "Violetta" a ona ma "Wioleta". Powiedziałą to a babka tekst "Napewno?". No, nie kuźwa nie wie jak ma na imie:/

Grrr...
Nienawidze szkoły.

Dostałam dziś 6 z wfu za sprawdzian z odbijania sposobem górnym Very Happy

I 5 za spowiedź z prasówki z wosu ;p

Asiulla, moja wych tez ma wytrzeszc ;p[

Moi koledzy(Robal i Cymek) poszli dziś do dyrektorki bo uprawiali seks na korytarzu. Robal będzie miał lipę a jak wcyhówa sie o tym dowie to pewnie juz nie będzie naszym gospodarzem Sad

a ja dzis byłam na wfie z dziewczynami na siłowi Very Happy

zawaliście jest, ale jutro będę miałą zakwasy bo tak bez rozgrzewki ćwiczyłam.

Ja dziś wyłączyłam budzik i poszłam spać dalej. Następnie budzę się i patrze się jest 7:19, myślę, cholera nie zdąże (miałam na 7:30), pojde na kolejną lekcje. Za chwilę patrzę - jest 7:16. Obudził się we mnie jakiś zapał, zerwałam się z łóżka, zrobiłam wszystko co trzeba i o 7:25 wybiegłam z domu. I byłam równo z dzwonkiem. A gościu mówi, że sprawidzanu nie będzie dziś. Łe mogłam nie iśc xD

Siatka to porażka Rolling Eyes

dziś na wf grałyśmy w kosza... bez kozłowania. fajniejsze niż z kozłowaniem ;]
na polskim mieliśmy sprawdzian z działu [ten co był przenoszony kilka razy xD]. skończyłam 20 minut przed czasem ale że nie lubie oddawać jako pierwsza czekałam 10 minut [:/] aż wreszcie Kupa oddał...no, i oddałam po nim xD
na angielskim też był sprawdzian...nawet łatwy... jeszcze pisałam takie dodatkowe coś, bo bedzie konkurs z angielskiego i jak zwykle MUSZE iść:/ coprawda potem 6 leci do dziennika xD w środe jest test eliminacyjny... pfff ciekawe czy przejde dalej xD ;]

Kama, ja też 'zaspałam' xD znaczy wg mnie zaspałam gdyż wstałam o 8:45 a miałam na 9:50 ;] bo ja nie lubie sie spóźniać... Razz

budzik zadzwonił o 7 jak zwykle ;]
ale szkoda że nie poszłam na wcześniejszą godzine...bo bym zobaczyła jak te że tak powiem młodsze dziewczynki "grają" w kosza xD podobno porażka...

Ja dzisiaj zaspałam na 2 h w-fu.
Celowo Smile

Miałam dzisiaj tą akademie i nie chciałam być spocona na niej w tych ciuchach odświętnych.
A na tej akademi był polew.
Stałam za kotarą i nie wiedziałam kiedy wyjść na scene.
-Ina już wychodzić, czy co?
-Juz...
I Asia ruszyła
-A nie nie już!
I sie wróciłam:/
Ale siara.
Naszczęście nie wyszłam za daleko.
Wszyscy zlewali:D
Fajnie jest wyjść i się wrócic xD
A Ala się zacięła i było znowu zlew:D
A na koniec był problem z ukłonieniem.
Ja ukłoniłam się za wcześnie a Ala za póżno.
Myślałam, że umre ze śmiechu:D Very Happy

Aa dostałąm 5 z angielskiego i polskiegoo ;D
Buahaha też mieliśmy akademię wczoraj ;D
Ktoś ciągle puszczał muzykę z komy i tomasikowa (dyektorka) mitała się po całej sali ale nie znalazła "winowajcy" xP
I ja miałam przypał, bo słuchałam MP3 z koleżanką i nie chciałam podgłosić, na sali taka cisza, a Anka...: No weź głośniej noo ! xD
Myślałam, że padnęę xD A potem jak mieliśmy się rozchodzić, to oczywiście ja, Anka i Olka pierwsze, przeskoczyłyśmy krzesła i idziemy, a tomasikowa "SIADAĆ!" to my się wracamy, wszyscy już siedli a mi się krzesło zaklinowało, na sali taka cisza a ja się szarpię z krzesłem xD ahahahah ;D myślałam, że padnęę ;D

Wczoraj na Wosie
Facet podyktował temat lekcji po czym zaczął coś nawijać o jakiś gazetach czy coś i wsumie go nie słuchałam bo przynudzał( jak zawsze).No to zaczęłam pdkreślać temat lekcji między czasie patrząc się na niego ten raz namnie spojrzał a ja nic i dalej podkreslam. Potem on do mnie ze mam wymienic mu jaka ś gazete ja sie tak na niego gapie jak na downa, i nic nie mówie i sie zaczęło
Pół godziny gadał wogóle nie ne temat bo nie wiem czy jego rodzina i koledzy maja cos wspulnego z tym ze ja podkreslałam temat. Co chwile odwracał się do mnie Mateusz i sie smiał ze juz nie wytrzymałam i tez sie z faceta smiałam a ten sie tak namnie spojrzał jak bym mu matke zabiła.
Nie no ale tak wogóle to co mnie odchodzi jego rodzina koledzy i jeszcze wyciągnął jakiś zeszyt tz to był jego kolegi. I do konca lekcji już wogóle go nie słuchałam bo po co Very Happy

A juz nie wspomne jaką grupa pierwsza czyli ja, Patrycja(heidi)... mamy głupią panią od Anglika, Normalnie koszmar