Książki :)

heidi - ja też juz od dawna czytam "Muzeum psów" i nie mogę przez nie przebrnąć.
A co Coelho... Ja po raz drugi czytam "Alchemika". To chyba jedyna książka, jaką zrozumiałam Wink

.

"Diabeł ubiera się u Prady" - chyba każdy wie o co chodzi? Wink

. Super książka Smile

. Jest świetnym i wesołym stylem pisana.
"Historia mojej twarzy" - książka o kobiecie, która stara się odkryć historię i powody jakimi kierował się Tomas Envall, tworząc sektę, która nie uznaje żadnych wizerunków (tyczy się też zakazu posiadania luster).

"Miłość jest strazna - zajeb**** książka. Jednym słowem. xD
Poza ciszą - Narazie jestem w trakcie, ale interesująco się zapowiada xD.

Ostatnio postanowiłem odświeżyć sobie Sagę o Wiedźminie, Andrzeja Sapkowskiego. Obecnie jestem na "Chrzcie Ognia", chyba jajbardziej obfitej w humor części sagi ^^

A ja ciągle męczę "Quo Vadis". Podoba mi się, ale nie mam zapału do lektur...

Hmm, przeczytałam książkę ;D.
Co prawda to taka trochę autobiografia - Szymona Majewskiego - ale mi się podobała. Fajny on ma styl pisania. Taki niby żartobliwy, ale z drugiej strony poważny. Na prawdę mi się podobało Smile

"Imię róży" mam przeczytać. Na wojewódzki etap konkursu polonistycznego.
Szczerze?
Nie rozumiem tej książki.
Jest zagmatwana i trudna.
Nie mów mi, że chcieć to móc.
A jednak...
Przeczytajcie za mnie.
Albo...
Ma ktoś to w formie audio?

"Jedenaście minut" i "Weronika postanawia umrzeć" Paula Coleho są świetne. Zrozumiałam je, a zwłaszcza tą drugą. Ten pisarz zaskakuje mnie za każdą przeczytaną książką Wink

JA czytam właśnie "Dymy nad Birkenau". Świetna książki, dobrze się czyta, lekko.
A to wszystko cholernie wciąga i jest strasznie wstrząsające.

A ja aktualnie jestem w lekturach o tematyce obozowej. Czyli "Medaliony", "Pożegnanie z Marią". Polecam... choć jak dla mnie to bardziej powinny być wstrząsające, bo niektórych ludzi w ogóle te książki nie ruszają; nie zastanawiają się nad istotą Holocaustu.

Pochłonęłam "Jedenaście minut" Paula Coelhio w jedną noc. Boska.
"Weronika postanawia umrzeć"? Od początku wiedziałam, że ten lekarz coś kręci. Ale z szaleństwem Weroniki dziwnie się utożsamiałam.
"Zahira" uwielbiałam.
Uważam, że "Alchemik" jest trochę przereklamowany.
Ogólnie jednak bardzo lubię i szanuję tego pisarza.

Wciąż próbuję przebrnąć przez "Imię róży" Umberto Eco. Nie potrafię.

Gracja, miałam w ręce 'Alchemika', ale wybrałam 'Christine' Kinga. Z tym, że okazało się, iż to 2 tom i nie mam co czytać.
A tak poza tym, też mam czytać 'Imię róży' i nie mogę wyjść z prologu...

Wysłany: Pią 16:07, 07 Mar 2008

"LO STORY". Prześwietna książka, której autorką jest pewna wspaniała Pani z Przemyśla Smile

. Polecam gorąco, bo warto - zresztą, sami się przekonacie Smile

.

Nie przepadam za romansidłami, ale "Zmierzch" mnie po prostu urzekł. Wszystkie 4 części przeczytałam w 3 dni, pochłonęły mnie doszczętnie. Szkoda tylko, że tak spaprali sprawę z filmem, omijając wiele ważnych kwestii.

Haruki Mrakami "Przygoda z owcą", "Tańcz, tańcz, tańcz", "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta" oraz "Wszystkie boże dzieci tańczą". Każda na swój sposób ciekawa ^^. Obecnie czytam - również Murakamiego - "Kronikę ptaka nakręcacza". Intrygująca.
Jakub Żulczyk "Zrób mi jakąś krzywdę". Polecam. Facet nie owija w bawełnę, mówi wszystko wprost, używając niekiedy przekleństw itp ^^.
Waldemarz Borzestowski "Bulterier Samson i ja". Ulubiona książka mojej mamy i wszystkich jej koleżanek, ale mi również się spodobała.
Paulo Coelho "Brida". Ciekawa, ale jakoś nie wywarła na mnie dużego wrażenia.
Jonathan Carroll "Zakochany duch". Super. Miałam zamiar użyć do mojej prezentacji maturalnej, ale zrezygnowałam. Jednak polecam Wink

.
Planuję w najblizszym czasie przeczytać Gail Tsukiyama "Ulicę tysiąca kwiatów".