Gdybym mógł...

Wysłany: Śro 17:51, 15 Mar 2006

Hmm.. trudne pytanie.
Na pewno chciałbym zachowywac się normalnie i wyluzowanie, ale kto wie przy takich nerwach.
Na 100% nie skoczyłabym na nich ja niektóre fanki Wink

Sama nie wiem co bym powiedziała.
Na pewno zaparoby mi dech i przez chwilke nic bym nie wydusiła. Wink

Wysłany: Czw 16:58, 16 Mar 2006

W każdym razie nie rzuciłabym się na nich jak jakaś napalona świruska, ale podeszłabym do nich i poprosiłabym o autografy (może zrobiłabym sobie z nimi zdjęcie komórką). Chociaż... Nie wiem, jestem bardzo nieśmiała, więc nawet nie wiem, czy odważyłabym się poprosić ich o te autografy... Gdybym jednak była śmiała, to powiedziałabym im, że... ojej, nie wiem, tyle tego bym chciała powiedzieć, że nie wiem co najważniejsze! Najlepiej to się z nimi codziennie widywać i rozmawiać o wszystkim Wink

(taaa - ach, te marzenia) Wink

Wysłany: Pią 22:43, 17 Mar 2006

Ja bym tylko powiedziała, że nie jestem jedną z tych głupich i nadetych fanek co non-stop mówią, że ich kochają itd. Jeszcze bym dodała:
1. Bill jestes słodziutki!!!! Całus.

2. Tom ty to jesteś kochaniutki (fajne strzelasz minki Razz

)

3. Gustav chodź mało mówisz i żadko się uśmiechasz to i tak jesteś najsłodszym chłopakiem jakim jesteś Całus.

4. Georg nie prostuj włosów na prostownice bo sobie je spalisz i bedziesz w przyszłości łysy!! Uważaj Very Happy

Tyle! Reszte by wyczytali z mojego wyrazu twarzy!

Wysłany: Pon 16:27, 20 Mar 2006

Jakbym miała chwilę to na pewno bym nie powiedziała niczego miłego, bo przecież chcem , żeby mnie zauważyli i zapamiętali. No bo z tego, że powiem, że są świetni, to nawet nie spojrzą bo sie przywyczaili. Więc do Toma powiedziałabym
,, Te twoje spodnie jakieś pozszywane kratkowane są beznadziejne wyglądasz w nich jak Szkot"
Do Georga:
,, Zetnij włosy. Tylko o to cię proszę."
Do Gustava:
,, Mam fajny krem na pryszcze, chcesz?"
Do Billa
,,Wyglądasz jak wychudzony kruk. Wszędzie ci odstaje: włosy, kości.."
A potem powiedziałabym:
,, Zartuję oczywiście"

Wysłany: Wto 0:55, 21 Mar 2006

Ja po pierwsze gdybym już mogła się z nimi spotkac...to na pewno chciałabym to wykorzystać! Na pewno postarałabym sie nie zemdleć ;D i spróbowałabym nie piszczeć...no a jak juz bym miała okazje przekazać im jakiś message to było by to tak poza tym, że ich kocham ;) to przede wszystkim podziękowałabym im za to, że są i że tworzą wspaniałą muzykę...no a potem to bym sie już postarała jakąś bliższą znajomość zakręcić :P

PeEs: próbowałam do nich wysłać e-mail ale ze zwykłej poczty na onecie czy wp chyba sie nie da bo zaraz przychodził komunikat, że jest to niemożliwe...eh....szkoda :(

PeEs-2: całkowicie podoba mi się to co napisała Agnes...

Wysłany: Wto 20:22, 21 Mar 2006

gdybym spotakala th wygladalo by to tak.
podeszlam bym i poprosila o autograf. a pozniej...
-czesc bardzo lubie wasza muze i ogolnie was. uwielbiam twoj glos bill. jest boski. nie bojcie sie ze zaraz rzuce sie wam na szyje chyba ze bardzo tego chceice (smiech). wiem ze juz nigdy was nie spotkam dlatego musze wam powiedziec ze juz od pierwszej chwili jak was zobaczylam zakochlam sie w was i w waszej muzie. kocham cie bill i tom i to sie juz nigdy nie zmieni. chcialam jeszcze powiedziec ze tak zakreciliscie mi w glowie ze nie moge spac po nocach (smiech). zycze wam wszystkiego najlepszego i jeszcze wiekszych sukcesow chociaz te sa ogromne. jestem zachwycona poznaniem was i bede wspominala te chwile do konca zycia. kocham as i 3majcie sie!!!

Wysłany: Czw 21:48, 23 Mar 2006

Ja bym się z nimi nie chciala spotkać... Nie wiem może to dziwne. Po prostu nie chciałabym żeby mnie potraktowali jak kolejną śliniącą się panienkę...;/
Fajnie by było spotkać któregoś przypadkiem... x)
April- zgadzam sie z tobą! Pamiętaj o szufladzie xD

Wysłany: Pią 21:58, 24 Mar 2006

A ja bym powiedziała jedno zdanie: Polska przeprasza za Blog27!!! Very Happy

jeśli by mnie dopuściły do nich groupies... Ja nie wiem, jasne że jak się jest fanem to się marzy żeby porozmawiać z nimi, ale śliniące się i rzucające stringami różowe Barbie w podrobionej fryzurze Billa to już lekka przesada...

Wysłany: Sob 8:10, 25 Mar 2006

~Princess~ napisał:

Ja bym się z nimi nie chciala spotkać... Nie wiem może to dziwne. Po prostu nie chciałabym żeby mnie potraktowali jak kolejną śliniącą się panienkę...;/
Fajnie by było spotkać któregoś przypadkiem... x)
April- zgadzam sie z tobą! Pamiętaj o szufladzie xD

A ja zgadzam się z Tobą, oni mają tych 'śliniących' się fanek tyle, że głowa mnie rozbolała.. ałaa.. mój brzuuch..
No, ale zupełnie przypadkowo to co innego, nikt naas nie weźmie za pseudo fankę i będzie można 'normalnie' pogadać i pytań nasunęło by się dużo Wink

Tych niecenzuralnych też Very Happy

Wysłany: Sob 23:54, 25 Mar 2006

hehe gdybym miała okazję z nimi pogadac....choc w czasie 5 lub 10 minut ...bo to dla mnie mało nie pytałabym się o rzeczy zespołowe....
wyglądałoby to mniej wiecej tak...
-Heyka...mamy mało czasu wiec na samym poczatku mówie ze jestem jagoda i jestem w waszym wieku i mam kilka prosciutkich pytanek nie dotyczacych waszej sławy Razz

-Pytanie do Billa i Toma " gdzie i kiedy zrobiliście sobie piercingi, bo tez mam zamiar sobie zrobic i powiedzcie mi na co najlepiej mam uwarzac??"
-do Gustava" widziałam jak nieźle zasówasz na perkusji....jakich pałeczek najczesciej uzywasz na koncertach...fakt ze sie ma z 5 par pałeczek...ale jakiej firmy bo mój brachol tez ma perkę i sie ucze dopiero na niej grac"
-do georga "słyszałam ,ze na basie się trzeba dłuuuugo uczyc grac...tobie tez tak długo zajmowała nauka gry na basie??"
-Do Billa " Słyszałam ,ze lubisz takie zespoły jak Green Day.....wiesz dla mnie to super przynajmiej ktos kto zna sie na muzie (lol)... z punk rockowych kapel lubisz tez My chemical romance i Blink 182??"
-Do Toma " masz tez czasem takie głupie pomysły ,ze najchetniej byś cos zepsół ,zbroił a potem udawac ze nic sie nie stało?"
-No i na koncu dodałabym ,ze wiem,ze maja miliony fanek ,które mówią to samo...ale ze ja nie patrze na ich sławe ani na to kto wykonuje muze...tylko na sam wkład jaki wkładają w muzyke i brzmienie instrumentów.....że nie mam zamiaru mdlec ,piszczec skakac z radosci bo inaczej z siebie zrobie idiotkę....a nia nie mam zamiaru byc ...powiedziałabym im jeszcze ,ze załuje ze niektórzy ludzie nie potrafia byc tolerancyjni bo oni sa wpozo kolesiami a inni nie potrafia tego zauwarzyc gdyz patrza na głupi styl....

dziekuje wypowiedziałam sie....zreszta ja mam miliony pytan dla TH ale...pierwsze co bym im gadała to rzeczy dotyczace takich codziennych rzeczy......np. o mnie o ludziach...a nie tylko o nich... no ale cóz czy kiedys to sie stanie kto wie...

Wysłany: Nie 10:02, 26 Mar 2006

Hehehe, no więc ja napewno nie zachowywałabym się jak jakaś rządna krwi maniaczka, która rzuca się na Hotelowców i każe im się podpisać na cyckach Neutral

Napewno starałaym się zachowywać naturalnie i jakoś z nimi pogadać... Oczywiście poprosiłabym ich o strzelenie kilku autografów i zrobiłabym sobie zdjęcie z każdym, a potem osobno [wiecie o co mi chodzi? ;P]. Potem pokazałabym moje zdjęcie z Georgiem i krzyknęłabym na cały głos: "NIE JESTEM PODOBNA DO GEORGA, WIDZICIE?!".
Do Billa: Jesteś supersłodki, ale nie udawaj takiej gwiazdy, bardzo Cię proszę...
Do Toma: I`m to sexy for your body, to sexy for your body, to sexy for a dancing! I zatańczyłabym tak, jak on to robi na tym filmiku na youtube ;P
Do Georga: Ciebie chyba lubię najbardziej, masz zarąbiste mięśnie i grasz na basie, tak jak ja ^^ Czy Ciebie też ręka na początku bolała??
Do Gucia: Dlaczego nigdy nie wychodzisz zza tej perkusji?!

Wysłany: Pon 8:52, 27 Mar 2006

wiecie co?? ja to teraz bym napisała....ze powiedziałabym to i tamto...ale tak naprawde gdybym zobaczyła ktoregokolwiek z nich (nie musiałby to byc TOM..choc jego najbardziej lubie...)to wydaje mi sie ze zabrakloby mi jezyka w gebie.....powaznie....nie zadałabym zadnego z tych przygotowanych wczesniej pytan....w ogole nie wiem czy bym sie odezwala....to jest po prostu starszne.....jedyna okazja w moim zyciu a ja bym stala i jak słodka idiotka usmiechała sie do Toma...no ale co..taka natura ludzka....nic nie poradze.... Sad

Wysłany: Pon 11:27, 27 Mar 2006

Ja gdybym te piękne istoty zobaczyla to bym się poryczała z szczęscia Very Happy

I napewno bym do nich podbiegła lub bym się na ktoregos z nich zuciła i przytuliła Very Happy

Ahhhh (rozmarzona) Razz

Wysłany: Wto 14:22, 28 Mar 2006

Ja to zanim bym do nich podeszła to najpierw bym miała przez 5 min jakies nerwy i wogóle.Serce to bym chyba musiała na łańcuchu trzymać ( żeby mi nie wyskoczyło). Potem jakbym do nich już podeszła to bym grzecznie wyciągła do nich rękę z ich fotami i spytała czy mogłabym dostac ich autograf. Po ich otrzymaniu podziękowałabym i powiedziała:
"Chłopcy! Robicie świetną muzę i mam nadzieję ,że nadal tak będzie. Bill [tu mój wzrok wbiłabym w niego jak w najpiękniejszy na swiecie diament(no w końcu nim jest)] masz piękny i niepowtarzalny głos oraz jesteś mega przystojny. Tom! Ty jestes równie przystojny jak twój brat ,dajesz niezłego czadu na scenie no i fajnie grasz na gitarze:) Za to ty Gustav jesteś mało mówny i przez to stajesz się dla swoich fanek wielkę tajemnicą myślę że wartą odkrycia. Georg jestes spox kolesiem, na koncertach dajesz z siebie wszystko tak jak i reszta chłopców i oby tak dalej!Powodzenia w robieniu muzy!!" I to chyba wszystko no chyba ze bym cos na poczekaniu wymysliła albo zdarzyłbysię cud i to oni by mnie o coś zapytali Smile

No ale wiecie to pisałam na spokojnie i nie byłam kłębkiem nerwów tak jak bym wtedy była. Pozdrowienka!!

Napewno strasznie bym płakała ogólnie na ich widok i na
to że mam taką szanse a potem powiedzałamych że
zawsze mogą na mnie liczyc oczywiście wspomniałabym że
kocham ich strasznie (skierowane do billa i toma) i że
całuje ich plakaty, ale niewiem czy dalabym wogóle rade
wydusić coś z siebie w takiej chwili